Kupując nowy rower lub wymieniając elementy napędu, warto przyjrzeć się jaki osprzęt został w nim użyty. Zastosowany rodzaj przerzutek, korby, kasety czy manetek nie jest co prawda jedynym wyznacznikiem jakości roweru, ale może powiedzieć nam sporo o jego klasie. Od razu wspomnę o micie tylnej przerzutki, o którym pisałem już na blogu. Producenci wiedzą, że przeciętny kupujący szczególną uwagę zwraca właśnie na ten element napędu, nie zawsze sprawdzając klasę reszty komponentów. Dlatego oprócz obejrzenia roweru w sklepie, warto na spokojnie przeczytać jego specyfikację techniczną. Polecam także zajrzeć do moich wpisów z cyklu „Jaki rower kupić„.
W tym wpisie przybliżę Wam grupy osprzętu stosowane przez firmę Shimano w rowerach górskich, szosowych, trekkingowych, miejskich, gravelowych i elektrycznych. W kolejnych częściach tego cyklu zabiorę się za markę SRAM oraz Campagnolo. Te trzy firmy praktycznie zdominowały produkcję rowerowych napędów, a także oferują inne komponenty takie jak koła czy hamulce.
Z racji tego, że praktycznie z roku na rok cały osprzęt ewoluuje, postanowiłem nie opisywać wszystkich grup Shimano bardzo szczegółowo. Najczęściej jest tak, że nowinki pojawiają się w najwyższej klasie osprzętu, a potem powoli „schodzą” do niższych grup. Udogodnienia, które dziś są w sferze marzeń dla wielu osób, po pewnym czasie pojawiają się w praktycznie wszystkich konfiguracjach. Dlatego znajdziesz tutaj tylko zarys zastosowania poszczególnych grup oraz ich hierarchię. Przy każdej z grup umieściłem link, dzięki któremu szybko sprawdzisz, w jakich cenach można kupić poszczególne elementy.
Jaki napęd Shimano kupić?
Porównując wszystkie grupy Shimano, automatycznie nasuwa się pytanie – jaki osprzęt wybrać? Czy warto dołożyć do lepszego napędu/piast/hamulców? Tutaj jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Czasem mam wrażenie, że producenci szykują taki ogrom osprzętu tylko po to, by namieszać nam w głowach. Poszczególne grupy co prawda różnią się od siebie wagą, precyzją działania i jakością wykonania, ale często nie są to olbrzymie różnice. Zazwyczaj jest tak, że producent w wyższym modelu dołoży „jedynie” lepsze uszczelnienia albo łożyskowanie, doda jakąś funkcję, użyje mocniejszej sprężyny, zastosuje więcej aluminium, a mniej stali (lub będzie to stal wyższej jakości). Wybór konkretnej grupy osprzętu zależy też od intensywności z jaką jeździmy, a także wymagań jakie mamy odnośnie sztywności i wagi komponentów.
Wspomnę jeszcze o tym, że Shimano przygotowuje często serie produktów pozagrupowych. Taką mają strategię i ja nie będę wnikał, czemu to robią. W każdym razie jeżeli oglądasz rower i przykładowo korba nie jest opisana jako np. Shimano Deore, to często okazuje się, że jest podobnej klasy, a różni się od Deore jedynie detalami. Warto w tej sprawie szukać informacji w internecie, wpisując numer danej części.
Podane poniżej grupy napędu Shimano podzieliłem ze względu na typowe zastosowanie. Wymieniłem jedynie aktualnie produkowane i oferowane w Polsce rodziny osprzętu. Hierarchia grup ułożona jest w kolejności od najniższej grupy do najwyższej.
Osprzęt MTB Shimano
Shimano Tourney
Praktycznie najniższa grupa osprzętu japońskiego producenta. Przeznaczona jedynie do rekreacyjnej jazdy i spotykana w najtańszych rowerach. Jeżeli szukasz roweru „na lata” i do większych przebiegów, odradzałbym zakup roweru na takim osprzęcie. Do spokojnej, niezbyt intensywnej jazdy Tourney spokojnie się nadaje. Dostępne są różne serie – TZ/TX/TY – różnią się chociażby dostępnością liczby biegów na kasecie, która sukcesywnie się zwiększa. Kiedyś było to 6, potem 7, a teraz pojawiają się wersje 8. biegowe. Jest to jedyna grupa osprzętu MTB w ofercie Shimano, która ma dostępne obrotowe manetki Revo Shift. Są tu również hamulce tarczowe – ale tylko w wersji mechanicznej (na linkę).
Cena: od 190 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Altus M2000
Kiedyś Altus był takim trochę lepiej wykonanym Tourneyem, ale wiele się od niego nie różnił. Ale w końcu ta grupa zmężniała, dostała 9. rzędową kasetę, choć korba nadal jest tylko 3. rzędowa, nie ma jeszcze korb 2x i 1x (i nadal jest mocowana tylko na kwadrat), nowocześnie wyglądającą przerzutkę z technologią Shadow (przerzutka mniej odstaje od roweru, co ma chronić ją przed uszkodzeniem) i hydrauliczne hamulce tarczowe.
Cena: od 300 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Acera M3000
Grupa oczko wyżej od Altusa, dość podobna, ale z kilkoma nowszymi rozwiązaniami. Tak jak Altus, Acera jest 9. rzędowa (oczywiście w sklepach są jeszcze poprzednie generacje), ale dodatkowo korby mogą być mocowane na wielowypust (Octalink) oraz zewnętrzne łożyska suportu. Dostępne są także korby z dwiema tarczami. Co ciekawe, Shimano po pewnym czasie dołożyło 8. rzędową przerzutkę RD-M3020-8 oraz kasetę o dużym (jak na osiem rzędów) zakresie 11-40. To pozwala na skonfigurowanie budżetowego napędu z jedną tarczą z przodu (choć warto policzyć czy najlżejsze przełożenie wystarczy) lub napędu 2×8 o szerokim zakresie.
Cena: od 350 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Essa
Essa to 8-rzędowa grupa osprzętu zaprezentowana w 2024. Jest kompatybilna ze „starymi” częściami Shimano (Tourney/Altus/Acera), a jednocześnie na razie ogranicza się do wyboru dwóch korb (32T oraz 40T) i jednego zakresu kasety 11-45. Tak szeroka kaseta pozwala na zbudowanie uniwersalnego napędu 1x, ale w budżetowym wydaniu. To bardzo dobry ruch ze strony Shimano, choć trochę dziwi mnie zastosowanie nowej nazwy, zamiast po prostu rozszerzenie oferty Altusa czy Acery. Więcej na temat grupy Shimano Essa napisałem w osobnym wpisie.
Shimano Alivio M3100
W 2020 Shimano wypuściło nową wersję popularnej, 9. rzędowej grupy w przystępnej cenie. Co zastanawiające, obniżyli numerację tej grupy, która nawiązuje do niższej Acery, która (tak luźno spekuluję) za jakiś czas zniknie z rynku (i tak niewiele różni się od Altusa).
To grupa sprzętu, którą z czystym sumieniem mogę polecić osobom, które jeżdżą już ciut więcej i chcą spróbować amatorskiego MTB. Jest często nazywana grupą o najlepszym stosunku jakości do ceny. Nie grzeszy lekkością, ale jest to już wytrzymały i całkiem precyzyjny osprzęt. Pojawiła się tu manetka Rapidfire Plus Mono, znana z wyższych grup, pozwalająca na zmianę przełożenia na dwurzędowej korbie przy pomocy jednej dźwigni.
Cena: od 460 zł (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Deore M4100
W 2020 Shimano pokazało aż 3 nowe grupy Deore. Grupa M4100 patrząc po numeracji, wygląda trochę jakby miała wskoczyć na miejsce zajmowane dotąd przez Alivio. Dostajemy tu 10. rzędową kasetę o zakresie 11-42 lub nawet 11-46 (znane dotychczas z 11. rzędowych grup), a do tego korby z dwiema tarczami. Można także wykorzystać korbę z jednym blatem, biorąc ją z grupy M5100. Manetki dostępne będą na tradycyjną obejmę lub z możliwością podpięcia do klamki hamulcowej w systemie I-Spec EV. Tylna przerzutka RD-M4120 dedykowana jest napędom 2x (nie ma sprzęgła), w przypadku napędów z jedną tarczą z przodu (lub chęci posiadania sprzęgła w napędzie 2x), można zastosować przerzutkę RD-M5120 (ze sprzęgłem).
