Skocz do zawartości

[3000-4000 zł] Rower gravelowy/crossowy


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. :)

 

Postanowiłem kupić sobie rower. Mam 28 lat i nie jeździłem na nim od dobrych kilkunastu. Chciałbym zacząć spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu, stąd decyzja o kupnie roweru właśnie. Niestety po przeczytaniu artykułów które są polecane przed napisaniem tu tematu wciąż nie mogę się na nic konkretnego zdecydować.

 

Rower miałby mi służyć w 80% do jazdy poza miastem na ścieżkach rowerowych/trasach i 20% na dojazdy do pracy/jazdy w teren. Bardziej gravelowy, choć crossowe też biorę pod uwagę. Problemem może być mój duży wzrost (197 cm, 92 cm od podłogi do kroku) oraz waga (120 kg, którą będę próbował zbić do około 100 kg). Jaki rozmiar ramy będzie dla mnie odpowiedni? Budżet, jaki mam przeznaczony to około 3-4 tysiące złotych. 

 

Zastanawiałem się (luźno) nad modelami KTM Life Action 2017, Cube Nature SL (jaka jest różnica pomiędzy SL a EXC?), Radon Scart, Merida Cyclo Cross 300, Romet Aspre, Accent Furious.

 

Bardzo proszę o pomoc, ponieważ nie znam się na tym tak jak Wy. :)

 

Pozdrawiam,

Kuba.

Odnośnik do komentarza

Jestem akurat przeciwnikiem zarówno graveli jak i rowerów crossowych, na których przejechałem zapewne ze 100 tys km. Jestem natomiast zdecydowanym zwolennikiem mtb 29 cali, który robi wszystko to co cross plus jeszcze trochę, tylko lepiej. Jeśli chodzi o gravel to uważam to za modę ale dostrzegam pewną uniwersalność roweru szosowego do którego można założyć szersze opony. Np Triban 540. Natomiast uważam że nie nadaje się on do dłuższej jazdy poza asfaltem.

 

Zachęcam do przeczytania tego:
https://www.bikeradar.com/news/article/gravel-bikes-hot-or-not-52692/

Odnośnik do komentarza

Jako właścicielka gravela również przychylam się do tej opinii. Można sobie skrócić drogę raz na czas i jest to wygodniejsze niż szosa - dziś przez przypadek wpadłam na żwirową ścieżkę szosą na 25c. Nie było szans jechać z jakąkolwiek prędkością, rower się zakopał. Pewnie na 38c wyglądałoby to znacznie lepiej.

Natomiast na dłuższą metę zero amortyzacji daje się mocno we znaki. Mam karbonowy widelec i karbonową sztycę, ale nijak ma się to do taniego Suntoura i opon, jakie miałam w MTB.

Podsumowując, według mnie gravel to opcja dla szosowców szukających nieco większego komfortu i uniwersalności. Dla ludzi wychowanych na MTB tego typu rower ma z komfortem bardzo niewiele wspólnego.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze uwaga w kwestiach wagowych.
Większość rowerów szosowych ma limity wagi w pobliżu 110kg. O ile nie sądzę żeby jej przekroczenie miało duże konsekwencje dla ramy, to dla kół będzie miało ogromne. Koła, ktore dostanie się w standardzie nie wytrzymają takich obciążen i trzeba będzie kupić wytrzymalsze.

W rowerze typu cross, amortyzatory mają zwykle cienkie golenie 28 mm. Przy takiej wadze ich żywot będzie bardzo krótki. Będą giąć się na każdym większym zakręcie.

Rowery mtb, mają zwykle limit wagowy 120-135 kg. Sa z założenia wytrzymalsze i znoszące większe przeciążenia, podobnie jak ich koła. Amortyzator przy tej wadze musi mieć golenie nie węższe niż 32mm.

Odnośnik do komentarza

A ja się nie zgodzę z przedmówcami/przedmówczyniami. Sam jestem posiadaczem roweru gravelowego i jak najbardziej uważam, że nadaje się świetnie do jazdy po za asfaltem.

