Skocz do zawartości

Sebastian

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Sebastian

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. ten jest za drogi dla mnie, czytałem już sporo o amortyzatorach i stąd mój kierunek na sprężynowy, myślę że właśnie do drobnych nierówności lepiej się nadaje niż powietrzny i na pewno będzie bardziej trwały.
  2. ja z kolei mimo że mam łańcuch spięty spinką u używam maszynki do czyszczenia łańcuch do niej leje benzynę ekstrakcyjną i tyle. 2 min kręcenia korba do tyłu i sprawa załatwiona.
  3. Amortyzator obecnie mam to Suntour 4010 ale działa raczej średnio, szukam po prostu czegoś lepszego ale nie za jakieś kosmiczne pieniądze. Ten który podałem w linku ma taki sam skok wiec o zmianę geometrii się nie martwię. Co wybrania się do serwisu to o ile w amortyzatorach do górali raczej porady są ok to w sprawie amortyzatorów do rowerów trekingowych już sprawa wygląda dużo gorzej. Może ktoś używa amora którego podałem w linku i podpowie czy warto go kupić. Głównie chodzi mi żeby dobrze wybierał małe nierówności typu kostka brukowa oraz sprawdzał się na nierównych leśnych ścieżkach.Żadne ekstremalne skakanie nie wchodzi w grę. Po drugie chciałbym żeby był trwały i niedrogi w ewentualnym serwisie. Na sztywny widelec nie dam się namówić :)
  4. Witam Powoli rozglądam się za przednim amortyzatorem do mojego roweru. Mocowanie hamulców oczywiście pod pivoty. Na dzień dzisiejszy wybrałbym taki model http://allegro.pl/sr-suntour-nrx-e-rl-63mm-2011-cross-trekking-i5017200078.html Ogólnie chodzi mi o to by miał tradycyjną sprężynę oraz tłumik olejowy, z dodatków to blokada skoku z manetki oraz naprężenie wstępne Średnica lag 30mm A średnica pod oś 9mm. Problem jaki mam to oczywiście zmiany w amortyzatorze Suntour Nrx-e w zależności od roku produkcji. Druga sprawa do opisy na stronach są często delikatnie mówiąc słabe.
  5. a na jakim rowerze zamierzasz jechać czy to trekking czy górski? ja bym mimo wszystko zastanowił się nad przyczepką, albo inaczej policz jak bardzo obciążysz tylne koło. Przy długiej wyprawie pękanie szprych to najgorsze co może się przytrafić a przy przyczepce jeśli kupisz w takim samym rozmiarze jak rower masz zapasowe koło w razie mocnego zniszczenia opony. Druga sprawa to taką przyczepkę można obciążyć bardziej niż tylne sakwy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...