Gdy chcesz wymienić łańcuch w rowerze, pojawia się pytanie – jak dobrać jego długość? Jest to bardzo istotna kwestia, od której będzie zależało poprawne działanie napędu w naszym rowerze. Zbyt krótki lub za długi łańcuch sprawią, że biegi nie będą zmieniać się poprawnie. Przy za krótkim łańcuchu, tylna przerzutka może pracować zbyt mocno wyciągnięta, po wrzuceniu najlżejszego przełożenia.
Natomiast zakładając za długi łańcuch, tylna przerzutka może się za bardzo „złożyć”, gdy przerzucimy łańcuch na najmniejszą zębatkę. Widać to na zdjęciu powyżej – nie chodzi o to, jak to wygląda, ale przerzutka w takim ustawieniu nie pracuje już poprawnie. Zaczyna ocierać sama o siebie, co powoduje przeskakiwanie łańcucha po trybach kasety.
Warto pamiętać, że po zmianie liczby zębów na trybach korby lub kasety, zwykle pójdzie za tym potrzeba zmiany długości łańcucha.
Jakiej długości kupić łańcuch
W sklepach znajdziecie łańcuchy sprzedawane w różnych długościach. Najpopularniejsze to 112/114/116/118/120 ogniw. Ale są i dłuższe, dochodzące nawet do 136 ogniw, przydatne chociażby w tandemach rowerowych.
Jeżeli nie masz skuwacza do łańcucha, to radziłbym to szybko nadrobić i go kupić :) Bez skuwacza nie zdejmiesz łańcucha z roweru, chyba, że ma on założoną spinkę (to w sumie bardzo wygodny drobiazg, którego od lat używam do łatwego zdejmowania łańcucha do czyszczenia). Skuwacz przyda się nie tylko przy wymienianiu łańcucha na nowy, ale także na wyjeździe z dala od domu, jeżeli nieszczęśliwie zerwiesz łańcuch. Odradzam wszelkie „domowe” metody na skracanie łańcucha, typu młotek i szpikulec, ponieważ mają wątpliwą skuteczność.
Wracając do długości kupionego łańcucha – grunt to nie kupić za krótkiego. Natomiast jeżeli kupisz za długi, po prostu skrócisz go przy użyciu skuwacza do łańcucha.
Jak zmierzyć długość łańcucha rowerowego
Mierzenie długości łańcucha w rowerze jest proste – wystarczy policzyć liczbę płytek (liczymy zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne), bądź jeszcze wygodniej – pinów, które je łączą. Od siebie dodam, że warto dla pewności zrobić to dwa razy :)
Pamiętajcie też, że długość łańcucha zawsze wychodzi parzysta! Nieważne czy skuwa się łańcuch pinem czy spinką, liczba ogniw wewnętrznych oraz zewnętrznych zawsze jest sobie równa i tworzy liczbę parzystą.
Jeżeli nie zdjąłeś łańcucha z roweru, warto zacząć liczenie ogniw od spinki. Jeżeli nie masz jej założonej, musisz jakoś oznaczyć miejsce od którego zaczniesz liczenie. Możesz na przykład porządnie wytrzeć szmatką jedno z ogniw zewnętrznych.
Jak dobrać długość łańcucha w rowerze
Osobiście znam trzy metody na sprawdzenie, jak długi łańcuch będzie potrzebny. Jeżeli masz taką możliwość, możesz skorzystać z wszystkich trzech, aby sprawdzić czy na pewno długość łańcucha jest dobra. Nawet jeżeli masz nowy rower, w fabryce mogli źle dobrać jego długość (nie namawiam do jego zdejmowania po zakupie, bardziej do sprawdzenia długości przy wymianie). Nie mówiąc o rowerze używanym, gdzie poprzedni właściciel niekoniecznie musiał zwracać na to uwagę przy wymianie.
Metody pomiaru długości łańcucha
Liczenie ogniw
Pierwszym sposobem na wyznaczenie długości łańcucha, jest policzenie ogniw w starym łańcuchu. Proste i genialne zarazem :) Jeśli napęd działał prawidłowo – jest to dobra metoda. Nie polecam za to przykładania dwóch łańcuchów do siebie – stary łańcuch mógł się na tyle wyciągnąć, że będzie to zaburzało pomiar. Liczba ogniw to jedyny pewny sposób w tym wypadku.
