Porządna regulacja przedniej przerzutki w rowerze sprawi, że ta będzie działać do końca świata i jeden dzień dłużej. A jak to zrobić? Nic prostszego. Wygospodaruj sobie 10 minut i chwyć w dłoń śrubokręt. Z tym poradnikiem poradzisz sobie bez żadnego problemu :)
Niezbędne narzędzia
– Śrubokręt tzw. krzyżak (Philips)
– klucz imbusowy w rozmiarze 5
– przydatne: stojak rowerowy lub trzepak, smar do łańcucha
Budowa przedniej przerzutki
Typy mocowań przedniej przerzutki do ramy
Zanim poprawnie wyregulujesz przerzutkę pasuje, abyś wyczaił jaki rodzaj przedniej przerzutki posiadasz. Pod względem mocowania do ramy wyróżniamy trzy rodzaje:
– klasyczna obejma
– mocowanie do osi suportu tzw. E—Type (Shimano w nazwie modelu na końcu dodaje literę E np FD-M980-E). E-type to obecnie coraz rzadziej spotykane rozwiązanie.
– mocowanie bezpośrednio do ramy tzw. Direct Mount (Shimano w nazwie modelu na końcu dodaje literę D np FD-M981-D). Najczęściej spotykany w karbonowych ramach.
Nie będę się więcej rozpisywał, bo więcej na ten temat przeczytasz we wpisie o rodzajach mocowań przerzutek. Jeżeli masz przerzutkę mocowaną na stałe (e-type, direct-mount), to nie musisz się martwić prawidłowym ustawianiem wysokości przerzutki, gdyż i tak niewiele zdziałasz w tej materii. W przypadku klasycznej obejmy warto sprawdzić czy Twoja przerzutka jest poprawnie zamocowana. Jej prowadnica powinna znaleźć się mniej więcej 1-2 mm ponad najwyższym punktem dużej tarczy. Zwróć również uwagę czy prowadnica jest do niej równoległa. Jeżeli tak nie jest, zrzuć przerzutkę na najmniejszą tarczę i odkręć dwie śruby: trzymającą linkę i tą od obejmy. Wyreguluj wysokość. Gdy sprawdzasz odległość prowadnicy od zębów tarczy, pamiętaj by przerzutka była ustawiona na najwyższą tarczę (przesuń ją ręką, jeżeli masz odkręconą linkę od przerzutki)! Ma to wyglądać mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej:
Przed zabraniem się do roboty, sprawdź czy manetka biegów przedniej przerzutki chodzi płynnie. Jeżeli nie, warto wkropić kilka kropel oleju do środka pancerza. Sprawdź czy pancerz nie jest wyciągnięty. I jeżeli wystają z niego metalowe druciki, wymień go na nowy zanim zabierzesz się do regulacji. To samo tyczy się rozwarstwionej lub zardzewiałej linki! Proszę Cię, zrób to zanim zabierzesz się za regulację przedniej przerzutki. Inaczej szkoda roboty.
Regulacja napięcia linki przerzutki przedniej
Zanim dojdziemy do macania śrubek przy pomocy śrubokręta, pasuje pozbyć się możliwych luzów naprężenia linki. Ustaw łańcuch na małej tarczy, wkręć do końca baryłkę przy manetce (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara). Teraz zrób 1 obrót w przeciwnym kierunku. Dzięki temu będziesz miał pole manewru przy regulacji. Następnie odkręć śrubkę mocującą linkę po stronie przerzutki. Po ustawieniu dolnego zakresu przerzutki, naciągnij porządnie linkę, a następnie zakręć z powrotem.
Regulacja przedniej przerzutki w rowerze
W przedniej przerzutce są dwie śruby, które zapobiegają spadaniu łańcucha poza najmniejszą i największą tarczę zębatek. Do ustawienia tych wychyleń użyj śrubek podpisanych L (low – ang. niski) dla niskich przełożeń oraz H (high ang. wysoki) dla wysokich przełożeń. To właśnie tymi dwiema śrubkami będziemy się zaraz bawić.
Zacznijmy od regulacji przedniej przerzutki pod kątem maksymalnych wychyleń niskich przełożeń, lub bardziej po ludzku: będziemy kręcić śrubką „L”.
1. Powieś rower na stojaku tak, aby tylne koło mogło się swobodnie poruszać. Fajnie by było gdybyś mógł swobodnie kręcić korbą. Użyj stojaka lub bardziej budżetowo – powieś rower na trzepaku za siodełko. Nie martw się, przez kilka minut nie odkształcisz sobie siodła. Zaklinam Cię, nie reguluj biegów na stojącym rowerze, bo dostaniesz rozstroju nerwowego. To samo tyczy się stawiania roweru do góry nogami. Strasznie ciężko będzie Ci dokręcać śrubki, bez walenia pokłonu przed rowerem.
2. Dobra to przejdźmy do właściwej regulacji. Po pierwsze ustaw łańcuch na środkowej zębatce kasety, z reguły jest to 4 czy 5 zębatka. Z przodu ustaw najmniejszą tarczę i poluzuj śrubę, trzymającą linkę przedniej przerzutki.
