Skocz do zawartości

Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

Doradźcie czy ma to sens czy niekoniecznie? Rower używany turystycznie hobbystycznie... 

Jeżeli jeździsz turystycznie, bez upalania po karkołomnych singlach, to ja bym je zostawił, bo szkoda kasy na taki upgrade, no chyba że piasty maja luzy a obręcze ósemki to wymiana wg mnie ma sens.

2 tyg temu, jeździłem swoim EXPL540 po trasach przeznaczonych dla full-i (syn mnie namówił) on latał po hopach, ja omijałem co mogłem ale kilka droopów, masę korzeni i parę mniejszych hopek zaliczłem, rower przetrwał, a ja wróciłem z kilkoma siniakami. Z tyłu miałem 1.5 bar, koła na mleku, felgi mocno "dobijały", ale brak widocznych uszkodzeń, rower śmiga dalej, więc jak na wyrób deca, to całkiem nieźle się spisały, ważę 89kg rower 14,8, także przez 1.5godz. lekko nie miał i przetrwał 🙂

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, kwakmx napisał(a):

Jeżeli jeździsz turystycznie, bez upalania po karkołomnych singlach, to ja bym je zostawił, bo szkoda kasy na taki upgrade, no chyba że piasty maja luzy a obręcze ósemki to wymiana wg mnie ma sens.

2 tyg temu, jeździłem swoim EXPL540 po trasach przeznaczonych dla full-i (syn mnie namówił) on latał po hopach, ja omijałem co mogłem ale kilka droopów, masę korzeni i parę mniejszych hopek zaliczłem, rower przetrwał, a ja wróciłem z kilkoma siniakami. Z tyłu miałem 1.5 bar, koła na mleku, felgi mocno "dobijały", ale brak widocznych uszkodzeń, rower śmiga dalej, więc jak na wyrób deca, to całkiem nieźle się spisały, ważę 89kg rower 14,8, także przez 1.5godz. lekko nie miał i przetrwał 🙂

 

Te koła to zło. Są ciężkie, łapią luzy na łożyskach, są zbudowane tak, że po skręceniu kół, łożyska nie są dociskane do piasty. DT swiss ma zupełnie inną, lepszą budowę. Felgi mają 23 mm szerokości, więc szersza guma się wygina na singlach, jak próbujemy zejść z ciśnieniem. Jeśli ktoś jeździ rekreacyjnie, to luz, jeśli chcesz jeździć więcej, to jest już gorzej. Decathlon prowadził akcję serwisową, jeśli łapałeś luzy, to wymieniali Ci koła na nowy komplet, z poprawionymi piastami. Mi jak nie chcieli uznać i serwisant stwierdził, że jest ok i skasował luz to wyjechałem na bike park i po 30 minutach jazdy XC ponownie miałem luz - wtedy już mi wymienili cały komplet. Ogólnie DT będą lżejsze, szersze, mniej awaryjne. 
Spotkałem się z sytuacją, gdzie w czasie jazdy koła złapały taki luz, że przy zjeździe opona zaczęła ocierać o amor i prawie całkiem na kilometrowym zjeździe przetarły oponę. 

Osobiście bawię się w skupywanie kół z XC 120 - sun ringle duroców. Komplet używanych w dobrym stanie kosztuje z 500 zł, mają 27 mm szerokości wewnętrznej, mam je założone w 4 rowerach 🙂 

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Upiter napisał(a):

Orientuje się ktoś jakie koła oryginalnie posiada expl 540? Czy jest to wytwór deca czy możne jakieś niebrandowane koło? Zastanawiam się nad wymiana na DT Swiss XR 391 Novatec 791/792. Doradźcie czy ma to sens czy niekoniecznie? Rower używany turystycznie hobbystycznie... 

Też jeżdżę turystyczno-hobbystycznie i uważam, że lepszym i lżejszym rowerem jeździ się przyjemniej. Jak założysz lżejsze koła dobre opony tubeless to odczujesz zmiany na plus. Tylko warto zostawić oryginalne koła w razie przyszłej sprzedaży roweru.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Oskarr napisał(a):

Osobiście bawię się w skupywanie kół z XC 120 - sun ringle duroców. Komplet używanych w dobrym stanie kosztuje z 500 zł, mają 27 mm szerokości wewnętrznej, mam je założone w 4 rowerach 🙂 

Duroc nie wychodzi podobnie wagowo do ori kół decathlonowych? 

Odnośnik do komentarza

wychodzi podobnie, ale durocki możesz wykorzystać w domu jak Ci zabraknie młotka do wbijania gwoździ, ma też szerszą felgę, dzięki czemu szersza opona lepiej się układa i mniej wygina jak schodzisz z ciśnieniem. Problemem oryginalnych kół od deca w expl nie jest ich waga, ale szerokość felgi, jakość łożysk oraz jakość i wykonanie samych piast. 

Aby nie było, że hejtuję tylko deca, inni producenci w rowerach do 5k też wrzucają koła o podobnej jakości jak te w EXPL. 

Ja lubię durocki, bo mogę na nich skakać, jeździć po bike parkach i są bezproblemowe, choć trochę ciężkawe. Mam nawet durocki wrzucone do roweru przerobionego na elektryka - mam indianę X7 z silnikiem 750 watów, oryginalne koła co 200 km traciły jedną szprychę, Durocki po 2000 km z tym silnikiem nie wymagają nawet centrowania. Do XC, czy lżejszej jazdy super są mavicki crossmaxy, te kosztowały jeszcze 2 lata około 1000 zł, teraz przy cenie 1700 lepiej kupić DT swissy. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Oskarr napisał(a):

Mam nawet durocki wrzucone do roweru przerobionego na elektryka - mam indianę X7 z silnikiem 750 watów, oryginalne koła co 200 km traciły jedną szprychę, Durocki po 2000 km z tym silnikiem nie wymagają nawet centrowania.

To przez dodatkową wagę baterii i silnika czy coś jeszcze na na to wpływ? 

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Bonnum napisał(a):

To przez dodatkową wagę baterii i silnika czy coś jeszcze na na to wpływ? 

Ma na to wpływ 1000 watow w piku z silnika + 1000 watow piku z nogi. W zwykłym rowerze 1000 watow utrzymam przez 10 sekund, tutaj przez 2h. 

Silnik + bateria to dodatkowe 7kg, cały rower waży teraz 20 kg, z moimi 65 kg waga nie powinna go boleć. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...