Ale jeżeli składasz nowy rower lub właśnie zmieniłeś liczbę zębów na korbie lub kasecie, ciężko będzie wziąć skądś miarę. Dlatego warto posiłkować się kolejną metodą.
Przełożenie łańcucha przez tryby
Drugim sposobem jest założenie łańcucha na największą tarczę na korbie (jeżeli masz napęd z jedną tarczą, to oczywiście ona jest największa :) oraz na największą zębatkę na kasecie, ale bez przeplatania łańcucha przez przerzutki. Następnie napręż łańcuch w taki sposób, aby jego końce naszły na siebie (patrz grafika poniżej). Teraz dolicz odpowiednią liczbę pinów, w zależności od posiadanego napędu:
- napędy Shimano i SRAM z dwiema lub trzema tarczami z przodu – dodajemy dwa następne piny łańcucha
- napędy Shimano 1×10, 1×11 – dodajemy dwa następne piny łańcucha
- napędy Shimano 1×12 w rowerach z przednim amortyzatorem – dodajemy cztery następne piny
- napędy Shimano 1×12 w rowerach z pełnym zawieszeniem – dodajemy pięć następnych pinów
- napędy SRAM 1×7, 1×11 – dodajemy cztery następne piny łańcucha
- napędy SRAM 1×12 w rowerach z przednim amortyzatorem (bez tylnego) – dodajemy cztery piny
- napędy SRAM 1×12 w rowerach z pełnym zawieszeniem – dodajemy dwa lub trzy piny łańcucha
Sprawdzając długość łańcucha w rowerach z pełnym zawieszeniem, musicie spuścić powietrze z dampera, to bardzo istotne!
Na powyższej grafice widać, jak po przyłożeniu końców łańcucha do siebie należy odliczyć potrzebne piny. Ale jest jeszcze jedna rzecz o której musicie pamiętać!
Jeżeli chcesz skuć łańcuch spinką, musisz zostawić po obu stronach wewnętrzne ogniwa. Natomiast korzystając ze specjalnego pinu łączącego (jest dodawany do wielu modeli łańcuchów) z jednej strony zostawiamy ogniwo wewnętrzne, a z drugiej zewnętrzne. I trzeba o tym koniecznie pamiętać PRZED skróceniem łańcucha. Dlatego jeżeli po przyłożeniu łańcucha i dodaniu tych kilku pinów okaże się, że na końcach będziesz miał nie takie ogniwa jak trzeba – wtedy dodaj jeszcze jedno ogniwo, tak aby udało się spiąć łańcuch w ten sposób, który preferujesz.
Dlaczego dodać, a nie odjąć? Nawet jeżeli okaże się, że łańcuch nie będzie pracować dobrze, bo jest za długi, będzie łatwiej go skrócić, niż przedłużyć :)
Metoda matematyczna
Trzeci sposób to metoda matematyczna. Możesz z ciekawości sprawdzić, czy wyjdzie Ci taki sam wynik co w poprzednich metodach. UWAGA! NIE JEST TO W 100% WIARYGODNA METODA POMIARU. Zamieszczam ją tylko jako ciekawostkę i nie można z niej korzystać jako jedynego pomiaru!
Długość łańcucha liczymy w następujący sposób:
Liczbę zębów na dużej tarczy w korbie dodaj do liczby zębów na największej zębatce na kasecie, a powstały wynik podziel na dwa i zapamiętaj. Następnie zmierz odległość w centymetrach od środka suportu do środka tylnej piasty i podziel go przez 0,635. To co otrzymałeś dodaj do poprzedniego wyniku, a na koniec do całości dodaj jeszcze liczbę 2. Otrzymany wynik zaokrąglij w górę, a jeżeli otrzymasz liczbę nieparzystą, dodaj jeszcze cyfrę jeden.
Podsumowanie
Poprawnie dobrana długość łańcucha rowerowego sprawi, że nie będzie on zwisał w żadnym ustawieniu przerzutek, ani nie będzie zbyt napięty. Dzięki temu przełożenia będą zmieniać się płynnie, bez niepotrzebnego hałasu.
