Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 978
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Ja doszkolony przez bikefittera twierdzę że siodełko ma się znajdować w pozycji optymalnej biomechanicznie a nie że się suwa nim tył i przód. Ale jak sobie chcecie. Miałem szosę race, rozmiar 55 ale efektywnie prawie 56, męczyłem się na niej kilka lat i nigdy nie było wygodnie. Najkrótszy mostek jaki producenci stosują w szosie endurance i race w rozmiarach 52 i więcej to 90 mm. Nie bez powodu. Z krótszym rower staje się zbyt nerwowy. Po to zawodowcy mają fajkę 130 albo 150 żeby rower był super stabilny.
  2. Do 99% szos endurance nie wsadzisz kół z gravelowymi oponami 42 mm. Do 90% nie wejdzie nawet 38 mm. Większość szos endurance była budowana wokół opon 28 mm. W ostatnich latach 32 mm.
  3. Czyli masz krótszy zasięg rąk niż ja. W mojej ocenie nic z tego nie będzie i potrzebujesz krótszą ramę. Kalkulator Wrench Science albo Competitive Cyclist Bike Calculator wyliczy Ci odległość od końca siodełka do środka mostka, co jest kluczowe. U mnie jest to 53 cm. Długość ramy powinno się regulować wyłącznie kokpitem. A nie przesuwając siodełko.
  4. Przekrok masz jak ja przy 175 wzrostu a nawet deczko mniejszy. Sternal notch mam 150 czyli do tego miejsca jesteś krótszy ode mnie. Ja mam bardzo krótką szyję co na rowerze kompletnie nie ma znaczenia. Ale resztę tak bliżej 180 wzrostu. A jaki masz zasięg rąk na ścianie? Ja mam 182 Jeżdżę na szosie 54 i w zasadzie jest w sam raz. Nawet 53 mogłaby być. Merida ma głupią rozmiarówkę. Kiedyś pożyczaliśmy dla mojego młodego Reacto. M/L było dobre na jego 180 wzrostu ale tak w górnym przedziale. Ich S to jest chyba jak normalne M.
  5. Mam kiepskie doświadczenia z Deore. Moim zdaniem jest gorsze pokrycie galwaniczne jeśli chodzi o łańcuchy i kasety ALE w 11 rzędów. Bo nie mam 12-tki. Kaseta Deore jeśli dobrze pamiętam w obu waży bardzo dużo. Tylna przerzutka ma raczej gorszą sprężynę. Suporty Deore to była nędza. Przerzutka XT ma znacznie lepsze kółeczka. Popraw mnie jeśli się mylę ale nie możesz chyba regulować siły sprzęgła w Deore i SLX bez rozbierania osłony przerzutki. Nie mam pod ręką opakowań tych produktów. Ale jeśli jeden był robiony w Japonii a drugi w Malezji to chyba się zgodzimy że zwykle będzie różnica w jakości? Między korbą SLX a XT zgadzam się że nie ma żadnej różnicy. Mam natomiast jednak wrażenie że przerzutka XT jest lepszej jakości niż SLX. Na Stronie ZFC Cycling żywotność łańcucha XTR 12x jest dużo wyższa niż każdego innego Shimano. A XT trochę większa niż z niższych grup.
  6. Z dużej górki przy 60 km/h może zabraknąć 🙂 Ale poza tym wydaje mi się że wystarczy 🙂
  7. Coś tam potrafię depnąć z racji blisko 90 kg ale nigdy mi nie zabrakło twardych przełożeń na korbie 46. Mam w szosie korbę 52x39x30 i 52 uruchamiam niezwykle rzadko, gdzieś od 35 km/h jak z tyłu dobrze powieje.
  8. Przy niezbyt dużych prędkościach a zapewne z takimi będziesz jeździć, nie ma to żadnego znaczenia czy szosa czy gravel. Obecnie w gravelach jest montowany trochę inny osprzęt niż w rowerach szosowych. Dzięki temu ma się trochę "miękkszy" napęd, bardziej odpowiedni dla osób nie jeżdżących zbyt szybko i jeżdżących trochę w lekkim terenie.
