Skocz do zawartości

Rower dla 8- prawie 9- latka


Rekomendowane odpowiedzi

Stoję przed wyborem kolejnego roweru dla syna, 8,5 letniego. Wzrost 135 cm.

 

Obecnie jeszcze jeździ i się meczy na 20 calowej meridzie mats jr. Meczy, bo kolka już małe i musi się mocno nakręcić. No i już powoli wyrasta z niego. Pare dni temu zajrzeliśmy do Decathlonu przymierzyć się do kilku modeli:

 

ST900 - BTWIN Rower Górski Mtb Dziecięcy Rockrider St 900 24" 1699.00zł https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-300746

ST500 - ROCKRIDER Rower Górski Mtb Dziecięcy Rockrider St 500 26" 1399.00zł https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-327187

Riverside 900 BTWIN Rower Trekkingowy Dziecięcy Btwin Riverside 900 26" 1839.00zł https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-313199?

 

Najlepiej jeździło mu się po sklepie na ST900 (może dlatego, ze czerwony, najszybszy ;) ) a chyba najmniej na Riversidzie. Jeśli chodzi o wymagania Syna to: ma mieć jedną przerzutkę i „normalne” manetki, żadne grip schift. Ze swojej strony w st900 troche „uwiera” mnie przedni uginacz, w ST920 można sobie go dostosować do wagi dziecka (pytanie jak bardzo skutecznie), ale 920 poza mentalnym budżetem.

 

Czy coś poza Decathlonem w podobnym budżecie jest warte uwagi? Ewentualnie jakiej używki szukać po olx/Allegro?

 

I czy koła 24 czy 26? Zakładając oczywiście, ze rama dostosowana jest do wzrostu. Pobieżnie przeglądając net widzę, ze raczej dominują koła 24 pod ten wzrost.

 

Znajomi prawdopodobnie, ale to jeszcze niepewne, będą sprzedawali Gianta XTC Junior 24. Roczny. Jaka cena byłaby właściwa dla obu stron, jeśli nówka jest przeceniona na 1800?

Odnośnik do komentarza

Mieliśmy taką Meridę. Bardzo fajny rower. Poszła do dzieci kumpla.

P1030404.JPG

Nie widzę żadnego sensu w rowerze z amortyzatorem który nie działa w tym wieku. Kolejny rower miał ze sztywnym widelcem na kołach 24 cale. Dopiero jak miał 150 wzrostu kupiłem mu rower na kołach 26 cali.

Ja bym kupił jak najlżejszy i bez amora. I tak za 1-2 sezony do zmiany:
https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-dzieciecy-btwin-riverside-100-24/_/R-p-313156

Grip Shit się u nas też nie sprawdziły. Jak dostał rower na Altusie z "cynglami" to był zachwycony. 

Ten też fajny ale drogi:
https://www.olx.pl/d/oferta/rower-superior-20-f-l-y-v-brake-kolor-oliwkowy-CID767-IDT3yXn.html

Odnośnik do komentarza

Koncepcja „jak najtańszy, najlżejszy” mi się podoba, ale… ;)

Ten Riverside raczej odpadnie: tylko 6 przełożeń, wiec zapewne pod górkę za łatwo nie będzie (to ja), dwa jak byliśmy ostatnio w Decathlonie to na takim zdaje się jeździła o zgrozo DZIEWCZYNA! ;) „Tata ja dziewczyńskiego nie chce”

Chciałbym trohe w tym roku pojeździć z Młodym po wrocławskich górkach/pagórkach i chciałbym, żeby miał coś łatwiej/lżej niż 1:1

Odnośnik do komentarza

Mój młody miał chyba 6 przełożeń w rowerze 20 cali i chyba 12 w 24 cale. Nie był w stanie w tym wieku jeździć pod górę. Pojechaliśmy na Słowację i jakieś lekkie pagórki zmęczył ale większe nie dawał rady mimo że był w stanie przejechać ze mną 60 km. Przełożenia w niczym mu nie pomagały. Miał za mało siły fizycznej i nie był w stanie nimi operować. Dopiero w 10 lat podjechał ze mną w Czechach niedaleki od Wrocławia podjazd Dlouhe Strane ale na rowerze z kołami 26 cali i 21 przełożeń.

Taki miał rower wtedy, ten z prawej.

317669163_4138028246421484_8162933171288

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, pablo napisał(a):

Koncepcja „jak najtańszy, najlżejszy” mi się podoba, ale… ?

Ten Riverside raczej odpadnie: tylko 6 przełożeń, wiec zapewne pod górkę za łatwo nie będzie (to ja), dwa jak byliśmy ostatnio w Decathlonie to na takim zdaje się jeździła o zgrozo DZIEWCZYNA! ? „Tata ja dziewczyńskiego nie chce”

Chciałbym trohe w tym roku pojeździć z Młodym po wrocławskich górkach/pagórkach i chciałbym, żeby miał coś łatwiej/lżej niż 1:1

Superior https://superiorbikes.com/pl-en/bikes/product/team-24/757

Woom https://www.woombikes.pl/products/off5

Lub składanie samemu, choć pewnie coś sie jeszcze znajdzie z dostępnych na rynku. (W veloshop we wrocławiu, tak dla przykładu, widziałem ostatnio jakieś ciekawe rowery dla dzieci) Składanie samemu to najdroższa i najtrudniejsza opcja, ale efekty super. Moi znajomi składali tak swoim dzieciom trenującym kolarstwo górskie, córka jednego z nich zdobyła na takim rowerze mp swojej kategorii ?

Wyskakuj tata z kasy i kup coś porządnego synowi ?

