Budowa roweru – podstawowe części

Wydawać by się mogło, że rower to bardzo prosta konstrukcja. Ot, dwa koła, kierownica, siodełko, pedały i to wszystko przyczepione do ramy. Rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana, a rower zbudowany jest z dużo, dużo większej liczby elementów. Zazwyczaj podczas jazdy nie myśli się o wszystkich :) Dopiero gdy złapie nas awaria, po raz pierwszy dowiadujemy się jak wygląda suport czy jak wygląda dętka. I nie ma w tym nic złego. Słyszałem kiedyś powiedzenie, że przyjemność z roweru można czerpać na dwa sposoby: jeżdżąc nim, albo przy nim non-stop majsterkując. Ale nie da się tego ze sobą połączyć. Jest to oczywiście pewna przenośnia, ale chodzi o to, że doświadczenie w mechanice rowerowej można zdobywać z czasem, w miarę kolejnych awarii, a nie kombinując, co by tu jeszcze w rowerze na siłę zmienić.

Zapraszam do obejrzenia nagrania, w którym pokazuję z czego zbudowany jest rower. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujesz mój kanał.

Dobrze wiem, że ten tekst przyda się uczniom szkół podstawowych, a może nawet na dalszych etapach edukacji. Moi drodzy, korzystajcie śmiało z wiedzy o budowie roweru, jednocześnie pamiętajcie o czymś takim jak prawa autorskie. Bo kopiowanie od kogoś (także do internetu) zdecydowanie te prawa łamie. Obejrzyjcie też odcinek na YT, w którym pokazuję z czego zbudowany jest rower i dajcie suba :)

Budowa roweru

Budowa Roweru
Kliknij aby powiększyć

Okej, przejdźmy do meritum. Za przykład posłuży mi rower górski typu hardtail, czyli jedynie z przednim amortyzatorem. Tam gdzie jest to możliwe, odeślę Was do innych wpisów na blogu, gdzie będziecie mogli rozszerzyć swoją wiedzę.

Rama

Rama Rowerowa

To podstawa każdego roweru i to do niej montujemy kolejne elementy. Może być stalowa (coraz rzadziej), aluminiowa lub (coraz częściej) karbonowa, czyli w włókna węglowego. Wybierając rower należy koniecznie ustalić odpowiedni rozmiar ramy. Od jej rozmiaru oraz geometrii (długości rurek i kątów pomiędzy nimi) w dużej mierze zależy pozycja za kierownicą, którą będziemy przyjmować podczas jazdy.

Kierownica

 

Kierownica rowerowa

Kawałek rurki, dzięki której możemy kierować rowerem. Jest zespolona z rowerem za pomocą wspornika kierownicy oraz rury sterowej amortyzatora. Kierownica może być całkowicie prosta, lekko ugięta, jak na zdjęciu powyżej lub mocno wygięta w kierunku rowerzysty (np. w rowerze miejskim). W rowerach szosowych stosuje się inną kierownicę, przypominającą swoim wyglądem rogi barana, stąd jej popularna nazwa – baranek.

Chwyty kierownicy

 

Chwyty kierownicy rączki

Potocznie mówi się na nie rączki lub gripy. Zakłada się je na końce kierownicy i kładzie na nich dłonie podczas jazdy. Dzięki temu wygodniej i pewniej trzyma się kierownicę. W rowerach szosowych zamiast chwytów, stosuje się specjalną owijkę kierownicy.

Wspornik kierownicy

Budowa roweru

Lub inaczej – mostek. Łączy kierownicę z rurą sterową amortyzatora. Może mieć różną długość oraz kąt pod jakim się wznosi. Między innymi od tego będzie zależeć nasza pozycja za kierownicą. Mostek może być także regulowany, dzięki czemu mamy wpływ na kąt pod jakim się wznosi.

Amortyzator

Amortyzator rowerowy

Odpowiada za utrzymywanie przedniego koła przy ziemi. Dzięki niemu łatwiej panować nad rowerem na nierównościach, a przy okazji poprawia komfort jazdy. Zamiast amortyzatora może być również nieamortyzowany, sztywny widelec, który będzie lżejszy. Czy wybrać amortyzator czy sztywny widelec – odpowiedź znajdziecie na blogu. Rurę sterową, która odchodzi od amortyzatora wkładamy do ramy, a na jej końcu montujemy wspornik kierownicy.

Stery

Stery

„Niewidzialne” łożyska, o których przypominamy sobie dopiero, gdy coś w nich szwankuje. Są schowane w ramie (w przedniej części, nazywanej główką ramy) i odpowiadają za możliwość kręcenia kierownicą, a tak w zasadzie kręcenia rurą sterową amortyzatora, do której przykręcona jest kierownica za pośrednictwem mostka.

Koło

Koło rowerowe

Na zewnątrz koła mamy obręcz do której wkłada się dętkę i oponę, następnie są długie i wąskie szprychy, które utrzymują koło w całości, a w środku znajduje się piasta (nie piesta, jak mówią niektórzy). Piasta z jednej strony trzyma szprychy, z drugiej strony pozwala się kołu obracać dzięki zamontowanym łożyskom. Piastę mocuje się do ramy i do amortyzatora dzięki szybkozamykaczowi lub nakrętkom.

Opona i dętka

Co to jest opona

Nakładamy ją na obręcz, utrzymuje kontakt z nawierzchnią drogi, przy okazji dodatkowo amortyzując wstrząsy. Między oponę a obręcz wkładamy dętkę, która po napompowaniu umożliwia zachowanie kształtu opony. W użyciu są również opony bezdętkowe, które zdobywają coraz większą popularność, zwłaszcza w rowerach górskich. W jednym z odcinków Rowerowych Porad na YouTube opowiadam o rodzajach opon rowerowych, a także jak wymienić oponę i dętkę.