Na koniec dodam jeszcze, że jeżeli łańcuch się zużył, zaczął źle pracować i niszczyć zębatki, mówi się o nim, że się „wyciągnął”. Niemniej skrócenie go o dwa ogniwa nic nie da, trzeba kupić nowy łańcuch. A o tym kiedy i jak go wymienić, przeczytacie w jednym z podlinkowanych niżej wpisów.
Pozostałe wpisy, w których pisałem o łańcuchach rowerowych:
1. Czyszczenie i smarowanie łańcucha
2. Kiedy i jak wymienić łańcuch
3. Jak dobrać długość łańcucha rowerowego
4. „Twardość” łańcucha, a kaseta
Żaden z opisanych sposobów doboru długości łańcucha nie uwzględnia tylnej przerzutki. A przecież są różne długości wózków, różne wielkości trybików. Czy to nie ma wpływu na długość łańcucha?
Przecież ma.
Osobiście dobierając łańcuch zakładam go jak do normalnej jazdy.
Zrzucam na najmniejsze tryby z tyłu i z przodu. Właściwa długość jest wtedy, kiedy tylna przerzutka złoży się maksymalnie, jednak nadal prawidłowo, bez ocierania prowadząc łańcuch.
Jeżeli przerzutka jest dobrze dobrana do korby i kasety pod kątem pojemności napędu (jest o tym osobny wpis na blogu) to nie ma ona żadnego znaczenia przy dobieraniu długości łańcucha.
Z jakiegoś powodu producenci napędów rowerowych podają metodę z przełożeniem łańcucha przez największe tryby z pominięciem przerzutki. A myślę, że takie Shimano czy SRAM ma ciut więcej doświadczenia od Ciebie i mnie razem wziętych :)
Kupiłem łańcuch pod napęd 6-8 rzędowy (SRAM PC-830 7/8-rzędowy) mający 114 ogniw. W rowerze mam wolnobieg 7 rzędowy (7 zębatek z tyłu i 3 blaty z przodu). Po zdjęciu starego łańcucha przeliczyłem liczbę ogniw i … wyszło 118. Jak to jest możliwe? Powinienem przed zakupem łańcucha przeliczyć jeszcze liczbę ogniw w starym? Nikt tego nie podaje w poradnikach. Nic nie rozumiem z tej sytuacji :(
No u mnie w tekście stoi jak byk „Wracając do długości kupionego łańcucha – grunt to nie kupić za krótkiego. Natomiast jeżeli kupisz za długi, po prostu skrócisz go przy użyciu skuwacza do łańcucha.”
Liczba rzędów to liczba rzędów, ona nie ma żadnego wpływu na długość łańcucha. A rowery mają różną budowę, do tego dochodzą różnice w liczbie zębów na trybach. Stąd łańcuchy są sprzedawane w różnych długościach.
Sprzedaj ten łańcuch i kup taki, który ma 118 ogniw (lub więcej i go skróć). Nie myśl o przedłużaniu za krótkiego łańcucha, to nie jest dobry pomysł.
„napędy Shimano 1×10, 1×11 – dodajemy dwa następne piny łańcucha” po czym niżej fotka z łańcuchem i 1×11 – 4 piny.
To ile tych pinów dodajemy przy 1×11 – 2 czy 4 ?
Hej, rysunek wziąłem z instrukcji SRAM-a i chciałem na nim pokazać jedynie jak odliczać dodatkowe ogniwa. Tak więc informacje na nim dotyczyły tylko napędów SRAM i tam się wszystko zgadzało.
Ale masz rację, ta informacja wprowadzała niepotrzebne zamieszanie, usunąłem ją z grafiki.
Z reguły na allegro piszą, że 136 ogniw jest na napęd 4 – 6 rzędowy. Kupiłem taki z 112 ogniwami i bardzo naciąga tylną przerzutkę 3×6. Muszę kupić trochę dłuższy niż mam obecnie.
Liczba ogniw w łańcuchu nie zależy od liczby przełożeń na kasecie/wolnobiegu. Łańcuch oczywiście dobieramy pod kątem liczby przełożeń (od tego zależy jego szerokość), ale jego długość to osobna sprawa i jest zależna od wielkości zębatek z przodu i z tyłu, a także konstrukcji ramy.
