Pablito

No właśnie, ale to jest Suntour. Pytałem znajomego, który pracuje w serwisie i mówił, że przegląd czy naprawa amorów Suntour, to nie są aż takie duże kwoty. Owszem wymiana części w Foxie z górnej półki, Manitou czy RS, to już jest większa kasa - tak jak mówisz mniej więcej.

A może rower na stalowej ramie cromoly? Po co bujać się z jakimiś przeróbkami ? Firma Marin oferuje "taniego" jak na cr-mo bicykla :) http://www.marinbikes.com/pl/bikes/description/2017-pine-mountain-pol http://bikepark24.pl/pl/p/Rower-gorski-Marin-Pine-Mountain-1-2016/6971w sklepie http://team29er.pl/rowery-27-5/2914-marin-pine-mountain-w-rozmiarze-27 Można kupić sobie drugi komplet opon o węższej średnicy, jeżeli te będą za "grube" Stal = Wytrzymałość. lub mieszczuch Breezera http://rower.com.pl/breezer-downtown-ex-28-500411 http://rower.com.pl/breezer-downtown-2-28-500407 Obie firmy są legendarne.

A jaki model ???

Ostra akcja :D

Kurde przykre zdarzenie.

Problem z tłumieniem drgań. Może zmiana widelca na karbon lub stal cr-mo coś pomoże. Trek stosuje w swoich fitnessach chwyty, które pochłaniają drgania. Skoro drgania przenoszą się na całą ramę, to może też zmiana siodełka. Ja bym jednak wrócił do starych opon na Twoim miejscu, skoro problem nie występował wcześniej.

Niestety mam to samo. Raz byłem świadkiem specyficznej sytuacji. Po ścieżce jechała rozpędzona rowerzystka (na oko pod 40kę), a przed nią szło troje podpitych "spacerowiczów". Babka nie zamierzała zwolnić, a oni też nie kwapili się, żeby zejść ze ścieżki. Ona do nich: wypierdalać bo rozjadę !!!. Dwoje zeszło i na ścieżce został jeden cwaniak. Babka przyhamowała, ale wjechała mu w 4 litery :D

Ostatnio, podczas wieczornej przejażdżki najechałem na jajko, które leżało na jezdni. Wpadło pod przednie koło i pękło dopiero wtedy, kiedy uderzyło o ramę. Ubrudziło mi amortyzator i kierownicę. Na całe szczęście jajo było świeże :ph34r: Wprawdzie miałem kilkadziesiąt metrów do domu, ale pojechałem dalej - taka przejażdżka z jajem :D Po całej akcji umyłem rower ciepłą wodą. A Wy jakie atrakcje napotkaliście na swojej drodze ??? Oczywiście pomińmy takie "rarytasy" jak: psie kupy, szkło i gwoździe.

Mój rower mieszka w mieszkaniu (parter). Ma właściwie swój pokój :) Mam dwie piwnice i strych, ale jakoś nie zamierzam go tam przenosić ;)

Dzięki za info Romet proponuje Mustangi w wersji 29 i 27,5 na Deore w cenie do 2500 zł. http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275,10,707,710,14531,2017.html http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_1,10,707,710,14527,2017.html

Jajacku dlaczego przegląd amora powietrznego aż tyle kosztuje ? Jakie amory sprężynowo-olejowe polecasz do 29 ? Zerknąłem na strony serwisów i robią też przeglądy za 80-120. http://www.2kola.net/cennik-serwisu-rowerowego http://www.kolarz.pl/serwis/cennik/ http://www.dream-bike.eu/serwis/ Frajzer jeżeli rower Ci się podoba, to go bierz. Wymiana przerzutek, czy manetek na Deore, to nie są też jakieś kolosalne sumy (zmieniłem w swoim rowerze manetki i przerzutkę przednią na nowe Deore i Deore XT - niewielkim kosztem :) ). Jacek ma rację: Jeżeli planujesz ściganie, współzawodnictwo, to szukaj od razu roweru droższego. Według mnie dobrze by było tak około 5 tys. wydać. Jeżeli jednak jeździsz dla przyjemności (rekreacja), to taki rower Ci w zupełności wystarczy. Mój waży około 14 kg i codziennie jeżdżę nim po górach bez problemu. Trasy powyżej 100 km też się zdarzają :)

SS dają radę :)

Piękny rower. "Stare" rowery mają w sobie to coś.

Dokładnie jeżeli syn chce brać udział w wyścigach, to w grę wchodzi sprzęt z wyższej półki (można fajne używki wyhaczyć na alllegro lub olx). Natomiast w przypadku gdy syn jeździ typowo rekreacyjnie (okolica, albo dłuższe wycieczki czasem w weekendy) lub chce "górala", bo koledzy mają, to nie ma sensu pakować kasy w lepszy sprzęt. Polecając te rowery, nawet nie zwróciłem uwagi na to, czy założono w nich kasetę czy wolnobieg. Mój pierwszy "góral" był na stalowej ramie, wolnobiegu, cantileverach i ważył niecałe 13 kg. Spisywał się dobrze nawet na trasach powyżej 100 km. Istotna jest waga. Lepiej kupić z v-brake niż z tanimi tarczówkami, bo te pierwsze są lżejsze.