 

Owszem jeśli ktoś może sobie pozwolić na posiadanie kilku rowerów  to na pewno lepiej się sprawdzi posiadanie klasycznej szosy i górala.

 

Jednak jako jedyny rower moim zdaniem gravel sprawdza się znakomicie. Szczególnie posiadając dwa zestawy kół.

 

Trzeba tylko wziąć pod uwagę stosunek rożnych rodzajów terenu po których będziemy jeździć. W moim przypadku (mieszkam na Podlasiu) większość dróg w puszczy którymi sie poruszam to sa szutrowe drogi przeciwpożarowe. Do tego wszelkiego rodzaju gruntowe drogi miedzy wsiami, sciezki rowerowe czy jakies drogi z plyt chodnikowych itp. Singli jak na lekarstwo, gór tu nie ma. Piachy owszem zdarzają się, ale tragedii nie ma. Nie widzę kompletnie potrzeby posiadania amortyzatora w takim terenie, a jedynie odpowiednie dopasowanie ciśnienia w granicach 25-35 psi i opony o szerokości 35-45c. Jest mega komfortowo, a do tego szybko. Jak dodamy jeszcze do tego to że zawsze dojeżdżając do lasu trzeba co najmniej 1/3 trasy pokonać asfaltem to 29er przestaje w ogóle mieć sens. 

Owszem jeśli ktoś ma ambicje zjeżdżania z wytyczonej drogi w dowolnym momencie, przedzierania się przez krzaki, mieszka w górach albo chce startować w wyścigach MTB to tak 29er będzie bardziej uniwersalny. Ale w przypadku chęci śmigania po za miastem niezależnie od stanu nawierzchni dróg gravel jest doskonałym rozwiązaniem. Do tego ma tą zaletę, że po zmianie kół na wąskie slicki nie leży wcale tak daleko od szosy endurance.

 

Kluczem w wyborze roweru między gravelem/29erem jest moim zdaniem w tym wypadku znajomość dróg i scieżek którymi będziemy chcieli się poruszać.

 

Cross natomiast moim zdaniem nie ma kompletnie racji bytu, bo nie zyskuje praktycznie nic w porównaniu z 29erem z węższą oponą.

 

Odnosząc się bardziej do tematu przy wyborze kierowałbym się a) wygodna pozycja B) możliwością włożenia opon minimum 38-40c c) napędem 2x ponad 1x

 

Do 4 tys. bez promocji, rowerów używanych itp chyba najlepiej wyglada Kellys Soot 30. Co prawda też jak np Romet Aspre jest na Clarisie (a to troche slabo w tej polce cenowej), ale ma przynajmniej ma dobre hamulce i sztywne osie.

Odnośnik do komentarza

Napęd można zawsze z czasem wymienić na lepszy. Jak ktoś chce mieć tylko jeden rower do wszystkiego to taki gravel/przełaj jest dobrym rozwiązaniem. Ale jak coś jest do wszystkiego to może być też do niczego (komfort w trudnym terenie, szybkość na super płaskim).

 

Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Kurczę, no zazdroszczę komuś, kto twierdzi, że opona 35c daje świetny komfort na twardej, zbitej glebie oraz dziurawym asfalcie. Daleka jestem od kanap w holendrach, ale są jakieś dla mnie granice wytrzepania. Jedyny komfortowy rower pozbawiony amortyzacji, na jakim jeździłam, to karbonowy przełaj za ponad 20 tysięcy. Ale też było to na trawniku i kostce, a ciekawe, jak wypadłby na wyjechanych przez traktor twardych jak skała koleinach.

 

@Jcbsky, pojeździj na kilku rowerach i w możliwie różnym terenie, zanim zdecydujesz się na zakup, bo co człowiek, to opinia, a kierowanie się opinią większości jest totalnie pozbawione sensu. Trafiłam na schyłek mody na crossa z jego zakupem i był to zakup chybiony, kupiłam gravela, choć już pojawiały się głosy, że to rower specyficzny i mimo że faktycznie pewne wady ma, to jednak jako uniwersalny rower do moich potrzeb jest rewelacyjny. W zasadzie gdyby nie znoszenie go z trzeciego piętra, mógłby być jedyny. Ale z potrzebami też bywa bardzo różnie.