Pamiętam jak kupiłem nową przerzutkę, założyłem ją, ale coś dziwnie się układała – teraz już wiem dlaczego. Zdecydowanie zbyt długi łańcuch :)
Ja tam mam sposób z pokroju „Wygląda głupio ale działa więc nie jest głupie.” i przez lata nie zauważyłem problemów tego sposobu. Zapinam łańcuch na napędzie, zrzucam z przodu i z tyłu na najmniejsze koronki. Napinam łańcuch do momentu aż wózek przestanie wyglądać jak to napisałeś na „złożony” czyli będzie lekko napięty. Działa wszystko sprawnie i na dużych koronkach nie mam przeciągnięcia wózka.
Cześć. Czy przy metodzie „matematycznej” do wyniku muszę jeszcze doliczyć spinkę? Np. wyszło 109,ale plus spinka 110.
Cześć,
„jeżeli otrzymasz liczbę nieparzystą, dodaj jeszcze cyfrę jeden.”
Spinka nic nie zmienia w obliczeniach, ponieważ ona nie dodaje pinów/ogniw do łańcucha, jedynie zamiast płytek łańcucha, masz płytki spinki. Czyli dajesz łańcuch o długości 110 i sprawdzasz czy jest okej. Chociaż przypomnę, że metoda matematyczna jest jedynie dla potwierdzenia dwóch poprzednich metod.
Czyli w rowerze MTB typu hardtail z przednim amortyzatorem mając 10 rzędowy napęd i przy zakładaniu łańcucha na największy blat z przodu i największą zębatkę z tyłu z pominięciem przerzutki dodaję 4-5 ogniw po styknieciu się 2 końców łańcucha? Tak zrozumiałem z powyższego artykułu Pytam bo do tej pory dodawałem 2-3 ogniwa pododnie jak w rowerze szosowym…
Nie, w Twoim przypadku nadal 2-3.
Tylko co ma ilosc ogniw łancucha do tego czy rower ma widelec amortyzowany ,czy sztywny?
Nie chodzi o sztywny widelec, a o różnicę pomiędzy amortyzatorem z przodu vs pełną amortyzacją. To tylny amortyzator robi różnicę.
Mi pomógł sposób drugi, skróciłem o 3 ogniwa, dzięki .
Witam czy muszę skracać nowy łańcuch? Dwa razy już wymieniałem i założyłem bez skracania, i było ok. A teaz się dowiaduję że zawsze trzeba skracać.
Cześć,
łańcuch skraca się, jeżeli jest dłuższy niż ten, który masz w rowerze. Łańcuchy w sklepach są dostępne w różnych długościach np. 112/114/116 ogniw (są też dłuższe). Dlatego albo szuka się łańcucha o odpowiedniej długości, żeby od razu założyć go do roweru, albo skraca jeżeli jest za długi.
Witam. Proszę o poradę co do moich rowerów szosowych w pierwszym łańcuch mierzy 112 ogniw w drugim 110 a z podanego wzoru kolejno 106 i 104, łańcuchy były zakładane rok temu w jednym z bardziej profesjonalnych serwisów więc gdzie tkwi pomyłka ponieważ na długościach obecnych jeździ się czy to trening czy wyścigi … po prostu ok a teraz gdy już zamierzam montować sam zastanawiam się jaka długość zatem będzie najbliżej poprawnej ?
Cześć,
metoda matematyczna służy tylko do weryfikacji i nie zawsze musi się sprawdzać. Najważniejsze to popatrzeć czy pierwsza i druga metoda się zgadza, co możesz sam sprawdzić po zdjęciu łańcucha, zanim będziesz zakładać nowy.
Hej,
Napęd 1-11 Z matematycznej wynika , ze łańcuch powinien mieć 112. Tył to 46 zębów a przód 34 oval . Na największym przełożeniu przy 112 ogniwach jest dosyć mocno napiety/ściągnięty wózek. Zdecydowałem, że zostawię 114, łańcuch nie wyglada na luźny , nie widzę aby obijał się o widelec. Może tak zostać ? ;)
Pozdrawiam
Mikołaj
Matematyczna służy tylko do ew. sprawdzenia czy inne metody się zgadzają. Jeżeli napęd pracuje poprawnie, to spokojnie możesz tak zostawić.
