Skocz do zawartości

Pablito

Użytkownicy
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pablito

  1. Bierz Wheelera. Więcej przełożeń - 3x9, amor powietrzny itp.
  2. Roweru na ramie z 2006 roku, to bym nie kupował. Przez 10 lat gość mógł ją nieźle katować :D "Stare, ale jare" to są ramy ze stali cr-mo, z których były produkowane rowery w latach 90tych. Ten Trek ma ramę na alu, tak jak wszystkie prezentowane tu rowery. Stopy aluminium to nie jest stal czy tytan. Im młodszy rower na alu, tym lepiej. Chociaż w przypadku stali też bym się zastanawiał. Wszystko może ulec zniszczeniu - nawet tytanowe ramy pękają :) Wolę młodszy rower z gorszym osprzętem niż "staruszka" na Deore XTR. Za niewielkie pieniądze można dokonać istotnych modyfikacji. Wiek roweru obniża jego cenę, więc na to też trzeba zwracać uwagę, a nie tylko na osprzęt i osprzęt... Ja wymieniałem ostatnio przednią przerzutkę z Alivio na Deore XT i manetki z Acera na Deore - za wszystko łącznie z serwisem zapłaciłem 200 zł. Też muszę wspomnieć, że wymieniłem nie dlatego, że układ Acera/Alivio/Deore był awaryjny (wręcz przeciwnie przez 2 lata dawał radę), tylko dlatego że nadarzyła się okazja. Po drugie kupowanie roweru, poprzez oglądanie go w internecie mija się z celem. Tak można kupować firanki, filiżanki lub książki, a nie coś na czym będzie się jeździć.
  3. Szukasz roweru do 1500 zł, zatem wnioskuję, że nie startujesz w zawodach czy nie jeździsz na wyprawy z UnitedCyclist :D , więc altus i alivio na początek nie będzie Ci przeszkadzał. Rower nie jest do oglądania tylko do jeżdżenia, ale wolę jeździć na czymś co mi się podoba. Bierz tego GT, bo jest okazja.
  4. Zobacz na stronie GT http://www.gtbicycles.pl/rowery/2016-gorskie-sztywne/xc-sport/karakoram-29-sport GT Karakoram Expert, Elite, Comp i Sport (czyli ten z olx) mają tą samą ramę. Powiem Wam, że z marek rowerów, to wizualnie najbardziej podobają mi się GT, Kony, Spece i Gianty. Nie mówię tutaj o osprzęcie w przedziałach cenowych. Fajnie jest jak nikt w okolicy nie jeździ na takim samym rowerze jak Mój :) Dlatego może nie przepadam za rowerami z Decathlonu, bo co 3 osoba na nich jeździ ;)
  5. Dzięki Jacek za pomoc. Faktycznie ta Reba wygląda nieźle. Poszukam o niej informacji w internecie. Jeszcze raz dzięki.
  6. Trzeba by ze sprzedającym pogadać, bo faktycznie nie ma jakiejkolwiek informacji. Z przodu jest Altus, a z tyłu chyba Alivio - teraz powiększyłem zdjęcia :) Osprzęt nie powala, ale dla tej ramy, za tą kasę, to bym kupił. Jajacek skorzystam z okazji (sorry, że tak poza tematem) - w przyszłym roku chcę wymienić amortyzator w swoim rowerze na lżejszy i lepszy, bo teraz jeżdżę na XCM HLO Suntoura, który nie jest zły do rekreacyjnej jazdy, ale swoje waży. Jaki byś mi polecił tak do 1000 zł, ewentualnie 1200 zł ? https://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.29er.2/17697/73836/#specifications
  7. Jajacek zgadza się, dlatego trzeba najpierw przymierzyć przed zakupem. Pokusiłbym się na tego GT (legendarna marka i mocowanie tylnych widełek) - mnie się podoba http://olx.pl/oferta/idelany-gt-karakoram-29-rock-hydraulika-19-cali-2015-okazja-CID767-IDgrBlb.html#364d10b13d Ten spec 29 ma chyba damską geometrię ramy: http://olx.pl/oferta/rower-mtb-specialized-ariel-kola-29-deore-2015-CID767-IDfuA7D.html#c0ee704c27 :D Gdybyś jednak zdecydował się na 26 to: http://olx.pl/oferta/specialized-deore-lx-3x9-rockhopper-comp-CID767-IDad4KF.html#f5ff3574e3 http://allegro.pl/rower-specialized-rockhopper-xt-mavic-manitou-i6327439003.html (tylko dokładnie obejrzyj je przed zakupem, bo swoje lata mają) Rowery Kellys do mnie jakoś nie przemawiają - koła 26, napęd 3x7 - jak masz wybór tego GT 29, Cube 29 czy Scott 29, to bierz i jeździj Chłopie !!! :)