Jest za ciężki nawet jak dla mnie :) Hamulce tarczowe za te pieniądze nie wchodzą w grę (lipa), a o amortyzacji tylnej już nie wspomnę. Nie warto chłopaka katować takim sprzętem. Już lepsze są te: http://allegro.pl/rower-romet-junior-rambler-dirt-26-ktw-i6059002633.html http://allegro.pl/rower-gorski-romet-rambler-jr-26-shimano-alu-mtb-i6500793063.html Chłopak będzie rósł, więc albo kupić mu za 2-3 lata większy, albo od razu na większej ramie (tego nie potrafię określić): http://allegro.pl/rower-gorski-romet-rambler-27-5-1-0-super-promocja-i6219314128.html http://allegro.pl/rower-kross-hexagon-x1-2016-s-17-i6472984558.html

Witam Siodełko jest niemalże tak samo istotną częścią roweru jak rama czy amortyzator (od niego zależy w ogromnym stopniu komfort jazdy). Nie lubię jeździć z "pieluchą", więc zacząłem szukać siodełka, które zapewni mi max. wygody bez niej podczas jazdy. Znalazłem takie siodełko - było to Giant Venture 1, ale w tym roku pękł jeden z prętów i skończyło w koszu. Zacząłem szukać nowego. Próbowałem siodełek Selle Italia, Selle Royal itd., aż w końcu znalazłem ! Nigdy nie pomyślałbym, że tanie siodło może być tak wygodne. Nie jest one wyprodukowane przez jakąś znaną firmę i kosztowało około 70 zł. Jeżdżę już na nim 4 miesiące, na różnych dystansach - od 20 km do 150 km i nie bolą mnie na nim "cztery litery" :) Wygodę zapewnia żel, elastyczna podstawa siodła (nie ma efektu dobicia kośćmi do dna siodła na długich podjazdach) oraz stalowe pręty. Za te pieniądze produkt jest godzien polecenia ! Ma ono wymiary 27cmx17cm. Minusem może być jego waga. http://allegro.pl/siodlo-boptravel-gel-tech-meskie-vl-3134-i6474525795.html

Jeżdżę na Smart Samach Active Line 29x2.25 i jestem z nich zadowolony. Dobrze spisują się w mieście jak i w terenie (góry, las, pole). Ostatnio nabyłem Kenda Small Block Eight 29x2.1 - przjechałem się na nich po mieście i po góach - rewelacja (jak Smart Samy się zetrą do końca, to wkładam Kendy - już się nie mogę doczekać :D ) Obie oponki możesz dostać na koło 26. Polecam

Podobnie jest ze światowymi markami: https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/2017rockhoppersport29/115500 https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/2017rockhoppercomp29/115498(manetki Acera w rowerze za 3400 zł) https://www.specialized.com/pl/pl/118437(za 2600 zł altus z przodu i w postaci manetek) http://www.konaworld.pl/menu,385,cinder_cone(alivio i altus za 4200 zł, ale za to rama ze scandium ! )

Monteria sprzętowo prezentuje się nieco lepiej. Mnie się jednak ten rower po prostu nie podoba. Kross ma coś, czego monteria nie ma - geometrię ramy, dzięki której będzie się jeździło po prostu lepiej ! Zawsze patrzę najpierw na ramę, a nie na osprzęt. Poza tym: https://roweroweporady.pl/mit-tylnej-przerzutki/

Tak, ale koło 29 wymaga trochę większej wprawy w pokonywaniu podjazdów, opanowaniu zwrotności itp. Powiem tak: każde koło jest dobre - 26, 27,5 czy 29. Najważniejsze to kręcić :) ps. Swoją drogą za kilka lat 26 powróci - pewnie w "wielkim stylu", czyli jakaś firma znów odkryje jego zwrotność, lekkość i przyspieszenie; włożą je do roweru za 8-10 tys.; znany zawodnik wygra na tym zawody i będzie "rewolucja". Potem będzie znów na fali 27,5, 29 itp. To takie rowerowe science fiction :D

Ten GT do 3tys. godny, oj godny !!!

Scud ma koła 26 cali a nie 27,5. Posiada 24 biegi podobnie, tak jak Kellys. Znajomy ma starego GT na 24 biegach. Jak wymieniał osprzęt na lepszy, to miał problem ze znalezieniem wyższych grup Shimano, co dowodzi tylko, że ten napęd odchodzi do lamusa. Jeżeli szukasz nowego roweru do 2000 zł, to szukaj napędu 27. Monteria może być. Zerknij na tego Krossa: http://allegro.pl/rower-mtb-27-5-kross-level-r3-wyprzedaz-i6495292195.html Gianta: http://allegro.pl/wyprzedaz-giant-talon-3-ltd-m-2016-sklep-wroclaw-i6495419001.html Romet na kole 26 cali (za tą kasę dobra okazja !) http://allegro.pl/rower-romet-rambler-6-0-26-2015-wyprzedaz-i6467204971.html Tylko rama może być ciut za wysoka :)

Usiądź, przejedź się i zobaczysz

Krossy naprawdę fajnie wyglądają. Idą z duchem czasów :) Pamiętam jak Krossy z około 2006 r. przypominały malowaniem rowery Kona. Kellys też od nich szatę graficzną zerżnął parę razy :) Kross - zawsze to jednak nasza rodzima firma. Z polskich górali ciekawie wygląda jeszcze Accent Peak 29, ale to już inna półka cenowa.

A który Tobie się bardziej podoba? Na którym jest wygodniej ? Do 2500 zł osprzęt jest podobny, niezależnie od tego czy szukasz wśród modeli Krossa, Kellysa, Merida, Gianta itp. Acera i Altus to jest ten sam poziom. Z tego co opisujesz, to bardziej przyda Ci się koło 29, więc Merida. Jeżeli planujesz robić dużo podjazdów, to weź mniejsze koło - lżejsze. Sam musisz wybrać. Poszukaj na allegro - taniej o wiele taniej :) np. http://allegro.pl/rower-mtb-27-5-kross-level-r3-wyprzedaz-i6495292195.html