Hamulce

hamulce-rowerowe

Służą do zatrzymywania lub spowalniania roweru. Najpopularniejszymi typami hamulców w rowerze są tarczowe oraz szczękowe. W rowerach miejskich stosuje się także hamulce typu torpedo oraz rolkowe. Najczęściej używane rodzaje hamulców rowerowych opisałem na blogu. Hamulce obsługuje się za pomocą klamek, które znajdują się na kierownicy.

Tylna przerzutka

Tylna przerzutka

Razem z przednią przerzutką, korbą, łańcuchem, kasetą, manetkami oraz linkami, wchodzi w skład rowerowego napędu. Tylna przerzutka odpowiada za naciąg łańcucha, a także za przeprowadzanie łańcucha pomiędzy zębatkami kasety. Sterowana jest najczęściej mechaniczną linką, a w najdroższych napędach także elektrycznie. Najpopularniejszymi producentami napędów rowerowych są Shimano, SRAM oraz Campagnolo. Na blogu przeczytasz o regulacji tylnej przerzutki, a także o grupach osprzętu Shimano. Przerzutka nie musi być zewnętrzna (jak na zdjęciu powyżej). Stosuje się również (najczęściej w rowerach miejskich i wielu turystycznych) przerzutki planetarne, czyli schowane w tylnej piaście. Więcej o przerzutkach planetarnych przeczytacie na blogu.

Przednia przerzutka

Przednia przerzutka

Zajmuje się przerzucaniem łańcucha pomiędzy tarczami korby. Na blogu przeczytasz o regulacji przedniej przerzutki, a także czym różni się przerzutka Top Swing od Down Swing.

Mechanizm korbowy

Co to jest korba rowerowa

Lub po prostu – korba. Na korbę składają się tarcze (zębatki) po których porusza się łańcuch oraz ramiona, na których końcach przykręcone są pedały. Ramiona korby połączone są przez suport lub metalową rurkę w przypadku suportów z zewnętrznymi łożyskami.

Suport

Suport

Są to łożyska, dzięki którym możemy kręcić korbą. Na zdjęciu powyżej widzicie tradycyjny suport, który schowany jest w ramie, w tak zwanej mufie suportowej (czyli w miejscu gdzie spotykają się rura podsiodłowa, górna i dolna). Są także łożyska zewnętrzne, wkręcane w mufę, ale widoczne bez rozkręcania, a także typu press-fit, które wciska się w ramę. Więcej o rodzajach suportów już niedługo napiszę w osobnym tekście.

Kaseta/Wolnobieg

Kaseta rowerowa

Zębatki, które znajdują się na tylnym kole, nazywamy kasetą lub wolnobiegiem, w zależności czy są nasuwane (kaseta) czy nakręcane (wolnobieg) na piastę. O odróżnieniu kasety od wolnobiegu przeczytasz na blogu. Znajduje się tam konkretna liczba zębatek, od pięciu do dwunastu. Może być także jedna, jeżeli rower nie ma przerzutki lub jest ona schowana w tylnej piaście. Większa liczba przełożeń, najczęściej nie determinuje jak szybko będziemy mogli jechać, bo na tym najczęściej zależy młodym rowerzystom. Jest to zależne jedynie od wielkości zębatek, o czym pisałem w tekście: po co w rowerze 11 przełożeń.

Łańcuch

Łańcuch rowerowy

Łączy ze sobą korbę i kasetę, dzięki czemu pedałując, napędzamy rower. Składa się z wielu ogniw, które połączone ze sobą, tworzą mocny łańcuch. Dobiera się go w zależności od ilości przełożeń, jakie mamy na kasecie i korbie. Im więcej biegów, tym węższy łańcuch. Warto regularnie sprawdzać czy łańcuch się nie wyciągnął, służy do tego specjalny przymiar. Gdy łańcuch się nadmiernie wyciągnie, trzeba go koniecznie wymienić, aby nie zużywał tak mocno zębatek kasety oraz korby. Łańcuch to najczęściej wymieniany element w rowerze, ale nie jest drogi, cena podstawowego łańcucha zaczyna się od 15-20 złotych.

Manetki

Manetki rowerowe

Znajdują się na kierownicy, dzięki nim sterujemy przerzutkami w rowerze. Każda przerzutka ma swoją osobną manetkę. W rowerach szosowych stosuje się klamkomanetki, czyli zintegrowane klamki hamulcowe z manetkami, które umożliwiają jednoczesne hamowanie i zmianę przełożeń.

Pancerze i linki

Pancerze i linki rowerowe

Są poprowadzone od klamek do hamulców (w hamulcach mechanicznych), a także od manetek do przerzutek (w przerzutkach mechanicznych). Warto dbać o ich stan i na czas wymieniać, tak aby hamowanie oraz zmiana przełożeń przebiegała płynnie. W przypadku hydraulicznych hamulców tarczowych oraz szczękowych, zamiast stalowej linki, mamy płyn hamulcowy. W przypadku elektrycznych przerzutek, zamiast stalowej linki mamy przewód elektryczny.

Pedały

Pedały rowerowe

Wkręca się je w ramiona korby (przy wymianie pamiętajcie, że jest pedał prawy oraz lewy i nie można ich zamieniać). Naciskając na nie, wprawiamy w ruch korbę, która poprzez łańcuch i kasetę, napędza tylne koło, a rower jedzie. Odmianę słowa pedał znajdziecie tutaj, a ja tylko przypomnę, że w języku polskim nie ma czegoś takiego jak: pedało (poprawnie – pedał) i pedałka (poprawnie – pedały), bo czasami na takie twory językowe trafiam w ogłoszeniach sprzedaży. Pedały mogą być zwykłe, platformowe (jak na zdjęciu powyżej) lub wpinane (nazywane potocznie SPD, od systemu Shimano), gdzie but jest mocowany w pedale. O butach i pedałach SPD przeczytacie więcej na blogu.