3. Teraz ustaw za pomocą śrubki „L” prowadnicę przerzutki, tak aby ta znajdowała się idealnie pośrodku przedniej tarczy.
4. Naciągnij linkę przerzutki i dokręć śrubkę. Przy naciąganiu upewnij się, że manetka jest ustawiona na „1”, a łańcuch znajduje się na najmniejszej tarczy.
5. Teraz wbij przerzutkę na największą tarczę i zakręć korbą, aby łańcuch tam wskoczył, a śrubką „H” wyreguluj tak, by łańcuch również znalazł się na środku zębatki.
6. Ok, teraz zacznij zmieniać biegi ze środkowej tarczy na najmniejszą i z powrotem. Gdy łańcuch spadnie poza małą tarczę dokręć śrubkę o ćwierć obrotu zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara.
7. Znów zmieniaj biegi ze środkowej tarczy na małą i z powrotem. Jeżeli łańcuch nie chce zejść na małą tarczę obróć tę samą śrubkę („L”) o ćwierć obrotu w kierunku przeciwnym do ruchu zegara. Gdy biegi na małą zębatkę wchodzą niczym nóż w masło, przejdziemy od regulacji maksymalnych wychyleń wysokich przełożeń.
8. Wrzuć łańcuch na średnią tarczę, a następnie zmieniaj biegi ze środkowej na dużą i z powrotem. Gdy łańcuch spadnie poza korbę (no dobra, poza dużą tarczę) dokręć śrubkę „H” o ćwierć obrotu zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara.
9. Znów pozmieniaj kilkukrotnie biegi z środkowej na dużą tarczę i z powrotem. Jeżeli łańcuch nie chce wrócić na średnią obróć te samą śrubkę („H”) o ćwierć obrotu w kierunku przeciwnym do ruchu zegara.
10. Nie zniechęcaj się jeśli zajmie Ci to nawet pół godziny. Najważniejsze, że zrobiłeś to sam! Jeśli miałeś jakieś problemy z regulacją przedniej przerzutki opisz je w komentarzu pod spodem :)
Podsumowanie
Jeżeli „na sucho” wszystko działa poprawnie, pora na jazdę testową. Zdejmij rower ze stojaka/trzepaka i pojeździj na nim. Pod Twoim ciężarem napęd w rowerze może zacząć pracować nieco inaczej, dlatego tak ważnym jest by zrobić test „na żywo”. Jeżeli przerzutka nie będzie do końca działać tak jak trzeba – spróbuj delikatnie pokręcić baryłką przy manetce, aby wyregulować naciąg linki.
Ten poradnik miał za zadanie pomóc Ci w regulacji przedniej przerzutki. Starałem się pokazać krok po kroku jak to wszystko samodzielnie ogarnąć, bez płacenia kilkunastu lub więcej złotych w serwisie.
Jeżeli okaże się, że przerzutka za nic nie daje się wyregulować, a dodatkowo widać, że nosi jakieś ślady np. po uderzeniu, może się okazać, że to dobry moment na zakup nowej przedniej przerzutki.
Zapraszam także do obejrzenia poradnika w formie wideo, w którym Łukasz pokazał, jak wyregulować przednią przerzutkę. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujesz ten kanał.
Inne wpisy o przerzutkach rowerowych:
2. Regulacja tylnej przerzutki
3. Regulacja przedniej przerzutki
5. Przerzutka w piaście – czy warto
6. Przednia przerzutka Top/Down/Side Swing
7. Tylna przerzutka Top/Low Normal
Witam mam problem z przednią przerzutka a mianowicie po próbie zmiany biegu z 3 na 2 zachodzi od razu na 1 . przerzutka wyregulowana nasmarowania .
Cześć, jeżeli tak się dzieje, to znaczy, że jednak nie jest do końca wyregulowana.
co jak mi nie chce wskoczyc lancuch na srodkowa przerzutke tylko mieli ale nie wchodzi regulacji innej nie mam bo w manetce mi nie dziala barylka
No to pozostaje delikatne naciągnięcie linki przy przerzutce.
Mam taki problem z przednią przerzutką (przerzutka jest nowa tzn. ma przejechane ok 200km), kręcąc śruby H oraz L w dowolne strony nie przynosi to żadnego efektu, przerzutka ani drgnie w skrajnych położeniach, przez co nie mogę sobie poradzić z uniknięciem obcierania. Oglądając filmy w sieci to spodziewałem się jednak że będzie się ruszać. Przerzutka to Shimano Sora. Dlaczego tak może się dziać?
1. Sprawdź naciąg linki i czy linka nigdzie się nie zagina po drodze oraz czy pracuje w pancerzu poprawnie
2. Odkręć linkę i sprawdź czy śruby dają jakiś efekt na sucho
3. Mało prawdopodobne, ale może przerzutka jest wadliwa
ja mam PRZERZUTKA PRZEDNIA SHIMANO FD-M310 rower tez indiana i problem mam taki ze przerzutka jest bardzo blisko koła,rower to indiana 29
Czesc,
Mam problem z regulacją przedniej przerzutki – wózek przerzutki ociera w łańcuch na największej zębatce z przodu i w zakresie 3-4 najmniejszych zębatek z tyłu.
