lukasz.przechodzen

Sigma nadal ma taki licznik z analogowym kodowaniem sygnału w ofercie, to BC 8.12 ATS: http://www.ceneo.pl/Liczniki_rowerowe;0112-0;szukaj-sigma+8+12+ats.htm#crid=28387&pid=7269

Ja ze spinkami nigdy nie miałem żadnego problemu. Ale nie wykluczałbym, że przy ostrej jeździe w terenie, jeśli trafi się na spinkę z wadą materiałową, może coś kiedyś strzelić. Ale tak samo może łańcuch się zerwać :)

Dzięki, że zajrzałeś :) Tylko żaden ze mnie "pan". Po prostu Łukasz :)

Tego typu rowery nie nadają się do żadnej poważnej jazdy w terenie. To miejskie bujacze do rekreacyjnej jazdy. Taka rama przy mocniejszym traktowaniu momentalnie złamie Ci się w pół.

Radon nie jest aż tak nieznany, choć faktycznie sieci dystrybutorskiej nie mają, bo opierają się głównie tak jak Canyon, na sprzedaży bezpośredniej. Szykuję teraz wpis o rowerach do 3000 złotych i Radon też się tam pojawi. Znowu Kreidler ostro wchodzi na nasz rynek, sporo się reklamując. Choć muszę przyznać, że cen nie mają super atrakcyjnych :\

Co tyłek to opinia :) Ja od pewnego czasu używam spodenek od Adidasa. Udało mi się kupić na wyprzedaży za 100 złotych zestaw gatek z wkładką + drugich luźnych spodenek, które można założyć na tamte. Widzę, że są jeszcze na Allegro i jeszcze taniej, ale tylko rozmiary S i XS :(

A to Shimano robi jeszcze wersję WET do jazdy w trudniejszych warunkach. Ale ja wolę częściej używać tamtego, bo WET znowu się na suchym średnio sprawdza.

Bardzo fajnie przygotowany rower :)

Zerknij na wpis na blogu o rowerach do 2500 zł: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/Te, które tam podałem powinny mieć też wersje z damską ramą. Cóż, z oponami jest ten feler, że jeśli założysz takie, które dadzą sobie radę na piasku, to znowu na asfalcie będą stawiać duży opór i będą hałasować. Z wymianą opon możesz mieć jedynie ten problem, by zmieściły się pod błotnikami. Trzeba byłoby podjechać rowerem do sklepu i przymierzyć, żeby nie było z tym potem problemu. Zerknij np. na takie opony: http://www.ceneo.pl/Opony_i_detki_rowerowe;0112-0;szukaj-marathon+plus+tour+28.htm#crid=28358&pid=7269 Będą na pewno bardziej przyczepne niż te, które teraz masz i są to typowo turystyczne opony, jedne z lepszych jakie znam. Ten Scott jest w porządku, złego słowa o nim nie powiem, ale akurat w tym przypadku Scott trochę przesadził z ceną. Moim zdaniem lepiej wyposażony i w podobnej cenie jest np. ten Giant: http://www.ceneo.pl/Rowery;0112-0;szukaj-giant+tourer+rs1;0192.htm#crid=21812&pid=7269

Zawsze może tak być, że wybierzesz jakiś rower, a tuż obok pojawi się droższy o kilka stówek model, który będzie lepszy. I zawsze będzie pytanie, czy warto dopłacić. W tym wypadku, według mnie, jeśli Cię stać, to warto. Tym bardziej, że Inzai wyjściowo kosztuje sporo więcej :)

Z tych pięciu rowerów postawiłbym na model Romet Retro Lux. Ale sprzedający podają, że to rama 21 cali, co wydaje mi się dość dziwne, bo rama nie wygląda na aż tak dużą. Może to kwestia oznaczenia producenta. Jeśli masz możliwość przejechania się na tym rowerze, to tak jak pisze iowa74, zobacz czy nie będzie za duży na Ciebie.