Siodełko

Siodełko rowerowe

Spoczywają na nim nasze szacowne cztery litery. Siodełko powleczone może być tworzywem sztucznym, skórą bądź tkaniną. W środku znajduje się wyściółka, czasami żel, które zapewniają odpowiednią miękkość siodełka. Na blogu pisałem o rodzajach siodełek czy (bardzo ważne) jak ustawić siodełko.

Wspornik siodełka

wspornik-siodelka

Lub inaczej – sztyca. Podłużna rura, wsuwana w rurę podsiodłową ramy i blokowana zaciskiem. Do niej montuje się siodełko. Wspornik siodełka może być amortyzowany, ale nie polecam tego rozwiązania, zwłaszcza najtańszych wsporników. Szybko łapią luzy i nie da się ich potem naprawić.

 

Są to główne elementy, z których zbudowany jest praktycznie każdy rower. Rower można oczywiście rozbudować o dodatkowe elementy, takie jak oświetlenie, bagażnik, błotniki, stopkę, rogi, lusterka, liczniki i… długo by wymieniać dalej :) Dodatkowych atrakcji dostarcza budowa roweru samemu, z zakupionych pojedynczych elementów. Ale o tym napiszę innym razem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

81 komentarzy

  • Cześć. Mam zamiar zbudować sobie rower crossowy. Mój plan jest następujący :
    Rama Author Codex 20″ – mam 180 cm wzrostu, odległość od kroku do podłoża 80 cm
    Koła 28″ – oczekuje propozycji jakie (komplet z piastami) średnia półka, 32-czy 36 szprych, piasty na łożyskach kulkowych, jednorzędowych (tak zwane maszynowe), czy wiankowe
    opony – jaka szerokość optymalna ?

    amortyzator przedni – również oczekiwałbym propozycji – średnia półka – jaki skok

    kaseta 8-9 czy 10 -cio rzędowa Alivio, czy wyższy model

    suport – ?

    Korby – oktalink, czy tradycyjny kwadrat ? Deore, czy Alivio

    przerzutka przód planuję Alivio
    przerzutka tył Deore
    hamulce tarczowe hydrauliczne: Shimano, czy Tektro
    sztyca amortyzowana czy sztywna ?

    co daje większa średnica rury podsiodłowej

    kierownica – propozycja
    mostek -sztywny, czy regulowany ?

    Dlaczego nie nowy rower ?

    bo nadchodzi zima i z nią naprawdę fajne zniżki. No i pozostaje satysfakcję, że zrobiłem sam dla siebie. Do sklepu pójść każdy potrafi.

    Jeden rower już złożyłem, oparty na ramie Meridy, dla małżonki, trochę czasu minęło, wiele się zmieniło w osprzęcie. To nie ma byc rower wyczynowy, ale porządnie złożony dobry rower dla amatora. Pokonywane dystansy to ok 50 do 60 km, teren od asfaltu po raczej twarde drogi leśne.

    • Hej!

      „Rama Author Codex”

      Z ramy powinieneś być zadowolony. Na pewno nie będzie to wydmuszka robiona najniższym kosztem. Po prostu solidna rama, bez fajerwerków.

      „Koła 28″ – oczekuje propozycji jakie (komplet z piastami) średnia półka, 32-czy 36 szprych, piasty na łożyskach kulkowych, jednorzędowych (tak zwane maszynowe), czy wiankowe”

      36 szprych raczej tylko wtedy, gdy chcesz załadowywać rower sakwami ważącymi więcej niż 10 kilogramów. Albo wtedy gdy sam lub razem z bagażem będziesz ważył więcej niż 120 kilo.

      Jakie koła? To zależy jaki planujesz na nie budżet. Jest cała masa gotowców na Allegro, są koła systemowe, są koła składane przez firmy, które zajmują się tylko tym. Kupisz koła za 200 złotych za komplet, jak i za 1200 zł.

      „opony – jaka szerokość optymalna?

      Author wkłada do tej ramy opony 700x42C (44-622). I raczej nie wychodziłbym powyżej tej szerokości. W ramie może nie być więcej miejsca. Jaka szerokość optymalna? Zależy w jakich warunkach chcesz jeździć, ale jeżeli zakładasz amortyzator, czyli planujesz zjeżdżać z asfaltu, to im szerzej tym lepiej. No chyba, że 95% Twojej jazdy to asfalt.

      „amortyzator przedni – również oczekiwałbym propozycji – średnia półka – jaki skok”

      W fabrycznym Codexie mamy widelec o skoku 60 mm. I dużo więcej nie założysz, może 75 udałoby się wsadzić bez dużego zaburzenia geometrii. Ale tego na sucho Ci nie powiem.

      Tak jak Author, poszedłbym w powietrzny wideł. Będzie precyzyjniej pracować i będziesz miał możliwość lepszego dopasowania jego pracy do własnych potrzeb i wagi.

      Z lepszej półki, jeżeli nie najlepszej do rowerów crossowych, będzie Rock Shox Paragon Gold RL. Miałem okazję na nim kiedyś pojeździć i bardzo dobrze go wspominam.

      Z niższej ale nadal przyzwoitej półki dostaniesz za ok. 600 zł SR SUNTOUR NRX D-RL Air o skoku 63 mm.

      „kaseta 8-9 czy 10 -cio rzędowa Alivio, czy wyższy model”

      Na pewno nie 8, nie opłaca się przy składaniu nowego roweru. Szczerze mówiąc poszedłbym od razu w 10. rzędowe Deore. Różnica cenowa między nim a Alivio nie jest duża, a nie będzie Cię korciło za jakiś czas, żeby zmieniać :) No i pod 10 rzędów będzie można dłużej kupić lepsze części (kasetę i łańcuch).

      Kwestia zastanowienia czy składasz napęd z typowo trekkingową korbą (48/36/26) czy nie potrzebujesz patelni 48, która przydaje się głównie na zjazdach i pójdziesz tak jak Canyon w swoich crossach Pathlite w napęd MTB z korbą np. Shimano Deore 38/28.