Cena: ok. 1100 zł (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Deore M5100
M5100 to 11. rzędowa odmiana grupy Deore i jest w dużej mierze kompatybilna z 10. rzędową wersją. Tu również mamy możliwość zamontowania przedniej przerzutki obsługującej dwie tarcze. Dostępne są kasety o zakresie 11-42 (do napędów 2×11) oraz bardzo szeroka 11-51 (do napędów 1×11), pasująca do tradycyjnych bębenków w piaście.
Cena: ok. 1100 zł (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Deore Linkglide M5130
Żeby tego było mało, Shimano wypuściło dodatkową, 10. rzędową grupę Deore 5130, opisywaną jako Linkglide. Ten napęd powstał z myślą o rowerach elektrycznych, a także dla każdego, komu zależy na większej wytrzymałości osprzętu. Linkglide wymaga nowej, kompatybilnej tylnej przerzutki, manetki i kasety. Resztę podzespołów można dobrać ze „zwykłego” 10. rzędowego napędu Deore.
Shimano Deore M6100
Pojawienia się tej grupy chyba nikt się nie spodziewał, Shimano postanowiło gonić SRAM-a w dostępości 12. rzędowych napędów i w 2020 wypuściło taką wersję Deore. M6100 posiada jedynie wersję z jedną tarczą z przodu (w przeciwieństwie do wyższych grup, ale znając życie będzie można je miksować) z kasetą o zakresie 10-51 (wymagany jest bębenek Micro Spline, nie założymy jej na standardowy bębenek). Szkoda, że Shimano nie pokazało 12. rzędowej kasety 11-51, którą dałoby się założyć na zwykły bębenek, ale zapewne nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby użyć kasety SRAM PG-1230 11-50. Tak jak we wcześniej wymienionych grupach Deore, tak i tutaj znajdziemy dwu- oraz czterotłoczkowe hamulce tarczowe.
Cena: ok. 1200 zł (sprawdź aktualną cenę)
Powyżej mała ściągawka odnośnie kompatybilności pomiędzy grupami Deore M4100/M5100/M6100.
Shimano SLX M7100
W 2019 grupa SLX otrzymała dwunasty bieg (można się tego było spodziewać w grupie XT, a że razem z nią wyszedł nowy SLX – to było miłe zaskoczenie). Główna nowość, oczywiście poza 12. przełożeniem, to kasety o dużych zakresach: 10-45 i 10-51 (mocowane na nowym bębenku Micro Spline). Co ciekawe, w przeciwieństwie do SRAM-a, Shimano postanowiło pozostawić możliwość założenia przedniej przerzutki, dzięki czemu możemy zbudować napęd o bardzo szerokim zakresie przełożeń z korbą 36/26 i kasetą 10-45. Manetka od przedniej przerzutki posiada tylko jedną dźwignię (RAPIDFIRE PLUS MONO), co bardzo upraszcza zmianę biegów. Pojawiają się tu także sygnowane logiem SLX czterotłoczkowe zaciski hamulców tarczowych.
Cena: od 1150 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano XT, a w zasadzie Shimano Deore XT M8100
Kultowa grupa osprzętu, prawie najwyższa w hierarchii Shimano. Jest chyba najczęściej wybierana przez bardzo ambitnych amatorów kolarstwa górskiego. Aktualna wersja M8100 posiada 12. przełożeń na kasecie. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że jest to lżejsza i lepiej wykonana grupa SLX. Do tego dopiero w tej grupie prawa manetka wyposażona jest w technologię Instant Release, dzięki czemu bieg jest zmieniany już w momencie wciśnięcia dźwigienki, a nie po jej zwolnieniu (detal, ale w praktyce działa to świetnie). XT występowało także w odmianie Di2, gdzie przełożenia zmieniane są elektronicznie – niestety ta wersja nie jest już rozwijana, a przynajmniej nie z myślą o zwykłych rowerach MTB. Do elektrycznych rowerów górskich Shimano zaprezentowało 12. rzędową przerzutkę RD-M8150 Di2.
Cena: od 1700 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano XT Linkglide M8130
Ten napęd, tak jak w przypadku Deore M5130, Shimano wypuściło dla osób szukających napędu do roweru elektrycznego. Dostajemy tu płynniejszą zmianę przełożeń i większą wytrzymałość komponentów. Potrzebna jest nowa, kompatybilna z Linkglide 11. rzędowa kaseta, dedykowana tylna przerzutka i manetka. Resztą komponentów można dołożyć z innego 11. rzędowego napędu MTB Shimano. Dla tej wersji Shimano również oferuje przerzutkę z elektroniczną zmianą biegów Di2.
Shimano XTR M9100
Najwyższa, profesjonalna grupa górska. Oczywisty wybór zawodowców, którzy zwracają uwagę na każdy gram wagi roweru. Ceny XTR-ów zawsze były „kosmiczne”, a dyskusyjna jest kwestia wytrzymałości tego osprzętu (a przynajmniej części komponentów). Według niektórych osób niska waga jest uzyskiwana kosztem trwałości. Ale nawet jeżeli tak jest, to nie ona jest tu priorytetem, a właśnie niska masa i precyzja działania podczas wyścigu. Do „typowej” jazdy, zakup tej klasy osprzętu nie ma większego sensu. W 2018 Shimano do grupy XTR wprowadziło 12. rzędowe kasety o zakresie 10-45 oraz 10-51, a także możliwość zamontowania przedniej przerzutki, co w zawodowych grupach wydawało się być ślepą uliczką, ale jak widać, nie jest tak do końca. XTR występuje także w wersji Di2 z elektrycznie zmienianymi przełożeniami, natomiast nie została ona jeszcze odświeżona i dostępna jest jedynie w wersji 11. rzędowej (obecnie wyprzedawana jako resztki magazynowe).
Cena: od 3900 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Osprzęt do jazdy freeride/downhill Shimano
Shimano Saint M820 oraz Shimano Zee M640
To dwie grupy Shimano przystosowane do sportów grawitacyjnych (downhill/freeride). Saint jest wyższą grupą, lepiej wykonaną, chociaż Zee też niczego nie brakuje. Obie są dostępne w konfiguracji 1×10. Patrząc na ceny oraz wygląd, Shimano pozycjonuje Sainta w klasie porównywalnej do XT, a Zee do Deore. W obu grupach znajdziemy pedały platformowe i SPD, czterotłoczkowe hamulce tarczowe czy piasty pod sztywną oś.
Osprzęt trekkingowy Shimano
Shimano wydzieliło z osprzętu MTB osobne grupy trekkingowe. W nazewnictwie odróżniają się pierwszą literą: T (Trekking), gdzie w górskich napędach jest to M (Mountain). Są w niej dostępne korby z tarczami 48/36/26 oraz niekiedy 44/32/22 (te drugie jeszcze nie tak dawno kojarzone z MTB, zastąpione zostały przez 40/30/22). Pojawiają się tu także pedały SPD z ramką dostosowaną do turystycznej jazdy – m.in. modele PD-T400 (dwustronne), PD-T421 (jednostronne), PD-T700 (dwustronne), PD-T8000 (XT, jednostronne).
Shimano Acera T3000
Zasadnicza różnica tkwi w wielkości tarcz na korbie oraz dostosowanych do tego obu przerzutek. Reszta podzespołów jest w zasadzie wspólna z grupą M3000.
Cena: od 350 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Alivio T4000
Oprócz innych korb i przerzutek, w tej serii pojawiają się także przednie piasty z wbudowanym dynamem (tylko o mocy 1,5W). Dostępna jest także klamka BL-T445 do hydraulicznego hamulca tarczowego, która posiada dłuższą dźwignię – nie jest to preferowane w rowerach górskich, natomiast w rekreacyjnych trekkingach, będzie łatwiej złapać dłonią taką klamkę.
Cena: od 460 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Deore T6000
Tak jak w przypadku górskiego odpowiednika, jest to grupa 10. rzędowa, niestety tylna przerzutka nie posiada sprzęgła (które ogranicza obijanie się wózka przerzutki o ramę).
Cena: od 830 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano XT T8000
Najwyższa trekkingowa grupa w gamie Shimano. Także 10. rzędowa, Japończycy nie zdecydowali się (jeszcze) dodać tutaj jedenastego (lub dwunastego) przełożenia na kasecie. W odróżnieniu od górskiej grupy, tutaj manetki posiadają „monitorki”, czyli wskaźniki przełożeń, bardzo lubiane przez osoby trochę rzadziej jeżdżące na rowerze.
