Pablito

Witam Wczoraj widziałem relację z wyścigu wzdłuż Gór Skalistych w USA - ponad 4000 km po szutrze, polach i asfalcie. Grzali na oponach terenowych :) Wracając do Naszych realiów: na oponie mtb spokojnie też można jeździć po asfalcie. Spróbuj swoje lepiej dopompować. Musisz zobaczyć jakie ciśnienia są dopuszczalne w Twoich oponkach. Pompuj bliżej górnej granicy, która jest dopuszczalna. Polecam Schwalbe Smart Sam i Maxxis CrossMark. Zakładanie do górala slików czy semi slicków ? No można... ale czy nie lepiej już kupić szosówkę :D

Witam We wrześniu 2014 roku kupiłem rowerek. Po dłuższym czasie oglądania i przymierzania, mój wybór padł na Giant Talon 2 29er. Spodobało mi się malowanie i geometria ramy, na której pozycja nie jest ani wyczynowa ani wyprostowana - jak dla mnie w sam raz. Wcześniej jeździłem głównie na kole 26 cali. Miałem też epizod z rowerem trekkingowym, ale "górale" to jednak jest moja miłość :) Rower miał od początku służyć do jazdy rekreacyjnej na każdym rodzaju nawierzchni i świetnie się z tego zadania wywiązuje. Większe koła może nie są tak zwrotne jak 26 cali, ale lepiej pokonują przeszkody w postaci dziur i kamieni. Jazda po śniegu czy błocie jest niezłą frajdą. Rower jest z przedziału cenowego do 3 tys. , więc osprzęt w nim zamontowany był raczej "ekonomiczny". Jednak przez dwa lata jazdy (całoroczna, także zimą) pękła tylko dźwignia od lewej manetki Shimano Acera, ale dało się nią nadal przerzucać nią biegi. W tym roku nadarzyła się okazja, aby taniej kupić manetki Deore i przednią przerzutkę Deore XT, więc nie zastanawiałem się długo :) Alivio, której używałem dotychczas, trzymam na "czarną godzinę" (lepiej mieć jakieś części zapasowe w razie czego). Jakie różnice? Manetki i przerzutka chodzą łagodniej/ciszej w porównaniu z poprzedniczkami. Jak napchało się trochę błocka, to zacząłem panikować, że jest gorzej, ale trzeba jednak dbać o czystość osprzętu :D Wymieniłem siodełko na bardziej "kanapowe" - Giant Venture 1, ponieważ nie lubię jeździć w pieluszce ;) https://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.29er.2/17697/73836/#features

Rama to praktycznie kręgosłup roweru. Kupiłem tego Talona właśnie ze względu na nią. Psioczyłem ostatnio na zmianę przerzutki przedniej i manetek, ale wina leżała oczywiście po mojej stronie. Wystarczyło dokładnie wyczyścić cały napęd i zmiana jest odczuwalna na lepsze. Przerzutka z przodu łagodniej chodzi i lepiej na podjazdach. Opłacało się zmienić na XT :)

Sorki za ewentualne babole, ale to mój pierwszy temat na forum.

Problem już rozwiązałem :)

Witam wszystkich forumowiczów. Rower kupiłem w 2014 roku (Giant Talon 2 29er - rocznik 2014). Jeżdżę typowo turystycznie 90 % w terenie górskim. Postanowiłem wymienić osprzęt na lepszy. Fabryka dała z tyłu przerzutkę Deore, więc przednią zmieniłem na Deore XT (dotychczas miałem Alivio) oraz manetki na Deore (były Acera). W funkcjonowaniu roweru nie widzę żadnej różnicy. Dlaczego ? Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że stary układ był mniej awaryjny, ale może mi się tylko wydawać. I jeszcze jedna kwestia: od kilku tygodni słyszę delikatny stukot. Jest słyszalny od strony korby, ale udało mi się zlokalizować go bliżej przerzutki tylnej. Co to może być ? Rower był na przeglądzie jakieś 1,5 miesiąca temu i wszystko było ok.

Schabik źle mnie zrozumiałeś :) Ja już mam rower z innego przedziału cenowego, ale przeglądałem internet i natrafiłem na rower za 700 zł, który ma rurki ramy z cr-mo. Za takie śmieszne pieniądze, to ramka jest dosyć dobra. Z czasem można wymienić osprzęt, pedały, widelec na cr mo i można stworzyć niskim kosztem fajny rowerek. Jeżeli ktoś nie chce wydać na rower więcej niż 1000 zł, to oferta jest wg mnie ok. Jeżeli zamierzasz jeździć intensywnie i udoskonalać swoją maszynę, to myślę, że kupno roweru z przedziału cenowego 2500 - 3000 zł byłoby rozsądniejszą opcją.