Płatna jest Strava Premium, ale jest też bezpłatna wersja.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie obejma, ewentualnie przykręcenie oporu śrubkami, choć to dość inwazyjna robota. Klej według mnie średnio się sprawdzi, choć mogę się mylić :)

Po pytaniu o 750 lbs wnioskuję, że kolega szuka raczej czegoś takiego: Czyli uginacza, a nie dampera. Nie wiem czy opłaca się wkładać do takiego roweru coś od DT Swissa, bo to podniesie wartość roweru o 100%.

Chodzi Ci o coś tego typu?

Z ręką na sercu polecam Shimano PTFE: http://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;0112-0;szukaj-shimano+ptfe;0192.htm#crid=28345&pid=7269 I nikt mi za to (niestety) nie płaci, że to piszę :)

Hej, dzięki za sugestię. Przemyślałem sprawę i sam dział przywitań nie jest konieczny i tak nowi forumowicze mogą się przywitać w pierwszym poście, jeśli chcą :) Ale nasunąłeś mi inny pomysł :) Wstawiłem kategorię w której będzie miejsce na opisywanie naszych rowerów: https://roweroweporady.pl/f/forum/19-nasze-rowery/ Myślę, że takie informacje przydadzą się bardziej i przy okazji będzie tam można też napisać coś o sobie.

Tu się zgodzę z Maćkiem, że w nocy lepiej jeździć na stałym świetle, zresztą z przodu miganie w nocy byłoby bez sensu. Ale w dzień mimo wszystko lepiej rzuca się w oczy migające światło, a na tym nam przede wszystkim zależy podczas jazdy.

Myślę, że problemu nie będzie, 90+ to nie jest jeszcze ciężar, którym załatwi się takie koła i piasty. No chyba, że będziesz się wybitnie starał, jeżdżąc na za niskim ciśnieniu i nie będziesz podnosił tyłka podczas wjeżdżania pod krawężniki. Ale tak to można każde koła załatwić :D

Planuję już od jakiegoś czasu napisać o tym trochę więcej na blogu. Bo sam się zastanawiam czy jest sens i czy to się opłaca, kupować rower, a następnie zaczynać w nim wymianę wielu części. Jasne, że te jeszcze spokojnie sprzedasz, bo są prawie jak nowe, ale sam nie wiem czy to ma sens. Odnośnie stuków, to smarowałeś gwinty w pedałach? Ja kiedyś za Chiny nie mogłem znaleźć przyczyny dziwnych dźwięków, które pojawiały się przy stawaniu na pedały, a okazało się, że to trzeszczał gwint w pedale.

Jeśli znajomi patrzą na Ciebie jak na kretyna przy czyszczeniu roweru, to zastanów się nad zmianą tych znajomych. Co w tym dziwnego, że ktoś dba o swoją własność?

Co to jest za kaseta i łańcuch? Po 2300 kilometrach mimo wszystko powinna wyglądać trochę lepiej. Ja od dawna smaruję olejem Shimano PTFE i bardzo go sobie chwalę, bo nie łapie brudu aż tak bardzo. A sam łańcuch powinien być suchy na zewnątrz (co oczywiście jest mało realne) i nasmarowany jedynie w środku.

Exquisite z 2013 znajdziesz tutaj: http://www.ceneo.pl/20134212#crid=28345&pid=7269 Phanatic 10 2014/2015 to praktycznie te same rowery. Natomiast Phanatic 30 2014 to praktycznie ten sam rower co Exquisite 2013, pewnie nazwę zmienili :) Ja bym się decydował właśnie na jeden z tych dwóch, bo mają fajniejszy osprzęt niż tamte i moim zdaniem warto dorzucić tę różnicę.

Cieszę się, że test się przydał :) Ja sam się sobie dziwiłem, że wcześniej na to nie wpadłem, żeby takiego bidonu poszukać :)

Zerknij na np. takie koło: http://www.ceneo.pl/33872813#crid=28345&pid=7269złożone z przyzwoitych części i w niezłej cenie. Oczywiście to nie jest koło do tyrania przez dziesiątki lat, ale do normalnej jazdy spokojnie wystarczy. Odnośnie kwestii kulki czy maszyny, to jest to dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkiej Nocy, bo są zwolennicy obu rozwiązań :) W każdym razie ja bym się kulek nie bał.