Cena: od 1700 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Cues
Dla grupy Shimano Cues przygotowałem osobny wpis, ale i tutaj o niej napiszę. Na razie wrzuciłem ją do osobnej kategorii, ponieważ nie da się jej jednoznacznie przyporządkować. Cues to uniwersalny osprzęt, który sprawdzi się zarówno w rowerach górskich, jak i trekkingowych, crossowych, miejskich czy fitnessowych. Jak rozwinie się ta grupa i które z obecnie sprzedawanych zastąpi – to się ostatecznie okaże.
Cues oferuje napędy 9/10/11-rzędowe, a ich kluczową cechą jest wzajemna kompatybilność (w pewnych granicach). Jednocześnie Cues korzysta z kaset w standardzie Linkglide, który nie jest zgodny ze „standardowymi” kasetami Shimano. Linkglide pasują na zwykłe bębenki w piastach, ale wymagają zgodnej przerzutki oraz manetki. Producent deklaruje, że takie kasety są trzykrotnie wytrzymalsze od poprzedników. Wszystkie grupy korzystają z 11. rzędowych łańcuchów, a kasety mogą mieć rozpiętość do 11-50. Choć spory nacisk położony jest na napędy z jedną tarczą z przodu, dostępne są także wersje z dwoma blatami.
Komponenty Cues pojawiły się także w wersji Di2 czyli sterowanej elektroniczne. Powstały z myślą jedynie o rowerach elektrycznych, a przerzutki z tej serii obsługują 10. i 11. rzędowe kasety.
Osprzęt miejski Shimano
Shimano Capreo F700
Grupa przeznaczona do rowerów z małymi kołami (składakom). Wyróżnia ją kaseta CS-HG70-S z najmniejszą zębatką 9T (w typowych kasetach Shimano jest to 11T), dzięki czemu na tych rowerach daje się osiągać większe prędkości. Do takiej kasety potrzebna jest dedykowana piasta FH-F700, która ma krótszy bębenek. Osprzętu Capreo nie ma w oficjalnej sprzedaży w Polsce, a w anglojęzycznych sklepach internetowych także nie jest łatwo zdobyć poszczególne części. Shimano pokazuje ją na swojej stronie, ale być może już nie produkuje lub sprzedaje głównie na dalekowschodnich rynkach.
Shimano Metrea U5000
Grupa dedykowana rowerom z kategorii „urban”, czyli powiedzmy zwinnym mieszczuchom :) Mamy tu 11. biegów na kasecie, zewnętrzną przerzutkę i jedną lub dwie tarcze na korbie. Do tego manetki wyposażono w znaną z grup XT/XTR technologię Instant Release (zmiana biegu następuje po naciśnięciu dźwigni, a nie dopiero po jej puszczeniu, co przyspiesza zmianę biegu). Bardzo ciekawe są klamkomanetki ST-U5060 dedykowane kierownicy typu bull-horn, zresztą sami zobaczcie.
Shimano Nexus Inter-3, C3000, C6000
Razem z grupą Alfine słyną z przerzutek planetarnych, hamulców rolkowych oraz dynam ukrytych w przednich piastach. Nexus to tańsza od Alfine grupa, charakteryzująca się m.in. przerzutkami w piaście Inter z 3, 7 lub 8 przełożeniami. To druga (po Tourney’u) grupa Shimano dla miłośników obrotowych manetek.
Shimano Alfine S700, S7000
Miejska grupa wyższej klasy. Dostępna jest tu korba na zewnętrznych łożyskach suportu, a także napinacz łańcucha pozwalający zamontować ten napęd do roweru z pionowymi hakami tylnego koła (czyli do ram, gdzie zamontowalibyśmy też zewnętrzną przerzutkę), Do wyboru są tu przerzutki planetarne z 8 i 11 przełożeniami. Jest dostępna także wersja z elektryczną zmianą biegów Di2 (tak jak w topowych grupach szosowych i MTB).
Szosowe grupy Shimano
W szosowych grupach mamy trochę bardziej zorganizowaną „hierarchię” niż w grupach MTB. Prawie każda kolejna grupa dokłada jedno przełożenie na kasecie względem niższej. Różnice pojawiają się oczywiście także w jakości materiałów i wadze podzespołów.
Shimano Tourney A070
Jest to grupa znana z rekreacyjnych rowerów MTB/turystycznych. Nie należy spodziewać się tu cudów, jest to bardzo podstawowa grupa szosowa, obsługująca 7 biegów na kasecie/wolnobiegu. Znajdziemy tu m.in. szosowe klamkomanetki – niestety „dzyndzelek” do zrzucania biegu znajduje się w jej górnej części, a nie przy dźwigni hamulca, przez co zrzucanie, gdy jedziemy w dolnym chwycie jest praktycznie niemożliwe. Mamy tu do wyboru korbę z tarczami 50/34 lub 50/39/30, oczywiście obie mocowane na kwadrat, czyli dość słabo, zwłaszcza przy mocnych sprintach. To ostatnia grupa szosowa, która nie przeszła odświeżenia.
Cena: od 530 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Claris R2000
Poza grupą Tourney, Shimano upodobniło wszystkie grupy szosowe do siebie (w pewnym zakresie). Wreszcie wszystkie korby są czteroramienne (oraz mają zintegrowaną oś Hollowtech II), klamkomanetki mają schowane wszystkie linki pod owijką, a „dzyndzelek” do zrzucania biegu jest przy klamce hamulcowej. Claris to nadal osprzęt do rekreacyjnej jazdy, z 8. przełożeniami na kasecie, ale to ciekawy wybór dla mniej wymagających. Wszystkie grupy – od Clarisa do 105 mają w ofercie także manetki na płaską kierownicę. Co ciekawe, w grupie Claris dostępne są także dźwigienki SL-R400 do montażu na dolnej rurze ramy (czyli do rowerów retro).
Cena: od 860 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Sora R3000
W porównaniu z Clarisem, pojawia się tu obsługa 9. przełożeń na kasecie. Dostępne są także zaciski mechanicznego hamulca tarczowego BR-R305.
Cena: od 1075 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano Tiagra 4700
Obecnie jest to jedyna 10. rzędowa grupa szosowa Shimano. Niestety jest kompatybilna w zasadzie tylko ze sobą, można ją jedynie miksować z 11. rzędowymi przerzutkami z grupy 105 i Ultegra (mają ten sam ciąg linki). W Tiagrze pojawiają się hydrauliczne hamulce tarczowe (pozagrupowe RS405 lub BR-4770 z logiem Tiagra). To ostatnia grupa szosowa, w której dostępna jest korba z trzema tarczami 50/39/30, poza tym mamy kompaktową 50/34 i pół-kompaktową 52/36. Zapraszam do obejrzenia jednego z odcinków Rowerowych Porad na YouTube, gdzie mówię o tym, co myślę o grupie Tiagra 4700.
Cena: od 1500 zł za cały napęd (sprawdź aktualną cenę)
Shimano 105 Di2 R7100
W 2022 Japończycy wprowadzili do sprzedaży odświeżoną grupę szosową Shimano 105. Pojawiło się dwunaste przełożenie na kasecie (będą pasować także na 11. rzędowe bębenki w piastach), a także elektroniczne sterowanie Di2, znane z wyższych grup. „Stopiątka” czerpie garściami z technologii z wyższych grup (także pod kątem wizualnym). Jest sporo lżejsza od grupy Tiagra, w dużej mierze dzięki korbie z pustymi ramionami (reszta podzespołów też jest lżejsza). Tylna przerzutka może obsługiwać kasety do 36 zębów, co jest miłym ukłonem w stronę amatorów oraz miłośników bardzo stromych podjazdów. Choć Shimano deklaruje większą dostępność tej grupy, dzięki niższej cenie, to finalnie i tak jest ona na wysokim poziomie.
I choć wydawało się, że to koniec mechanicznie sterowanych napędów z wyższych grup, Shimano w 2023 zaprezentowało tańszą, mechaniczną wersję osprzętu 105, również 12. rzędową. Oczywiście mamy tu inne przerzutki oraz klamkomanetki niż w elektronicznej wersji Di2, natomiast reszta komponentów – kasety, korby, łańcuch, hamulce czy koła są takie same.
