Skocz do zawartości

Dwukierunkowa droga dla rowerów po lewej stronie


Rekomendowane odpowiedzi

Jak to w końcu jest, bo ciągle spotykam się z różnymi wyjaśnieniami i nie wiem, jak jechać prawidłowo? Jadąc pewną ulicą, dwukierunkowa(!) droga dla rowerów jest po mojej lewej stronie. Wjeżdżać na nią, czy nie? Wiem, że ten temat był wałkowany już na wielu stronach internetowych, ale zdania są wciąż podzielone.

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że o ile nie uniemożliwia ona, w którymś momencie jazdy w obranym przez Ciebie kierunku, to (przynajmniej do takiego miejsca) powinieneś nią jechać.

 

Ja tak przynajmniej robię dla świętego spokoju - jazda po Warszawie po ulicach to z duszą na ramieniu... Więc jak tylko widzę pasującą mi ddr to nią jadę - nawet jeśli muszę przejechać na drugą stronę jezdni...

 

Inna sprawa, gdy trzeba zmieniać stronę jezdni co 2-3 przecznice bo takie było widzimisię "projektantów" :(

Odnośnik do komentarza

Inna sprawa, gdy trzeba zmieniać stronę jezdni co 2-3 przecznice bo takie było widzimisię "projektantów" :(

Projektanci ddr powinni przechodzić jakieś specjalne szkolenia, bo wiele ich pomysłów jest wykonanych jakby na złość rowerzystom. Najlepiej by było robić ddr po obu stronach jezdni. Wtedy nie byłoby problemów i niedomówień. A w takiej sytuacji, jak opisałem, z pewnością wiele osób ma problem, co zrobić.

Odnośnik do komentarza

Nie no, tu problemu żadnego nie ma, bo to nie jest problem przejechać na drugą stronę ulicy. Z robieniem rowerówek po obu stronach to raczej mało realne, a i tak wolałbym po prostu pasy rowerowe po obu stronach jezdni.

 

W każdym razie, jeżeli kierunek drogi rowerowej pokrywa się z Twoim kierunkiem jazdy, to wg przepisów musisz nią jechać.

Odnośnik do komentarza

Nie no, tu problemu żadnego nie ma, bo to nie jest problem przejechać na drugą stronę ulicy. Z robieniem rowerówek po obu stronach to raczej mało realne, a i tak wolałbym po prostu pasy rowerowe po obu stronach jezdni.

 

W każdym razie, jeżeli kierunek drogi rowerowej pokrywa się z Twoim kierunkiem jazdy, to wg przepisów musisz nią jechać.

Ok, jak nie rowerówki, to nawet te pasy rowerowe, a jak nie pasy rowerowe, to już nawet utwardzone pobocza byłyby korzystne, chociaż widzę, że poboczy poza miastami jest coraz więcej. :)

 

Jeżeli ddr jest po lewej stronie nie ma obowiązku nią jechać. W necie jest pełno opisów z których artykułów to wynika, łącznie z Konwencją Wiedeńską...

Nawet jak jest to ddr dwukierunkowa? Właśnie o tym pisałem, że opinii jest wiele i można się nieźle zagubić.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli ddr jest po lewej stronie nie ma obowiązku nią jechać. W necie jest pełno opisów z których artykułów to wynika, łącznie z Konwencją Wiedeńską...

 

A jeśli droga dla rowerów jest po lewej stronie, po prawej jej brak a na jezdni jest ustawiony znak B-9? Zgrzyt, no nie?

 

 

Prawo o ruchu drogowym, artykuł 33

 

, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.

 

 

Jak interpretujecie to zdanie? Ja zawsze myślałem że chodzi o drogę rowerową po tej stronie co kierunek jazdy, tzn. skoro mamy ruch prawostronny to prawa strona (teoretycznie) jest dla tego kierunku. Ja się do tego nie stosuję oczywiście, bo mało u mnie takich podwójek. Raczej to kończą się nagle... i rozpoczynają po drugiej stronie albo za kilka kilkanaście metrów.

 

 

 
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Najważniejsze jest twoje bezpieczeństwo. Jeśli znaki kolidują z twoim bezpieczeństwem to je olej i jedż tak jak jest bezpieczniej. Znaki drogowe stawiane są nagminnie przez debli. Typu wiejska droga bez prawie żadnego ruchu, jakaś podła ścieżka z boku i zakaz jazdy rowerem. W życiu nie pojadę taką ścieżką. Znak zakazu jazdy rowerem powinien być tam gdzie jest duży ruch i być stawiany ponieważ jazda rowerem w tym miejscu jest niebezpieczna. Jedyny kraj w którym policja mnie zatrzymywała za niejechanie po ścieżce to Polska. Są też drogi/państwa w których jeżdżę pod prąd. Np w Turcji. Teraz podobno mają być też u nas takie przepisy że będzie można jeździć pod prąd.

Odnośnik do komentarza

Jeśli dwukierunkowa droga dla rowerów biegnie po lewej stronie pasa drogowego, to nie ma obowiązku jazdy tą drogą.

 

Rowerzysta nie musi wcale wiedzieć o jej istnieniu.... Nie każdy zna trasę na pamięć i często zdarza się (sam ostatnio miałem taką sytuację) że rowerzysta jadąc prawą stroną ulicy, nie widzi, czy po przeciwnej stronie biegnie DDR, czy może zwykły chodnik....

 

Jak jadę jezdnią dwukierunkową (ulicą), to interesuje mnie mój pas ruchu i znaki po jego prawej stronie......

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

W zeszłym roku po 5 przejeździe odkryłem że w Milanówku k Warszawy, jadąc od stolicy, DDR jest po lewej stronie by w mniej więcej w połowie miasta przeskoczyć na prawą stronę, cały czas myślałem że DDR jest tylko od połowy :D Tyle że ten dalszy jest tragiczny :( współdzielony z pieszymi w większości bez oświetlenia latarnii, wieczorem można kogoś potrącić ale i tak nim jeżdzę, na ulicy obok jest jednak za wąsko by było bezpiecznie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...