Mam problem z doborem łańcucha do starego holendra Gazelle. Przy okazji zmiany tylnej opony postanowiłem zmienić stary łańcuch. Naliczyłem 104 ogniwa i taki kupiłem (KMC Z410). Po zakuciu ledwie udało mi się koło przykręcić, łańcuch napięty „na sztywno”, czyli za krótki. Położenie koła jest stałe – podkładki z wypustkami trzymają je w jednym położeniu. Łańcuch o rozmiar dłuższy 106 jest z kolei za długi, a chcąc go skrócić do spięcia dołączoną spinką trzeba odjąć dwa ogniwa… Już zgłupiałem totalnie. Da się jakoś zrobić 105 ogniw?
Dzięki za pomoc :)
Cześć,
ogniwa zawsze idą parzyście, masz przecież płytki wewnętrzne i zewnętrzne. A dwóch identycznych nie połączysz ze sobą.
Nie znam się aż tak na rowerach miejskich, niemniej koło raczej na pewno da radę regulować, inaczej byłoby to trochę bez sensu, w czasie wyciągania się łańcucha, nie można byłoby regulować jego naciągu.
Albo jest tam zastosowany jakiś inny patent, nie wiem, ciężko mi powiedzieć. Może wybierz się z rowerem do dobrego serwisu, niech spojrzą.
Witam.Z przodu mam 48 z tylu 32.(kaseta 8 rzedow tyl i 3 rzedy przod)Odleglosc pomiedzy piastami 45cm.Z obliczen wychodzi 114.Oryginalny łancuch mial 116 ogniw.Po zamontowaniu łancuch 116 ogniw łancuch ociera o wozek tylniej przezutki.(przod mala zebatka i tyl mala zebatka)Po skróceniu do 114 dalej ten problem pozostaje.Po skróceniu do 110 wozek w polozeniu mala zebatka przod i mala zebatka tyl ok ale znowu przy najwiekszej tyl i najwiekszej przód mam wrazenie ze wozek jest za mocno naciagniety.Jak prawidlowo powinien pracowac wozek przy skrajnych polozeniach.Pomijam to ze tak sie nie jezdzi.Chodzi mi bardziej o pozlozenie wozka.
Cześć,
jak słusznie zauważyłeś, na takich przełożeniach się nie jeździ i zawsze może coś gdzieś ocierać, czy to o tylną czy o przednią przerzutkę. Użyj metody z przełożeniem przez tryby, potem ewentualnie potwierdź ją matematyczną metodą.
Ze znalezieniem sposobu, aby łańcuch pracował dobrze na wszystkich możliwych przełożeniach, może być ciężko i nie skupiałbym się na tym, bo to nie ma sensu.
Cześć,
Mała poprawka, napisałeś:
„Następnie zmierz odległość w centymetrach od środka suportu do środka tylnej piasty i podziel go przez 0,635.”
zamiast …i podziel… powinno być … i pomnóż…
Na pewno jest dobrze :) Spróbuj pomnożyć, zobaczysz sam, że wyjdzie totalnie dziwny wynik.
madRob wydaje mi się, że ma rację – powinno być raczej pomnóż.
U mnie policzyłem i wyglądało to tak:
– liczba zębów na największej zębatce w kasecie 28
– liczba zębów na największej tarczy w korbie 48
– odległość od środka suportu do środka tylnej piasty 45,3 cm
Czyli: 28+48=76
45,3:0,635=71,34
76+71,34=147,34
Więc wychodzi coś długi ten łańcuch….
Natomiast, jeśli zamiast dzielenia pomnożę:
45,3×0,635=28,7655
76+28,7655=104,7655
Więc teraz wyszedł wydaje mi się bardziej realny wynik ;-)
Pozdrawiam ;-)
Cześć,
zapomniałeś o podzieleniu pierwszego działania przez 2 :)
28+48=76
76/2=38
Następnie:
45,3/0,635=71,34
Teraz:
71,34+38=109,34
109,34+2=111,34
Zaokrąglam w górę:
Wynik: 112
Czyli wyszło bardzo realnie. Do tego podkreślę jeszcze raz – metoda matematyczna służy tylko do potwierdzenia, że poprzednie pomiary na żywym organizmie się zgadzają.
Przerzutki mają różne warianty długości wózka, co zostało niestety pominięte.
