jajacek Opublikowano 28 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2023 Prawie wszystkie v-brake w miarę przyzwoicie wykonane hamują tak samo. Mam teraz w jednym rowerze jakieś XLC albo Tektro i na suchym hamują znakomicie. Więc nie warto za v-brake XT zapłacić. Natomiast za dobre klocki dwufazowe lub trójfazowe tak. Odnośnik do komentarza
Arinko Opublikowano 28 Marca 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2023 Kolejna cenna rada, dzięki ? doczytam więc sobie o klockach Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 28 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2023 Miałem wieki temu jakieś Barradine. Były ok. Ale sądzę że podobnych są dziesiątki. Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano 28 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2023 Widziałem też takie Clarksa, Prox i inne. Gdzieś znowu na jakimś forum ktoś polecał te Clarksy o ile dobrze pamiętam Odnośnik do komentarza
Arinko Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Rower mam już w chatce ? będę wdzięczna za jeszcze jedną poradę. Opona siedzi w nim 700x38C. Myślę o blotnikach SKS blumels. I zastanawiam się nad szerokością. Czy powinnam kupić 38 czy może szersze 43? Czy to się przyjmie? Na to jeszcze będzie bagażnik i sakwy. @Oskarr @jajacek @Greg29 Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Pod sakwy chciałbym mieć najszerszą oponę jaka wejdzie. Miałem Błotniki podobne do Bluemels, SKS Chromoplastics. Niezłe błotniki ale delikatne i nie wytrzymały złego traktowania :) Ja jeżdżę w gravelu z błotnikiem doczepianym do sztycy Zefal Swan. Taki mi wystarcza. Ale to nie jest chyba rozwiązanie pod sakwy. Kolega sakwowiec pod bagażnikiem ma jakiś długi plastikowy błotnik doczepiany do tylnych widełek. Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Ja nie pomogę, zupełnie nie znam się na błotnikach bo ich generalnie nie używam. Mam tylko w commuterze, który jest taką niby szosą na jesień i zimę błotniki sks raceblade pro xl, takie niepełne dochodzące tylko do zacisków hamulcowych i używam je tylko i wyłącznie w najgorszym opadowo okresie jesienno-zimowym i już chyba z miesiąc temu stwierdziłem, że jest wiosna i je z radością zdemontowałem ? Odnośnik do komentarza
sl66 Opublikowano 16 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2023 @Arinko Ja bym wziął najszersze błotniki, jakie wejdą. Raz, że blotniki 38 przy oponie o tej samej szerokości nie dadzą Ci pełnej ochrony, jadząc zimą po błocie pośniegowym brud będzie się wznosił po ściankach bocznych opony, więc część i tak ochlapie Ciebie (sprawdzałem to w praktyce). Dwa, bardzo możliwe, że jeżdżąc z sakwami za jakiś czas będziesz chciała włożyć szerszą oponę i wtedy błotniki 38 będą bezużyteczne. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2023 @Arinko Nie mam żadnego doświadczenia z błotnikami więc się nie wypowiem. Pochwal się co ostatecznie kupiłaś i jak Ci się jeździ. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Mój kumpel w Maroku w zeszłym tygodniu :) Ale niektóre drogi były też takie: Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2023 18 godzin temu, sl66 napisał(a): jadząc zimą po błocie pośniegowym brud będzie się wznosił po ściankach bocznych opony Mając założone pełne błotniki, to jadąc zimą po błocie pośniegowym błoto to będzie się klinowało pomiędzy oponą i błotnikiem i będzie działało jak wielki hamulec wielkości błotnika, na pół koła ? Pełne błotniki nadają się tylko na deszcz, na błoto pośniegowe nadają się tylko takie mocowane do sztycy, coś w tym stylu (nawet do szosy): Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Zapewniam że bez błotnika błoto pośniegowe zakleja cały napęd a szczególnie włazi między przednią przerzutkę i tylne koło jak ktoś ma napęd z przerzutka. Ćwiczyłem to w tym roku. Ale "normalni" ludzie nie jeżdżą w takim warunkach :) Odnośnik do komentarza