Odnośnik do komentarza

@Elle Jak pisałem bardzo dużo zależy od ciśnienia w oponach. Na 5 barach na 35c będzie się jechało prawie jak na szosowym slicku 25c i wytelepie niesamowicie ale przy ustawieniu 25/30 psi z oponami tubeless to juz będzie bajka, szczególnie przy niskiej wadze kolarza/kolarki. Polecam spróbować. Oczywiście rama, koła, owijka i inne elementy grają rolę, ale od ciśnienia w oponach zależy bardzo dużo.

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziękuję za odzew. :)

Nie chcę kupować MTB, ponieważ nie będę się pakować w lasy. Zamysł jest taki: Dojazdy do pracy, ale gdy najdzie mnie ochota, wsiadam i jadę za miasto, na asfalt/ścieżkę rowerową, nad jezioro. Myślę, że gravel będzie chyba ok.

Tak jak wspominałem tylko, obawiam się o moją wagę. Mam dwa metry wzrostu i choć nie hestem gruby, mam normalną budowę ciała, to jest to 120 kg. W salonie rowerowym u mnie w mieście też słyszałem opinię, że będzie problem z obręczami.

Nie widzę też problemu w wymianie elementów na lepsze klasowo, jak np hamulce czy przerzutki. 

Odnośnik do komentarza

Hm, no ja tam widzę problem w wymianie ;) Same klamkomanetki to koszt około 500zł, a reszta? W dodatku nie da się tego zrobić na raty. A jeśli do tego wymyślisz sobie np. wymianę tarcz mechanicznych na hydrauliczne to już w ogóle zdrowo trzepnie po kieszeni.

 

@GrzeHu, tubelessów nie próbowałam i na razie nie planuję. Natomiast z 5 barów zrezygnowałam już jakiś czas temu, ale niewiele pomogło. Co zaś do wagi... No cóż, jak na kolarza jestem w górnej granicy, jak na kolarkę jestem słoniem, ale jakby nie patrzył do 120kg brakuje mi ponad 50kg, a polecamy ten typ roweru właśnie takiej osobie. To nie jest tak, że jeździć się nie da - w końcu jeżdżę i jakoś MTB nie planuję. Tyle, że odnoszę wrażenie, że z wyobrażeniem o gravelu jest trochę tak, jak z dietą wegańską - dobrze przyprawione tofu lub majonez na bazie soi są całkiem w porządku, ale nie wciskajmy ludziom, że smakują identycznie, jak niewegańskie pierwowzory, bo tak po prostu nie jest.

Odnośnik do komentarza

@Elle Ale oczywiście gravel nigdy nie będzie lepszy od 29era w jeździe po górach, czy singletrackach i jazda w takich warunkach gravelem jak na niektórych promocyjnych filmikach reklamujących gravele to podobna analogia do opisywanego przez Ciebie jedzenia. Ja mówię jednak o takich drogach jakie mam, o takich do których ten rower został głównie stworzony:

 

IMAG0330.jpg

 

I uważam, ze na takiej drodze nikomu amortyzator do szczęścia nie potrzebny, a odpowiednie ciśnienie i dobra owijka zapewniają wystarczający komfort i pozwalają jechać z bananem na twarzy długie kilometry.

Odnośnik do komentarza

Jasne, tylko do takich dróg to w 9 na 10 przypadkach nadaje się szosa z 25-28 (oczywiście nie wbita na 6 barów) i tu niestety Jackowi trzeba przyznać rację ;) Wyjątek 1 na 10 zaliczyłam przedwczoraj - żwir głębokości 2cm i niestety 25 można co najwyżej przeprowadzić. A na podstawie doświadczeń ze Słowińskiego Parku Narodowego (cross 38c) podejrzewam, że gravel z 35c by się wybronił. Dlatego właśnie najbardziej psioczę na to, że producenci szos żałują tych kilku mm prześwitu, jakby to normalnie miało nieziemsko zwiększyć osiągi amatorów sięgających po rower za 3 tysiące. Bo mnie tarcze kompletnie do szczęścia potrzebne nie są.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...