Skocz do zawartości

lukasz.przechodzen

Rowerowe Porady
  • Postów

    2 266
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz.przechodzen

  1. A Strava mierzy dokładnie? :D Zawsze wynik z licznika będzie Ci się różnił z tym z GPS-u. Z prostej przyczyny - na obwód koła działa wiele zmiennych + nie zawsze jedzie się po linii prostej. To ze strony licznika. Ze strony GPS-u dochodzi dokładność urządzenia, dokładność samego systemu GPS (cywilnego) oraz fakt, że GPS nie sczytuje Ci ruchu koła, a jedynie Twoją pozycję. 3% różnicy to jest niewielka rozbieżność.
  2. Nie, nie. Pod Twoją oponę to musisz przejechać pełny obrót koła po ziemi i zmierzyć przejechany dystans. Choć tabelka pewnie dużo się nie myli, a wynik będzie w granicach błędu pomiarowego, to najlepiej samemu sprawdzić. Tu opowiedziałem o tym trochę więcej:
  3. O jakich przepisach warto pamiętać, organizując wyjazd rowerowy? https://roweroweporady.pl/jak-zorganizowac-wyjazd-rowerowy-z-nieletnimi/
  4. Hej, niech się dobrze jeździ :) Tego typu zabrudzeniem bym się nie przejmował. Warto co jakiś czas przetrzeć łańcuch szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną, oraz przyjrzeć się czy takiego przetarcia nie wymagają kółka przerzutki czy tryby kasety oraz korby. Co jakiś czas warto również zrobić porządne czyszczenie napędu, o czym opowiedziałem na YouTube:
  5. W najnowszym odcinku na YT opowiadam o prostej, ale bardzo potrzebnej czynności serwisowej, jaką jest czyszczenie napędu w rowerze:
  6. Hej, pisałem Ci już na blogu, że ktoś chyba zsiadł z roweru za 10.000 złotych i uważa, że tańsze nie jeżdżą i trzeba się nogami odpychać. Pewnie, że na takim Giancie przejedziesz. Ludzie nie na takich ramach dookoła świata jeździli. Kwestia tylko czy opłaca się teraz przekładać wszystko na drugą ramę, no i czy będzie pasować chociażby długość linek. Czy wspornik siodełka ma tę samą średnicę, czy w tamtej ramie masz nabite stery. I tak dalej i tak dalej.
  7. Cześć, w tym wpisie pisałem o Karbonie Challenger: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2000-zlotych/ A Discovery to model o oczko niżej, ale to nadal bardzo w porządku rower.
  8. Cześć, faktycznie przegapiłem ten model B'Twina i muszę go dopisać do listy. To bardzo ciekawy rower w tych pieniądzach.
  9. Na blogu napisałem kilka słów o polskim producencie rowerów Spartacus: https://roweroweporady.pl/spartacus-polskie-rowery-gorskie-crossowe-i-miejskie/
  10. Odświeżyłem kolejny wpis na blogu, z moimi propozycjami rowerów do 2500 złotych: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/ Do dyskusji na forum zapraszam do tego działu: https://roweroweporady.pl/f/forum/8-jaki-rower-kupic-do-x-zlotych/
  11. Nie no sygnalizowanie na rowerze to podstawa. Jeżeli ktoś tego nie robi, to prędzej czy później może się do kiepsko skończyć. Poza tym to bardzo utrudnia poruszanie się innym uczestnikom ruchu. Ale cóż, wielu ludzi otwarcie przyznaje się, że nie czyta książek (i są z tego dumni!). Tak więc kierunków też można nie używać, a co! Ja z kimś ostatnio tutaj, czy na Fejsie gadałem właśnie o sygnalizowaniu. Potem zwróciłem uwagę na to jak ja to robię, bo wcześniej nawet o tym nie myślałem. I wyszło mi, że w 80% przypadków sygnalizuję, a odpuszczam jedynie w sytuacji gdy wiem, że na pewno nie ma żadnego pojazdu czy osoby przede mną i za mną. Co tak jak pisze Maciek, zdarza się dość rzadko, najczęściej daleko poza miastem.
  12. Na pewno najlepiej się targować po sezonie :) Wtedy rabaty rzędu 30% nie są czymś dziwnym. Ale oczywiście nie ma wtedy aż takiego wyboru jak teraz. Doświadczenia w targowaniu się na początku sezonu nie mam, bo swoje dwa ostatnie rowery kupowałem zimą. Ale tak jak chłopaki piszą, warto sprawdzić chociażby po ile można dany rower kupić w necie, bo często już na początku sprzedają je taniej. I wtedy masz argument w sklepie, że ktoś opuścił cenę. Po drugie - gotówka. Płacenie kartą jest wygodne (wg. mnie dla sprzedającego też, bo nie musi z gotówką jeździć po mieście), ale sprzedający płaci prowizję od każdej płatności. To nie są duże pieniądze, ale zawsze coś się utarguje.
  13. Jasne, że porównywać się nie da :) Ale pogadać zawsze można. Ja na marginesie dodam, zwłaszcza do osób, które załamują się, że mają średnią 20 km/h, a wszyscy inni na forum to 25! 30! 40! :) Od czego zależy średnia? Pierwsze primo - zależy od tego ile jeździmy. Drugie primo - wiele zależy od profilu trasy po której jeździmy. Trzecie primo - zależy od pogody. Czwarte primo - zależy od naszego roweru (inaczej na szosówce, inaczej na trekkingu). Piąte primo - zależy czy jedziemy ot tak sobie, czy ciśniemy ile fabryka dała. Szóste primo - od rodzaju asfaltu (tak, tak). Naprawdę, jest tyle czynników wpływających na to, że pogadać można, ale na pewno nie ma się co sugerować, że ktoś ma więcej czy mniej :)
