Skocz do zawartości

Hamulce hydrauliczne vs mechaniczne a nadwaga


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, gosc napisał(a):

No to widzę  koledzy, że nie "załapaliście" ? Pytanie było trochę podchwytliwe. ? Chyba zapomnieliście, że trzeba sygnalizować taki manewr, więc przy skręcie w lewo trzeba użyć tylnego hamulca.  

Nie pisałeś wcześniej, że chodzi o drogę publiczną, to dodatkowe założenie wprowadziłeś dopiero teraz ?

Jeśli chodzi o drogę publiczną, to manewr skrętu sygnalizujemy przed skrętem, podobnie jak wykonujemy hamowanie. To, co wykonuję jako pierwsze, sygnalizowanie czy hamowanie, zależy od sytuacji na drodze. 

Odnośnik do komentarza

Na samym zakręcie można minimalnie przyhamować tyłem, spowoduje to transfer masy na przód i polepszy przyczepność przedniego koła. Koła mają pewien maksymalny moment siły, który mogą przenieść, załóżmy, że przy skręcie wykorzystujesz 80% przyczepności, dołożenie kolejnych 20% tarcia które by poszło jeszcze na hamowanie spowoduje przekroczenie granicy przyczepności, jeśli przekroczysz granicę przyczepności i koło wpadnie w poślizg, tarcie się zmniejsza i wtedy całkowicie tracisz kontrolę nad rowerem. Wygląda to tak jak na wykresie. Tarcie statyczne jest wtedy, jak koło się kręci, tarcie kinetyczne jak przestaje się kręcić. Od tego są pewne wyjątki bo np, jadąc po liściach masz niższą przyczepność w tarciu statycznym niż jak zablokujesz koło i dokopiesz się do twardego podłoża. 

Siła tarcia - tarcie statyczne i tarcie kinetyczne

@gosc spróbuję Ci nagrać w weekend jak wygląda hamowanie w rowerze mtb w trochę bardziej wymagających warunkach, w przeniesieniu tego na pisanie ciężko wszystko wytłumaczyć. 

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, gosc napisał(a):

No to widzę  koledzy, że nie "załapaliście" ? Pytanie było trochę podchwytliwe. ? Chyba zapomnieliście, że trzeba sygnalizować taki manewr, więc przy skręcie w lewo trzeba użyć tylnego hamulca.  

Sygnalizację należy dać przed skrętem. W kodeksie jest że zamierzając skręcić odrywasz rękę, przy samym skręcaniu masz trzymać kierownicę dwiema rękami. 

Odnośnik do komentarza
50 minut temu, Oskarr napisał(a):

Sygnalizację należy dać przed skrętem. W kodeksie jest że zamierzając skręcić odrywasz rękę, przy samym skręcaniu masz trzymać kierownicę dwiema rękami. 

A wskażesz konkretny artykuł? ?

 

sl66

> Nie pisałeś wcześniej, że chodzi o drogę publiczną, to dodatkowe założenie wprowadziłeś dopiero teraz ?

> Jeśli chodzi o drogę publiczną, to manewr skrętu sygnalizujemy przed skrętem, podobnie jak wykonujemy hamowanie. To, co wykonuję jako pierwsze,

> sygnalizowanie czy hamowanie, zależy od sytuacji na drodze. 

 

Nic nie wprowadziłem teraz, bo (jeśli jakieś warunki tego nie wykluczają, że się w ogóle nie da) sygnalizację manewrów robi się wszędzie. Nie sygnalizujesz w samochodzie  kierunkowskazem, np. wyjazdu z miejscówki lub wjazdu, parkowania równolegle, skrętu, wyprzedzania, omijania itd.? A takich artystów też widzę. Olewactwo pełna gębą.