      Przełożenie 38-11 pozwoli Ci spokojnie śmignąć 40 km/h, a tylko dwie tarcze zdecydowanie uproszczą zmianę biegów i dobór odpowiedniego przełożenia.

      „Korby – oktalink, czy tradycyjny kwadrat ? Deore, czy Alivio”

      Hollowtech II

      „suport”

      Shimano BB-MT800 ewentualnie SM-BB52, ale dołożyłbym do pierwszego.

      „przerzutka przód planuję Alivio”

      Jeżeli złożysz rower na 10. rzędowym Deore, to daj też przednią przerzutkę dopasowaną do tego standardu.

      „przerzutka tył Deore”

      Dobry wybór. Jeżeli pójdziesz w komponowanie napędu z Deore MTB, warto wybrać tylną przerzutkę ze sprzęgłem. Dzięki niemu łańcuch nie lata jak głupi na dziurach i nie będzie tak walił po tylnym trójkącie ramy.

      „hamulce tarczowe hydrauliczne: Shimano, czy Tektro”

      Tektro są spoko, ale ja mimo wszystko poszedłbym jednak w Shimano. Jeżeli będziesz szedł w homogeniczny napęd + hamulce (niektórzy lubią taką jednorodną stylistykę) wtedy masz Deore BR-M6000 za ok. 400 zł za komplet bez tarcz.

      Do bardziej rekreacyjnej jazdy, bez wielkich szaleństw, wystarczy nawet podstawowy model BR-M315, który kupisz poniżej 200 zł za komplet.

      Do tego tarcze SM-RT56 do tych tańszych lub SM-RT66 do droższych hamulców. Z przodu i z tyłu powinno wystarczyć 160 mm.

      „sztyca amortyzowana czy sztywna?”

      Sztywna, chyba, że masz do wydania powyżej 200 zł na jakiegoś Suntoura. Wszystkie zwykłe amortyzowane sztyce szybko padają.

      Lepiej zainwestować w karbonowy wspornik, który robi duuuużą różnicę.

      „co daje większa średnica rury podsiodłowej”

      Jeżeli coś ma dawać, to da mniejsza średnica. Dzięki temu jest bardziej elastyczna i lepiej amortyzuje nierówności. A przynajmniej tak mówią niektórzy :) Ja bym się nad tym aż tak nie skupiał.

      „kierownica – propozycja”

      Tu już kto co lubi, czy giętą czy bardziej prostą. Czy szerszą (zawsze można dociąć) czy węższą. Jeżeli nie wiesz jakie parametry będą Ci pasować, założyłbym coś podobnego do tego co fabrycznie zakłada Author.

      „mostek -sztywny, czy regulowany ?”

      Ja wolałbym sztywny, dopasowany wzniosem do siebie. Ale oczywiście na regulowanym łatwiej to zrobić :)

      „Dlaczego nie nowy rower ?

      bo nadchodzi zima i z nią naprawdę fajne zniżki.”

      To żaden argument. Rowery też zaczynają być przeceniane, a 15% to dopiero początek u wielu marek.

      „No i pozostaje satysfakcję, że zrobiłem sam dla siebie. Do sklepu pójść każdy potrafi.”

      Jasne, to jest fajna sprawa. No i masz rower z częściami od początku do końca takimi, jakimi będziesz chciał. Natomiast nie łapię lekceważącego stosunku do tych, którzy idą do sklepu i kupują rower. Po prostu przyjemność znajdują jedynie w jeździe na rowerze, a nie w grzebaniu przy składaniu roweru (co nie jest jedynie pasmem szczęścia i udanych wyborów).

      Powodzenia!

      • Nie lekceważę absolutnie tych którzy kupują gotowe rowery, po prostu stwierdziłem, że jest to najprostsza forma wejścia w posiadanie roweru. Jeżdżę również na motocyklu typu cruiser. Bardzo dożo osób ładuje w swoje motocykle majątek upiększając je, co nie zawsze wychodzi najlepiej. ja natomiast lubię coś zrobić sam, co jest często bardzo pracochłonne, ale daje poczucie satysfakcji i niepowtarzalności.

        Jak kupię sobie fajny rower, to na pytanie skąd masz taki fajny rower, odpowiem: „kupiłem w „Jakimś sklepie”, mieli fajną wyprzedaż kolekcji.” a jak odpowiem, a wiesz zbudowałem go od podstaw sobie w zimie sam. Poszperałem w sieci, popytałem na blogu, wziąłem się i stoi.

        Jest satysfakcja, banan na gębie.

        Podobnie jest z grzebaniem przy motocyklu czy rowerze. Jadę wyregulować przerzutki, hamulce i ogólnie zrobić przegląd przed sezonem, a zrobiłem regulację, przegląd itd. chyba brzmi lepiej. Nie umniejszając tym, którzy po prostu nie maja na to czasu, ochoty, nie lubią się brudzić. Ja lubię i czerpię z tego satysfakcję.

        Dzięki za fachowe porady, zgubiłbym się w tym gąszczu towaru jaki dziś oferuje rynek.

    • Różnica między XT a XTR to jakieś 30-50 gramów, a nie 200 :) I te kilkadziesiąt gramów nie zrobi wielkiej różnicy, różnicę poczuje się przy większych oszczędnościach wagowych, wymieniając więcej elementów.

  • Witam, mógłby mi ktoś sporządzić listę osprzętu do szosowki? Zależy mi aby koszt osprzętu nie wyszedł więcej niż 1500zł. I mam też pytanie czy za tyle będzie to co w miarę dobrego?

    • Cześć, do 1500 złotych spokojnie złożysz napęd klasy Shimano Tiagra 4700 (włączając hamulce i suport): https://www.ceneo.pl/;szukaj-tiagra+4700;0192.htm#crid=132968&pid=7269

      Do 2000 zł (a jak się dobrze poszpera po przecenach, to uda się coś urwać z ceny) złożysz napęd Shimano 105 5800: https://www.ceneo.pl/;szukaj-105+5800;0192.htm#crid=132969&pid=7269

      I mocno zastanowiłbym się nad kompletowaniem jednak grupy 105. Będziesz miał napęd z kasetą 11. rzędową i niższą wagę niż w Tiagrze.