  9. Zmienić to jest sens na coś zdecydowanie lepszego. A zdecydowanie lepsze to jest dopiero Shimano XT albo SRAM X01.
  10. 46/30 to bardziej uniwersalna korba. I po płaskim pojedzie i po górach. Na 50 to nie każdy początkujący ma nogę. A jeżdżenie na szosie po płaskim na blacie 34 jest trochę bzdurne. A fakt że w górach mając 30 z przodu i 34 z tyłu wjedzie się w zasadzie wszędzie.
  11. Marek teraz założył Token Ninja do swojej szosy. Zobaczymy jak długo pożyje.
  12. Moja kumpela, która latami jeździła na trekkingach, crossach i MTB, niedawno kupiła gravela Bianchi i jest w nim zakochana. Więc na gravele bym się nie zamykał. Ona jeździ prawie tylko po asfalcie. Zmieniła opony na węższe i tyle. A zaletą jest że ma bagażnik. Geometria jest podobna do szosy typu endurance. No i gravel ma tę zaletę że po zmianie opon, może robić za rower zimowy czy też adventure bike. Ponieważ mało ważysz to waga roweru będzie mieć dla Ciebie znaczenie. Każdy 1 kg wagi stanowi dla Ciebie większy procent niż dla kogoś kto waży 90 kg. No i dolośląskie jest pagórkowate więc waga roweru tym bardziej ma znaczenie. 168 wzrostu to jest zwykle rama 50. Można to sobie wyliczyć na kalkulatorze online Wrench Science. To jest też dobry artykuł naprowadzający: Correct Bike Size Specialized Roubaix – Livelo Bike Rental Czy Tiagra czy 105 moim zdaniem nie ma znaczenia. Działają tak samo. Masz tylko jedno przełożenie mniej w Tiagrze. Kluczowe jest żebyś dobrze dobrała rozmiar roweru a następnie kupiła, dobre, komfortowe i szybkie opony. Bo raczej w komplecie będą jakieś śmieciowe i dobre, damskie siodełko. Konkretnego roweru nie podam. Natomiast rower na ramie karbonowej będzie lżejszy i bardziej komfortowy. Spojrzałbym co tam mają słynni handlarze na sprzedaż. Część z nich daje ograniczoną gwarancję startową na rower. SzybkieRowery.pl i Bernard Rowery to najbardziej znani. Często mają rowery z wypożyczalni na Majorce czy Kanarach w dobrym stanie. No i zachęcam do pożyczenia roweru z Decathlonu i przejechania się nim. Żebyś nie była zaskoczona po zakupie.
  13. Diabeł tkwi w szczegółach jak to mówią. Ostatnio kolega sprzedawał rowery Ribble, odkupione od kobiecej grupy zawodowej. Sam też się przejechał i mówi że nie gorsze niż Specialized Tarmac czy Canyon Aeroad na których się ścigał jako junior. Mi też się bardzo podobały. U nas marka kompletnie nie znana.
  14. W jakiej części Polski mieszkasz? Zamierzasz głównie jeździć sama czy też w ustawkach? Ile masz wzrostu i wagi? Czy jeździłaś wcześniej na rowerze z barankiem?
  15. Pewnie przez rant tak wskoczyła. No niestety paluchami na siłę trzeba pocisnąć. Spróbuj z obu stron naraz. Można spróbować wlać kilka kropli płynu do mycia naczyń. A łyżki najlepiej Schwalbe albo Continental do takich rzeczy.
  16. Nie wiem jak jest teraz ale parę lat temu w Polsce na Speca gwarancja była do końca życia produktu z amortyzacją 20% rocznie. W praktyce 5,5 roku. Jak kupowałem w Austrii to była to dożywotnia, ograniczona gwarancja.
  17. I to jest słuszna koncepcja. A skoro tak dramatycznie wzrasta waga, to widać czegoś się nauczyli. Dla porównania moja rama Speca Epica z roku 2017 waży 1190 gramów i wydaje się pancerna.
  18. Waga to nie jest teoria spiskowa. Jest sprawdzalna. Poniżej waga z łożyskami sterowymi. 1350 pewnie w rozmiarze S bez łożysk, goła rama.