sl66 Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2023 Ok, racja, mi chodzilo bardziej o roztapiajacy się śnieg i ogólną pluchę niż jakieś ciężkie, lepkie błoto :) Odnośnik do komentarza
Bonnum Opublikowano 18 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2023 W dniu 17.04.2023 o 08:01, Oskarr napisał(a): @Arinko (...) Pochwal się co ostatecznie kupiłaś i jak Ci się jeździ. @Arinko No właśnie! Przeczytałem całą 8 stronicową epopeję i nie wiem co w końcu kupiłaś! Zaciekawiła mnie też mała wojenka o 1x vs 3x. Trochę mnie też zdziwiła... Jasne że czasem się zagapię, czy zagadam i jadę na przekosie, się zdarza się tak bardzo rzadko. Może to dlatego że mam "monitorki", a może dlatego że prawie od dziecka miałem przednią przerzutkę (2 w szosie czy jak to się wtedy mówiło w kolarzówce i 3 w góralach bez amora) i jestem do niej przyzwyczajony. Często też redukcja z przodu ratuje mnie gdy się zagapię i nie zauważę ostrego podjazdu na trasie za zakrętem. Lubię moje 3x9 choć pewnie 2x10 też by starczyło, nie jeździłem nigdy na 1x12, ale myślę że też by było ok, gorzej z 1x10.. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 19 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2023 7 godzin temu, Bonnum napisał(a): @Arinko No właśnie! Przeczytałem całą 8 stronicową epopeję i nie wiem co w końcu kupiłaś! Zaciekawiła mnie też mała wojenka o 1x vs 3x. Trochę mnie też zdziwiła... Jasne że czasem się zagapię, czy zagadam i jadę na przekosie, się zdarza się tak bardzo rzadko. Może to dlatego że mam "monitorki", a może dlatego że prawie od dziecka miałem przednią przerzutkę (2 w szosie czy jak to się wtedy mówiło w kolarzówce i 3 w góralach bez amora) i jestem do niej przyzwyczajony. Często też redukcja z przodu ratuje mnie gdy się zagapię i nie zauważę ostrego podjazdu na trasie za zakrętem. Lubię moje 3x9 choć pewnie 2x10 też by starczyło, nie jeździłem nigdy na 1x12, ale myślę że też by było ok, gorzej z 1x10.. Napęd 1x jest właśnie najlepszy na sytuację gdy się zagapimy albo jedziemy w ciężkim terenie, gdzie trzeba nagle zmienić biegi pod dużym obciążeniem. Jak będziesz jechał ciężki podjazd na bardzo małej kadencji z np. 2 biegiem z przodu, to nie dasz rady zrzucić biegu z przodu. 1x takich problemów nie ma. 2x i 3x są fajnymi napędami jeśli ktoś jeździ dużo turystycznie, z sakwami albo ciągnie przyczepkę. Wtedy możliwość wybrania niskiego biegu i małe różnice w twardości biegów na niższych prędkościach jest bardzo pomocne. Ewentualnie w momencie, kiedy jesteś trochę cięższy to 2x i 3x też są super, 2x i 3x wygrywają też jeśli chcemy mtb dużo jeździć po asfalcie z większymi prędkościami. Ciężko pojechać na ustawkę szosową mtb z korbą 32 i napędem 11-50 z tyłu, po prostu zabraknie nam przełożeń aby jechać powyżej 40km/h w grupie, mając 26/36 z przodu i 11-40 z tyłu już możesz jechać 5 km szybciej niż na rowerze z jednym blatem. Super rozwiązaniem są napędy z kasetą 10-50/10-52. Masz tam 520% różnicy między minimalnym i maksymalnym biegiem, w zasadzie 1x1 oddaje możliwości napędów 2x10 albo 3x9 ale jest niestety droższy w zakupie i droższy w eksploatacji. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się