  • Panie Łukaszu
    Jak czytam te wpisy to nóż się otwiera.
    Ma Pan anielską cierpliwość.
    Pozdrawiam za cierpliwość.

  • kiedys mialem takiego kolege ale nie pamietam jak mial na imie ale mam takiego innego kolege ale on tez nie wie jak ma na imie

  • Dzień dobry p. Łukaszu
    Zwracam sie do pana z ogromną prośbą,siedzę ponad tydziń w necie i niczego mądrego nie znalazłem. Chcę sam zrobić roewrek z napędem Shimano 3×9
    To co już mam to :
    Korba FC-M 391 26-36-48
    Przerzutka przód Acera FD-M 390
    Manetki Deore Lx SL-M 570
    Kaseta CS-HG 20-9 11-34 Nie mam pojęcia jaką kupić przerzutke na tył i jaki łańcuch.
    Łańcuch chciąlbym kupić raczej nowy a przerzutke chyba używke (koszt) Nie chce kupić czegoś co nie będzie kompatybilne i utopie kase.
    Myslałem o przerzutce XT lub SLX ale też Shimano RD-M570 wchodzi w gre.
    Proszę o pomoc dobrą rade (model,typ)
    Z góry serdecznie dziękuje i
    pozdrawiam

    • Cześć,
      jeżeli chodzi o łańcuch, to koniecznie nowy (jeżeli kaseta jest nowa). Ja kupiłbym Shimano CN-HG93, da się go kupić za ok. 60 złotych, a na Allegro widziałem jakąś prywatną ofertę jeszcze taniej.

      Nie patrz na to, że jest dedykowany do XT, z tym zestawem też będzie świetnie działał. A nie wyciągnie się tak szybko, jak tańsze łańcuchy.

      Co do przerzutki – nie wiem jaki masz na nią budżet, ale znowu na All widzę, że ktoś sprzedaje XT RD-M772 za 179 złotych (nową). Jeżeli masz mniejszy budżet, to zerknij na Deore RD-M592.

  • Cześć Łukasz. Przeglądałem Twoje wpisy i nie doszukałem się osobnego wątku dotyczącego ram, dlatego pozwolę sobie na pytania dot. tego tematu.
    Interesują mnie wyłącznie rowery trekkingowe. Rowerzystą jestem od niedawna. Zrobiłem ostatnio 2-ie podróże po kilkaset kilometrów i zacząłem dostrzegać pewne problemy, których nie zobaczy się pokonując odcinki po kilkanaście kilometrów. Czyli pewne szczegóły/problemy (normalnie niedostrzegane) zaczynają być bardzo istotne przy pokonywanie długich dystansów, kilka dni pod rząd. Jednocześnie zastanawiam się też coraz bardziej nad poważnymi wyprawami w teren górski.
    I tak zacząłem interesować się masą roweru i jej zależnością z wytrzymałością oraz jej wpływie na komfort jazdy. Mam wrażenie, że firmy rowerowe ścigają się w obniżaniu masy i stąd pojawia się wielokrotne cieniowanie ram. Fajnie jest znaleźć ładny rower trekkingowy do 14 kg, ale pojawiają się przy tym pytania o jego trwałość, sztywność, niezawodność. Najczęściej taki rower jest potrójnie cieniowany i czy to cieniowanie (jego wielokrotność) nie wpływa to właśnie na jego trwałość i komfort eksploatacji w przypadku długich wypraw?
    Zauważyłem, że są też marki (np. Kreidler, Steppenwoolf, Ortler), których rowery wcale nie są lekkie (ok. 16 kg). I może właśnie rowery tych marek są bardziej kwalifikowane do długich i ekstremalnych wypraw, a ich większą masę trzeba w tej sytuacji traktować jako konieczność.
    Zastanawiam się, czy co do zasady, taki aluminiowy rower trekingowy o wadze do 14-15 kg nadaje się by jechać na nim pod obciążeniem na kilkanaście dni np. w Bieszczady czy Tatry? Myślę, że rozumiesz mój problem – chodzi mi o wskazanie pewnego przedziału masy roweru i liczby cieniowań jego ramy, kiedy to rower jest mocny i trwały a jednocześnie jego masa nie jest za duża.
    Może masz też swoje typy konkretnych rowerów trekingowych nadających się do cięższego trekkingu w cenie do ok. 5000 zł.

    • Hej, nie skupiałbym się jedynie na ramie, jeżeli myślisz o masie całego roweru. Oczywiście na ramie można sporo ugrać, ale całą wagę roweru robią wszystkie jego elementy. Tu 20 gramów, tam 60 gramów, gdzie indziej 200 gramów i masa roweru idzie w dół.

      Jeżeli chodzi o obniżanie się wytrzymałości, przy spadku wagi, to tak jest, ale głównie w przypadku tych najlżejszych konstrukcji. Ogólnie rzecz biorąc wygląda to tak, że na początku mamy ciężkie, tanie i czasami wcale nie takie wytrzymałe podzespoły. Im drożej, tym waga spada i czasem jednocześnie rośnie wytrzymałość (lepsze materiały i wykonanie). Na końcu mamy najdroższe elementy, które są często najlżejsze, ale z wytrzymałością bywa różnie, ponieważ one są szykowane albo na wyścigi, albo dla tych, którzy podążają za niską wagą za wszelką cenę.

      Tak czy owak, ciężko tu znaleźć jakąś złotą listę rowerów czy części. Wiele wynika z własnych doświadczeń, potrzeb itd. Niektórzy składają swój idealny rower latami :) Inni jeżdżą tym co mają i nie przejmują się wagą czy wytrzymałością.