W przypadku skręcania (rowerem) uważam, że sygnalizacja ręka powinna być na tyle czytelna i długa, żeby nie było wątpliwości, kto gdzie skręca. Długa też w kontekście bezpiecznego otrzymania równowagi (tak jak ww. wymieniliście ?). ? Ile razy już widziałem bardzo krótkie machnięcie ręką, które, myślałem, było odgonieniem muchy, czy jak ;-), a w rzeczywistości docelowo okazało się wskazaniem kierunku skrętu/jazdy. Ewentualnie ktoś machnie, a jadący/a z tyłu tego nie zauważy i może być ew. problem, bo ten/ta z tyłu, np. zacznie wyprzedzać nie z tej strony, albo wjedzie w tył (nawet przy odpowiednio zachowanej odległości), bo ten pierwszy zaczął zjeżdżać na pobocze i nagle zaczął hamować.

W jakieś tam, kiedyś, sytuacji, gdybym tylko machnął ręką lub w ogóle nie pokazał kierunku, to ten jadący z mną przy wyprzedzaniu pewnie by się we mnie władował.

Samochód, rower, nie ma znaczenia. Sygnalizować wszędzie i czytelnie jak się da.

Hamowanie na liściach lub innym podobnym śliskim podłożu, to wiadomo, ze jest inne/gorsze niż na suchym, o lodzie nie mówiąc. ? 

 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, gosc napisał(a):

Nic nie wprowadziłem teraz, bo (jeśli jakieś warunki tego nie wykluczają, że się w ogóle nie da) sygnalizację manewrów robi się wszędzie. 

Nie ma potrzeby robić sygnalizacji manewrów wszędzie, tylko na drogach publicznych. Jadąc rowerem na zamkniętym torze wyścigowym enduro też sygnalizujesz manewry? Albo skręcając samochodem na swoim prywatnym podwórku? Oczywiście możesz, nie ma zakazu, ale nie musisz tego robić.

Zadając najpierw pytanie o to, jakiego hamulca użyć przy skręcie w lewo myślałem, że pytasz właśnie o technikę w przypadku zjazdu na singlu/torze. Dopiero potem doprecyzowałeś (co nazwałem wprowadzeniem dodatkowego założenia), że Twoje pytanie dotyczyło sytuacji z sygnalizowaniem (dróg publicznych). Zresztą w takim wypadku, jak Ci pisałem ja, a potem Oskar, sygnalizowanie wykonujesz przed skrętem, nie w trakcie.

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.06.2023 o 22:23, IgorK napisał(a):

Tak. Ważę 70kg. Ze znanej Ci Karkonoskiej, ze względu na fatalny asfalt jadę wolno (10-15 km/h). I już wtedy, czyli po ok. 4km, pojawia się ból rąk.

Igor, podejrzewam że to kwesta tarcz. w Moim RC500 wymiana samych tarcz na wyższy model shimano znacznie poprawiła komfort hamowania. Jest wręcz dobrze i nie odczuwam dyskomfortu z dłuższego hamowania, nawet z karkonoskiej.

Przy czym nie namawiam jakoś szczególnie do eksperymentów, bo niekoniecznie to pomoże - w  RC520 mogą być inne tarcze, może wyższej jakości jak te w RC500.

 

@gosc Hamowanie to jest skomplikowana sprawa. Zgodnie ze sztuką to inaczej hamuje sie w szosie, inaczej w mtb. W szosie zazwyczaj OK jest hamować mniej więcej do połowy, do tak zwanego szczytu zakrętu. W MTB zazwyczaj lepiej zahamować przed zakrętem a w samym zakręcie hamować tyłem. I to nie po to by zwalniać tylko po to by kontrolować przyśpieszanie i płynnie złożyć się w zakręt. Starym koniom które postanowiły się nauczyć takich niuansów najlepiej by zrobił instruktor i dość drogie szkolenia techniki jazdy. 

Odnośnik do komentarza

ze starego kodeksu wziąłem dane. W obecnym mamy Oddział 4, art. 22

5a. W przypadku gdy pojazd nie jest wyposażony w kierunkowskazy, kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu przez wyciągnięcie ręki w stronę zamierzonej zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, sl66 napisał(a):

Nie ma potrzeby robić sygnalizacji manewrów wszędzie, tylko na drogach publicznych. Jadąc rowerem na zamkniętym torze wyścigowym enduro też sygnalizujesz manewry? Albo skręcając samochodem na swoim prywatnym podwórku? Oczywiście możesz, nie ma zakazu, ale nie musisz tego robić.