Cena: ok. 8000 zł (sprawdź aktualną cenę) – wersja mechaniczna będzie zauważalnie tańsza, ale w momencie publikacji nie znam jej ceny
Shimano Ultegra Di2 R8100
W 2021 Shimano zaprezentowało nową, 12-rzędową odsłonę napędu z grupy Ultegra. Żeby tego było mało, będzie ona dostępna jedynie w elektronicznej wersji Di2 (od klamkomanetek do przerzutek nie biegną linki, sterowanie jest bezprzewodowe). 12-rzędowa kaseta w razie potrzeby ma pasować na szosowe 11-rzędowe bębenki. Producent idąc z duchem czasu zaprezentował koła z tej grupy jedynie pod hamulce tarczowe i z możliwością założenia opon bezdętkowych. Niemniej dostępne są też hamulce obręczowe i dopasowane do nich klamkomanetki. Opcją jest korba z wbudowanym dwustronnym pomiarem mocy.
Cena: sugerowana cena ok. 11.000 zł za cały napęd z hamulcami. (Sprawdź aktualne ceny)
Shimano Dura-Ace Di2 R9200
To najwyższa, wyścigowa grupa szosowa Shimano. Jest sporo lżejsza od osprzętu Ultegra (jednym ze smaczków jest kilka tytanowych zębatek na kasecie) oraz oczywiście jeszcze droższa. Tak jak w przypadku górskiej grupy XTR, jest dedykowana do ścigania się, a nie rekreacyjnej jazdy. Zresztą ceny nie zachęcają do nawijania codziennych kilometrów na 12-rzędowej Dura-Ace. Sugerowana cena pełnej grupy R9200 z hamulcami tarczowymi to ponad 16000 złotych. Tak jak w przypadku nowej Ultegry, tak i tutaj dostępna będzie jedynie wersja z elektroniczną zmianą biegów Di2. Shimano zachowało także opcję montażu hamulców szczękowych, a korba może mieć wbudowany obustronny pomiar mocy.
Cena: sugerowana cena od 16.000 zł (sprawdź aktualną cenę)
Logo Dura-Ace znajduje się także na torowej serii 7710. Dostępna jest tu leciuteńka, jednorzędowa korba, specjalne piasty i zębatki.
Shimano oprócz wymienionych powyżej grup, produkuje również osprzęt do jazdy przełajowej CX. Głównym wyróżnikiem są korby z zestawem tarcz 46/36 oraz dedykowane przednie przerzutki i mechaniczne zaciski hamulców tarczowych.
Osprzęt gravelowy Shimano
Rower gravelowe szturmem wdarły się na rowerową scenę :) Wygodne przełajówki, bo tak w dużym uproszczeniu można określić te rowery, spodobały się wielu osobom – ja sam jeżdżę właśnie na rowerze tego typu. Shimano w 2019 roku dostrzegło ten trend, wprowadzając do sprzedaży grupę GRX. Czym dokładnie charakteryzuje się grupa GRX i czy według mnie ma sens – napisałem na blogu.
Shimano GRX – RX400, RX600, RX800, RX810 (grupy 10. i 11. rzędowe)
To w zasadzie trzy osobne grupy osprzętu (w tym jedna w wersji elektronicznej). Mamy tu RX400 (z korbą 46/30 i 10. rzędowymi kasetami do 11-36), RX600 (11. rzędową grupę w wersji z jedną bądź dwiema tarczami na korbie) oraz RX800 (czyli w dużym uproszczeniu lżejszą i lepiej wykonaną wersję RX600). Do tego dochodzi elektroniczna grupa GRX Di2. Grupy te stawiają na trochę lżejsze przełożenia, niż te obecne w rowerach szosowych, choć dopiero 12. rzędowa wersja wprowadza zakres przełożeń dopasowany dla osób szukających roweru do obładowania sakwami i ruszenia na wyprawę po górskich serpentynach.
Shimano GRX – RX610, RX820 (grupy 12. rzędowe)
W 2023 roku Shimano pokazało 12. rzędową wersję gravelowego napędu GRX. I nareszcie Japończycy pokazali napęd przeznaczony do roweru z barankiem, który oferuje naprawdę lekkie przełożenia (porównywalne z rowerami crossowymi/trekkingowymi). Nowe napędy dostępne są w wersji z przednią przerzutką (tu wiele się nie zmieniło w kwestii lekkich przełożeń), oraz w wersji 1x, gdzie możemy zastosować kasetę 10-45 lub aż 10-51, co jest ruchem w bardzo dobrą stronę.
Obie wersje korzystają z różnych kaset – odmiana 2x z 12. rzędowych kaset szosowych (pasują na tradycyjny bębenek Shimano), natomiast wersja bez przedniej przerzutki z 12. rzędowych kaset MTB, które potrzebują bębenka Microspline ze względu na użycie najmniejszej koronki z dziesięcioma zębami.
W maju 2024 Shimano rozszerzyło swoją ofertę o 12. rzędowego GRX-a w elektronicznej wersji Di2 RX825. Dostaliśmy trzy nowe elementy – klamkomanetki, przednią oraz tylną przerzutkę. Tylna przerzutka jest dostępna tylko w jednej wersji, obsługującej kasety 11-34 oraz 11-36, niestety brakło opcji długiego wózka, pracującego z kasetami 10-45 i 10-51.
Cena: od 1950 zł (sprawdź aktualną cenę)
Osprzęt do rowerów elektrycznych Shimano
Dostępnych jest pięć grup Shimano do rowerów ze wspomaganiem elektrycznym – trzy do rowerów MTB i dwie do miejsko-turystycznych. Komponentów z tych grup nie kupuje się pojedynczo (choć są sprzedawane, ale bardziej jako części zamienne), ponieważ nie da się przerobić zwykłego roweru na elektryczny przy pomocy jej elementów. Silnik jest mocowany centralnie razem z korbą i potrzebna jest do tego specjalnie przystosowana rama. Choć oczywiście niewykluczone, że i takie ramy będą oferowane.
Wiele komponentów jest wspólnych dla każdej z grup, m.in. akumulatory – te dostępne są do montażu na bagażniku, a także na dolnej rurze ramy lub ukryty w te rurze. Bateria może mieć pojemność od 418 do 630 watogodzin.
W rowerach elektrycznych pojawiają się też elementy napędu, których używa się także w tradycyjnie napędzanych rowerach lub są nazwane od tych grup (m.in. Deore, XT czy Cues). Coraz częściej pojawiają się także komponenty z serii Linkglide, w których kaseta ma być trzykrotnie wytrzymalsza od tradycyjnych rozwiązań.
Shimano STEPS E5000 i Shimano STEPS E6100
Dwie miejsko-trekkingowe grupy napędów elektrycznych. Wiele części mają ze sobą wspólnych, obie dobrze działają z zewnętrzną tylną przerzutką, ale także z przerzutkami planetarnymi (wersje piast Di2 pozwalają na automatyczną zmianę biegów). Główna różnica tkwi w silniku – w E5000 mamy dostępny moment obrotowy w wysokości 40 Nm, natomiast w wyższym modelu E6100 jest to już 60 Nm. Wyższy moment obrotowy pozwala na sprawniejsze podjeżdżanie pod strome wzniesienia, a także lepsze przyspieszanie samego roweru.
Shimano STEPS E7000, Shimano EP6 oraz Shimano STEPS EP8
Trzy grupy powstałe z myślą przede wszystkim o rowerach górskich (choć silniki EP600 oraz EP800 dostępne są także w wersji do rowerów typu cargo). Również dzielą ze sobą część osprzętu (i bardzo dobrze, nie ma sensu mnożyć na siłę komponentów). Różnią się momentem obrotowym: E7000 – 60 Nm, a EP6 i EP8 – 85 Nm. EP8 ma dodatkowo magnezowy korpus (zamiast aluminiowego), co pozwoliło zmniejszyć jego wagę o 300 gramów.
Osprzęt do BMX-ów
Shimano DXR MX70
Grupa dedykowana BMX-om. Mamy tu lekką korbę, z pustymi ramionami oraz zintegrowaną osią, tarcze, zębatki i specjalne piasty.
Którą grupę osprzętu Shimano kupić?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Wiele zależy oczywiście od zasobności portfela, ale także od tego ile i w jakich warunkach chcemy jeździć. Najdroższy osprzęt niekoniecznie da gwarancję bezawaryjności, ale kupowanie najtańszych serii z myślą o ostrym „katowaniu”, mija się z celem.