Jeżeli wózek przerzutki jest dobrze dobrany (pojemność) do napędu, to nie ma to żadnego znaczenia.
Witam. Ostatnio wymieniałem łańcuch w moim rowerze Merida Crossway 600 (CN-HG54). Nie jestem pewien czy serwis rowerowy który dokonywał wymiany poprawnie skrócił nowy łańcuch. Jakie są obawy zbyt długiego łańcucha? U mnie po wymianie zauważyłem, że od czasu do czasu jak zmieniam bieg z większej zębatki na mniejszą z tyłu, to łańcuch przeskakuje o 2 biegi, po czym zaraz wraca na odpowiedni bieg. Czy to może być objaw zbyt długiego łańcucha ?
Cześć,
zacznij na początek od podanej przeze mnie metody matematycznej, może ona coś Ci powie. A tak to trzeba byłoby zdjąć łańcuch i przymierzyć. Przydałby się do tego skuwacz do łańcucha + spinka, żeby go potem złożyć.
Witam. Przyszedł czas na wymianę lancucha. W rowerze z napędem Nexus 7. Mam wrażenie że jest coś nie tak zamówiłem łańcuch CN-NX10 114 ogniw. Zdemontowalem stary łańcuch i jak liczę ogniwa wychodzi mi 100 natomiast według 3 metody wychodzi mi 104. Czy mam ten łańcuch skracać do 104??
Mam jeszcze jedno pytanie mam piastę sg-7r46. Czy zębatka powinna mieć luz czy jest coś nie tak z piastą.??
Hej, w przypadku napędów z jedną zębatką z przodu i z tyłu metoda matematyczna może się nie sprawdzić. Jeżeli w starym łańcuchu miałeś 100 ogniw i wszystko było okej, to przy tym warto zostać. Jeżeli dasz 104 to łańcuch będzie za luźny i pewnie nie będzie się dało go naciągnąć (no chyba, że masz założony napinacz).
Jeżeli chodzi o zebatkę, to nie powinna ona mieć luzu.
Witam wszystkich, jestem tu nowy :)
Nasunęło mi się pytanie odnośnie doboru długości łańcucha (przy wymianie łańcucha i tylnej przerzutki):
różne przerzutki maja różną długość wózka i żadna z tych metod tego nie uwzględnia. Przecież przy przejściu z krótkiego wózka na długi, przy zachowanej długości łańcucha długi wózek będzie prawie orał po ziemi, bo będzie ustawiony prawie pionowo. Jak to rozwiązać? Eksperymentalnie ogniwa dodawać?
Średni wózek od długiego różni się zazwyczaj o kilka centymetrów, nic nie będzie Ci „orało” po ziemi. Poszukaj instrukcji Shimano czy SRAM-a, jak się dobiera długość łańcucha. Będziesz miał dokładnie te same informacje co tutaj. Przerzutka sama ustawi się w odpowiedniej pozycji.
Dzięki. Ja nie podważam tego co podałeś wyżej, o długości doboru łańcucha. To taka inżynierska ciekawość raczej, bo te kilka cm to jedno-dwa ogniwa właśnie. Ale jak nie ma znaczenia i działa to ok :)
A przy okazji, świetna robota z ta stroną :) Z roweru zsiadłem przed studiami jeszcze, czyli z ćwierć wieku temu i pomijając sporadyczne wypady i podmianki elementów w starym schauffie, nie jestem na bieżąco w temacie techniki obecnie stosowanej w rowerach. Może nie do końca laikiem jestem ale jakieś „kwadraty”, „octacośtam”… jak zsiadałem z roweru to był „klin do pedałów” i wszystko jasne było :)
Dzięki Twojej stronie łatwiej się w tym połapać.
cóż, poniekąd miałem rację… Po zmianie korby na wolniejszą (42-32-22 zamiast 46-..- 28) i zmianie przerzutki tylnej z tourney’a na Shimano nexave T300 (dłuższe ramię napinające) przy 7s 13-42 i po dobraniu łańcucha metodą ” na największe zębatki), ramie napinające było wręcz w przeproście, tzn. było skierowane do przodu. Kółeczko przerzutki z zębatką też się stykały. Rozpiąłem łańcuch i przy pomocy długiej, ale wąskiej trytytki (mieści się ładnie na rolki łańcucha- polecam przy pracach z łańcuchem) ustaliłem pożądaną długość łańcucha kierując się ustawieniem ramienia napinającego (w pionie) na nastawie p22/t32. Wyszło, że do ustalonej w ten sposób długości brakuje 4 ogniw, więc je dołączyłem nowym pinem, kolejnym spiąłem cały łańcuch i tył chodzi pięknie. Na p44/t13 ramię mniej więcej w poziomie.