Śruba H jest wykręcona w tym położeniu, także tutaj regulacja nie pomoże. Jeżeli luzuję linkę to wózek się odsuwa bardzo ładnie, ale potem naprężenie jest za małe, żeby zrzucać przednią przerzutkę na mniejsze biegi. Przerzutka to Shimano Alivio FD-M412. Czy jest na to jakaś rada? Czy to może być po prostu zużycie przerzutki, która za słabo wypycha wózek? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Hej, linkę bardziej by naciągnął, a nie luzował, tak aby wózek przesunął się jeszcze bardziej na zewnątrz.
Natomiast nie widząc tego, ciężko mi cokolwiek doradzić. Nieraz siedziałem nad regulacją przedniej czy tylnej przerzutki więcej czasu, bo coś nie grało, a w sumie chodziło o znalezienie tego „złotego punktu”, gdy wszystko chodziło dobrze.
Ostatecznością jest wymiana przerzutki, choć oczywiście nie można tego wykluczać.
Dzięki Łukasz za odpowiedź! Rzeczywiście trzeba naciągnąć, a nie luzować, ale niestety nadal walczę z nią i nie jestem zadowolony. Kroki, które wykonuję:
1. Przerzutka równoległa i na dobrej wysokości, potem tył na największej, przód na najmniejszej.
2. Wkręcam śrubę baryłkową tak na 90%.
3. Linkę odpinam od przerzutki.
4. Ustawiam śrubę L, wszystko jest wzorowo. Śruba H mocno wykręcona, czyli nie ściąga w ogóle w stronę ramy.
5. Linkę naciągam i przykręcam.
6. Zaczynam przerzucać, tył na najmniejszej, dochodzę do największej zębatki z przodu i łańcuch ociera o wózek.
7. Kręcę śrubą baryłkową napinając linkę, żeby odsunąć wózek. Wózek opornie, ale odchodzi na zewnątrz. Kręcę naprawdę sporo.
8. Po kliknięciu klamkomanetką w dół łańcuch mocno spada na średnią lub małą tarczę i regulacja pomiędzy 1-2 nie istnieje w sumie. Jak podciągnę na maxa to wdrapuje się na dużą zębatkę.
Czyli z jednej strony naciąg jest za mały, żeby wózek nie ocierał. Ale zwiększając naciąg psuje się przejście między biegami.
Co robię nie tak?
Ok, wygląda na to, że problem został rozwiązany.
Zabrałem się za inne miejsca niż sama przerzutka. Wymieniłem dwie końcówki od pancerza, przesmarowałem mechanizm przerzutki w manetce, wyczyściłem oraz przesmarowałem ślizg pod ramą. Teraz wózek jest wyrzucany nawet za daleko na zewnątrz. Stare końcówki pancerzy nie były styrane, ale coś z tych działań ewidentnie pomogło.
Hej. Ja mam problem bo łańcuch ociera mi o zębatkę. Mianowicie mam rower z napędem 2×9. Gdy łańcuch znajduje się na małej zębatce przodu a największej z tyłu to łańcuch zaczepia mi o dużą zębatkę z przodu a nie o przerzutke. Czy to jest normalne. Wydaje mi się to raczej dziwne bo miałem rower 3×9 i takiego problemu nie było a zakres był większy. No i dodam że osprzęt Sora tył krótki wózek korba fsa tempo 34 52 łańcuch kmcM99 kaseta CD hg200 od Shimano. Dzięki.
Cześć,
cóż, trzeba podregulować przednią przerzutkę w takim razie. No chyba, że włączyłeś trymowanie: https://youtu.be/s3tnGg1MDmM
Echh. Kupiłem te manetki, założyłem i… mam problem. Regulacja to moja pięta achillesowa. Nawet z montażem kasety czy korby sobie poradzę, ale regulacja przerzutek to czarna magia.
Z przodu jest gorzej, chyba za mocno naciągnąłem linkę, bo łańcuch spada z najwyższego biegu poza korbę, a zejdzie na niższy dopiero po regulacji śrub. Teraz je w ogóle porozkręcałem, że chyba trzeba zacząć od zera. Tył chodzi lepiej, wchodzi na ostatnią i pierwszą, tylko z największej skacze dopiero za drugim klikiem.
Nie chcę kupować przerzutek, bo mimo tego że mają chyba z 15 lat, to działają. Kiedyś to Shimano robiło sprzęt nie do zajechania. Jak patrzę na mojego rumaka to chyba tylko właśnie przerzutki i kierownica w nim zostały oprócz ramy od nowości.
BTW, moim zdaniem dobra cena https://www.rowerzysta.pl/rowery-fitness/rower-fitness-kellys-physio-50-2016-s-22240.html
Tak patrzę i na 2018 przygotowali chyba słabszy sprzęt.
Muszę wyregulować przednią przerzutkę w rowerze, który mam dopiero miesiąc.. wyjeździłem na nim już ok 500 km i niestety musiałem nadwyrężyć przednią, bo nie działa już tak bezszelestnie jak wcześniej. Jednak przy wcześniejszym cichutkim funkcjonowaniu roweru, jest to jakiś dyskomfort.
