Właśnie, "wracając do głównego pytania", bo powoli zaczyna się robić offtopic. :)
Właśnie idealnie to ująłeś - nie chcę bić rekordów prędkości ani się ścigać. Chcę zwyczajnie wyjechać poza miasto na ściężkę rowerową. Kończy się ścieżka? Wbijam na asfalt. Zauważam jakąś fajną leśną drogę? Jadę tam! Mam ochotę na 30-kilometrowy trip? Czemu nie. Właśnie do tego jest mi obecnie potrzebny rower. Nie chcę MTB, bo jazda na dłuższych dystansach będzie mnie męczyć. Wydaje mi się, że gravel będzie jak najbardziej odpowiedni do tego, co opisałem powyżej. :) I to nie kwestia przymierzenia się i wyglądu, zależy mi raczej na trwałości i dobrej jakości podzespołach. Wygląd ma drugorzędne znaczenie. Tylko wiecie... tiagra, sora, sram - nic mi to nie mówi. Nie znam się na jakości poszczególnych grup, dlatego skierowałem się z prośbą o pomoc do Was, drodzy użytkownicy. :) I tak jak wspominałem, z tego jaki model kupić, dyskusja zeszła trochę na temat czy to ma być w ogóle gravel czy nie gravel, czy mtb, szosówka, turystyk, cross a może trek. Proszę Was o pomoc w typowaniu konkretnych modeli, liderów w swojej kategorii cenowej. :) Notabene jestem w stanie podnieść widełki, myślę, że do 5 tysięcy, a jeśli trafi się coś wartego kupna to może nawet i do 6 tys. Pozdrawiam,
Kuba