Pablito

Tak zrobię.

Co do wysokiej jakości, to Unibike jest zupełnie przeciętny. Wysoka jakość rowerów, to raczej półka do której Unibike nie sięga. Najdroższy 29er za ponad 4 tysiące, to nie jest wysoka jakość. Kross, Romet, Nsbikes, Dartmoor to są producenci, robiący maszyny na konkretnym poziomie. Znajdziesz i fulla, karbon, a nawet stal crmo. A Unibike? Przespał i śpi dalej. Nawet Accent zaczyna robić rowery na karbonie. Ich aluminiowy Accent Peak 29 - szybki, sportowy - miałem okazję jechać ostatnio, po prostu poezja.

Dzisiaj patrzyłem na stronę Rometa i ceny niestety wróciły do dawnego poziomu. Szkoda.

Kiedyś może tak, ale teraz jest za dużo rowerzystów. To trochę tak, jakbym mial każdego kierowcę pozdrawiać światłami. Niekazdy rowerzysta też rozumie ten zwyczaj.

Zostałeś zaatakowany przez oddział leśny :) Ciekawe znalezisko :)

Witam Czy ktoś z Was jeździł na tym amorze? Co o nim sądzicie?

Dzięki :) znajomy z serwisu na przeglądzie nałożył jakąś substancję, która sprawiła, że po dwóch latach wygląda jak nowy. Wszystkie rysy zniknęły.

Staram się pozdrawiać wszystkich zimą, a przez resztę roku zazwyczaj starszych ode mnie. Jeżeli ktoś pierwszy machnie ręką, to zawsze też pozdrowię.

Spadły spadły, bo Mustangi zaczynały się od 3300 zł bodajże.

Tak jak mówi Jacek - Romet przedstawia się bardzo korzystnie: http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_1,10,707,710,14527,2017.html(za 2600 amor powietrzny i deore) http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_2,10,707,710,14524,2017.html(za 3700 RockShox Recon Gold i deore) Co jeden, to lepszy :)

Wszystko zależy od sprzedawcy. Jeżeli sprzedawcy nie będzie zależało, to producentowi tym bardziej. Tak jest w przypadku każdej marki.

Załóż inne opony.

Z tym asfaltem, to mocna przygoda :D

Arku to samo było z Unibike. Teraz już tacy konkurencyjni nie są. Nie oszukujmy się amor Raidon, to nie jest RockShox Reba czy Recon, a Unibike ładuje go do górala za ponad 4000 zł (Expert 29). Kross nie jest lepszy do modelu za 3700 zł zapakował RockShox ale tylko XC30 tk Coil, który można kupić za 600zł.

Ja bym wziął Rometa i nawet się nie zastanawiał. Treka i Krossa bym nie wziął. Trek na acera i altus w cenie 2700 zł - trochę słabo :D

Gdyby zostali przy takich cenach to Kross, Unibike, Northtec i inni mieliby nie lada zagwozdkę :D

Obyś się mylił Marku, bo fajnie by było gdyby coś się ruszyło. Orkan 5 z 2016 ma inne malowanie: http://www.ceneo.pl/40653288 Jest nadzieja ! ?

Jak co roku oglądam rowery, które na kolejny rok proponują producenci, zarówno zagraniczni jak i nasi rodzimi. Zaczął Giant (już w sierpniu przedstawił pełen katalog nowych produktów - nową geometrię rowerów crossowych - ciekawe), potem zwróciłem uwagę na Krossa (górale ze stali cr-mo - w sumie nic nowego). Wchodzę sobie ostatnio na stronę naszego, starego, dobrego Rometa, a tu niespodzianka :): Rowery górskie z serii Mustang: Już za 2600 zł dostaniemy 29era na powietrznym amortyzatorze Suntoura - Raidonie. W tym przedziale cenowym króluje zazwyczaj XCM, a nieco powyżej 3000 zł głównie XCR (dla niezainteresowanych powiem, że Raidon jest lepszy od XCR). Przerzutki, manetki i mechanizm korbowy są na Deore !!! Za tą kasę chyba niemożliwe. Zresztą oceńcie Państwo sami: http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_1,10,707,710,14527,2017.html Podobnie ma się sprawa z kołem 27,5. Luksusy dostaniemy za 2400 zł: http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275,10,707,710,14531,2017.html A rowery crossowe ??? Za 3499 zł otrzymamy Orkana na amortyzatorze NRX, przerzutki tylne i przednie na Deore XT, manetki i korba na Deore, . http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_5_M,10,715,718,14579,2017.html Za 2599 zł Orkana na NCX i przerzutkach Deore: http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_4_M,10,715,718,14581,2017.html Na rowerach szosowych się nie znam, ale jak widzę widelec karbonowy, przerzutki i korbę Tiagra za 2799 zł, to zaczyna mnie to zastanawiać: http://www.romet.pl/Rower,HURAGAN_3,10,713,714,14575,2017.html Karbonowy widelczyk znajdziemy także w kolarce za 2299 zł: http://www.romet.pl/Rower,HURAGAN_2,10,713,714,14577,2017.html Mój post nie jest reklamą Rometa. Nie mam z tego jakichkolwiek korzyści, poza chęcią podzielenia się moimi spostrzeżeniami. Jeżeli pomogą one komuś w wyborze roweru, to fajnie :)