Tu pojawia się problem, bo przesadziłem z wykręcaniem śrub regulujących i mi powypadały, teraz przy ich dokręcaniu wózek przerzutki w ogóle jakby nie reagował i nie zmienia położenia ani o milimetr, niezależnie w którą stronę by się odkręcało, dokręcało śruby H i L. Dodam, że linkę też luzowałem, kręciłem też przy baryłce i nie wiem czy to właśnie nie jest przyczyną, może linkę trzeba gdzieś bardziej naprężyć? Ma Pan jakieś sugestie, co mógłbym zrobić?
Cześć, jeżeli to nowy rower, fajnie byłoby wybrać się na przegląd gwarancyjny, tak aby serwisant wszystko podregulował i podokręcał. Przez pierwsze kilometry wszystko się „układa” i stąd często potrzeba drobnych regulacji.
Natomiast jeżeli chodzi o przerzutkę, to ja bym odkręcił linkę przy przerzutce, baryłkę od manetki wkręcił do końca, a potem odkręcił o jeden obrót. Śruby regulacyjne wkręć do połowy. A potem zabierz się za regulację, tak jak pokazałem na filmie.
Dziękuję za odpowiedź. Jeśli mi się nie uda, to pójdę do serwisu, choć to kawał drogi akurat, dlatego spróbuję póki co sam sobie z tym poradzić.
Jest jeszcze jeden problem – co zrobić, jeśli nie mogę przeciągnąć z powrotem linki przerzutki przez śrubę i nie mogę jej zapiąć, mimo że ta już jest odpowiednio naciągnięta, praktycznie do granic możliwości? Być może wcześniej za bardzo kręciłem baryłką przerzutki i linka się 'skróciła’ (oczywiście w fizyczny sposób to niemożliwe, ale nie wiem jak to ująć inaczej :P:) Dodam, że wózek przerzutki umieszczony jest odpowiednio wysoko (może nawet ciut zbyt wysoko, bo chciałem zyskać 1-2 mm na dopięcie linki, ale i tak się nie udało). Wcześniej zza śruby linka wystawała jeszcze z dobrym, dwucentymetrowym zapasem.
Sama się nie skróciła :) To już fizycznie musisz popatrzeć czy gdzieś się np. nie zagięła. No i baryłkę wkręć tak jak mówiłem.
Mam pytanie .Linka w manetce jak am być wkręcona całkiem ? Czy wykręcona? Nie mogę wyregulować przedniej przerzutki.
Gdy masz odkręconą linkę przy przerzutce, w manetce najlepiej wkręcić baryłkę do samego końca, a potem odkręcić o jeden obrót. Chodzi o to, abyś miał pole manewru do podregulowania przerzutki samą baryłką.
A co można zrobić w przypadku kiedy łańcuch ma tendencje do spadania „na zewnątrz” dużej zębatki z korby czyli w prawo a zakres regulacyjny na śrubie H się skończył?
Być może linka jest za bardzo naprężona? Ciężko powiedzieć.
czy to oznacza że zluzowanie linki przesunie mechanizm blizej osi roweru?
Nie tyle przesunie, co ograniczy jego wychylenie. Robią to śrubki, ale całością steruje linka, która odpowiada za wychylenie wózka przerzutki.
Witam serdecznie,
Posiadam dość wiekowy rower górski – Oscar RMF. Wiadomo – nie jest to szczyt techniki , ale jak na moje potrzeby na chwilę obecną wystarcza. Po dłuższym postoju – stopniowo powraca do łask i w wolnych chwilach staram się nim gdzieś przejechać.
Poza drobiazgami – mam z nim jeden problem, którego rozwiązania nie udało mi się na razie znaleźć.
Problem polega na tym, iż przednia przerzutka (Sachs Index) podczas jazdy, jak i nawet podczas postoju stopniowo, bardzo, bardzo powoli schodzi ze „środkowego” położenia (czyli zębatki „2”) na najniższą, czyli „1” – bez jakiejkolwiek ingerencji z mojej strony. Mogę to porównać do przypadku, gdyby coś „nie trzymało”. Jedyna opcja podróżowania na przednim przełożeniu „2”, to taki chwyt dłonią na kierownicy, aby zablokować przesuwanie się manetki w dół. Jak zapewne zdajesz sobie sprawę – jest to po kilku minutach dość niewygodne. Dlatego podróże są raczej krótkie i ograniczają się w większości do spokojnej, powolnej jazdy na przełożeniach „1”—-„1,2,3,4”.
Czy Twoim zdaniem problem leży gdzieś po stronie wózka przerzutki, czy będzie to raczej wina samej manetki na kierownicy? Muszę zaznaczyć, iż biegi zmieniają się generalnie bez problemu, łańcuch nie spada i nie widać żadnych innych, negatywnych objawów.
Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł mi doradzić gdzie szukać rozwiązania :-)
Z góry dzięki!