      Generalnie, jeżeli szukasz czegoś na wyprawy górskie do cięższej jazdy, celowałbym w rower górski. Szersze opony i solidny amortyzator dadzą naprawdę dużo pod kątem niwelowania skutków jazdy po takim terenie. O rowerach trekkingowych do jazdy po skałach raczej bym zapomniał, nie są do tego przeznaczone.

      • Łukasz, dzięki za odpowiedź. Ale widzisz, nie chodzi mi o jazdę w górach po skałkach, skarpach, korzeniach, lecz raczej po nawierzchni utwardzonej jak asfalt, jakieś żwirowiska, bezdroża. Żeby było łatwiej i żebyś wiedział w jakich klimatach się poruszam podam Ci może kilka przykładów rowerów, proszę Ciebie o ocenę ich jakości przez pryzmat kwalifikacji do jazdy w takich warunkach jak pisałem.

        1. To była kiedyś Twoja propozycja Radon 9.0 TCS Disc, rama 2-cieniowanie, waga 15 kg
        2. Radon Sunset 10.0, lekki ok. 13,5 kg, z ramą 3-cieniowaną
        3. Hercules Avanos Pro Disc
        4. Staiger Ohio (marka z grupy Winora i dzieląca z tego co widzę z nią ramy), rama 3-cieniowana, waga ok. 14,5 kg
        5. Diamant Elan Super Legere

        Możesz podać kolejność, w której byś je brał biorąc pod uwagę moje potrzeby (i nie patrząc na ich cenę).

        • Dla mnie „poważne wyprawy w teren górski” i „cięższy trekking” automatycznie kojarzą się z jazdą w trudnym terenie. Jeżeli chcesz jeździć po utwardzonych drogach czy lekkich bezdrożach, to jeszcze daleko tym warunkom do ciężkich :)

          Ale wiem już o co Ci chodzi.

          Z tych rowerów wybrałbym zapewne Radona Sunset 10.0 ponieważ ma najlepszy osprzęt. O jakości ramy ciężko mi się wypowiedzieć, ponieważ nie miałem z nimi do czynienia. Rower jest lżejszy od modelu TCS 9.0 ponieważ pewnie rama jest lżejsza, ma lżejsze dynamo (ok. 100 gramów), ma powietrzny amortyzator (lżejszy o około 300 gramów), zwijane opony (lżejsze o 350 g lub 150 g, w zależności którą wersję Marathonów założyli, bo są dwie). Pewnie jeszcze jakieś różnice by się znalazły w wadze dodatków.

          Na duży plus Radonów działają też: sztywna korba XT, świetne hamulce XT (chociaż z podstawowymi tarczami, ale to można po jakimś czasie lub od razu wymienić na lepsze) i inne elementy XT.

          Reszta rowerów też jest bardzo w porządku, choć hamulce w nich do mnie nie przemawiają aż tak. Ale tak czy owak też nie nazwałbym ich złymi.

          A jeżeli szukasz najprawdziwszego z prawdziwych, podróżniczego roweru, z wytrzymałą, stalową ramą i pełnym wyposażeniem i osprzętem z wysokiej półki, to polecam Ci zerknąć na rower Koga Randonneur: http://www.koga.com/en/bikes/trekking/collection/randonneur.htm?frame=H

          Budżet takiego roweru jest już trochę inny, ale miło popatrzeć na rower podróżniczy w starym, dobrym stylu. Jego wagą aż tak nie trzeba się przejmować, bo zwiększa ją przedni bagażnik ze stopką, turystyczna kierownica, zabezpieczenie przeciwkradzieżowe na tylnym kole i nie wiem czy liczą tę wagę z bidonami i pompką. Piękny rower :)

  • Rower zawsze wydawał mi się mało skomplikowaną maszynerią, ale jak teraz patrzę, ile tam jest drobnych części, jakieś dodatki, to gdyby coś się popsuło miałbym problemy z samodzielną naprawą albo kupnem odpowiedniego elementu, którego nazwy nie znam :)
    Anatomia rowerowa – to by się przydało jako zajęcia z wf-u w szkole, coś bardziej praktycznego od gry w zbijaka.

    • Rower jak na środek transportu jest bardzo prostą konstrukcją. Praktycznie żaden mechanizm czy część nie jest ukryta, do każdej jest wizualnie i ręcznie raczej łatwy dostęp. Praktycznie każdą część możesz wymienić lub naprawić weryfikując procedury w internecie – jest masa informacji na ten temat. Jeśli sprzęt nie jest uszkodzony i poddaje się standardowym procedurom regulacji wykonanie danej czynności jest proste. Obecnie jest o wiele prościej niż jeszcze parę lat temu – jest masa stron z informacjami z załączonymi zdjęciami czy filmami, wystarczy powtórzyć po kimś to co robi. Można nawet poszukać procedur serwisowych dokładnie do swojego sprzętu.

  • … i Łukasz, jeszcze jedna rzecz. Mianowicie koła zębate na korbie zmienią się z 48/38/28 na 48/36/26 (oraz zmiana z octalink na hollowtech) oraz tylna kaseta pozostanie 9-rzędowa ale zmieni się w zakresie kół z 11-32 na 11-34.

    • Taka zmiana zębatek na korbie nie ma żadnego znaczenia, pewnie trzeba będzie trochę podregulować przerzutkę. Przy wymianie suportu na Hollowtech II, warto wybrać się do dobrego serwisu na splanowanie gwintów w ramie (czyli wyczyszczenie z resztek farby). Warto też sprawdzić przy montażu długość łańcucha, jest o tym tekst na blogu i odcinek na YouTube niedawno wrzucałem.

