Skocz do zawartości

NoOnesThere

Użytkownicy
  • Postów

    1 027
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NoOnesThere

  1. Jeśli już dokładnie porównać typowego fitnessa i crossa to różnice będą następujące: - fitness ma dłużą główkę ramy i w konsekwencji krótszy widelec niż cross, - kąt główki ramy w fitnessach mieści się zazwyczaj w przedziale 71-73 stopnie. Crossy mają odpowiednio po 1 stopień mniej (w zależności od rozmiaru), - tylny trójką fitnessa jest krótszy niż w crossie (to z kolei w połączeniu z większym nachyleniem główki sterowej daje też krótszy rozstaw osi o którym pisałem wcześniej), - fitnessy mają zazwyczaj napęd szosowy 2x 9/10/11 z szerokim zakresem przełożeń (korba 50-34 z kasetą 11-32/34), w crossach dominują napędy 3x9/10 (korba 48/36/26 i kaseta 11-32/36), - fitnessy mają zazwyczaj "w pakiecie" opony 35x622, a crossy 40x622. Ja za typowego przedstawiciela roweru fitness uważam Cube'a SL Road, który geometrią i zastosowaniem leży gdzieś pomiędzy szosówką endurance, a rowerem crossowym (oczywiście jest to moja subiektywna ocena, ale ja tak właśnie odbieram rowery fitness).
  2. Nie wiem czy zwracacie na to uwagę, ale rowery fitness mają krótszy rozstaw osi od cross-ów (u jednych producentów jest to 2-3cm, u innych 5-6cm).
  3. Jeśli chcemy jeździć więcej niż tylko "po bułki" to rower musi być dobrze dobrany. Zarówno jego wielkość jak i rodzaj (w zależności od terenu w jakim się poruszamy). Wtedy nasza pozycja na rowerze, budowa roweru i zakres przełożeń pozwolą nam efektywnie się poruszać. No i na takim rowerze można myśleć o poprawianiu wydolności.
  4. A może użyj mleczka uszczelniającego jak w systemie Tubeless Ready?
  5. Ten podlinkowany widelec to raczej dobry nie będzie, bo ma sterówkę o średnicy 1 cal. Musisz szukać takiego ze sterówka 1 1/8 cala. Ja bym szedł tą drogą, którą wskazał Ci Marekk (aluminiowe widelce Mosso i Force).
  6. Na dojazd asfaltem do pracy amortyzator, szerokie opony i hamulce tarczowe są zbędne. To wszystko waży i komplikuje serwis. Do tego już teraz piszesz, że przydała by się możliwość szybszej jazdy. Rower, który kupiłeś to rekreacyjny MTB, nie nadaje się do szybkiej jazdy po asfalcie. Tylko nie zrozum mnie źle, zapewne zrobisz na tym rowerze wiele przyjemnych wycieczek. Ale na dojazdy do pracy są w tym samym budżecie odpowiedniejsze rowery.
  7. Jeśli masz asfaltowy dojazd do pracy to wybór tego roweru nie był dobrym pomysłem.
  8. Nie dziwie Ci się Jacku, że kupiłbyś Bella, a nie Kellysa. Ja sam kupując ten kask miałem wątpliwości czy dobrze robię. Ostatecznie wygrało to, że mam dystrybutora tej marki pod nosem (dają mi ładne rabaty) to się zdecydowałem. Pewnie gdybym miał w okolicy do wypróbowania Bella, Giro czy Speca to bym kupił któryś z nich.
  9. Ja od tego sezonu używam kasku Kellys Rocket: http://zdjecia.bikeworld.pl/produkty/medium/odziez_kaski_kellys_rocket_a937d.png Jest mi w nim tak wygodnie, że w trakcie jazdy zapominam, że mam go na głowie. Co ciekawe, nie brałem na początku tej marki w ogóle pod uwagę, na kask natrafiłem przypadkowo szukając... spodenek :D Kask ten jest dostępny w kilku kolorach, mnie akurat spodobał się biały.
  10. To ja Ci niestety nie pomogę, bo nie mam pojęcia jaki rower (model) będzie najbliżej Twoich oczekiwań. Może ktoś inny coś wymyśli!
  11. Trochę sprzeczne wymagania masz :) Jako przykład geometrii, która Cię interesuje podałeś Tribana 520, czyli rower z geometrią szosową "endurance". Crossa o takiej geometrii nie znajdziesz. W rowerach typu fitness nie spotyka się dynama w piaście, w crossach raczej też nie. Takie rozwiązanie to domena rowerów miejskich i trekkingowych. Jeśli chodzi o osprzęt to do crossa Deore pasuje idealnie. W fitnessie "szosowym" będzie to raczej Claris, Sora albo Tiagra. Manetki obrotowe, które byś chciał Shimano oferuje obecnie chyba tylko w grupach miejskich Nexus i Alfine. Natomiast takie rozwiązanie jest stosowane w osprzęcie SRAM-a.