Dawno temu miałem w rowerze tylną przerzutkę Shimano, która nie należała do żadnej grupy osprzętu, a na obudowie widniał po prostu napis SIS (od Shimano Index System). Nie traktowałem jej brutalnie, a ona i tak po kilku tysiącach kilometrów po prostu rozpadła się podczas jazdy. Później miałem rower z najprostszym Tourney’em, który również dość szybko wyzionął ducha. Pech chciał, że było to jakieś 80 kilometrów od domu. Od tego czasu staram się używać osprzętu minimum klasy Deore (w szosowych grupach to mniej więcej Tiagra) i jeszcze nie spotkała mnie tak nieprzyjemna niespodzianka.
Na koniec zapraszam do dyskusji w komentarzach, a także na rowerowym forum oraz grupie na Facebooku, co polecacie, co odradzacie i jakie są Wasze doświadczenia z osprzętem Shimano w Waszych rowerach.
Witam. Niedawno omyłkowo kupiłem zacisk hamulcowy Shimano Deore BR-MT410. Jest to zacisk hydrauliczny. Niestety, nie mogę go zwrócić, więc idę za ciosem. Potrzebuję dokupić klamkę i kompatybilną manetkę 8 biegową, mechaniczną, którą będę mógł dokręcić do klamki. W tej samej grupie sprzętowej. Niestety, oznaczeń części jest tyle, że się pogubiłem. Bardzo proszę o pomoc. Jest to rower MTB
Jakieś plany na przedstawienie grup Sunrace i Microshift ?
Na razie muszę zabrać się za grupy od SRAM-a. Sunrace i Microshift też mam na uwadze, ale nie mogę obiecać żadnego terminu publikacji.
Akurat LinkGlide to przede wszystkim specjalna kaseta i łańcuch. Resztę można dobrać od zwykłego Deore. A do specjalnej przerzutki pasuje manetka m6000
Kiedyś Saint był bliżej XTRa niż XT… Ale Shimano nic nie robi z tą grupą od 10 lat.
To prawda, rozwój tych grup zatrzymał się kilka lat temu. Widać, że Shimano dąży do unifikacji. Tak samo w miejscu stanęły wszystkie grupy „trekkingowe”.
Ale może to i dobrze. Lepiej dopracować jedną, bardziej uniwersalną grupę, niż tworzyć trzy osobne linie (XT, XT trekkingowe i Saint).
Cześć.
Mam pytanie odnośnie zakupu trochę nowych części, moje mają już sporo lat.
Posiadam u siebie:
-suport na mufę 68 mm, dł. osi 119 mm.
– łańcuch SRAM PC40(48) 53 gniwa,
– korba Fastrak 42-32-22 dł 170 mm,
– kaseta 8 rzędowa30-26-23-20-17-15-13-11.
na 8 rzędów Shimano już ma mały wybór, czy u siebie mógłbym kupić korbę z segmentu na 9 rzędów, kasetę 9 i do tego suport i łańcuch dedykowane pod 9 rzędowe??
Wybrałem na 8 rzędów korbę FC-361, suport BB-UN300 lub UN55, kasetę HG51, łańcuch HG71, ale to z grupy Altus.
Pozdrawiam
Cześć,
możesz założyć 9-rzędowe komponenty, będziesz musiał wymienić także prawą manetkę na 9-rzędową.
Długość osi suportu dobiera się do korby, Shimano podaje zalecaną długość ośki przy każdej korbie. Niemniej rozważyłbym założenie korby ze sztywną osią – Shimano FC-MT210-3 kosztuje bardzo podobnie do opisanej przez Ciebie FC-M361. Suport SM-BB52 to też podobny koszt do suportów „na kwadrat”. Taka korba będzie sztywniejsza i mocniejsza od korb „na kwadrat”.
Cześć.
Faktycznie tego typu oś byłaby dla mnie pewniejsza, czasem przy pedałowaniu na „kwadrat” stojąc na pedałach czułem, że oś suportu poddaje się nieco…
A czy można zostawić wszystko na 8 rzędów w sensie kupić nowe, a korbę kupić na 3×9? Po zastanowieniu się myślę, że nie bo chyba na 9 rzędowe są inne łańcuchy i nie będzie to współgrać?
Pozdrawiam
Bardziej zastanawiałbym się czy przednia przerzutka ogarnie nową korbę, bo pewnie tak, ale zawsze pozostaje pewien procent niepewności.
Z łańcuchem nie będzie problemu, on musi być dobrany do kasety. Zresztą 9-rzędowy łańcuch będzie bez problemu pracował na 8-rzędowej kasecie, w drugą stronę byłoby gorzej.
Hmm przednią przerzutkę też muszę zmienić więc chyba wypada kupić nowa dedykowaną pod korbę 9 rzędową?
Tutaj jest plik i są tabele kompatybilności podzespołów (strona 323 dla 3×9):
https://paul-lange-ukraine.com/images/upload/files_materials/4/68/shimano-2022-en-pdf.pdf
Czyli łańcuch HG71 dla 8 rzędów da radę z korbą 9 rzędową i kasetą 8 rzędową?
Czym w ogóle te łańcuchy się różnią? Nie mają innych rozmiarów ogniw?
Odnośnie przedniej przerzutki, to czasem nie trzeba jej wymieniać, a czasem jednak trzeba, tak aby zmiana biegów działała tak jak trzeba. Oczywiście Shimano podaje oficjalną kompatybilność, a czasem udaje się to „nagiąć”.
Jeżeli chodzi o łańcuch, to dałbym tam 9-rzędowy ze względu na 9-rzędową przednią przerzutkę. Mówi się, że jej wózek jest węższy od 8-rzędowej i może tak sobie działać z 8-rzędowym łańcuchem.
Czym się różnią łańcuchy? 6/7/8-rzędowy łańcuch to jedno i to samo. 9-rzędowy jest minimalnie węższy w środku i trochę węższy na zewnątrz. Długość ogniw jest taka sama niezależnie od łańcucha i wynosi 1/2 cala pomiędzy kolejnymi sworzniami.
Dzięki za solidna dawkę fachowej wiedzy :) Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z rowerami, więc nic konstruktywnego nie mogę powiedzieć, ale dzięki Tobie mogę się dużo nowego dowiedzieć :D
Cześć, ciekawe porównanie. Wydaje mi się, że nowa prawa manetka Alivio M3100 już nie ma 2-way release, przynajmniej według Shimano. Co ciekawe lewa manetka nadal ma tę funkcję.
Faktycznie tak to na stronie Shimano jest opisane. Trochę to dziwne, ale dzięki za zwrócenie uwagi.
Przez całe życie korzystam z Shimano :) Świetny wpis!
Witam
Proszę o pomoc w wyborze roweru.
https://kross.eu/pl/rowery/turystyczne/trekking/trans-5-0-czarny-szary-polysk
https://kross.eu/pl/rowery/turystyczne/trekking/trans-2-0-sr-grafitowy-czarny-polysk-1
Poszukuje roweru na codzienne 1h lub 2h wypady z rodziną po mieście czasami po lesie.
Warto zainwestować w Trans 5.0?
Cześć,
jeżeli faktycznie chcesz jeździć codziennie, to wydaje mi się, że warto zainwestować w wyższy model, który odwdzięczy się lepszą żywotnością. 2.0 jest okej, ale do bardziej rekreacyjnych wycieczek.
Witam. Próbuję połapać się w grupach osprzętu Shimano. O co chodzi. Kupiłem córce Rometa Jolene 7.2.W specyfikacji firmowej jest podana kaseta CS-HG200 11-32T natomiast na rowerze jest zamontowana CS-HG31-8 11-34. Zamontowali gorszą od tej w specyfikacji czy lepszą?
Cześć,
CS-HG200 to grupa Tourney, czyli najniższa w ofercie Shimano: https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/tourney-tx800/CS-HG200-8.html
CS-HG31 to grupa Altus, czyli oczko lepsza: https://static.onlinetrade.ru/img/users_images/309723/b/kasseta_shimano_hg31_8_8_skorostey_11_30_zubev_1598176151_1.jpg
Dzień dobry.
Jestem posiadaczem Giant XTC-3 2008 http://bikekatalog.pl/2008/?ppg=show&baza=rowery&pid=1054 od nowości :), zakupiłem nowy sprzęt a ten chcę odnowić.