Moshica, ale ja sam jeżdżę często góralem po asfalcie. Jeżdżę na Smart Samach obecnie i jakoś nie czuję, żebym jeździł po tarce. Pewnie jakbym wcześniej latał przez jakiś czas na slickach, to wrażenie pewnie byłoby podobne. Może pójdź po ostateczną odpowiedź do serwisu.

Najważniejsze, że bezpieczne. Ja jakoś do trzymania w piwnicy nie mogę się przekonać. Jak byłem dzieciakiem, to ukradli mi czerwone Wigry 3 spod sklepu i od tego czasu pilnuję.

Bądźmy na Ty. Mielec napisał również, że "Wstawiamy również dowolne wzmocnienia...", "Cenę budowanej ramy NATYCHMIAST przekażemy po przesłaniu nam konstrukcji! Jeśli BĘDZIESZ miał kłopoty z geometrią ramy, nasza firma zrobi to za CIEBIE." - wnioskuję, że można zaprojektować/wybrać sobie ramę, jaką się chce, czyli także taką, która będzie miała nośność do 200 kg. Moim zdaniem jest to do zrobienia np. poprzez brak cieniowania rur, wzmocnienia w okolicy suportu, rury podsiodłowej itp. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze tam zadzwonił w poniedziałek. Jak zażyczą sobie za dużo kasy, to też nie ma co się pchać w to na siłę. Jeszcze czeka Cię kupno i montaż osprzętu. Masz także Cortiny z przerzutką, wprawdzie tylko 8 i 7 biegów, ale zawsze: https://www.rowerystylowe.pl/p-4828/rower-miejski-cortina-transport-u5/w-13242/mouse https://www.rowerystylowe.pl/p-4828/rower-miejski-cortina-transport-u5/w-13246/sand-stone https://www.rowerystylowe.pl/p-6429/rower-miejski-cortina-transport-u5-de-luxe/w-10427/atlantic-blue https://www.rowerystylowe.pl/p-6429/rower-miejski-cortina-transport-u5-de-luxe/w-10433/atlantic-blue I BBF do 150 kg: http://rower.com.pl/bbf-xxl-27-do-150kg-28-550428 Weź pod uwagę, że fatbike'a byłby lżejszy od powyższych - max 15/16 kg, a nie ponad 20 kg, jak w przypadku Cortiny. Napisz co dalej, jak już się zdecydujesz, bo jestem ciekaw. ps. Ta Cortina faktycznie robi ciekawe rowery. Można zawsze zdjąć bagażniki, podwójną nóżkę i błotniki, co zredukuje nieco masę roweru. Fajne mieszczuchy.

Niestety nie mam informacji odnośnie nośności tych rowerów. Stal jest wytrzymalsza niż aluminium - teoretycznie. Jednak słyszałem, że nie materiał, a konstrukcja ramy gwarantuje jej wytrzymałość. Jest polska firma, która robi ramy z aluminium nawet do tandemów i rowerów poziomych. Może zgłoś się do nich i zamów ramę, a resztę złoży Ci koleś w pierwszym lepszym serwisie. http://www.bikemielec.com/na_zamowienie.php Jeszcze sprawdź tą ramę ze stali : http://www.roowery.pl/towar/756/rama-z-widelcem-fatbike-195-oozee-czarna-stalowa-cr-mo-alcra0224.html http://aljot.pl/ramy/9317-ramafatbikecrmo195czarnymatwidelec.html Artykuł Łukasza też może Ci pomóc: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-dla-ciezkiej-osoby/ Sama rama ze stali typu fat bike powinna wytrzymać

Na Dolnym Śląsku trzeba uważać na żmije. Zatrzymałem się kiedyś na sikando w lesie. W trakcie tej błogiej czynności wyszła taka spod liści i popełzała sobie dalej. Postawiłbym stopę kilkanaście cm dalej, to bym ją nadepnął.

Ty sobie jaja jakieś robisz. Ja myślałem, że masz fitnessa (rama alu, wideł alu) albo alu szosę, bo drgania o których mówisz mogą być wtedy odczuwalne. Masz górala na konkretnym amorze i narzekasz na drgania podczas jazdy na asfalcie :D Dobry żart. Nawet w aucie czasem trzęsie :) Dobre naprawdę dobre

Dobrze, że zwierzaki przeżyły :)