  8. Bierz koło 29. Ja miałem ten sam dylemat :D Też się obawiałem czy 29er nie będzie dla mnie za duży, ale kiedy się przymierzyłem, to od razu moje wątpliwości zniknęły. Jestem podobnego wzrostu jak Wy - 177 cm, ale już z wagi ciężkiej, bo 92 kg :D Jednak ja jeżdżę na ramie 18 cali. Większa już byłaby dla mnie niewygodna. Warto usiąść na rowerze przed zakupem. Nie radzę kupować nic bez przymiarki. Nie spodziewaj się oczywiście, że jak wsiądziesz na 29 to od razu popędzisz jak szosówką w porównaniu do 26. Plusy koła 29: większy komfort, stabilność, większa prędkość na zjazdach, lepsze pokonywanie przeszkód (dziur, korzeni). Zimą też się fajnie na tym jeździ. Ogólnie sporo frajdy :D
  9. Przed kliku laty nie wyobrażałem sobie jazdy zimą dopóki... nie spróbowałem :D Zima 2014/2015 - wspaniała sprawa. Od tego czasu jeżdżę cały rok. Nawet powiem, że zimą jest lepiej ! Zimą nie ma tzw. "niedzielnych mistrzów asfaltu"- zimą jeździ ten, kto naprawdę rower lubi... Jeździ ten, kto rower przedkłada ponad niską temperaturę, zimny wiatr.
  10. Marku, ale w MTB tak naprawdę nie ma nowych rozwiązań. Możliwości się skończyły na kole 29 Garego Fishera i tyle. Branża rowerowa na chwilę odetchnęła dzięki kołom 27,5. Nie proponuje się nowych kątów, skoków amora czy 13 rzędowej kasety, bo... ileż można ??? Za kilka lat będzie powrót do koła 26 - zwrotne, lepiej przyspiesza z miejsca, a potem 27,5 itd ... . Pomijam fatbike'i , które są znakomite dla Straży Leśnej :) Wiesz przez prawie 20 lat jeździłem na kole 26, a potem przesiadłem się na 29. Prędkość ogólna taka sama :D Owszem 29 lepiej pokonuje przeszkody, dziury i jest bezpieczniejsze na zjazdach, piasek też nie jest problemem czy błoto. Średnia prędkość jest jednak taka sama jak przy kole 26. Gdyby producent do 27,5 czy 29 dodawał "speeda" w nodze, to ok, ale nie dodaje.
  11. Siemanko Weź tego, który bardziej Ci się podoba, na którym jest Ci wygodniej. 400 zł to nie jest jakaś kolosalna różnica w osprzęcie. To będzie Twój rower. Polecam świetny wpis Łukasza: https://roweroweporady.pl/mit-tylnej-przerzutki/ Rama jest najważniejsza, chociaż ostatnio można nawet ją zmienić na naprawdę przyzwoitą - za niewielkie pieniądze (Accent, Force, Biria czy Author). Pozdrawiam
  12. Do 26 cali części nie brakuje i są tańsze, coraz tańsze :) Z tym nie będzie problemu.
  13. Siemanko Weź ten rower, który Ci się podoba i na którym czujesz się najlepiej. Osprzęt zawsze można wymienić. Oczywiście lepiej wziąć ten, który ma 24 przełożenia, bo za tą kasę, to głównie chodzą mające 21. To nie jest cena w granicach 2, 3 czy 4 tysiący. Trek fajnie wygląda, ale jest z 2011 roku, więc mógł być ostrzej używany. Na zdjęciach widać ślady użytkowania np. w obrębie tylnego trójkąta. Trzeba by z bliska ramę obejrzeć, bo różnie mogło być np. koleś mógł próbować skakać na tym rowerze itp, a to nie jest rower do freeridu :D Ludzie cuda na rowerach próbują robić. CTM i Romet też wyglądają ciekawie, jak na ten przedział cenowy. Ja bym wolał jednak nowy rower. Najważniejsze, aby rower Ci się spodobał i dało się go modernizować, czyli wymieniać części na lepsze np. wolnobieg na kasetę, hamulce, przerzutki itp. Takie jest moje zdanie.