Cześć, jak rozumiem manetka nie jest indeksowana, czyli przesuwasz ją tylko, bez „klikania” by zmienić kolejne biegi. I tu myślę, że może tkwić przyczyna, manetka nie trzyma się tam gdzie powinna i powoli zaczyna się „odkręcać” do najniższego położenia.
To tylko mój ślepy strzał, ale w tym wypadku to manetka powinna trzymać linkę w wybranym punkcie, czego niestety nie robi.
na manetce przykladowo 8 bieg to jest najwieksza zabatka z tylu czy najmniejsza?
Przyjęło się, że najmniejsza.
Zastanawiam się czy w drogich rowerach można zmieniać biegi w przedniej przerzutce pod obciążeniem łańcucha. Czyli ktoś jedzie pod stromą górę i widzi że musi dać lżejszy bieg. No bo w tanich rowerach to skutkuje natychmiastowym uszkodzeniem przerzutki, ale jeśli przerzutka kosztuje tysiąc złotych to powinna to wytrzymać.
Hej, z tym natychmiastowym uszkodzeniem przerzutki bym nie przesadzał, no chyba, że mówisz o naprawdę dużym obciążeniu. W droższych przerzutkach także warto przewidywać, co może się za chwilę stać. Same przerzutki wytrzymują na pewno więcej, niż te tanie, ale też nie są niezniszczalne.
Wydaje mi się że należy szczególnie uważać jeśli tarcze mają dużą różnicę średnicy bo wtedy zmiana na większą tarczę jest dosyć wolna (ze względu na duży opór spowodowany nagłym wzrostem średnicy tarczy i większym oporem naciągu łańcucha) i przerzutka dłużej jest obciążona. W takiej sytuacji należy całkiem zmniejszyć napięcie łańcucha przy zmianie biegów na wyższy i mieć nadzieję że jeśli będziemy zawsze tak robić, to przerzutka za trzydzieści złotych wytrzyma chociaż kilkaset kilometrów. Miałem z tym już złe doświadczenia. Przerzutka uszkodziła mi się po kilka dniach.
Przerzutki mają swoje ograniczenia w różnicy między największą, a najmniejszą tarczą. Ale to prawda – im większa różnica między sąsiednimi biegami, tym bardziej trzeba to robić przy małym obciążeniu.
W nowo założonej przerzutce przedniej ALTUS sprężyna jest taka twarda, że mi natychmiast cofa z drugiego biegu na pierwszy po puszczeniu manetki. Nie widzę niczego do regulacji siły sprężyny.
Hej, a dobrze naciągnąłeś linkę? Przerzutkę w miejscu powinna utrzymywać właśnie linka.
Przy manetce jest taka śruba z kółkiem. Jej dokręcenie utrzymuje drugi bieg, że nie przeskakuje na pierwszy, ale jednocześnie ciężko się zmienia biegi. Nie ma innej możliwości regulacji. Przerzutka nie ma regulacji siły sprężyny. Dokręciłem śrubę przy manetce i to znośnie działa.
Cześć, wymieniłem w Unibike Viper wkład suportu z kwadratu na HT2. Korba deore fc m590. Wrzuciłem jedną podkładkę z zestawu na lewą stronę i dwie na prawą(napędową). Ilość zębów identyczna jak w poprzedniej korbie, niestety, nie mogę doregulować przedniej przerzutki(naciąg z góy). Nie mogę wrzucić na największy blat w korbie. Zmieniłem wysokość mocowania przerzutki na sztycy(?), bo było trochę za nisko, ale wciąż prowadnica za mało się odchyla. W manetce nakręciłem do końca. Zdjąć jedną podkładkę wkłądu suportu po stronie napędowej, czy naciągnąć linkę po stronie przerzutki? Dodam, że prowadnica ma wyżłobienie na zewnętrznym ramieniu, i łańcuch się o nie ociera – jakbym podniósł przerzutkę to może by pomogło? Ale wtedy zewnętrzne ramie prowadnicy będzie dużo wyżej nad największym blatem.
Help! :D
Hej, sprawdź czy suport jest dobrze założony, czy przylega równo. Druga sprawa – zobacz czy korba jest dobrze dokręcona, czy od strony napędowej jest dobrze nasunięta na suport. Zawsze możesz dla pewności zdjąć lewe ramię, a z prawej strony stuknąć gumowym młotkiem.
Podkładkami można się bawić, ale nie powinno tak się dziać, jak piszesz, więc sprawdziłbym jeszcze raz poprawność montażu. Może Ci coś umknęło.
Hmm właśnie zacząłem regulację i okazało się, że na HIGH mam mały zakres regulacji (nie mogę ustawić tego 1 mm bo w tym kierunku nie idzie wyregulować). Czyżby przerzutka do wymiany? Mam ją 16 lat, przejechała ponad 15 tys i nigdy nie było problemu. teraz nagle łańcuch mi pierwszy raz spadł :-)
Mam przerzutkę na obejmę (śr rury 31,8 mm), pozycja wózka down swing, prowadzenie linki – chyba górne bo linka ciągnie do góry równolegle do ramy pod siodłowej,dobrze rozumuję?
To chyba wszystkie niezbędne parametry żeby dobrać nową tak?