Czy możecie doradzić w sprawie wymiany napędu. tzn kasety i korby i zrobić napęd 2x 11 lub 2×10. jak można to na osprzęcie shimano SLX ?
Doradzicie co kupić, żeby to wszystko zagrało :)
Pozdrawiam Robert.
Cześć,
tylna piasta bez problemu przyjmie 10. czy 11. rzędową kasetę, a nawet 12. rzędową SRAM 11-50 gdybyś chciał zrobić napęd 1x :)
Będziesz też musiał wymienić tylną przerzutkę na 10. lub 11. rzędową (teoretycznie obie nie są ze sobą kompatybilne, ale ludzie mówią, że są, choć przy kompletowaniu napędu brałbym już dedykowaną, bez kombinowania). Oczywiście do tego prawa manetka też do zmiany.
Pozostałaby kwestia przedniej przerzutki i lewej manetki – przerzutka być może ogarnęłaby nową korbę. Kwestia czy działają dobrze i czy chciałbyś je w ogóle zostawić, czy jednak jak wymieniać całość, to już całość.
Inna sprawa, że teraz część podzespołów Shimano kosztuje krocie, albo w ogóle jest problem z ich zakupem. Kaseta SLX CS-M7000 11-42 jeszcze w grudniu kosztowała 220 złotych, teraz jeżeli w ogóle ktoś ją ma, to po 400 zł. A 11. rzędowe Deore 300 zł.
Kwestia przekalkulowania czy nie lepiej poczekać, jeżeli nie musisz tego robić teraz.
Jestem miłośnikiem rowerowych wypraw wielodniowych. M.in. w tym celu zakupiłem trekkinga, jest to Kross Trans 8 (model 2018). Oryginalnie mamy tam m.in.:
Przerzutka przód Shimano Acera FD-T3000
Przerzutka tył Shimano Deore RD-M591
Korby Shimano Acera FC-T3010 (48/36/26T, 170mm) (środkowa tarcza po wymianie)
Suport FP-B902
Łańcuch Shimano CN-HG53 (trzeci)
Kaseta / Wolnobieg Shimano Acera CS-HG200-9 (11-32T) (obecnie już trzecia)
Jeżdżę chyba stosunkowo nie tak mało, tylko tym jednym rowerem w 2020r. zrobiłem ok. 12 tys. km.
Po dwóch latach użytkowania jestem pewien, że nie jestem w stanie – przy sensownej kadencji i dbałości o stawy – wyciągnąć z niego tyle, ile bym chciał. Tym bardziej, że nie jest to rower lekki, a na dodatek kupiłem go z myślą o bikepackingu. Biegi typu 3-7 i wyżej są w zasadzie nieużywalne na co dzień, za to przy 1-1 w tym układzie czasem brakuje mi jeszcze biegu niższego. Wpadłem więc na – teoretycznie prosty – pomysł, by zmienić coś w napędzie i tu teoria odnośnie prostoty tego pomysłu się kończy.
Wariant1:
Wymiana korby na coś w stylu 44-32-22 (no i przerzutki przedniej zapewne też – domyślam się)
Wariant2:
Wymiana kasety… tu wymiana 11-32 na 11-34 daje mi niewiele, lepiej pewnie byłoby na 12-36 (coraz trudniej osiągalna), ale tu mam nieco sprzeczne informacje odnośnie tego, czy poradzi sobie z tym moja tylna przerzutka. Ta z kolei, niemal od początku eksploatacji roweru, jest mało precyzyjna i to mimo, iż „macało ją” wielu fachmanów w kilku autoryzowanych serwisach, w tym dwukrotnie sam producent (rower był na dwóch naprawach gwarancyjnych), dlatego rozważam jej zmianę. Wymiana 591 na 592 nadal – o ile widzę – nie daje mi wg specyfikacji gwarancji obsługi zębatki 36z. Jaką przerzutkę zastosować (skoro wiele wskazuje na to, że i tak muszę ją wymienić), by taką kasetę z zębatką 36z obsłużyła? Czym de facto różni się kaseta HG200-9 od HG400-9?
W którą stronę pójść – wymienić przód, czy tył? Wymiana tyłu „przesunie” zakres o niespełna jeden bieg. Wymiana przodu wypadnie (na moje oko) nieco korzystniej. A może wymienić i to, i to?
Aktualnie ten napęd powoli mi się już kończy i na poważnie przymierzam się do tego typu modyfikacji, zanim zainwestuję pieniądze w wymianę np. zestawu kaseta+łańcuch na nowe.
Czym de facto różni się kaseta HG200-9 od HG400-9?
200 to Altus łatwo się zużywa
400 to Alivio lepsza do trekingu mam już przejechane 14000 i bez odznak zużycia
jest jeszcze 300 Acera trudno osiągalna w Polsce, sprowadzisz z Czech ,Słowacji lub Niemiec, też dużo lepsza od 200 tki
Przerzutka Deore 592 obsłuży 12-36 Alivio CS-HG400-9 ona jest pod 36 tkę.
Skąd masz Deore 591?
Dziękuję za odpowiedź.
Deore 591 była tu fabrycznie:).
Wciąż zastanawiam się, co (i czy cokolwiek) robić z przodem…
Z przodem będzie problem.
Jeśli już to zostaje SHIMANO Alivio FD-T4000
Ta przerzutka jest OK. Bardzo wytrzymała.
W rowerze żonki zainstalowałem ją w 2019 roku i ma przejechane 2 sezony tj około 9000km.
Nic się z nią nie dzieje. Przednie tak szybko nie padają.
Korbę ma Acera M361 22x32x42
Na centrum rowerowym znajdziesz też Alivio FD-M4000 super przerzutka oraz
SHIMANO Deore XT FD-T8000 ta to już ekstra tylko tyle że jest pod 10 kę. Może być problem bo 10 łańcuch ma 6mm a 9 6,6mm szerokości.
Jestem pewien że Alivio wystarczy tylko czy jest aż tak duża róznica w przerzutce Acera T3000 a Alivio M4000 cz też T4000 ? pewnie jest ale nie wielka.
A propo
na ile łańcuchów jeździsz?
Ja na 4 i podmieniam mniej więcej co 1000 km.
Potem szejk i do wosku gorącego na 10 minut.
A międzyczasie smarowanie PTFE co 150-200 km.
@Tomasz Przerzutka XT RD-T8000 jest 10. rzędowa w systemie Dyna-Sys i nie będzie działać (lub będzie działać słabo) z 7/8/9-rzędową manetką. Łańcuch będzie tu stanowił najmniejszy problem, bo można by było założyć 10. rzędowy. Niestety przy 9. rzędowej manetce trzeba trzymać się 9. rzędowych przerzutek.
Przedniej przerzutki Maciej także nie będzie musiał zmieniać, spokojnie ogarnie korbę 44/32/22.
Regularne czyszczenie, ewentualna myjka, smarowanie – owszem. Nie wymieniam łańcuchów co 500-1000km. Tak, wiem, to nie do końca poprawne działanie, ale próbowałem tego już i miałem potem problem z kiepskim spasowaniem „świeżego” łańcucha z już używaną kasetą. Okazywało się, że mimo niemal żadnego widocznego zużycia kasety i nowego łańcucha napęd „nie trzymał” i łańcuch ślizgał się na zębach. Dlatego na ten moment „wyciągam” łańcuch do granic możliwości (ale przynajmniej ten spasowuje się z zębami) i wymieniam razem z kasetą. Wiem, to droższe rozwiązanie. Możliwe, że po planowanych modyfikacjach w napędzie będę znów używał zamiennie np. trzech łańcuchów, bo zmiany kompletów (kaseta+łańcuch) będą mnie kosztowały jeszcze więcej.
Jeżeli miałeś problem ze spasowaniem nowego łańcucha, to albo stary był już tak wyciągnięty, że poniszczył zębatki na kasecie, albo nie przejechałeś tych 50-100 kilometrów, których czasem nowy łańcuch potrzebuje aby się „ułożyć”.
Polecam zakup przymiaru do łańcucha, kosztuje kilkanaście złotych. Sprawdzaj nim wyciągnięcie łańcucha i wymieniaj go gdy zacznie zbliżać się do 0,75. Robię tak od dawien dawna i nigdy nie miałem problemu, żeby kaseta przyjęła kilka łańcuchów.