  19. Kolega ma szosę BH. Byliśmy razem w Alpach, w Austrii. Pierwszego dnia wyjazdu pękł mu hak przerzutki. Napisałem do austriackiego dystrybutora. Odpisali że nie mają takich haków i nie wiadomo kiedy będą. Napisałem do producenta. Nigdy nie otrzymałem odpowiedzi. Po powrocie do Polski okazało się że też nie mają takiego haka. Kolega człowiek techniczny i wydziorgał sobie na takowy na szlifierce. BH to firma hiszpańska i należy się raczej spodziewać hiszpańskiej obsługi. Czyli manana (jutro) i manana de manana (czyli pojutrze a może nigdy) 🙂 Natomiast nie słyszę żeby ramy im się łamały ale są to tak rzadko spotykane produkty że feedback jest niewielki.
  20. To są trudne tematy. Pykanie pojawia się z różnych przyczyn. Nie przypominam sobie ani jednego przypadku wygiętych blatów korby przez lata. Mam takiego jednego znajomego mechanika, do którego jeżdżę z pykaniem 🙂 Ma najlepsze ucho i metody na to 🙂 W moim wypadku raz odpowiadał za to hak przerzutki. Którzy trzeba było zdemontować i nasmarować. Nawet nie wiedziałem że hak się smaruje. Drugi raz były to ocierające się szprychy w nowych kołach, gdzie trzeba je było psiknąć WD40 i przetrzeć 🙂
  21. Przed wejściem tarcz do szos prawie wszystkie zawodowe rowery ważyły w regionie 6,8 - 7,0 kg. W tym roku zważono część z nich na pierwszym etapie Tour de France. Wyglądało to tak:
  22. Znam takie historie odnośnie Gianta. Pani prezes wymuszała spychologię gwarancyjną. Obecnie w serwisie Gianta pracuje mój kolega i mówi, że starają się obiektywnie podchodzić. Ale raczej nie jest to proklienckie podejście. Co do Canyona, słyszałem że się poprawiło. Natomiast na pewno nie są to produkty dobrej jakości, jeśli chodzi o szosą. Co chwilę słyszę o pękniętych ramach Canyona. Chyba nikomu tyle ich nie pęka. Owszem producent wymienia. Tylko dlaczego są tak pękliwe? Odpowiedzią jest zapewne grubość karbonu. A jest ona cholernie cienka co widać na filmach gdzie tną ich ramy. To zaczyna dotyczyć wielu producentów z prostej przyczyny. Dołożono do wagi roweru 400 gramów, dodając tarcze. Dodano kolejne 200 gramów, przechodząc z szytek na oponki. A zawodowy kolarz chce mieć rower, ważący przepisowe minimum, czyli 6,8 kg. Więc co zrobiono? Odchudzono ramy i widelce. Rama wydmuszka, która waży 700 gramów, kompletnie nie nadaje się dla amatora, ważącego 100 kg. Podobnie jak i nadmiernie wycieniowany widelec. No i w konsekwencji albo pęka przy pierwszej glebie albo zmęczeniowo. Plus jakieś debilne pomysły. Zobaczcie podsiodłówkę w nowym Treku Madone. To nie ma prawa długo pożyć.
  23. Superior generalnie się bardzo wyrobił ale miał na to wiele lat. Miałem MTB Superiora na sztywnym widelcu ze 25 lat temu. Co pisze producent to jedno a co oferuje w rzeczywistości to drugie. Ile waży sprzedawana przez nich rama nie mam pojęcia. Ale czeskie firmy chyba raczej nie mają bardzo zaawansowanych technologicznie ram aluminiowych, bo to sporo kosztuje. Co nie zmienia faktu że w alu nie ma wielkich różnic między czołowymi ramami oprócz wagi. Jedni są bardziej wyczuleni na te różnice, inni mniej. Może to wynika z doświadczenia, może z wagi użytkownika. Np. ścigający się kolega serwisant twierdzi, że jak ważył 65 to czuł różnicę w sztywności między każdą korbą. A jak przytył 20 w małżeństwie to już nie czuje 🙂 Speca Chisela na OLX można kupić za ok. 4k. Koła są całkiem rozsądne. Hamulce też. Jak komuś przeszkadza napęd SX, to można bardzo tanim kosztem zrobić upgrade do GX. Są opinie że SX/GX żyje dłużej niż np. Deore. Ale trzeba by to jakoś obiektywnie potestować. Te niesymetryczne trójkąty to raczej bajki, bo kiedyś próbowałem znaleźć takie wątki na zagranicznych forach i nie znalazłem ani jednego.
  24. Specialized, Trek, Scott, Decathlon na pewno są znani z dobrej obsługi gwarancyjnej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...