  12. No to w kategorii szybkość/wytrzymałość nic lepszego niż GP4000SII nie znajdziesz. http://szosa.org/topic/21978-continental-opona-grand-prix-4000-700x25c-zwijana/?do=findComment&comment=354467 Dwie lekko używane za 150zł. Sam się zastanawiam nad zakupem...
  13. Ad.Opony. Rozmawiałem ostatnio z kolegą, który bardzo dużo jeździ na szosówce (przebiegi rzędu 30tys.km rocznie). Akurat miał założone opony Conti GP4000SII. Zapytany o opinie stwierdził, że to znakomite opony pod warunkiem, że jeździ się tylko po czystym asfalcie. Natomiast jeśli pojeździmy po drobnych kamyczkach (np. takich jak są sypane po załataniu dziury w jezdni), natrafimy na jakieś szkło w mieście czy przytrzemy ścianką boczną o jakąś przeszkodę to opony te szybko zniszczymy (koledze często zdarza się wjechać na drogę żwirową i złapał "bąbla" na ściance opony, do tego opony są mocno pocięte). Dlatego on stwierdził, że woli model GP 4-season, który lepiej znosi ciężkie warunki. Natomiast na gładki asfalt model GP4000SII jak najbardziej polecał. Sam rozważam obecnie ich zakup.
  14. Przy Twoich parametrach wybrałbym Kellysa - ma ramę 23 cale, koła mają oczkowane obręcze (mniejsze ryzyko uszkodzenia obręczy w okolicach nypla), ma kasetę (trwalsze rozwiązanie od wolnobiegu) i regulowany mostek (może Ci pomóc przy znalezieniu wygodnej pozycji). Lazaro to też dobry rower, ale maksymalnie ma ramę 21 cali. Wg mnie dla kogoś ze wzrostem 187cm lepiej wybrać większą ramę.
  15. Najważniejsze to zadać sobie pytanie czego oczekujemy od naszego roweru i wtedy można robić poprawki. Oto w co warto inwestować (i do jakiego poziomu) w moim odczuciu, czyli rekreacyjnego szosowca. Ja miałem najpierw zmiksowany osprzęt Tiagry 4600 (przerzutki, kaseta, łańcuch , hamulce) i 105 5700 (klamkomanetki i korba). Klamkomanetki wygodne i ładnie wykonane, ale działały twardo i mało powtarzalnie (tu oczywiście może być winna również przerzutka i linki/pancerze). Zmieniłem linki. Dalej to samo. Pomyślałem wtedy, że może jakiś za bardzo wymagający jestem? Może źle coś zainstalowałem? (rower składałem samodzielnie). Czyżby dopiero Ultegra mogła spełnić moje oczekiwania? No i składając kolejny rower kupiłem okazyjnie... Tiagre 4700 (miała bardzo dobre recenzje). I jak jest teraz? Super. Osprzęt raz wyregulowany działa bezproblemowo, lekko i powtarzalnie, szybkość działania jest dla mnie wystarczająca sztywność korby również (jestem lekki i nie generuje zabójczych mocy). Koła, podobnie jak osprzęt, też mam obecnie "klasy rekreacyjno-treningowej" (Mavic Aksium Elite) i również nie widzę potrzeby upgradu. Mocne, bezproblemowe, dla mnie wystarczająco sztywne, spełniają moje oczekiwania. Ramę i sztycę mam full karbon i z mojego punktu widzenia (komfort) to była dobra inwestycja. Odczuwam różnicę w przenoszeniu drgań w stosunku do ramy z aluminium. I nie chodzi o to, że tych drgań jest mniej. Powiedziałbym, że mają one inny "charakter", czuję jakby docierało do mnie ich "echo". W przyszłości wrócę jeszcze do kierownicy karbonowej (miałem taką i uważam, że również wpływa na poprawę komfortu). Tutaj ogólnie widzę sens jeśli ktoś zmienia aluminium na karbon. Opony!!! Czyli absolutnie ostatni element roweru na którym bym oszczędzał! To one nas wiążą z drogą! Jak czytam, że niektórzy łapią kapcia co kilkaset kilometrów i dalej śmigają na oponach za 40-50zł "bo nie będą przepłacać" to mi się śmiać chce. Dobrze, że na dętki mają kasę.