  14. Napisz jaki rower kupiłeś ? Powodzenia
  15. Bike spiesz się bo różnie jest z dostępnością rowerów.
  16. Jajacek zgadza się. Spierać nie ma się o co. Chodziło mi głównie o długość górnej rury, która wymusza jednak jak jest dłuższa, bardziej sportową pozycję. Można kombinować np. siodełkiem jak mówisz. Na swojego speca nie założyłeś najtańszych akcesoriów, bo waga jest bardzo przyzwoita. Co do blokady amora, to mam na goleni i powiem Ci, że na asfalcie z blokadą nie ma problemu - trochę wprawy. W kamienistym terenie nie blokuję, bo nie ma po co.
  17. Ta Geax Mezcal to może być bardzo dobry pomysł !
  18. Marek nie chciałem mówić aż tak dosadnie, ale racja - pojechać do lasu można, ale można już nie wrócić :D Pomijając tego chińczyka - za 1000 zl nowego roweru z 27 czy 30 przełożeniami nie dostaniesz. 7 rzędowa kaseta pozostaje. Tego noname'a z linka bym nie wziął.
  19. Ja się jeszcze dołożę :D Myślałem, że masz tylko wybór między tymi dwoma, ale skoro nie, to bierz crossa. Dołożysz błotniki czy bagażnik jak będą Ci potrzebne, a jak nie, to zdejmujesz i rower jest lżejszy. Trekkingi trochę się różnią od crossów geometrią - masz bardziej wyprostowaną sylwetkę i wagą - na ogół ważą swoje jakieś 17 kg. Producenci oczywiście podają wagę 16,5 kg czy 16, ale to są bajki :) Waga ma znaczenie przy podjazdach. Jak masz 3 tys. to fajnie wyglądają te rowerki : http://www.unibike.pl/zethosgts.html https://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/roam.1.disc/24505/89299/#specifications http://www.kross.pl/pl/2016/cross/evado-6-0
  20. Poza miasto wystarczy Ci cross. Trekking jest rowerem wyprawowym, którego zadaniem jest wożenie sakw, śpiworów, namiotu i innego sprzętu. Jeżeli robisz wycieczki do 100 km, po których wracasz do domu tego samego dnia, to trekking nie jest Ci potrzebny. Po co Ci dźwigać jeszcze bagażnik, błotniki, oświetlenie w piaście ? Nie podajesz rocznika, więc pewnie 2016. Jeżeli już to wybrałbym Ghosta.
  21. Jeżeli to ma być głównie miasto, to też zastanowiłbym się nad crossem, jeżeli góral Ci nie odpowiada. Ciekawą propozycją jest Giant Roam 1. Za 3 tys. masz od razu dobry osprzęt. Jest jeszcze Kross Evado 5 i Unibike Viper. https://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/roam.1.disc/24505/89299/#specifications
  22. Nie znam tej firmy. Wygląda na ciężkawy: stalowe elementy. W lesie i po polu da się jednak jeździć
  23. Cześć W tej cenie dobrego osprzętu nie będzie chyba, że wyhaczysz jakiś używany lub retro mtb na olx. Jeżeli chodzi o nowe rowery to zobacz na: http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-woman/lea-f1 http://www.romet.pl/Rower,JOLENE_26_1,10,690,695,14437,2016.html
  24. I komfortu :) Węższe opony, to mniejszy komfort jazdy na nierównościach. Gorzej się prowadzi rower w lesie np. po piachu, trawie, błocie. Jak spadnie deszcz to gładkie opony mogą mieć gorszą przyczepność ;) Jeżdżę góralami od 15 roku życia po wszystkich nawierzchniach (także dużo po asfalcie) i opony mi nie przeszkadzają. Od kilku lat mieszkam w mieście, które jest położone w górach, więc doszły częste i dłuższe podjazdy po asfalcie. Pomimo tego nie narzekam. Rower i opony mi odpowiadają. Ostatnio jeździłem po równinach - po 40 km asfaltu było extra i nie miałem ochoty zjeżdżać w teren :) Oczywiście opory toczenia opon szosowych są mniejsze, ale dzięki oponom terenowym jeżdżę gdzie chcę i nie martwię się o dziury. Sama musisz wybrać. Podałem Ci przykład opon, które według mnie sprawdzają się i w terenie i na ubitej nawierzchni. Jeżeli przeszkadzają Ci opony terenowe, to z nich zrezygnuj na rzecz bardziej gładkich, albo od razu kup sobie inny rodzaj roweru - fitness lub szosę, a górala sprzedaj. Do fitnessa zamontujesz bagażnik i błotniki. Wybór należy do Ciebie. Jednak rower czy opony same za Ciebie nie pojadą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...