Aha, z przodu mam 3 biegi, z tyłu 8, to też ma pewnie znaczenie?
Czy w ogóle jeszcze znajdę przednią przerzutkę Shimano do mojego roweru?
Pozdrawiam
Cześć, pewnie, że dostaniesz taką przerzutkę. Na przykład taką Shimano Altus FD-M313: https://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-fd-m313;0192;0112-0.htm#crid=80596&pid=7269
Hej.
Aaa faktycznie. Extra i nie takie drogie. U mnie śrubka High nie powoduje przesuwania wózka… Może linka za mocno napięta, sprawdzę (wymieniałem rok temu wszystkie linki i było ok).
Czy pozycję Low nie reguluje się przy poluzowanej lince przerzutki i obejmie?
Wiesz co, ja chyba mam wózek wyżej niż obejmę czyli nie down, a Up swing prawda?
I tych jest mniejszy wybór z tego co na allegro sprawdzałem…
Pozycję Low regulujemy przy normalnym naciągu linki. Jeżeli chodzi o Top Swing i Down Swing, to pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/przerzutka-przednia-top-swing-czy-down-swing/
Samych przerzutek pod 8 przełożeń dużego wyboru i tak nie będziesz miał. Trzymałbym się Altusa, bo to najwyższy model Shimano, który jest dostępny pod tyle przełożeń.
Dzięki za odpowiedź.
Przeczytałem artykuł, czyli mam Top Swing i raczej z tego co piszesz na nim pozostanę (mam pół amortyzację – tylko przód).
Czyli dobrze regulowałem przednią przerzutkę, według Twojego opisu na tej stronce (na YT spotkałem się z tym, że LOW regulowali bez naciągu linki).
Czyli moja przerzutka raczej do wymiany? Śruba High przy wykręcaniu nie powoduje, że pod nią element regulacyjny idzie do góry. WD40 nie poprawia sytuacji. Szkoda zachodu z rozbieraniem, nowa https://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-fd-m310;0192;0112-0.htm jest naprawdę tania.
Chyba nawet to jedyny model z hyperdrive i dualsis. Poza tym kupuję też łańcuch HG71, korbę, support i kasetę więc zakup hurtowy.
Czy bez rozpinania łańcucha da się zdemontować przerzutkę przednią?
Da się zdemontować, ale i tak nie odejdziesz z nią za daleko od roweru :) Musisz rozkuć łańcuch.
Tak myślałem, bo w wózku zauważyłem nit :-).
Ale na szczęście łańcuch ma spinkę:-). Ale to dobrze. Mniej będzie roboty, chociaż mam skuwacz:-).
Dzięki
Hmm, a może mógłbym przejść na 9 rzędową kasetę? Łatwiejszy i większy wybór części miałbym wówczas. Jak sprawdzić czy mogę to zrobić? Fabrycznie mam 3 x 8…
Jeżeli teraz masz 8, to kaseta 9 powinna wejść bez problemu.
Ja też mam problem z regulacją. W 105 jesli wyreguluję dobrze bieg 2-1 (50-28), to lekko mi obciera na biegu 1-10 (34-11). Pracowałem już nad równoległością prowadnic i wysokością zaczepienia przerzutki, ale wygląda na to, że w tym microshifcie jest trochę mało miejsca. oczywiście ustawiam sobie tak, żeby móc w trudnych momentach (koniec górki) użyć na chwile 2-1, a 1-10 sobie odpuszczam, bo to można zastąpić 2-5, a sytuacje gdy się zrzuca na 10, a nie można sobie chwile pomanipulować przerzutkami raczej nie występują u amatora.
Ostatnio jednak zauważyłem twarde zrzucanie z dużej tarczy na małą. Przyjmijmy, że 105 ma 4 położenia 1 i 2 dla małej zębatki oraz 3 i 4 dla dużej. Nie wiem jak było, ale zrzucenie z położenia 3 jest jakieś trudniejsze, a jak się dokona, to leci od razu na 1 z jakimś takim szczękiem. Nie wiem, czy tak ma być, czy tak było od nowości, czy też wyłamał się jakiś ząbek w klamkomanetce
Hej, odnośnie pierwszego tematu, to nie wydaje mi się, żeby udało Ci się wyregulować przełożenia tak, by na wszystkich łańcuch chodził bez ocierania. W każdym razie ja też mam w rowerze przerzutki 105 i mi się nie udało i czytałem, że to normalna sprawa.
Jeżeli chodzi o zmianę przełożeń, to pierwsza sprawa – czy łańcuch jest czysty i nasmarowany? Druga sprawa – jeśli jedziesz na przełożeniu 3 (czyli jak rozumiem na dużej tarczy, z trymowaniem, czyli jak ja to mówię „półbiegiem”), a np. z tyłu na 1 (czyli 28) i próbujesz z przodu zrzucić, to normalne będzie, że łańcuch będzie chodził twardo, ponieważ w takim położeniu jest „skoszony” i o wiele gorzej chodzi po zębatkach.
