Skocz do zawartości

Pablito

Użytkownicy
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pablito

  1. Dokładnie. Jaki masz problem z kręgosłupem ? Może być też tak, że jednak będziesz potrzebował amora w rowerze, a nie sztywnego widelca. Wtedy jakiś cross by się przydał.
  2. Całkiem fajny rower. Ja bym jeszcze dokupił drugi komplet opon z terenowym bieżnikiem na zimę i można szaleć cały rok :) ps. możesz pogadać z gościem, który go wystawia, aby spuścił 2 może 3 stówki ;)
  3. Giant Roam ! Model na 2017 rok jeszcze ciekawiej się prezentuje: https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc
  4. W sumie to masz rację. Trekkingi Gazelle są bardziej miejskie, a trekkingi np. Krosa są bardziej crossowe.
  5. Tomek w downhillu startował nie będę :) Jajacku jeżeli Cię obraziłem, tym że wytknąłem Ci nieznajomość rowerów trekkingowych, to się nie przejmuj :)
  6. TomekSawyer ja mam trochę nadwagi i z nią zacząłem walczyć. Przez ostatni miesiąc schudłem ponad 5 kg i prędkość na rowerze się poprawiła. Zamiast odchudzać rower, to siebie odchudzę :D
  7. Fajna maszyna. Przecież o to chodzi, żeby jeździć takim rowerem, który Tobie się podoba. Ale dawało się jeździć tym, który waży 15, czy tak jak Jacek mówi "tylko wokół parku" ? :D Bo ja swojego 14 kilowego tira, to sam nie rozpędzę, tylko sąsiedzi muszą pomagać :D
  8. TomekSawyer 1x11 to nie jest głupi pomysł. Uproszczenie napędu może pomóc w jeździe niż ją utrudniać. Nie próbowałem, ale będę musiał na takim rowerze się przejechać. Pożyczę ze sklepu i wypróbuję. Gdyby taki napęd był do dupy, to by go nie stosowano. Tak na marginesie kiedyś rowery MTB miały 21 biegów i nikt nie stękał, że mało... Nawet sam Gary Fisher powiedział kiedyś, że 7 zębatek z tyłu wystarczy, tylko marketing, marketing...
  9. Jacek w którym momencie zmuszam kogokolwiek do podzielania moich opinii ? Ja nikomu nie mówię, że jeździ na szajsie, co Ty podkreślasz tutaj kilkakrotnie. Podaję przykłady z życia. Masz silną nogę to nakręcisz na wszystkim, nie masz - nie nakręcisz. Jeździłbym po górach nawet na Hexagonie X1, jeżeli zaszłaby taka potrzeba. Lubię podjazdy bardziej niż zjazdy. Taka natura i tyle.
  10. Jacku z tym wiekiem nie przesadzaj. Jak wcześniej wspomniałem mój znajomy ma 61 lat i robi 120-150 km lekką nogą. Ma crossa firmy Agang za jakieś 2,5 tys. Ja mam rower mtb Giant Talon 2 29. Rower kosztował mnie 2400 zł (w katalogu 2700 zł). Waży właśnie 14 kg. Wymieniałem w nim osprzęt na lepszy, bo się naczytałem, że rower trzeba rozwijać. Stara przerzutka Alivio była niezawodna nawet w głębokim błocie. Przez jakiś czas uważałem, że muszę kupić lżejszy amor, który obniży wagę mojego roweru o około 1kg. Jeżdżąc moim rowerem po górskim szlaku (a nie "wkoło parku") zacząłem sobie zadawać pytanie - po co ? Po co mam ładować kasę w kolejne części, skoro te się dobrze spisują ? Mieszkam w Sudetach i po nich jeżdżę codziennie. Jeździłem po górach też przed wymianą osprzętu na lepszy i żadnej zmiany nie zauważyłem. Z roweru jestem bardzo zadowolony. Owszem zgodzę się, że jeżeli ktoś ma nadmiar kasy na rower, to niech sobie kupi bike'a za 5000 czy nawet za 10000, tylko to wiele nie zmieni. To tak jak z tym kolesiem, który myślał, że jak kupi szosę, to wszystkich będzie "ścigał" na ścieżkach rowerowych :) Waga roweru, która oscyluje w granicach około 14 kg dla kogoś, kto jeździ po górach, lasach i polach dla frajdy jest ok. Gdy ktoś bierze udział w zawodach, to wtedy każdy km masy się liczy. Chociaż... Kilka lat temu mój dobry kumpel (meszka