  16. Cube to moim zdaniem dobra marka, która pnie się do góry. Na ich rowerach jeździ zawodowa grupa kolarska Wanty. Mnie osobiście ich rowery się podobają i nie miałbym oporów przez zakupem roweru ze znaczkiem "Cube". Cube Litening to model z wyścigową geometrią i z pewnością o bardzo sztywnej konstrukcji. Zastanów się czy nie lepiej kupić model z geometrią długodystansową (endurance). Pozycja na takim rowerze jest bardziej komfortowa, do tego taki rower lepiej tłumi drgania. Dobrze by było, gdybyś mógł sprawdzić i porównać sobie osprzęt Shimano, Sram i Campagnolo. Każdy z nich nieco inaczej działa. Możesz również skusić się na elektryczny osprzęt Ultegra Di2. Budżet jakim dysponujesz daje ogromne możliwości, możesz powybrzydzać :) Coś więcej napisz, tzn. gdzie i jak dużo zamierzasz jeździć, czy chcesz startować w zawodach, czy jesteś wygimnastykowany, itp.itd.
  17. Ja też wolałem węższą kierownicę na rowerze crossowym. Skracałem chyba ze trzy razy. Z 64cm zszedłem na 56cm. 95% tras jeździłem po asfalcie.
  18. Do wypróbowania może być 3 blaty, tylko ważne, żeby jeden z nich miał 36 zębów i taką samą wielkość koła jak Giant Talon. Myślę jednak, że skoro na dystansie 60km jadąc na jednym z Giantów Liv, używałeś tylko środkowego blatu (prawdopodobnie w okolicy 34-38 zębów) i byłeś zadowolony to na Talonie 0 też powinno być dla Ciebie OK. Na koniec dodam, że nigdy w życiu nie kupiłbym takiego roweru, żeby spędzać na nim 60% trasy na asfalcie. "Szkoda" tego roweru na asfalt :)
  19. Hmmm, sądzę, że pewnie trochę wyższą kadencję osiągasz. 50-60rpm to baaardzo twardo. Spróbuj sobie to sprawdzić na obecnym rowerze, ustaw przełożenie, które preferujesz na płaskim odcinku drogi i po prostu policz ile wykonujesz obrotów na minutę (oczywiście nie musisz liczyć przez całą minutę, wystarczy powiedzmy 20s i potem pomnożyć wynik x3). Próbę powtórz kilka razy, żeby wynik był wiarygodny. Gdybyś na Talonie 0 kręcił z kadencją 60rpm to prędkość jaką osiągniesz na najtwardszym przełożeniu 36/11 z pewnością nie przekroczy 30km/h... Jeśli wyjdzie, że faktycznie jeździsz z tak niską kadencja to zalecam potrenować i starać się kręcić przynajmniej 80rpm, to dużo zdrowsze dla kolan :) Na początku możesz odczuwać dyskomfort, bo serducho będzie szybciej pracować, ale jak się przyzwyczaisz będzie Ci dużo lżej!
  20. Jeszcze takie pytanie, z jaką kadencją jeździsz? Bo z korbą 36/26 jeśli będziesz chciał podkręcić tempo na asfalcie (np. z górki lub z wiatrem) to już trzeba się nakręcić, a dodatkowo dosyć twarde przejście z przełożenia 36x13 na 36x11 sprawy nie ułatwi.
  21. Przyznaje się, że trochę zignorowałem opis grubości szprychy w jej środkowej części. Zobaczyłem "aero" i od razu poszedłem w typową szosową szprychę. W takich masywnych jak potrzebujesz niestety rozeznania nie mam.
  22. Z firmy CN najpopularniejszy model aero to Mac424: http://allegro.pl/szprycha-cn-spoke-aero-czarna-284mm-i6820826719.html
  23. Roweru szosowego nie ma się co bać. W szczególności szosówki typu endurance są bardzo wygodne. Mamy na nich bardziej wyprostowaną pozycję i skuteczniejsze niż w wyścigowych modelach tłumienie drgań. Kierownica szosowa też jest bardzo wygodna, mnogość chwytów pozwala nie tylko odciążyć ręce, ale zmienia nam pozycję na rowerze, dzięki czemu plecy też mają lżej. Na długich trasach to bardzo ważne. Co do napędów. Ultegry nie miałem, ale z pewnością to znakomity napęd. Natomiast Tiagre 4700 zacząłem używać w trakcie poprzedniego sezonu. Obecnie po przejechaniu około 7tys.km nie mam uwag. Wymieniłem jedynie łańcuch. W kategorii cena/jakość oceniam Tiagre bardzo dobrze.
  24. A masz wagę łazienkową? Zważ siebie, potem siebie z rowerem. Odejmij jedno od drugiego i dostaniesz wagę roweru. Oczywiście taki pomiar jest obarczony pewnym błędem, ale myślę, że w tym wypadku błąd na poziomie 0,1kg nie będzie przeszkadzał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...