Jazdę „na trzy łańcuchy” oraz „jazdę na zarzyn” opisywałem w tym wpisie: https://roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/
Mi się rotować łańcuchami nie chce, choć pewnie jakąś korzyść to przynosi. Wymieniam łańcuch zanim się wyciągnie i to wydatnie przedłuża życie kasety.
Cześć,
tak to już jest, że producenci wkładają do rowerów crossowych/trekkingowych napędy, które na przełożeniu 48/11 pozwalają na rozbujanie się do 50 km/h (przy kadencji 90), jednocześnie po macoszemu traktując lekkie przełożenia. Nie będę na ten temat przynudzać, pisałem już o tym kilka razy, ale raczej mało kto kupuje rower trekkingowy, będąc jednocześnie w stanie na płaskim wyciągnąć 50 km/h :) Producenci montują takie przełożenie chyba tylko po to, żeby można było cieszyć się z „dokręcania” na zjazdach.
Przełożenie 26-32 nie jest na całe szczęście jakoś bardzo, bardzo twarde, ale do tych uzyskiwanych w wielu rowerach górskich jeszcze wiele brakuje.
Wymiana kasety na 11-34 faktycznie da symboliczną różnicę. Zmiana kasety na 11-36 czy 12-36 już sprawi, że pojawi się „nowy” bieg. Nie będzie to przepaść, ale różnicę będzie czuć.
Ale! Zmiana korby na 44/32/22 i pozostanie przy kasecie 11-32 da Ci lżejsze przełożenie niż 26-36. Zresztą polecam Ci kalkulator przełożeń, łatwo tu sprawdzić co uzyskamy po połączeniu danych tarcz (Chainring) i zębatek na kasecie (Cog): http://bikecalc-staging.herokuapp.com/gear_ratios
A gdyby połączyć korbę 44/32/22 i kasetę 11/12-36, to już wyszłoby zestawienie porównywalne z bardzo lekkimi przełożeniami w rowerach górskich.
Odnośnie przerzutki RD-M592, to w specyfikacji piszą, że ogarnie kasetę 11-36: https://hollandbikeshop.com/images/SI-6S70A-002-ENG.pdf
Natomiast z mojego doświadczenia z kilkoma przerzutkami Shimano wynika, że naciągnięcie zakresu o 2 ząbki w górę zwykle nie stanowi żadnego problemu. Wkładałem m.in. kasetę 11-36 do szosowej przerzutki Shimano Tiagra (która oficjalnie obsługuje max. 11-34) i działało jak złoto.
A Twoja przednia przerzutka fabrycznie obsłuży także korbę 44/32/22 (tak pisze na swojej stronie Shimano), tak więc możliwości jest kilka.
Kończąc – kwestia jaki miałbyś plan działań dla tego napędu. Można wymienić samą korbę (polecam korbę Shimano FC-MT210 na zewnętrznych łożyskach suportu, kosztuje na Allegro 180 zł + suport ok. 50 zł, a będzie dużo sztywniejsza niż korba z suportem na kwadrat) i zobaczyć czy efekt będzie zadowalający. Lekkie przełożenie zrobi się sporo lżejsze, a maksymalna prędkość przy kadencji 90 spadnie raptem do 47 km/h :)
Druga opcja to wymiana przerzutki na RD-M592, skoro mówisz, że obecna słabo działa (160 zł) i kasety na 12-36 (120 zł).
Albo wymiana jednego i drugiego od razu :)
Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi. W międzyczasie konsultowałem sprawę z bardzo sympatyczną osobą pracującą w „centrali” firmy Kross oraz z moim zaprzyjaźnionym mechanikiem i niemal na pewno będę działał na dwa fronty, czyli wymiana i tyłu, i przodu. Jak tylko znikną śniegi i będzie można sensownie używać trekkinga (obecnie jeżdżę innym rowerem), to sprawdzę raz jeszcze stan napędu i zacznę robić zakupy, zgodnie z przedstawionymi sugestiami:).
Przymiar do pomiaru wyciągnięcia nabyłem. W międzyczasie rower doczekał się wspomnianej wymiany przerzutki z M591 na M592 (199zł), kasety HG201 (11-32) na HG400-9 (12-36) (118zł), do tego łańcuch HG93 (79zł) i… na tym na ten moment koniec zmian, bo – jak wszyscy wiemy (a ci, którzy tego nie wiedzą, przekonają się o tym boleśnie lada moment, gdy po sezonie zimowym odwiedzą serwis rowerowy, albo zostaną zmuszeni poszukiwaniu części zamiennych) – w ciągu ok. 2 miesięcy w całej Europie nastąpił bezprecedensowy kryzys w dostępności nowych części zamiennych (sugeruję pomysł na artykuł na bloga). Te, które jeszcze można kupić, są nierzadko droższe nawet o 300% względem sytuacji ze stycznia br. I to właśnie ta kwestia sprawiła, że nie wymieniałem przodu. Wymieniona została jedynie środkowa tarcza, co i tak chyba należy uznać za cud (tarcz na rynku po prostu nie ma, małych wcale, średnie też się skończyły, zostały pojedyncze (może ze 2 sztuki na Allegro na ten moment) 48T i to w cenach przewyższających 50% kosztu zakupu nowej korby. Ale nowych korb… też już nie ma, a moja najmniejsza zębatka zaczyna się również prosić o wymianę.
Tu dochodzimy do mojej najświeższej rozterki: mogę (dziś jeszcze tak, ale czy jutro?) kupić FC-T3010… ale z dodaniem za nazwą magicznego dodatku w postaci „-8”. Przejrzałem stronę shimano.com. Widzę tam zarówno FC-T3010 (w handlu już niedostępne, choć 2 miesiące temu było ich na pęczki, w tym również 44-32-22), jak i FC-T3010-8.
Pewnie nie tylko ja nie rozumiem polityki numerowania produktów tej firmy. Niby to te same korby, a jednak… Domyślam się tylko, że niuanse mogą tkwić w różnych grubościach koronek. Pozostaje mi więc zakup tej „-8” (o ile zdążę), albo…
…wybór FC-T4010. W ofertach tej ostatniej jeszcze nieco można wybierać. Ale tu rodzi się kolejne pytanie – czym, u licha, poza ceną, różni się T3010 (bez „-8”) od T4010, skoro obie są dedykowane dla napędów 9-rzędowych, obie mają te same zestawy zębatek (przynajmniej tak mi się wydaje, jako laikowi) i – tu mam tylko nadzieję, a nie pewność – obie pasują do mojego roweru.
Co robić? Brać T3010-8, czy dołożyć… w sumie niewiele, bo może 10zł do T-4010?
PS1. Kupiłem dziś drugi łańcuch „na podmianę”. HG-93 w stacjonarnym sklepie rowerowym kosztował dziś nadal 79zł, ale był ostatnim w tym sklepie dostępnym egzemplarzem łańcucha jakiegokolwiek 9-rzędowego. W Internecie zakup tego modelu poniżej 100zł w tej chwili jest już awykonalny. Skądś muszę kupić jeszcze jedną sztukę:). Tymczasem sklepy rowerowe powoli zaczynają przypominać sklepy mięsne sprzed 40 lat – puste haki, regały, półki…
PS2. Przy okazji serwisu napędu okazało się, że przyczyną problemów ze zmianą biegów od niemal roku nie była ani przerzutka, ani kaseta, ani korba, ani łańcuch, ani linka z pancerzem, ani nawet manetka. W tym konkretnym rowerze (Kross Trans 8, model 2018) producent w nie do końca przemyślany sposób poprowadził linkę przerzutki częściowo w ramie, a potem pod suportem po ślizgu. Ślizg ma źle dobrany rozmiar jednego z „ramion”, przez co linka, zamiast „nachodzić” na niego pod kątem >=180 stopni, nachodzi pod kątem ok. 165-170 stopni, a to powoduje wycieranie krawędzi ślizgu i znaczne tarcie linki przesuwającej się po coraz bardziej zniszczonym plastiku, co powoduje docelowo znacznie wolniejsze, a niekiedy nawet niepełne odpuszczanie „o bieg” docelowo na przerzutce przy zrzuceniu o bieg w dół na manetce. Na ten moment, mam założony inny, niemal identyczny ślizg, ale jestem już po paru rozmowach ze znajomymi i ci proponują docelowo wyciągnięcie linki poza wnętrze ramy i puszczenie jej w całości biegu w pancerzu.