Generalnie nie polecałbym jeżdżenia na takich skrajnych przełożeniach. Nie kosi się łańcucha może tak mocno, jak by to było przy trzech tarczach z przodu, ale nadal skrajne przełożenia szybciej niszczą zębatki i wyciągają łańcuch. Dodatkowo pojawia się większe ryzyko, że łańcuch spadnie.
Nie chodzi mi o koszenie łańcucha. Z zasady nie przekaszam, choć z mojego
wpisu tak mogłoby wyglądać. Owszem w sytuacjach typu „koniec górki”,
gdy jadę na 2-8, to sobie pozwalam czasem na 2-9 a nawet na
kilkadziesiąt (set) metrów 2-10, ale to raczej nie jest regularna jazda
na przekoszonym łańcuchu. Jak górka ujawnia, że raczej na dużej tarczy nie dociągnę, to najpierw zrzucam 2 biegi z tyłu i wtedy przód na małą, co i tak daje lżejszy bieg.
Ten mój drugi problem wiąże się raczej z klamkomanetką, bo z położenia 3 (duża tarcza, prowadnica bliżej ramy, czyli większe zębatki z tyłu) skacze od razu na położenie 1 (mała tarcza, ale położenie prowadnicy znów bliżej ramy) Niby to ma sens, ale do tej pory nie czułem takiego szczęku i gwałtownego ruchu prowadnicy.
Łańcuch nowy w tym sezonie, przejechane tylko 700km. Miedzy sezonami przerzutki zdjęte, wymyte, nasmarowane i wyregulowane. Wszystko chodziło idealnie, dopiero jakieś 200 km temu coś się zmieniło (auto mnie stuknęło w prawą stronę, ale to klamkomanetka od tyłu). Jakoś nie kojarzyłem tego z wypadkiem, wydaje mi się, że problem zaczął się później.
Czy w Twojej 105, kiedy zrzucasz w kierunku małej tarczy masz wyraźnie 4 półbiegi? Bo ja mam 3, dopiero z powrotem mogę ustawić na 4 pozycjach. Czyli mogę zmieniać tak:
4-3-1
1-2-3-4
2-1-2-1-2-1
3-4-3-4-3-4
a nijak nie udaje mi się
3-2
Wczoraj wszystko wyregulowałem, jak się skończą deszcze to spróbuje na drodze. Nie jest to jakieś mega niewygodne, ale mam poczucie, że jest inaczej.
Mam dokładnie tak samo jak piszesz i to na manetkach Tiagra na prostą kierownicę, więc widać, że jest tak wszędzie, niezależnie od rodzaju manetek.
Dzięki. uspokoiłem się i nie będę próbował zmieniać :)
Witam,mam problem z regulacją przerzutki sram x7(manetki takie same) 2×10,pierwsza regulacja na małe zębatce korby ok,ale daję na dużą i śrubka wogóle nie reguluje wychylenia nie wiem co robię żle, próbowałem też na odkręconej lince efekt taki sam,przerzutka ma przebieg 400 km, może jakieś ustwienia początkowe i zacząć od nowa, proszę o poradę
Szczerze mówiąc ciężko mi cokolwiek doradzić tak na odległość. A linkę masz dobrze naciągniętą przy przerzutce?
ok, dzięki, właśnie przez wykręcenie całkowicie baryłki z gwintu linka nie naciągała się właściwie, po wkręceniu na gwint barłyki udało się wyreguować.
Czy ma znaczenie ustawienie biegów (1,2,3) podczas wymiany linki do przedniej przerzutki?
Przy wymianie linki najlepiej jest zrzucić na najmniejszą zębatkę.
Jak powinny być ułożone śruby regulacyjne podczas montażu przerzutki tj. przykręcania jej do ramy.
? Maksymalnie odkręcone, dokręcone, w połowie wkręcone czy w ogóle nie ma to znaczenia?
Najlepiej ustawić je na środku. Potem i tak trzeba to wyregulować.
Stosunkowo nowy rower, przerzutka tylna OK, a przednia z średniej na dużą i odwrotnie też OK ale z średniej na małą nie wskoczy – czyli jak podregulować?
Nic nie ruszałem bo małą przednią rzadko się używa, a rower nowy
Jeżeli to nowy rower, to warto zrobić mu przegląd po przejechaniu kilkuset kilometrów. Samemu, albo w ramach gwarancji. Tu napisałem o tym kilka słów:
https://roweroweporady.pl/przeglad-gwarancyjny-roweru-na-czym-polega/
Jeżeli chodzi o przerzutkę, to ustaw łańcuch z przodu na najmniejszej tarczy, z tyłu na największej. Następnie kręcąc śrubką L na przerzutce, spróbuj ustawić wewnętrzną prowadnicę tak, by znajdowała się 1 mm od łańcucha.
No więc tak:
nastawiam tak, by łańcuch był na dużej zębatce z tyłu i na małej z przodu, dokręcam maksymalnie baryłkę i naciągam kombinerkami linkę też na maksa; następnie kręcę L by łańcuch był o 2mm od wewnętrznej części tego suwaka; teraz przerzucam przerzutki na najmniejszą zębatkę z tyłu i największą z przodu; w tym momencie ten suwak tak się przesuwa, że łańcuch szoruje o wewnętrzną płytkę suwaka, a zewnętrzna płytka szoruje o plastik, który jest poza zębatkami; bardziej dokręcić H nie jestem w stanie, bo prędzej zjechałbym ten krzyżyk w śrubce, a poluzować baryłką nie mogę, bo już jest maksymalnie dokręcona; jak schodzę z największej zębatki na środkową, to też nie idzie, a jak na najmniejszą, to od razu z największej zeskakuje na najmniejszą.
