Skocz do zawartości

MalySzaryCzlowiek

Użytkownicy
  • Postów

    513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MalySzaryCzlowiek

  1. Jak to nie jest duża przeszkodą dla ciebie, to można też walczyć o fajny rabat lub kartę podarunkową:) w decathlonie są na tyle skłonni iść na rękę klientowi, że nie zdzwilibym się jakby dali fajna propozycje
  2. Da się, ale w przypadku tej ramy to będzie trochę deuciarstwo. A planujesz jeździć z dużymi stałymi prędkościami? Lub dociskac na zawodach przy zjazdach i na prostych ? Bo jeśli nie to nie ma co tego ruszać:) w tym rowerze producent nie planował przedniej przerzutki. Prościej będzie tak jak pisali, oddać go i kupić rower z fabrycznym 2x.
  3. Wątpię żeby zabrakło Ci przy rekreacyjnej jeździe na podjazdach biegów. Jeździłem przez jakieś czas na 32t przód i 11-46 z tyłu, tyle, że deore ale to nie ma znaczenia. Często na jak miałem przed sobą podjazd na którym brakowało mi biegów, to wbiegałem szybciej niż niejeden podjeżdżał a ty masz jeszcze dwa żeby mniej na przednim blacie ? Dobrze jest mieć zapas, ale jak nie ważysz 100 kg wzwyż i nie planujesz się ścigać to jest o fajny i tani układ. Co do kasku się nie zgodzę, prędkości biegania nie można odnosić do jazdy rowerem, przy pechowym upadku nawet niewielka prędkość może być groźna, upadki na rowerze to nie to samo co upadek w czasie biegania, kontrola ciała jest całkiem inna, jak sobie przypomnę kilka swoich gleb, to wiele z nich wcale nie było przy dużej prędkości, a spowodowane były jakąś przykrytą przez liście dziurą, czy korzeniem który wystrzelił mi w bok koło ;D niedawno zmieniałem kask, to jak przyjrzałem się staremu, który trochę ze mną przejeździł to jest ładnie poobdzierany.
  4. https://www.decathlon.pl/p/spodnie-na-rower-mtb-meskie-rockrider-st-500/_/R-p-305555 Ja osobiście polecę te z linku wyżej. Jeżdżę w nich odkąd zaczęło się robić chłodniej, mega komfort i super materiał, w sumie kupione też z polecenia. Różnica między takimi spodniami a jakimś wytartym dresem, jak to w moim przypadku spora na plus ;D do tego termoaktywna bluzka, na to jeszcze jedna bluzka rowerowa już nie termo i na to jeszcze kurtka. Oprócz tego rękawiczki, kominiarka itd. to wiadomo. Komfort zimą pierwsza klasa ?
  5. Osobiście przy zimowo-jesiennej jeździe, zawsze po terenie mam spotkanie z myjką pod lekkim ciśnieniem, oczywiście z powodu błota na całym rowerze, a potem wytarcie łańcucha do sucha i naoliwienie na szybko, cały zabieg mniej niż 5 minut. Rower który ujeżdżam zimą serwisuje sam i przy rozebranym amorze nie zauważyłem, żeby syf pokonał uszczelki kurzowe lub aby napęd za mocno dostawał w kość. Raczej nie powinno się to zdarzyć przy regularnym i prawidłowym serwisie.
  6. To na mnie byś pewnie spojrzał też krzywo ? w rowerze, którego używam do typowo luźnej jazdy, gdzie nie liczę ile razy się zatrzymam na przejażdżce i czy jadę szybko czy wolno, nie interesuje mnie waga bo i tak mam kupę gratów w sakwie, na tę chwilę mam mleko w dętce. Naprawdę sporo pokonanych kilometrów za mną w przeróżnym terenie i odkąd pływa sobie po 100/120 ml mleka w dętce nie zmieniałem ich ani razu. Za 200/250 gram różnicy, udogodnienie dobre.
  7. Fajny projekt ? Mam składanie roweru za sobą. Mój to był akurat był MTB, aktualnie śmiga na nim mój kumpel, któremu go sprzedałem. Frajda ze złożenia własnej maszyny przednia. Teraz jak czasami się umawiamy wspólnie pojeździć w parę osób i widzę swoje małe "dzieło" to frajda jeszcze lepsza ? Dlaczego zdecydowałeś się na napęd elektryczny ? bo nie widziałem żebyś o tym wspominał. ?
  8. rock shox ultimate z tłumikiem charger pierwszej generacji. Na fox'a jeszcze sie nie dorobiłem ?. Miałem obawy czy z blokadą jest wszystko ok i przy okazji cały amorek przejrzany. Wolę tego pilnować tym bardziej, że widelec trochę jeździ w zimę.