  • Cześć Łukasz. Chcę zmienić napęd w rowerze i w związku z tym mam kilka pytań.
    Posiadam Kross Trans Global 2016 https://www.kross.pl/pl/2016/trekking/trans-global). Zmiany chcę przeprowadzić w taki sposób by była to przebudowa optymalna, tj. mało zmienić a dużo zyskać.
    Wg mnie najsłabsze elementy konfiguracji fabrycznej to korba Shimano Alivio FC-T4010 48/38/28T i kaseta Shimano Alivio CS-HG400-9 11-32T (czyli 27 przełożeń). Nie jestem zaawansowany w sprawach rowerowych ale planuję przebudować rower w następujący sposób:
    – zostawić przerzutki przód (Shimano Deore FD-M590) i tył (Shimano XT RD-M771),
    – zmienić korbę na Shimano Deore FC-M590 (zobacz, że numerem model ten pasuje do przerzutki przedniej) i zmienić kasetę na Shimano Deore TX CS-M770 (też pasuje numerem ten model do przerzutki tylnej),
    – i zostaje łańcuch, ale tu nie wiem co wybrać. Chyba wolałbym jakiś rozpinany (czyli inny niż Shimano, które trzeba rozkuwać) i trwałością dopasowany do klasy korby Deore a nie do klasy kasety Deore XT. Chyba że masz inny pomysł.

    Proszę wypowiedz się co sądzisz o mojej propozycji. Koszt w/w zmiany (łącznie z łańcuchem) powinien zamknąć się w 600 zł.

    • Hej, a co Ci przeszkadza w obecnej korbie? Alivio to już całkiem przyzwoite korby, tym bardziej, że masz ją na suporcie z mocowaniem na wielowypust Octalink, a nie na kwadrat, co na pewno daje jej większą sztywność. Wymiana korby na Deore, skądinąd fajny model, jeździłem na takiej przez kilka lat, nie wiem czy przyniesie aż tak zauważalną różnicę.

      Kaseta XT to znowu trochę przerost formy nad treścią moim zdaniem. Kaseta nie musi pasować klasą do tylnej przerzutki, tak jak korba nie musi pasować do przedniej przerzutki. Z drugiej strony różnica między kasetą SLX a XT to raptem 30 złotych, więc czemu by i nie to XT…

      Jeżeli chodzi o łańcuch, to do Shimano śmiało można kupić spinkę. Od lat jeżdżę na ich łańcuchach, skuwam je spinką i nic złego mi się z tym nie dzieje. Postawiłbym na model CN-HG93: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-cn-hg93;0192.htm#crid=87711&pid=7269

      Czyli z grupy XT. Krąży mit, że twardszy łańcuch z wyższej grupy, będzie szybciej zużywał bardziej miękkie zęby w kasecie czy korbie z niższej grupy. Ale to mit. Shimano nigdzie nie podaje takich zaleceń, ani nie podaje czym się różnią materiałowo łańcuchy. W zasadzie różnią się jedynie wykończeniem i łańcuchy z wyższych grup po prostu wolniej się wyciągają, a przynajmniej tak wynika z moich obserwacji. Najważniejsze to pilnować czy łańcuch się nie wyciąga (wystarczy do tego przymiar za 10 złotych) i tyle. Sam kiedyś jeździłem na tańszych łańcuchach, ale wyciągały się w oczach.

  • Doprecyzuję jeszcze na czym polega problem z biegami tylnej przerzutki: gdy chcę zmienić bieg na większą zębatką, to muszę często dodatkowo docisnąć dźwignię manetki, by łańcuch wskoczył na zębatkę. Przy zmianie na mniejszą zębatkę, potrzeba czasami parę obrotów pedałami, by łańcuch się znalazł na danym przełożeniu.

    • Zmień serwis, niech ktoś inny to zobaczy i nie tylko na sucho na stojaku, ale także niech się przejedzie na rowerze.

  • Łukaszu – mam problem z płynną zmianą biegów tylnej przerzutki.
    Moja obecna, fabrycznie zamontowana przerzutka to Shimano Alivio, manetki również Alivio. Niestety, ale mimo kilkukrotnych regulacji w serwisie rowerowym przerzutka chodzi dość topornie a serwisant rozkłada ręce, że nie potrafi jej lepiej wyregulować. Nie wiem, czy to się ma szansę jeszcze dotrzeć, czy nie. Rower ma niecałe 2 miesiące i przejechanych około 500 km.

    Gdybym chciał wymienić przerzutkę na jakąś lepszą, to którą polecałbyś? I jaką długość wózka najlepiej wtedy wybrać? Jeżdżę głównie po ścieżkach rowerowych i po mieście, nie w terenie.

    Korba ma takie wartości: FSA Alpha Drive, 48/36/26
    Kaseta: Shimano HG30, 11-32, 9-speed

    Czy przy wymianie tylnej przerzutki na lepszą, trzeba też wymienić manetkę czy może pozostać Alivio?

    • Hej, przerzutek się nie dociera, wszystko powinno działać od razu po wyregulowaniu. Jeżeli rower jest nowy, to ja bym się zastanowił nad zmianą serwisu na próbę. Ewentualnie nad reklamowaniem, bo przerzutka Alivio powinna naprawdę fajnie chodzić.

      Jeżeli chodzi o długość wózka, to musisz wybrać taki, który będzie miał pojemność co najmniej 43T (duża tarcza – mała tarcza) + (duża zębatka – mała zębatka). Czyli długi wózek SGS w przypadku Shimano.

      Jeżeli już ostatecznie z przerzutką nie będzie się dało nic zrobić, to postawiłbym od razu na Shimano XT: https://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-rd-m771;0192;0112-0.htm#crid=87136&pid=7269

      Manetki ruszać nie musisz od razu. Ja się po prostu zastanawiam co tam może być nie tak. Moja dziewczyna ma kilkuletniego Cube, też z Alivio z tyłu i wszystko chodzi malinowo.

