Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jajacek

  1. Żałuję że nie zważyłem koł kumpla, bo jego Epic Alu stał u mnie przez tydzień. Ale może następnym razem. Może tak być że waga katalogowa odbiega od rzeczywistej ale czy aż o 100 gram? W niecie podają że FastTrak Control 29x2,3 640 gram. Dętki z Deca 250 gram. Jak rozbiorę swój rower to poważę moje FastTrak. Bo koła Specialized Stout które mam ale bez sztywnych osi ważą 1980 komplet.

  2. Czasem to są kwestie indywidualne i subiektywne. Mój młody mojego Speca mtb określił jako rower do dupy. Nie pasuje mu w nim wszystko. Waga, geometria, rozmiar, sztywność. Bolą go na nim plecy. A mi się jeździ świetnie.

    Jeśli o mnie chodzi to rower z którym nijak nie było mi po drodze to mój Ridley Excalibur w karbonie na Ultegrze 6600. Od początku był dla mnie za sztywny, nigdy nie mogłem na nim znaleźć dobrej pozycji, nie znosiłem tego kokpitu Shimano i jego geometrii. A mój młody był nim zachwycony i się na nim ścigał.

    @dawidm Sądzę że będziesz zachwycony Roubaix i Domane. U mnie była to miłość od pierwszego wejrzenia (jazdy) ?

  3. Mam wrażenie że w przeciwieństwie do PZKolu, wyścigi mają się dobrze. Gran Fondo Gdynia reklamuje się na każdym kroku. Podobnie jak Skoda Velo Poznań. Moja lokalna grupa kolarska Grupetto Warszawa planuje w 2019 uczestnictwo w:
    Liege - Baston - Legie Challenge
    Kaszebe Runda
    Tour de Pologne
    Rajd Wokół Tatr
    i rozważają Otztaler Pro lub Dreilander Giro
    czyli imprezy w których najważniejsza jest dobra zabawa, dobre bufety, wspólna integracja przy piwie a aspekt sportowy jest na dalszym miejscu.

  4. Ja akurat mam sporo slipów Brubecka. Robią takie sportowe ze sztucznego poliestru szybkoschnące, których używam czasem do zajęć sportowych. Nie jestem ich fanem bo są jakieś zbyt sztuczne. Natomiast na co dzień używam ich bardzo dobrych slipów mających chyba 97% bawełny i 3% elastanu. Jakoś jestem oldschoolowy i bokserki to u mnie do spania i na randkę a slipy na co dzień.

  5. 13 godzin temu, rowerowy365 napisał:

    Mam zimowe, niby ocieplane, niby wiatroszczelne ale parę stopni poniżej zera chłodno mi w kolana. Może to już PESEL daje znać o sobie - nie wiem. Jak był solidny mróz zakładałem kalesony, takie zwykłe bawełniane i muszę przyznać, że spokojnie dawały radę. Ale nie były do treningów tylko jak pisze Jacek na dojazdy do pracy. Teraz sobie sprawię zwykłe nogawki, no może ciut cieplejsze i powinno być ok. Nie zapowiada się aż tak ciężka zima.

    Kup nogawki Rogelli Softhshell. Mega ciepłe. Przód softshell, tył oddychający ocieplany. Jak dla mnie to od 0 do -10. Ale zależy jaki kto ma komfort cieplny. Albo Endura. Te już 100-120 ale bardzo mocno ocieplane z dobrymi zamkami YKK

×
×
  • Dodaj nową pozycję...