na nizinach) wybrał się po raz kolejny w góry, aby się przygotować do kolejnego już maratonu MTB. Na szlaku spotkał kolesia na góralu ze stali hi-ten (na sztywnym widelcu waga jakieś 15 kg) i ten dotrzymywał mu kroku, a na niektórych odcinkach był lepszy. Rower kolegi waży około 10 kg. Wydał sporo kasy. Ma też znakomitą kondycję - w jeden dzień robi około 200 km góralem po asfalcie (dla tych, którzy mówią, że po asfalcie góralem jeździć się nie da :D ). Podsumowując: Im dłużej w Internecie siedzę i czytam o rowerach to : - jak rower do 3 tys., to tylko musisz kupić używkę, bo na nowym za takie pieniądze nie da się jeździć - jak kupować to za minimum 5 tysięcy i cały czas musisz go rozwijać - tylko karbon - góralem nie pojedziesz po asfalcie (podobno opony się kleją do nawierzchni :D ) - i najważniejsze !!! : musisz mieć kilka rowerów - górala na góry, crossa na asfalt, trekking na wyprawy i miejski na dojazdy do pracy, no i szosa by się przydała, żeby być mistrzem szybkości :D Proszę Państwa lepszy sprzęt tylko ułatwia sprawę, a kręcisz i tak nogami. Jak nie podjedziesz pod górę na "MTB ważącym 14kg na podłym amorze i osprzęcie", to na żadnym nie podjedziesz, chociażbyś się zesra... Sorry
  11. Heros na Czechy ten rower z Allegro w zupełności Ci wystarczy. Przecież to nie są Himalaje :) Sam mam "rekreacyjnego" górala i w Sudetach daję radę. Kilogram w tą czy w tamtą... Jak nie ma siły w nogach, to i 8,5 kg będzie za ciężki ;)
  12. Bardzo fajnie napisane. Szukałem ostatnio znajomej roweru crossowego, a nie MTB. Nie mieszka Ona w terenie górzystym tylko w dolinie, gdzie jest dużo lasów obfitujących w drogi szutrowe. Do każdej wioski można spokojnie dojechać zarówno asfaltem jak i utwardzoną drogą polną. W moim góralu mam opony Schwalbe Smart Sam 29x2,25 (tanie i dobre oponki - polecam). Dobrze radzą sobie w terenie. Jedynie duże błoto może spowolnić jazdę. Na asfalcie też spisują się całkiem nieźle. Po dwóch latach codziennych jazd trochę wytarł się środek opony, więc opory stawiane na asfalcie są jeszcze mniejsze niż na początku :) Wiele zależy od opon i ciśnienia, na jakim jeździmy - w Smart Samach mam maksymalne ciśnienie 3,7 bar, więc tak pompuję do nieco ponad 3 i na twardych nawierzchniach fajnie się toczą. Ostatnio nabyłem genialne Kenda Small Block Eight 29x2,1 - rewelka.
  13. Staram się jeździć na rowerze codziennie, a zimą co najmniej godzinkę. Już dawno przestałem liczyć km :) Po dwóch zimach nie wymieniłem jeszcze żadnej części z powodu zniszczenia oprócz łańcucha, który zmieniam każdego roku bez względu na zużycie. Coś autorka się nie kwapi :)
  14. Mam Gianta, którego nie myłem podczas pierwszej zimy i nic się z nim nie działo - ani z ramą, ani suportem. Zacząłem kąpać go pod prysznicem, bo wolę chuchać na zimne. Nie chcę Cię straszyć, ale wątpię czy rowery do 4-5 tys. różnią się w jakości ramy. Sól może zniszczyć rower za 1500 i ten za 5000 zł. Aluminium to aluminium. Nawet ramy z mitycznego cro-mo pękają, rdzewieją itp. Moja rada jest taka: dbaj o rower przez cały rok, bez względu na to co mówi producent. To ręczne składanie ram w europie też jakoś do mnie nie przemawia, ponieważ decyduje ten sam czynnik ludzki,co w Azji. Tyczy się to również kontroli jakości. Szczerze mówiąc miałem cichą nadzieję, że powiesz mi o jakimś nowym stopie alu, które jest odporne na sól. Może kiedyś coś takiego wymyślą :) ps. Kierowca u mnie w robocie mówił, że na zachodzie nie sypią soli drogowej jak u nas, tylko jakiś specjalny roztwór, który tak nie niszczy podwozia aut.