Więc biorę się za drugą opcję:
przy wyjściowych ustawieniach po prostu kombinerkami luzuję trochę linkę i na najniższej zębatce odległość łańcucha od suwaka 2mm; wrzucam na środkową zębatkę – szoruje i nie chce wskoczyć; wrzucam na największą zębatkę – wchodzi, ale znów odległość między łańcuchem a zewnętrzną płytką to 6-7mm i suwak prawie szoruje o plastik; udaje mi się trochę dokręcić H, że suwak nie szoruje o plastik, ale na manetce trójka wchodzi z oporem; chcę z powrotem cofnąć na średnią zębatkę – szoruje, nie schodzi – dokręcić baryłki dalej nie mogę, bo jest już od początku maksymalnie dokręcona.
kolejna próba:
jeszcze bardziej luzuję linkę: na najniższej zębatce jak poprzednio; wrzucam na środkową – słabo szoruje i nie wchodzi, wrzucam największą, po regulacji H i odkręceniu dość mocno baryłki wchodzi od razu z najmniejszej na największą zębatkę, ale odległość od zewnętrznej płytki suwaka to koło 5-6mm [może mam zużyty ze zbyt szerokim zakresem pomiędzy płytkami suwak? – rower ma rok, ale nie sądzę, by się miało zużyć], lepiej wyregulować H się nie da, bo albo nie idzie mocniej dokręcić, albo odkręcanie nie wywołuje żadnego efektu; schodzę na średnią tarczę – schodzi, schodzę na najniższą – schodzi, ale dopiero po zwiększeniu odstępu od wewnętrznej płytki suwaka do 4mm; na środkową z powrotem już nie wchodzi.
– jak poluzuję linkę jeszcze bardziej, to w ogóle na największą zębatkę już mi nie wskoczy.
Stary temat ale napiszę, i co Irek udało się? mam tak samo dokładnie i chyba problemem jest niepoprawne tarcze do przerzutki, ja mam xteka FD-M780 który powinien mieć 24-32-42, a ja raz miałem 26-36-46T teraz 24-38-48T i ten sam problem, zależy mi na drugiej opcji by czasem z górki dokręcić, szukam przerzutki z dużym zakresem by max było chociaż te 46T.
Może tak być, że przednia przerzutka, przeznaczona do tarczy 42T nie obsłuży tarczy 48T. Różnie z tym bywa i czasami da się pokombinować, a czasami nie.
O widzisz, tego nie napisałem. Tak – przerzutka powinna być ustawiona na najmniejszą tarczę z przodu i największą z tyłu przy okazji.
Oczywiście naciągać przy ustawionej przerzutce na jedynce, nie?
Ja naciągałem na ile byłem w stanie, przy ustawieniu przerzutek z najluźniejszą linką i robiłem to w tylu różnych kombinacjach, że nie pamiętam, czy robiłem już z maksymalnie dokręconą baryłką. Coś mi się kojarzy, że wtedy było zbyt mocno naciągnięte tak, że trójeczki w ogóle nie dało się na manetce ustawić, ale sprawdzę jeszcze raz.
Ja bym zrobił tak, że baryłkę wkręcił do końca, a następnie naciągnął kombinerkami linkę przy przerzutce (po odkręceniu śruby mocującej oczywiście).
I to trzeba zrobić z odpowiednim wyczuciem. Linka musi być na tyle luźna, by przerzutka dobrze chodziła, ale na tyle naciągnięta, by przerzutka reagowała na kilknięcia manetką.
przerzutki Shimano Tourney TZ30
manetka Shimano Tourney ST-EF40
Pewnie nie są to komponenty najwyższej klasy, ale nie jest to też rower z marketu..
W różnych miejscach opisuje się, jak wyregulować przerzutkę od podstaw, od założenia suwaka do ostatecznej regulacji. Ale nie znalazłem jeszcze, w jakim stanie powinna być ta baryłka przy manetce, podczas gdy naciągam i przykręcam linkę. Czy ma być maksymalnie odkręcona, czy zakręcona. Bo później mówi się, że jak nie chce przeskoczyć z zębatki dużej lub małej na średnią, to trzeba kręcić w jedną lub drugą stronę [najczęściej trzeba było dokręcać]. Ale jak przyczepię linkę na baryłce maksymalnie dokręconej, to już jej bardziej nie dokręcę.
Czy dobrze z tego wnioskuję, że ma być w połowie odkręcona przy zaczepianiu linki? Czy mam po prostu na tyle denne komponenty, że sam ich byt jest winny moim problemom? ;)
Jeśli regulacja śrubami nie przynosi efektu, to coś musi być nie tak. Co to za przerzutka? Jakie manetki?