No i zainspirowałeś mnie do przygotowania tekstu na temat wzrostu cen: https://roweroweporady.pl/wzrost-cen-czesci-rowerowych/
Nie pozostaje nic innego jak poczekać aż ceny spadną, albo płakać i płacić, albo szukać tańszych, sensownych zamienników (o ile jeszcze są dostępne).
Jeżeli chodzi o FC-T3010, to zarówno ta z dopiskiem -8, jak i bez tego dopisku są… 9-rzędowe :) Shimano dodało to 8 dla zmyłki, a różnica między nimi jest taka, że z -8 ma mocowanie suportu na wielowypust Octalink, a bez dopisku jest mocowana na kwadrat.
Tu znajdziesz tabelki kompatybilności: https://productinfo.shimano.com/#/com?cid=C-432&acid=C-442
Różnice między FC-T3010 a FC-T4010, to generalnie doskonały przykład na to co robi Shimano. To znaczy tworzy sporo różnych grup napędów, każda z nich jest troszkę droższa od poprzedniej, a różnią się detalami, o których Shimano często w ogóle nie pisze :)
Wnioskując po szczątkowych informacjach, T4010 ma na tarczach piny i zęby prowadzące: https://bike.shimano.com/pl-PL/technologies/component/details/hyperdrive.html
Być może T3010 ma ich mniej, albo jest to tam zrealizowane w trochę inny sposób. Szczerze mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałem i Tobie też nie radzę :) A jżeli różnica to 10 zł, to może się okazać, że one się nie różnią niczym, tylko napisem na ramieniu korby i może delikatnie wyglądem. I tworzone są po to, aby tworzyły całą grupę z resztą osprzętu.
Był wzrost cen to teraz są upadki firm i wyprzedaze bo za bardzo chciano doic klientów. Inna sprawa, ze ludzie sami się daja doic i chca byc dojeni.
Cześć,
Chcę poskładać rower na ramie typu cross, generalnie wymyśliłem sobie, że całość osprzętu będzie Alivio, ale… mam parę dylematów, dlatego bardzo bym prosił o sugestie oraz odpowiedzi na pytania.
[te 9 rzędów nie podlega dyskusji, NIE CHCĘ więcej, ale zarazem chcę mieć najlepsze 2×9 jakie się da złożyć :) ]
Z przodu chcę dać dwublatową korbę z grupy Alivio 36/22, co do 9 rzędowej kasety jeszcze nie zdecydowałem czy 11-36 czy 12-36..
– czy mogę do tego napędu zastosować przerzutki z wyższej grupy (np. Deore ze sprzęgłem) czy jednak powinienem zostawić przerzutki z grupy Alivio?
a jeżeli dam z tyłu przerzutkę Deore, to co z manetką? może zostać ta od Alivio, czy powinienem wtedy też dać Deore?
– chcę założyć hamulce v-brake; czy tu jest sens iść w coś wyżej niż Alivio, czy też jakiejś bardzo widocznej różnicy nie będzie?
– identyczne pytanie o piasty..
Pozdrawiam
Cześć,
1. Musisz dać przerzutkę 9. rzędową, tak więc sprzęgła mieć nie będziesz, przynajmniej w przerzutce od Shimano, nie wiem, może jakiś inny producent taką oferuje, ale nie szperałem w tym temacie.
Może to być Alivio/Deore czy nawet XT, jeżeli uda się jeszcze znaleźć, ale pod 9 rzędów, nie pod 10/11/12. Można co prawda kombinować z adapterem typu Shiftmate 6: http://www.jtekengineering.com/shiftmate/shiftmate-compatibility-charts-choices/
Ale czy i jak to działa, gwarancji nie daję. Gdybym miał kompletować całkowicie nowy napęd, wolałbym fabryczne 10. przełożeń, niż kombinowane 9 + przerzutka pod 10.
2. Jeździłem na Alivio, zmieniłem potem na XT. Różnica była, ale zauważalna głównie podczas jazdy z sakwami gdzieś po bardziej górzystych terenach. Na lekko po płaskim nie było aż takiej różnicy. Natomiast na pewno polecam, gdy zetrą się fabryczne klocki Alivio, założyć klocki z hamulców XT.
3. Wyższe modele są lepiej uszczelnione, może lepiej wykonane. Obecnie szukałbym czegoś ciekawego na łożyskach maszynowych. Kulkowe od Shimano mimo wszystko łatwiej samemu przeserwisować, ale za to dobre maszynowe łożyska serwisuje się rzadziej :)
Dzięki za odpowiedź, mam jednak jeszcze parę pytań o szczegóły :)
– czy to znaczy, ze przerzutki tylne ze sprzęgłem zaczynają się dopiero od 10 rzędów i te starsze Deore, XT na 9 rzędów tego sprzęgła jeszcze nie miały?
– czy grupa z jakiej pochodzi tylna przerzutka wymusza zastosowanie manetek również z tej samej grupy (czyli jeśli przerzutki Alivio to manetki Alivio, a jeśli XT, to i manetki nie mogą być inne), czy też tu jest ważna jedynie ilość obsługiwanych przełożeń?
– Dlaczego myślę o Alivio.. ponieważ spotkałem się z opinią, że jest to najlepszy stosunek ceny do jakości; jest to także bardziej „pancerny” napęd niż grupy wyższe; będzie dużo łatwiej znaleźć do niego części/naprawić gdzieś w mniej cywilizowanych miejscach; skrajne przełożenia będą takie same jak w 10 rzędowym, a uważam, że nie potrzebuję gęstszych przełożeń (w tej chwili jeżdżę na kasecie 7 biegowej Nexave); no i last but not least – będzie znacznie tańszy niż wszystko od 10 rzędów wzwyż
– co do piast – mam upatrzone dwa komplety kół, jedne na XT, drugie na Novatec (NT-A361SBT + NT-F362SBT); czy da się powiedzieć, które będą lepsze?
„– czy to znaczy, ze przerzutki tylne ze sprzęgłem zaczynają się dopiero od 10 rzędów i te starsze Deore, XT na 9 rzędów tego sprzęgła jeszcze nie miały?”
Jeżeli chodzi o Shimano, to nie, nie miały sprzęgła. Nie kojarzę też przerzutek 9-rzędowych innych firm ze sprzęgłem, choć nie wykluczam, że któryś producent mógł coś takiego pokazać.
„– czy grupa z jakiej pochodzi tylna przerzutka wymusza zastosowanie manetek również z tej samej grupy (czyli jeśli przerzutki Alivio to manetki Alivio, a jeśli XT, to i manetki nie mogą być inne), czy też tu jest ważna jedynie ilość obsługiwanych przełożeń?”
Nie, zwykle możesz mieszać ze sobą grupy, ważne aby liczba przełożeń się zgadzała (choć warto pamiętać o tym, że większość przerzutek/manetek Shimano 6/7/8/9-rzędowych będzie ze sobą działać zamiennie, tak więc nawet do dajmy na to manetek Acera, można dać np. 9. rzędową przerzutkę XT). Od 10. rzędów to już niestety tak nie działa.
„– Dlaczego myślę o Alivio.. ponieważ spotkałem się z opinią, że jest to najlepszy stosunek ceny do jakości; jest to także bardziej “pancerny” napęd niż grupy wyższe; będzie dużo łatwiej znaleźć do niego części/naprawić gdzieś w mniej cywilizowanych miejscach; skrajne przełożenia będą takie same jak w 10 rzędowym, a uważam, że nie potrzebuję gęstszych przełożeń (w tej chwili jeżdżę na kasecie 7 biegowej Nexave); no i last but not least – będzie znacznie tańszy niż wszystko od 10 rzędów wzwyż”
Z tym znacznie tańszym to chyba aż tak nie będzie, ale faktycznie – będzie taniej. Czy to najlepszy stosunek cena/jakość – ciężko powiedzieć. Na pewno łańcuch warto założyć z wyższej grupy niż Alivio. Nadal jest dostępny łańcuch klasy XT/Ultegra CN-HG93. Polecam :)
„– co do piast – mam upatrzone dwa komplety kół, jedne na XT, drugie na Novatec (NT-A361SBT + NT-F362SBT); czy da się powiedzieć, które będą lepsze?”
Nie wiem jak jest z jakością tego modelu Novateca i jakie konkretnie chcesz kupić piasty Shimano XT.