  15. Ale ja też mam ramę aluminiową, więc na czym polega ta "odporność na zimę" roweru holenderskiego ?
  16. MaciejRutecki ja jeżdżę też przez cały rok, ale na góralu. Dobrze sobie radzi na śniegu. Chronię go przed solą poprzez kąpanie pod prysznicem :)
  17. Nctrns ma rację. Pytanie nie jest sprecyzowane. Jeżeli chodzi Ci o rower typu damka do turystyki, to trekking lub cross. Holenderki są bardzo komfortowe, ale już na podjazdach czy nawet w lekkim terenie mogą nie spełniać oczekiwań. Jeździłem kiedyś po lesie holenderką. Dało się, ale na piachu i trawie koła buksowały. Jeżeli szukasz pomimo wszystko mieszczucha, to radzę wziąć takiego, który ma więcej przerzutek. To ułatwia sprawę nawet w mieście.
  18. Do wyboru, do koloru ? Gazelle Unibike Kross LeGrand
  19. Jacku 30 km to nie są zabójcze prędkości nawet dla koła 26. Druga sprawa Jacku, to że założyłeś do crossa bagażnik i lampkę, nie zrobiło z niego trekkinga. Przykład wzorcowego roweru trekkingowego: Na stalowej ramie: http://rowerykoga.pl/trekingowy/randonneur-m/ lub Na ramie aluminiowej: http://www.gazelle.pl/c-6/p-38/orange-t24 http://www.gazelle.pl/c-6/p-37/orange-t24 ps. Nie obraź się, ale mój znajomy (60+) robi lekką nóżką w ciągu jednego dnia trasę Świdnica-Lubiąż i z powrotem, a jakoś nie śpiewa o tym w internecie.
  20. Na taką jazdę cross Ci zdecydowanie wystarczy. MTB ma szerszy zakres zastosowań: podjazdy, błota, piachy, góry. Co do prędkości na asfalcie to nie zgodzę się, że cross jest szybszy. Jeździłem po drogach utwardzonych zarówno crossem i na 26 cali - prędkość podobna. Na 29er wyciągam na asfalcie więcej niż na crossie czy na trekkingu. Za te pieniądze nie bierz roweru, który ma tylko 7 zębatek z tyłu. Do roweru musisz się przymierzyć przed zakupem, więc odradzam kupowanie kota w worku. Na rowerze trzeba usiąść, przejechać się, zobaczyć z bliska. Nowe Crossy Gianta mają bardziej sportową geometrię (m.in dłuższa górna rura) - godne obejrzenia na żywo: https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-3-disc https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-3 Z górali do 2 tys. zerkałbym na rodzimych producentów: http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-xc-29/level-b1 http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-xc-275/level-r1 http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-275/hexagon-r8 http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-275/hexagon-r6 Pooglądaj Rometa, Northteca i właśnie Unibike'a :)
  21. U mnie sprawdza się taki strój, w którym jest mi chłodno, kiedy wychodzę z domu. Najważniejsze jest to, aby się nie przegrzać. Rozgrzewam się na rowerze. Kiedy ubierałem się cieplej, to chorowałem (przegrzanie - potem wyziębienie).
  22. Zapytaj lekarza czy bardziej wyprostowana pozycja na rowerze będzie zdrowsza. Można dopasować każdy rower mtb do takiej postawy (np. siodło bliżej kierownicy, regulowany mostek). Pomyślałbym na Twoim miejscu o siodełku trekkingowym (szersze, żelowe lub ewentualnie dobra gąbka) - lepszy komfort jazdy. Polecam Giant Venture, Author Sono. Może się okazać, że z racji uszkodzonego odcinka piersiowego opieranie się na rękach podczas jazdy, zupełnie odpada, wtedy pomyśl o jakimś trekkingu lub rowerze miejskim. Konsultacja lekarska musi być. Rower mtb, wbrew temu co się uważa, jest bardzo komfortowy. Mój znajomy, który pracował jako listonosz, dostosował swojego mtb do wielogodzinnej pracy (kierownica i siodło trekkingowe).
  23. Avidy mechaniczne to nie są złe hamulce. Rower jest na dobrym osprzęcie. Ten Trek też ma mechaniki, ale nie wiem jakie.
  24. O jakim sprzęcie zimowym mówisz ? Ja tylko z zabiegów zimowych, to kąpię rower pod prysznicem :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...