    • Z którego roku jest rower? Jaki model alivio masz? Jeśli to przerzutka serii 4000 to nie dziwię się że serwisant nie potrafi jej ustawić bo ona w większości przypadków jest NIEUSTAWIALNA. Ten model jest niedorobiony konstrukcyjnie i ma problem z choćby poprawną pracą. „Zamulanie” przy zmianie biegów w tym przypadku jest niestety normą i przerzutka w najlepszym przypadku funkcjonuje poprawnie, ale beznadziejnie w porównaniu do starszych wersji. To samo dotyczy nowej Acery. Jeśli nie chcesz walczyć o zrobienie tego (a pomoże najprawdopodobniej tylko wymiana) to wymień na jakikolwiek starszy model alivio lub deore. Co do manetek – one też genialne nie są jednak w tym przypadku główną odpowiedzialność za problem ponosi przerzutka. Robiłem podmiany w rowerach z alivio i zamiana przerzutki przynosiła rezultat a zamiana manetek nie.

    • Za te pieniądze – Suntour. Poszukaj strony

      https://activia.sgl.pl/

      Sprawdź oferty.
      RS za te pieniądze to kowadło ze stalowymi goleniami, w niczym nielepsze od sprzętu konkurencji.

  • Cześć, szukam klamek do mojego rowerka. Potrzebuję takich bez demontażu rogów. Znalazłem takie SHIMANO Deore BL-T610
    allegro.pl/klamka-hamulca-shimano-deore-bl-t610-lewa-w-wa-i6225830277.html

    Są może jeszcze jakieś? Orientuje się ktoś?
    Czy te są dobre?

    • Te, które podałeś są bardzo fajne i myślę, że w zupełności wystarczające do normalnej jazdy. Ale jeżeli masz do tego jakieś lepsze hamulce i potrzebujesz większej precyzji i siły hamowania, to polecam klamki Shimano XT, sam takie mam: https://www.ceneo.pl/Hamulce_rowerowe;szukaj-BL-T780;0112-0.htm#crid=86492&pid=7269

  • Witam,
    Mam proste pytanie CUBE ACID czy CUBE ATTENTION?

    Rama 18″ będzie dobra dla 174 i 80-82 wewnętrzna strona nogi?

    • Jak rozumiem chcesz koła 27.5″ – w zasadzie ta rama powinna być okej, chociaż oczywiście warto zajrzeć do sklepu i jeszcze się przymierzyć.

      A do Acida wg. mnie warto dołożyć. Dostajesz bardzo dobry, powietrzny amortyzator. Sporo lepsze hamulce, korbę na zewnętrznych łożyskach Hollowtech II i dużo wytrzymalsze piasty.

  • Witam Panie Łukaszu.Może w przyszłości opisze Pan bardziej szczegółowo konkretne części? Rodzaje, z czego są zrobione, najpopularniejsze marki itp. Myślę, że byłoby to pomocne dla co niektórych i dodatkowo byłoby wstępem do ciekawej dyskusji. Nie mówiąc już o tym, że roboty z tym byłoby na kilka miesięcy w przód.

    • Cześć, starałem się linkować do wpisów na blogu, jeżeli już o czymś pisałem. I na pewno ten temat będę kontynuował :)

    • Cześć, najlepiej usiąść z kalkulatorem i wszystko policzyć na kartce. Myślę, że może być ciężko złożyć porównywalny rower w tych pieniądzach, ale z drugiej strony będziesz miał w 100% taki, jaki chcesz, a nie taki jak złożył producent. Z trzeciej strony, zawsze można kupić rower i na początek wymienić kilka (ale tylko kilka :) elementów, które Ci nie pasują, a zdjęte elementy sprzedać jako nowe.

    • Hmmm…. pierwszy raz spotykam się z takim określeniem :) Motylek to prędzej dźwignia przy szybkozamykaczu.

  • Aha – warto wspomnieć, że niekiedy sztyce posiadają mechanizm z manetką na kierownicy, pozwalającą na szybkie opuszczanie i podnoszenie siodełka w czasie jazdy. Szczególnie przydatne podczas jazdy w terenie na przemian ostro w dół (siodełko w dół) i ostro w górę (siodełko w górę).

  • A wracając do „zębatki”. OK, potocznie tak się czasem mówi na małe koło zębate, ale jak w takim razie odróżnić wspomniane koło zębate od płaskiej listwy z zębami? Fakt – w rowerze dość rzadko wykorzystywane urządzenie, ale w różnych maszynach – jednak tak.

  • A gdzie przerzutka wbudiowana w tylną piastę? To chyba najbardziej złożony mechanizm rowerowy stosowany obecnie nie tylko w rowerach miejskich, ale także w turystycznych i górskich (sam takiej używam w „góralu”). Kto wie, czy pewnego pięknego dnia nie będzie ich także w szosowych. I też mogą być na linkę lub elektryczne.

  • Budowanie roweru to kusząca propozycja, ale raczej dla rowerzystów zaznajomionych z mechaniką. Jaki bym rower zbudował? Rama crosowa, koła 28 cali, sztywny aluminiowy widelec, kaseta 8 blatów, korba dwa blaty, koło przód z dynamem, hamulce typu V, przerzutki jakaś średnia półka, opony 700 x 38C lub 700x40C

    • Nie trzeba budować roweru, żeby przydała się znajomość nazw różnych podzespołów :)

      Ja, jakbym miał składać rower to poszedłbym w stronę: rama fitness, koła 28 cali, sztywny, karbonowy widelec, kaseta 11-rzędowa (11-40 albo 11-42), korba jeden blat, hamulce tarczowe, przerzutki XT, opony 700x35C lub 700x28C.

  • Nie zębatka tylko koło zębate :P Całe studia zwracali nam uwagę, że „zębatka to koło zębate o nieskończonym promieniu” i tak mi już pozostało…

    • Jak najbardziej rozumiem, że w języku osób zajmujących się budową maszyn tak jest. Ale w potocznej mowie zębatka jest jak najbardziej dopuszczalna (wymiennie z koronka kasety, w przypadku zębatki w kasecie). http://sjp.pwn.pl/sjp/zebatka;2545701.html