Zadając najpierw pytanie o to, jakiego hamulca użyć przy skręcie w lewo myślałem, że pytasz właśnie o technikę w przypadku zjazdu na singlu/torze. Dopiero potem doprecyzowałeś (co nazwałem wprowadzeniem dodatkowego założenia), że Twoje pytanie dotyczyło sytuacji z sygnalizowaniem (dróg publicznych). Zresztą w takim wypadku, jak Ci pisałem ja, a potem Oskar, sygnalizowanie wykonujesz przed skrętem, nie w trakcie.

Miałem i mam na myśli normalną jazdę po drodze rowerowej, ew. ulicy lub innych tego typu "szlakach". ? A Tobie "włączył" się tryb zawodów ?, a ja z takich atrakcji  nie korzystam.  Na prywatnym podwórku, gdybym miał, a i owszem tez bym sygnalizował. ? 

Sygnalizuję przed, aż do, na ile się da, fazy samego skrętu lub jego połowy.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, gosc napisał(a):

Miałem i mam na myśli normalną jazdę po drodze rowerowej

Tego ani ja, ani kolega Damian nie mogliśmy wiedzieć w momencie gdy zadałeś pytanie.

Zresztą nie ma to znaczenia. Na Twoje pytanie "A jak skręcasz w lewo, to którym hamulcem hamujesz?" moja odpowiedź "przy skręcie w lewo co do zasady nie hamuję wcale, hamuję przed skrętem w lewo - w jakichś 80% przedni hamulec, w 20% tylny" jest cały czas taka sama, niezależnie od tego czy skręt będzie poprzedzony sygnalizacją, czy nie.

 

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Oskarr napisał(a):

ze starego kodeksu wziąłem dane. W obecnym mamy Oddział 4, art. 22

5a. W przypadku gdy pojazd nie jest wyposażony w kierunkowskazy, kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu przez wyciągnięcie ręki w stronę zamierzonej zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu.

Nie chce łapać za słówka i nie łapię ?ale interpretacja jak widzisz, Twoja/Wasza i moja może być różna. Tak, zgadzam się, jest "zawczasu", ale nic nie ma, że przy skręcie jako takim obie ręce maja być na kierownicy. ? I o tym mówimy. ? W samochodzie nie wyłączasz kierunkowskazu przed zakrętem, czy przed zmianą pasa,  tylko po skończonym manewrze (chociaż tez są tacy, a jestem na to wyczulony, ze migną raz i heja, dzida do przodu). Skręcając rowerem też możesz nadal sygnalizować (oczywiście jw. tak żeby się nie wywalić ;-)), ale nikt nie zabronił/zabrania trzymania kierownicy jedną ręką. 

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, sl66 napisał(a):

Tego ani ja, ani kolega Damian nie mogliśmy wiedzieć w momencie gdy zadałeś pytanie.

Zresztą nie ma to znaczenia. Na Twoje pytanie "A jak skręcasz w lewo, to którym hamulcem hamujesz?" moja odpowiedź "przy skręcie w lewo co do zasady nie hamuję wcale, hamuję przed skrętem w lewo - w jakichś 80% przedni hamulec, w 20% tylny" jest cały czas taka sama, niezależnie od tego czy skręt będzie poprzedzony sygnalizacją, czy nie.

 

"A bo mnie zmyliły". ? No cóż, wydawało mi się logiczne, że mówimy o standardowej jeździe po mieście i itp. ? Twoja odpowiedź jest bardziej "techniczna". ? Mnie chodziło o cos takiego, "hamuję tylnym, bo lewą ręką sygnalizuję kierunek skrętu". ? 

Przy skręcie w prawo, nie ma wyjścia ;-), trzeba delikatnie i tak posiłkować się przednim. ? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...