Skocz do zawartości

lukeuszlfc

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia lukeuszlfc

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Dostalem rower uszkodzony. Czyli skoro oni są dealerem Gianta i współpracują to raczej albo oni odpowiadaja za to albo Giant dokonuje naprawy/wymiany. I to ich (jako przedstawiciela Gianta) spotkają przykre konsekwencje, nie mnie.
  2. Prawdopodobieństwo, że oni to uczynili jest równie sensowne, jak ich prawdopodobna interpretacja i odrzucenie reklamacji. Wiec nic tylko walczyc.
  3. No jakimś dowodem jest to, że sztyca jest uszkodzona od wciskania.
  4. Witam, Jestem posiadaczem Gianta TCR Advanced 1 od 15 dni, wczoraj był 14... Po 2 tygodniach chciałem skorygować pozycję na rowerze i podwyższyć siodełko o 0,5cm-1cm. Na sztycy była miarka i było włożone na 13cm, chciałem dać 13,5. Wysuwam sztycę o te pół centymetra- przyglądam się, coś białego - myślałem, że smar -przecieram palcem i patrzę... grube zadarcie. Miecz w serce! Sztyca jest karbonowa. Przestraszyłem się. Wyciągam dalej. Rysa po obu stronach, długość 3-5cm w zależności od strony i jeszcze niżej zadrapana. Skąd ja o tym miałem wiedzieć? Przyglądam się rysie dokładnie. Widać, zadarcie kończące się na górze rysy, czyli rysa powstała od wciskania na przysłowiowego "chama", na siłę przy zakręconych śrubach obejmy sztycy. Rysa ewidentnie ukryta przez sprzedawcę. Akurat do tego miejsca była wyjęta... to moja pierwsza myśl! Sprytnie! Od razu do sprzedawcy telefon - nie pamiętali, że w ogóle brałem rower i że mam przyjechać. No to rower w samochód i 100km jazdy. Jestem na miejscu, sprzedawca zgrywał niewiniątku i unikał odpowiedzi na pytania proste "Czy istniała możliwość, że stało się to tutaj u państwa?" - odpowiedź "jedynie co mogę zrobić to wysłać rower do serwisu do Warszawy". Ja się pytam ponownie "nie pytałem o to, czy to państwo wkładają sztycę do rowerów w momencie ich przyjścia od dystrybutora z Warszawy? i czy to państwo mogli poprostu nie dopatrzeć błędu?" odpowiedź "rowery przychodzą rozkręcone i my je skręcamy" - wiec pytam "czyli może to być wada spowodowana przez państwa?" odpowiedź "zweryfikują to w warszawie" Kolejne moje pytanie "widzę, że pan unika odpowiedzi na pytania i nie chce pan nawet dopuścić możliwości popełnienia przez państwa błędu - błędy są rzeczą ludzką. Sztyca była wyciągnięta do 13 cm a od 13,5 zaczyna się głęboka rysa. Nie sądzę aby to był przypadek, może kierownica też jest uszkodzona pod owijką? Skąd mam wiedzieć? Tak samo z tą sztycą. Wada ukryta przez państwa" a odpowiedź chamska z miną okropną i znieczulicą (ja byłem bardzo spokojny i opanowany) "kierownicę mamy też panu rozkręcić i sprawdzić?" "już panu mówiłem, w Warszawie sprawdzą nic nam do tego, nie nam to oceniać", "my nic z tym nie zrobimy" Sprzedawca może śmiało napisać, że on nie spowodował tego, że to niemożliwe i zrzuci winę na mnie. Mimo, że na sztycy widać, że jest od wciskania, rysa kończy się na górze (zadzior). Wypisano mi kwitek i 14 dni roboczych trzeba czekać. 3 tygodnie bez jeżdżenia... na koniec tekst "proszę być dobrej myśli". Czytałem legendy o tym jak Giant odrzuca wszystkie reklamacje, bo wina leży po stronie użytkownika rowerów. Mają swojego rzeczoznawcę, zaprzyjaźnionego, który wszystko na ich korzyść ocenia nawet raportami na kilkanaście stron z uzasadnieniem. Ale też czytałem, że to są legendy sprzed 5-8 lat i już uległo to znacznej poprawie. Sztyca warta 350-400 zł. Sprowadzana z zagranicy, niestandardowa, bo aerodynamiczna. Nie wiem czy włókna zostały uszkodzone, rana sztycy jest bardzo głęboka, więc myślę, że na lakierze się nie zatrzymało. Jak oceniacie sprawę? Jestem załamany, po prostu chamstwo i niesprawiedliwość. Sprzedawcy powinni dbać o klienta, aby ten wystawił im dobrą opinię. Nazwę firmy - sklepu napiszę po zakończeniu sprawy. Jestem przygotowany na rzecznika praw konsumenta. Ale mam nadzieję, że oszczędzę sobie nerwów, jestem realistą (tudzież pesymistą - bo tak realistów nazwali filozofowie ^^ "True detective" ^^) wiem jak to się kończy. Psychicznie czuję się fatalnie, mimo, że sumienie mam czyste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...