Choć w związku ze zmiana przedniej korby mam pytanie, czy przednia przerzutka Sram t3000 obsługuje korbę 42-32-22 wg. katalogu? Mimo puszczonej śruby H dość niechętnie wchodzi na zębatkę 42 , środek i najmniejsza bez problemu. Manetki ez- albo rapid- fire… te tańsze pewnie ;) Łańcuch hg71.
(Nota bene, super sprawa z odwrotna sprężyną w Nexave- dla mnie bardziej naturalna zmiana biegów i a szybki przeskok o 3 przełożenia na mniejsze przełożenie ma dla mnie większy sens, gdy sił pod górkę nagle zabraknie amatorowi ;) )
„Na p42/t13 ramię mniej więcej w poziomie.”
Tzn. chodzi Ci o wózek przerzutki, że idzie do tyłu poziomo? To znaczy, że łańcuch jest za długi. Takie ułożenie może się pojawić przy p22/t13, czyli oczywistym przekosie na którym się nie jeździ. Ale przy 42/13 wózek powinien być skierowany bardziej w dół.
„czy przednia przerzutka Sram t3000 obsługuje korbę 42-32-22 wg. katalogu?”
Chodzi Ci o Shimano Acera T3000? Na stronie Shimano widzę, że ona jest dedykowana do korb 48-44T. Teoretycznie 42T też powinna obsłużyć. Może musisz jeszcze trochę linkę naciągnąć.
„szybki przeskok o 3 przełożenia na mniejsze przełożenie ma dla mnie większy sens, gdy sił pod górkę nagle zabraknie amatorowi ;)”
Chodzi Ci o lżejsze przełożenia z tyłu? No to tak działa normalna sprężyna, że dużą dźwigienką na manetce można szybko zredukować biegi na kasecie na lżejsze.
Chyba, że chodzi Ci o przód, ale przewalanie łańcucha z największej tarczy na najmniejszą, zwykle świadczy o złym doborze przełożenia przed wzniesieniem.
Cześć :)
Skrócę zatem łańcuch o dwa ogniwa, żeby z poziomu uciec. Dziękuję!
Chodzi mi o przednią przerzutkę sram 3000 (nie t3000 jak wcześniej napisałem).
Co do przewalenia łańcucha, to pisałem o tylnej przerzutce, z odwrotnym ciągiem – nexave t300, dedykowane do 7 zębatek Mega Range. Teraz jak wypuszczam linkę, czyli dźwigienką zmieniam np. z 3 na 4 albo 3 na 7, to teraz wózek wędruje w stronę większej zębatki, wcześniej w Tourney’u było odwrotnie. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale często myliłem kierunki
przerzucania dźwigienkami :/- chciałem przerzucić na większą z tyłu a
przerzucałem na mniejsza- teraz po prostu bardziej mi pasuje.
Witam. Mam pytanie.a co gdy wynik metody 1 i 3 bardzo się różnią. Z metody 1 wyszlo mi 109 a 3 dokładnie 116?
W takim razie spróbowałbym jeszcze trzeciej metody.
Policzyłem z 3. sposobu i wyszło mi 106 ogniw. Policzyłem też, że gdybym chciał zmienić kasetę na nieco ciaśniej zestopniowaną, to powinienem mieć łańcuch na 104 ogniwa. Czy przy tak małej różnicy mógłbym zmienić kasetę bez zmiany łańcucha, bez szkody dla napędu?
Zawsze możesz po prostu skrócić łańcuch o te dwa ogniwa. Natomiast pozostaje kwestia czy nowa kaseta przyjmie stary łańcuch. Sprawdź jego wyciągnięcie przymiarem, jeżeli nie jest wyciągnięty, to powinno działać.
https://www.youtube.com/watch?v=xGF0YPzEDJQ