  9. Dla potomnych. Śmiało mogę polecić serwis chilli bikes w Gdańsku jeśli ktoś jest z trójmiasta. Facet zna się na rzeczy, widać, że ma zajawkę i wiedzę na temat amorków. Czego niestety nie mogę powiedzieć o serwisantach u siebie, gdzie nie łapałem czasami czy wiedzą o co ich pytam... koniec końców skończyło się na bardzo prostym serwisie tłumika, lagów i przy okazji nasmarowaniu i wlaniu oleju do komory powietrznej. Amortyzator niebo a ziemia w porównaniu z płatającą figle rebą ? Zostało pobawić się z tłumieniem odbicia.
  10. Przejrzałem co nie co, w fajny sposób opisuje kwestie mechaniczne ? znalazłem nawet u niego amor z mojej meridy dt swiss xmm 100. Co do tego Sid'a nastraszyliście mnie i chyba faktycznie nie będę rozbierał go sam. W mieście u mnie nie ma serwisu godnego zaufania, dlatego z reguły bawiłem się sam, no ale jak widać reba a sid to różnica. Najbliżej z fajnymi idealnymi opiniami, fachowca od amortyzacji znalazłem w trójmieście - chilli bikes. Mimo wszytsko chyba poproszę o prostą dokumentację zdjęciową, nawet jeśli to prosty serwis zerowy.
  11. To ciekawe, sam kupowałem sram butter i pm600 do reby, nawet nie wiedziałem o tym nowym wypuście. A co powiesz o tłumiku CHARGER ? Też jest w miarę "łopatologiczny"/wytrzymały jak motion control w rebie ? W internecie nie ma góry informacji na ich temat. Zrobili mi serwis zerowy, ale niby nowy widelec a blokada trzyma dość kiepsko, nie mam sumienia go oddawać do nich znowu... ? myślę czy nie ściągnąć instrukcji serwisowej ze strony Sram'a i tam nie zajrzeć lub nie dać go na porządny przegląd zerowy. Pewnie to jakaś pierdółka skoro jest nowy, może zapowietrzony albo za mało oleju.
  12. Piszę o mojej sytuacji bo może będzie to dla niektórych zachęta do wybrania sklepu ba D lub przykład jak powinna wyglądać obsługa gwarancyjna. Od początku roku ujeżdżam xc500 na amortyzatorze Reba. Niestety od jakiegoś czasu amortyzator bardzo kiepsko pracował. Przy zejściu w dół co chwile się przycinał, jakby schodził po jakiś schodach. Następstwem tego było bardzo kiepskie wybieranie drobnych nierówności, amorek ciężko było wyczuć jak zachowa się w danej sytuacji, słowem niebezpiecznie ? Nie analizując za długo ani nie rozkładając go na własną rękę, oddałem go na gwarancję do Deca. Po kilku dniach telefon, amorek rozebrany, serwisant stwierdził, że według niego to poprzez małą ilość smaru na uszczelkach i małą ilość oleju w lagach. Nie spierałem się, mimo, że wiedziałem o odpowiednich ilościach smaru i oleju bo serwisowałem amorek sam, czym wolałem się w obliczu gwarancji nie chwalić. Uzgodniliśmy, że uzupełni on wszystko po swojemu, mam pojeździć parę tygodni i zobaczyć czy objawy przejdą, gdzie taka propozycja mi się spodobała, bo ze strony sklepu otwiera furtkę do kolejnych rozmów. Miałem nadzieję, że poprawi się cokolwiek jeśli chodzi o kulturę pracy, poprzez wzgląd na zawody, które miałem lada dzień, ale niestety nie. Amortyzator dalej pracował gorzej niż stary sprężaniak. Nastał czas na odesłanie gwarancyjne numer 2. Tutaj już było bez owijania w bawełnę co też jest fajne, serwisant powiedział, że amorek jest do wyrzucenia, ślizgi są fabrycznie źle osadzone, co "czymś tam" wybadali, nie będę zgadywał bo nie pamiętam z rozmowy. Nie da się tego przeserwisować bez wymiany goleni dolnych, a te idą ze stanów pół roku... (sic). Tutaj mała sprzedana mi ciekawostka, reby z takimi dolegliwościami i problemami ze ślizgami, wracają ponoć do Deca masowo od długiego czasu. Rock Shox wypuścił sporą ilościowo, wadliwą serie tych amortyzatorów. Przynajmniej z tego co mówił pracownik, więc jeśli ktoś ma w mairę nowe reby warto tego pilnować. I teraz spore zaskoczenie ? o ile nie pomyliłem modelowo to wstawili mi nowiutkiego SID'a i zrobili serwis zerowy - jeśli się nie mylę to model - RockShox SID Select Charger RL. Nie znam tego amorka, muszę go trochę przestudiować w kwestii serwisu, co tam siedzi itd. Ale samo to, że sklep w obliczu takiego problemu daje nam najnowszy, nowy, modelowo wyższy amortyzator mówi samo za siebie. Kolejna drobna ciekawostka, ponoć Sram/RockShox zmieniają całą gammę olei i smarów przeznaczonych do serwisu zawieszenia, decathlon jest już np. wyposażony w nie w swoim serwisie centralnym, ponoć za jakiś czas mają się pojawić na rynku, o ile facet był dobrze poinformowany ?