Odnośnik do komentarza

Też mam takich znajomych którzy sprzętem próbowali wygrywać wyścigi. Właśnie teraz wystawili na sprzedaż rower MTB jednego z dzieci za 9k, w karbonie, na Foxie z Kashimą i chyba na jakimś wysokim Sramie i karbonowych kołach, ważący 8 kg. Nie tędy droga. Ich młody wygrywał wszystko w najmłodszych kategoriach a w młodzikach 13-14 już lat przepadł z kretesem.

Ogrywał jak chciał mojego młodego, który męczył się na jakimś struclu za 600 zł. Ale wystarczyło kupić używany aluminiowy rower za 2k na Foxie, na kołach 26 cali i dominacja się skończyła. Mój młody wygrał Mistrzostwa Polski Szkółek Szosowych 13-latków, potem był drugi w 14-latkach i na tym przygodę z MTB zakończyliśmy i przeszedł na szosę i na tor, gdzie na razie zdobył 4 koszulki Mistrza Polski i w sumie 13 medali MP.

Więc bym nie przeinwestowywał bez względu na to czy to rekreacja czy ściganie.

Superiory bardzo fajne. Polska firma Roko Bike robi podobne ale ich kompletnie pogięło z cenami. Jakiś banalnie prosty rower kosztuje 3,5k. Swoją drogą jakbym miał otwierać jakiś biznes rowerowy to właśnie dziecięce rowerki. Marże wyglądają na 100-200% :)

Odnośnik do komentarza

Ale wiesz, na fajnym rowerze jezdzi się.. fajniej. A składanie roweru to przygoda sama w sobie, bardziej przeznaczona dla taty niż dziecka.

Sam bym się na coś takiego nie porwał, nie mam cierpliwości do olx ani czasu by siedzieć w garażu nad takim projektem. Ludzie mają różne upodobania.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy znacie Wrocław ale mając na myśli wrocławskie górki/pagórki mam na myśli górki w parkach o względnej wysokości, ja wiem, ze 20-30 metrów, najwyższa górka ma bodajże 40 metrów. Chodzi mi o to, by wziąć młodego w weekend, zrobić wycieczkę wałami, parkami, wjechać pare razy pod górę, zjechać. Zaszczepić frajdę z jeżdżenia w górę i w dół, po lesie itp. Żadnych sportowych ambicji, żadnych zawodów a przynajmniej na razie. Może kiedyś jak złapie bakcyla i będzie miał ochotę. Sportowo na razie realizuje się w taekwondo i w piłce nożnej.

Ma świadomość, ze rower jaki teraz kupię za rok może być już za mały, albo w najlepszym wypadku za dwa. Dlatego tez wydawanie jakieś 3-4 koła za rower na rok/półtora wykracza poza mój mental a przy okazji budżet. W porównaniu do rowerów „dorosłych” rowery dla dzieciaków są drogie - niestety.

Dzisiaj pewnie przejedziemy się po paru sklepach, może coś wpadnie w oko.

Odnośnik do komentarza

Decathlon będzie raczej najbardziej optymalnym finansowo wyborem i wybrał bym najdroższy na jaki moge sobie pozwolić. Ten Riverside 900 to jest rozsądna propozycja. Jeśli nie pasuje, to może trzeba trochę zmodyfikować, np założyć krótszy mostek, zrobiłem tak w riverside 900 20" cali.

Im lepszy, lżejszy rower tym będzie mu sie łatwiej i przyjemniej jezdziło. To jest dajmy na to te 10kg roweru dla dziecka 25kg

Odnośnik do komentarza

To zrobiliśmy rundkę po sklepach: Giant, Spec, Decathlon. Młody pojeździł na kilku rowerach, do kilku się przymierzał. Pomysł z rowerem z kołami 26 cali chyba ostatecznie upadł. Młody nie dokonać czuł się pewnie, pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale na 24 calach czuł się duzo lepiej. „Ujeżdżane” dzisiaj były: giant xtc jr, stp, spece jett i riprock i decathlonowe st 920, riverside 900 i st 500. W opini syna wszystkie są fajne, ale najfajniejsze według niego to XTC jr i ST920. I faktycznie ma tych rowerach chyba najdłużej sobie jeździł.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, pablo napisał(a):

To zrobiliśmy rundkę po sklepach: Giant, Spec, Decathlon. Młody pojeździł na kilku rowerach, do kilku się przymierzał. Pomysł z rowerem z kołami 26 cali chyba ostatecznie upadł. Młody nie dokonać czuł się pewnie, pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale na 24 calach czuł się duzo lepiej. „Ujeżdżane” dzisiaj były: giant xtc jr, stp, spece jett i riprock i decathlonowe st 920, riverside 900 i st 500. W opini syna wszystkie są fajne, ale najfajniejsze według niego to XTC jr i ST920. I faktycznie ma tych rowerach chyba najdłużej sobie jeździł.

Mój sparingowy partner kupił córce rockridera st 900 bo ma 920 go nie było stać. Głównie do zaszczepienia w niej miłości do rowerów mtb jak u ojca. Są bardzo z tego roweru zadowoleni i dziewczynka startuje na tym rowerze w zawodach dla dzieci. Ogólnie poleca. Jak jest budżet to brałbym 920. 

Odnośnik do komentarza

Weź pod uwagę, że woom czy superior (i każdy rower marki "premium") dla dziecka sprzeda się za rok z pocałowaniem rączki i przy niewielkiej stracie. Nie może to być tylko najniższa półka i masa 14kg przy kołach 24" (tak, sa takie rowery rzekomo dziecięce, rama 12", wideł powietrzny, hamilce hydrauliczne, gumy zwijane 24x2.0, cena z kosmosu i masa 14kg ;)).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...