thalcave

Właściwie wystarczy dawać amorek na przegląd + przetarcie czystą szmatką goleni po każdej jeździe (mile widziane użycie "dezodorantu" do amorów).

Nie, ale @jajacek jest z stolicy i ma spore znajomości w światku rowerowym.

Może gość, który skręcał rower miał widzimisie i ustawił mostek negatywnie ?

Po ścieżkach leśnych - tak. Na podjazdy/zjazdy usiane całą masą korzeni już nie bardzo się nadaje.

Nie. KMC produktuje nie najgorszy sprzęt, a producent roweru raczej na etapie projektowania nie wstawił niekompatybilnego łańcucha do napędu. Ale że Ty chcesz jeździć z przodu na małym blacie i z tyłu na małej zębatce? Skos będzie taki, że nie ma prawa żeby łańcuch nie ocierał o wózek przerzutki. W mojej ocenie jest OK.

A co ma rama jeśli rower stoi popsuty. Jeśli to nie rama pękła to nie widzę sensu w odradzaniu danej ramy.

Do jazdy rekreacyjnej IMO wygoda jest najważniejsza, dla innych łatwiejsze pokonywanie przeszkód (co chyba w rekreacji nie jest priorytetem - przez trudniejszą przeszkodę można przejść).

Sam kupiłem U-locka do mojego roweru... i nie użyłem go nigdy. Zostawiając rower w miejscu publicznym zawsze ryzykujesz jego stratę. Najbezpieczniejszy jest U-Lock i solidny łańcuch. Te składane są mniej bezpieczne, ale z drugiej strony ABUS robi dobry sprzęt. Nie mniej ja wolałbym nie zostawiać mojego roweru pod sklepem. P.S. Kup jeszcze koszyk na zakupy.

Możliwe - to, że Strava gubiła GPS gdy używałem telefonu H. P10 było jednym z powodów rozważania zakupu komputera rowerowego.

Ciekawe. Może już coś się zmieniło od momentu opublikowania tego. Jakbym nie mógł się podłączyć to pewnie skończyłoby się na Garminie.

Do jazdy rekreacyjnej według mnie nie. Napęd 2x10 jest wystarczający. Większych różnic nie ma między tymi rowerami.

Ja przy Huawei P20 LITE nie mam takiego problemu, ładnie odczytuje książkę adresową z telefonu. Prawda ale to i tak zdecydowanie m,niej niż przy telefonie robiącym za licznik. Ja specjalnie nie narzekam na to, że bateria szybciej schodzi, ale nie zrobiłem jeszcze całodziennej wycieczki z tym licznikiem. Jest dla mnie jeszcze jedna wada - ekranów nie mogę ustawiać na telefonie przy wyłączonym liczniku. Szkoda, że nie ma możliwości ustawiania tego offline i przy kolejnym połączeniu telefonu do Wahoo konfiguracja mogłaby się zaciągnąć ?

Zdradzisz po czym poznajesz?

Miłego użytkowania! Daj znać jak się maszyna będzie sprawdzać.

Mam ten licznik i sobie też go chwale. Z wad to fakt, że wyświetla z telefonu tylko SMSy. Nie ma możliwości skorzystania z np. What's upa. No i brakuje przeliczania trasy (choćby przy sparowanym telefonie). Często się spotykam z opiniami 'po co komputerek rowerowy - można użyć telefonu'. Można ale... wyświetlacz komputerka jest czytelniejszy w pełnym słońcu, dwa ja wolę nie obciążać na wyjeździe baterii telefonu za bardzo, tym bardziej, że na rower nie biorę powerbanku. Jak licznik/komputerek padnie to trudno. Nie będzie pokazywał trasy i zliczał kilometrów. Ale zawsze jesteśmy w stanie zadzwonić jeśli coś się wydarzy ?

Jest jeszcze Kellys godny polecenia ale Kross jest minimalnie lepszy.

Gratuluje wyniku!!!

Z tych dwóch ja wolałbym Unibike'a. Możesz sprawdzić też ofertę Decathlonu i Media Markt (to nie żart). Te sieciówki mają całkiem dobre rowery w tym przedziale cenowym.

A jeśli żadne z powyższych to nie ma szans się dowiedzieć. Nikt Ci nie odczyta detali z rozmazanego zdjęcia.

Nie wygląda źle, ale z tego co się orientuje nie ma sztywnej osi z tyłu, dlatego wolałbym https://www.specialized.com/pl/pl/mski-chisel-comp/p/154447?color=239093-154447 z trochę gorszym osprzętem (który i tak jest bardzo dobry), ale za to sztywna ośka lub to co ja mam czyli Trek Procaliber 6 https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/procaliber/procaliber-6/p/23118/

Nowości są wprowadzane w rowerach sportowców za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Możliwe, że napęd paskowy jest do użytku rekreacyjnego. Na szybko zajrzałem do Google'a i jakoś wiele o tych paskach nie ma. Jakieś notki producenta/dystrybutora i opinie użytkowników. Przyjmuje do wiadomości, że nie trzeba tego smarować i jest cichsze (aczkolwiek tu zależy wszystko od jakości łańcucha i napędu - ja na swój nie narzekam gdy jest nasmarowany) ale... co do zerwań nie mogę się zgodzić. Nie jestem może najbardziej wymagającym rowerzystą ale nie oszczędzam też roweru. Nie raz musiałem zmieniać biegi pod sporym obciążeniem i jeszcze mi się nie zdarzyło zerwać łańcucha (odpukać!). Przy spokojnej turystyczno-miejskiej jeździe, do jakiej ten rower został zaprojektowany, nie wyobrażam sobie zerwania łańcucha. Może i ten pasek nie zrywa się tak często (jak zarzeka się producent) ale co jeśli się zerwie? Po pierwsze w trasie tego raczej nie naprawisz, po drugie czy każdy serwis rowerowy będzie miał części, widzę i narzędzia by wymienić pasek? No i kwestia kasy - jakoś nie sądzę aby taki pasek kosztował 50-60PLN. A nie jest wyzwaniem kupić porządny łańcuch w tej cenie. O samej marce nie słyszałem ale poczytałem. Wygląda fajnie ale jak to w Polsce wygląda (np. z serwisem gwarancyjnym) to nie wiem.

Nie spodziewałbym się. We wrześniu prędzej.

Albo BMX. Są nówki za około 1000PLN ale nie wiem jak z ich wytrzymałością.

Inna kwestia to nie ważne czy urośniesz - teraz wsiadając na za duży rower tracisz wygodę i drastycznie spada bezpieczeństwo Twoje i innych.Kupowanie rowerów za duży jest z krzywdą dla właściciela.

Jaki będzie Ci pasował. Stawiam na 18.5", ale może mniejszą będziesz wolał...