  13. Cześć ? rockrider dołącza słabe jakościowo w pełni plastikowe platformy na start, jest to jeden z niewielu elementów, na którym widać, że cieli koszty. Na jakiś czas dadzą radę, jednak polecam zaplanować wymianę na dobre jakościowo platformy z metalowymi pinami, które "wbijają" się w podeszwę lub przemyśleć zakup zestawu spd, które też ma bardzo dużo plusów, zależy jak przyszłościowo planujesz jeździć.
  14. Jak kupujesz do rekreacji brałbym 540, jak śmigasz ambitnie to xc500 ale po dobrym sprawdzeniu z kimś kto się zna.
  15. Myślę że śmiało można spróbować, ponieważ mają one dość długa rurę górna. Jest to niestandardowe ale łatwo modyfikowalne mostkiem. W razie w, deca nie robi problemu z oddawaniem sprzętu.
  16. Ja tak samo polowałem na XC500 od nich, pytałem na stronie produktu w tym czacie.
  17. Rockridery są, tylko musisz pisać do sklepu lub na czacie na stronie produktu i pytać kiedy będzie rzut. Ostatnio w Gdyni, żona przymierzała się do takiego na sklepie, stała akurat M i L. W tej cenie rower genialny, ale schodzi jak ciepłe drożdżówki.
  18. Tyle że to nie rower MTB. Jak szukasz czegoś w tej cenie z MTB, to obejrzyj szczególnie expl 520 i expl 540 z decathlonu. Z dużym wskazaniem na model 540. Chyba, że zastanawiasz się jeszcze na rodzajem roweru jaki potrzebujesz.
  19. To czekamy na info, bo expl540 wygląda kusząco i myślę o nim dla żony. :] jedynie geometria dość specyficzna
  20. Indiana x8 lub rockrider xc100, reszta się nie kalkuluje. Ja bym szedł w rockridera.
  21. https://www.centrumrowerowe.pl/gripy-ergon-gs2-pd10542/?v_Id=73259&gclid=Cj0KCQjwtvqVBhCVARIsAFUxcRuv98SAppsZPp00aQOWP-fszN-WyYhbR77gqq7IONDpTgwbhFUes0caArknEALw_wcB polecam, świetny i stabilny chwyt, plus opcja drobnej zmiany położenia dłoni
  22. Rockridery chyba trzeba zacząć sprawdzać po zakupie, ostatnio w moim deca przy mnie klient odbierał xc100, miał jakąś kasetę noname o największym blacie 46t zamiast 11-51 deore.
  23. Robię czasami dłuższe trasy, mam sporą podsiodlówke i torbę która wchodzi w trójkąt ramy, i jeżdżę czasami z kolegą, który stawia na bagaznik i wiszące sakwy. Nie widzę zdecydowanej przewagi jednego nad drugim, oba rozwiązania pełnią ta samą funkcje, ale mnie za torbami do bickepackingu przekonuje głównie estetyka i wygląd. Rower z wiszącymi sakwami po boku wygląda jak wyciągnięty z piwnicy dziadka, natomiast gravele itp. Z nowoczesnymi torbami wyglądają po prostu bardzo atrakcyjnie i schludnie. Przez ostatnie lata według mnie estetyka rowerów i osprzętu poszła bardzo do przodu. I dobrze ?
  24. Może to kwestia ustawień, ja też się dobrze nie czułem na swoim rowerze, póki nie zmieniłem mostka, kierownicy i nie ustawiłem idealnej pozycji pod siebie. To zawsze sporo zabawy. Dodatkowo zmiana opon zrobiła robotę jeśli chodzi o jazdę po płaskim i przyczepność w terenie.
  25. Warto dopisać ile maks chcesz wydać i gdzie najczęściej jeździsz oraz ile masz wzrostu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...