Gdybym miał wydać max 1000 zł na rower, to kupiłbym ten oto model za 730 zł: http://www.soteshop.cyclosport.pl/schauff-tx-50-kol-srebrny.html Rama ze stali: cr-mo i hi-ten; widelec można kiedyś wymienić na cr-mo. Fajny rowerek, którym można zrobić wiele km w terenie i nie tylko.

Może krzyżak Gianta ? Fajna rama. http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/roam.3.czarny/18845/76319/#specifications

Jeżeli 26 cali nie daje Ci pełni szczęścia, to spróbuj na 29. Ja tak zrobiłem i nie żałuję. Cross jest też fajnym rozwiązaniem. Sam musisz wybrać. Trzeba pochodzić po sklepach, pooglądać, usiąść, przejechać się. Im więcej będziesz szukał roweru w Internecie, tym większy będziesz miał mętlik w głowie. Ja w ubiegłym roku miałem taką sytuację. W wirtualu nie mogłem się zdecydować czy 29er, czy może 27,5, a może jednak Crossiak albo hybryda itp.

Weź 29 !!! :) Od ubiegłego roku jestem posiadaczem 29era i bardzo sobie chwalę. Przez 20 lat jeździłem na kołach 26 cali, ale od kiedy mam "Duże Koło", to odkryłem rower na nowo :) Nie pomyśl sobie czasem, że 29er jest lepszy czy gorszy od 26era - on jest po prostu inny. 29 lepiej pokonuje przeszkody, piachy, błoto, krawężniki, trawy, kamienie czy korzenie drzew; szybciej mi się pokonuje podjazdy i szybciej zjeżdża. Jeżdżę trochę szybciej po asfalcie niż na 26 (29er oczywiście sam nie jedzie i musisz trochę więcej siły włożyć, aby większe koło rozpędzić, ale warto). 26er natomiast jest zwrotniejszy i szybciej przyspiesza. Ja potrzebowałem roweru do turystyki na wszystkie rodzaje nawierzchni, częste podjazdy, a 29er w 100% spełnił moje oczekiwania. Nie zgodzę się, że jest to rower tylko dla osób wysokich. Sam mam 177 cm wzrostu i nie czuję, aby był na mnie za duży - wszystko jest kwestią odpowiedniego rozmiaru ramy. Przecież na 29erach jeżdżą zawodnicy i zawodniczki, którzy mają mniej niż 170 cm wzrostu. Teraz 29ery kosztują mniej więcej tyle samo, co górale na mniejszych kołach. Wybierz sobie tylko taki model, który Tobie się podoba i na którym Ci się wygodnie siedzi.

Wolno się pisze z telefonu :) Już mnie Łukasz ubiegł :)

Może nie kupuj nowego roweru, tylko wymień sobie osprzęt. Gorzej byłoby,gdyby pękła Ci rama. Niestety części się psują. Ciekawie wygląda Checker Pig Cromoly - stalowa rama, koła 28, v-braki sama prostota i tani. Droższy jest Fuji Tourer. Jakbym szukał roweru na równiny, to tylko ze sztywnym widelcem.

Weź Unibika - naszej, rodzimej produkcji. Wygląda dosyć konkretnie. Słyszałem, że z reklamacjami nie robią problemów. Zerknij też na Treka Marlina 5 - jest do 1900zł. Z czasem osprzęt możesz sobie lepszy założyć. Wszystko zależy od potrzeb. Mam 29era i sobie chwalę :)

Od jakiegoś czasu podobają mi się rowery Kony. Jeżdżę na Giancie i nie zamieniłbym go na żaden inny, ale jakbym miał komuś polecić, to byłaby to Kona Fire Mountain za 2399 zł. Może osprzęt nie powala na kolana, ale Koniaki słyną z solidnych ram, a jak wiadomo rama w rowerze najważniejsza. Góral jest na kołach 27,5, więc rozmiar "uniwersalny". Sam jeżdżę na 29, ale nie każdemu mogą one odpowiadać. Jest jeszcze Kona Lava Dome (29er) za 2199 zł. Rowery z Decathlonu może i mają lepszy osprzęt w tych przedziałach cenowych, ale nie przemawiają do mnie ani pod względem geometrii ramy ani estetyki. Osprzęt i tak się z czasem wymienia :)