  14. Niektóre mocowania od pompek da się przykręcić tymi samymi śrubami co koszyczek na bidon. Po prostu uchwyt wchodzi pod koszyczek. To tak na przyszłość, gdyby podczas jazdy telepała Ci się pompka :)
  15. Bardzo fajny rower :) Ze swojej strony zaproponuję wymianę odblasków na jakieś fajne, porządne lampki (oczywiście tylną lampkę z wbudowanym, obowiązkowym odblaskiem). Dadzą dużo więcej, nawet w dzień, niż odblaski.
  16. Latanie staje się z roku na rok coraz bardziej popularne. No i przy okazji chcielibyśmy zabrać ze sobą rower. Jak to wygląda? Ile się płaci? Czy naprawdę tanie linie lotnicze są tanie? Jakim kosztem?
  17. Cześć, Kands Maestro zdecydowanie na tak. Zobacz jeszcze Spartacus Cross 4.0: http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=spartacus%20cross%204.0&bmatch=base-relevance-popul-spo-1-2-0408
  18. Cieszy mnie, że wiesz i rozumiesz :) Też bym chciał mieć wpływ na więcej rzeczy. Jeżeli chodzi o rower to np. Giant ma ramy w rozmiarze XL (23 cale): http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-giant+roam+xr#crid=68962&pid=7269
  19. Cześć, Unibike i Kross mają bardzo podobne wyposażenie. W zasadzie wziąłbym tańszy/ładniejszy/wygodniejszy dla Ciebie. Co do Rometa i przerzutki planetarnej. Powiem Ci tak, u nas nie są to aż tak popularne przerzutki jak na Zachodzie. Generalnie Alfine to wysoka klasa osprzętu i nie powinieneś mieć z nią większych problemów. A spory zakres przełożeń powinien dać radę nawet na większych podjazdach. Problem może być jedynie podczas zdejmowania tylnego koła. Nie wiem jak to jest rozwiązane w tym rowerze i przerzutce, ale z tego co wiem, zdejmowanie tylnego koła z przerzutką w piaście to trochę więcej zachodu niż w "normalnym" napędzie. Ale to musiałby się wypowiedzieć ktoś kto ma Alfine'a.
  20. Hej, jeżeli rozważasz dalekie wyjazdy, to ja od razu skupię się na przedziale do 3000 zł :) I z tych rowerów wybór jest całkiem prosty - Unibike Zethos LDS. Wygrywa z pozostałymi rowerami pod względem wyposażenia w zasadzie pod każdym względem. No i Unibike robi dobre rowery.
  21. Jeżeli nie chcesz jeździć po górkach i na stromych podjazdach, to wersja tańsza będzie chyba nawet lepsza. Masz tam tylko jedno przełożenie z przodu, ale będzie to mniej awaryjne rozwiązanie i łatwiejsze w obsłudze. Ale szczerze mówiąc te rowery jakiegoś szału pod względem wyposażenia (w tej cenie) nie robią. W tej cenie znajdziesz zeszłoroczny model Romet Wagant 2.0: http://www.ceneo.pl/35087178;0280-0.htm#crid=68927&pid=7269 Który ma lepszy osprzęt i do tego dynamo w piaście, które jest bardzo dobrym, turystyczno-miejskim dodatkiem.
  22. Cześć, Spartacus to polska firma, bardzo w porządku. Cena tego roweru jest w zasadzie rynkowa, wyposażenie także. Nie jest to rower do przejeżdżania kilku tysięcy kilometrów rocznie, ale do rekreacyjnych wypadów jak najbardziej. Jeżeli chodzi o rozmiar ramy, to ja mam 175 cm wzrostu i idealnie na mnie pasowałaby rama 19".
  23. Mi się nigdy spinka nie rozpięła i ogólnie bardzo polecam to rozwiązanie. Z doświadczenia polecam kupować jak najprostsze spinki, tzn. nie wygięte w łuk, ale takie jak normalne blaszki w łańcuchu - czyli proste. Te gięte niby miały się lepiej układać i nie hałasować, co w moim przypadku okazywało się nieprawdą :)
  24. Ja z przerzutkami klasy Tourney (czy TZ) mam same złe wspomnienia. Lata temu taka przerzutka rozpadła mi się, na szczęście blisko domu. Drugi przypadek miałem w moim starym Giancie. Też przerzutka Tourney, która rozpadła się na wyjeździe do Warszawy. Gdybym miał skuwacz do łańcucha, to bym się do stolicy dotelepał na jednym przełożeniu. Niestety nie miałem skuwacza i dojechałem PKS-em. Ja bym w ogóle porzucił wolnobieg i wymienił koło na takie pod kasetę (broń Boże przeplatać koło na nową piastę, bo to finansowo wyjdzie źle). Wolnobiegi już dawno zostały porzucone przez producentów i nikt ich nie rozwija. Ale okej, to się wiąże z wymianą koła, więc na to nie namawiam. Wymienić przerzutkę możesz, tylko najpierw zorientuj się czy jest mocowana na śrubę (do wymiennego haka przerzutki), czy jest mocowana na swój własny, zintegrowany hak. Jeżeli na swój hak, to i tak na nic lepszego jej nie wymienisz.
  25. W obu moich ostatnich rowerach (Cube) robiłem takie przeglądy zerowe (po 200-300 km). Koszt - 60 złotych. Ale to ustala nie sklep, a producent roweru. Nawet w karcie gwarancyjnej był wpisany ten koszt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...