Skocz do zawartości

krzysiekw

Użytkownicy
  • Postów

    1 050
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krzysiekw

  1. Jedyne co go wyróżnia to amortyzator powietrzny, tyle że jest on z tych tańszych, mało popularnych. Jak z jego działaniem i trwałością nie wiem. Suport zdaje się na Octalink, czyli pomiędzy najtańszym kwadratem, a zintegrowaną osią. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na fakt że to rower na kołach 29'' a nie 27.5'' jak te wcześniej podlinkowane. Przy Twoim wzroście dobrze było by się do niego przymierzyć, bo nie każdej niższej osobie taki rozmiar pasuje.

  2. Scott najsłabszy, napęd 3x8 i korba na kwadrat

    Unibike wypada najlepiej, jeśli wierzyć specyfikacji jako jedyny z tej trójki ma zintegrowaną oś, napęd 3x9

    Kross słabszy od Unibike, ale lepszy od Scota, korba na kwadrat napęd też 3x9

    Wszystkie te rowery są dosyć ciężkie ponad 14kg i mają słabe amortyzatory które w miarę dobrze pracują pod cięższymi użytkownikami, tak od 70/75kg .Wiem bo sam ważę 65kg i amor XCR - trochę lepszy od XCM uginał się pode mną dopiero na większych dziurach. Trochę pomogło skrócenie elastometru. Idealny byłby rower w granicach max. 12kg i amorze powietrznym, no ale to nie za te pieniądze.

  3. Crossem na sztywnym widelcu jeździłem po drogach, polnych, leśnych, szutrach, a nawet i nasypach kolejowych ;) Więc tak da radę, tyle że na korzeniach, kamieniach itp. trzeba jechać wolniej bo bardziej trzęsie. Natomiast na drogach ubitych jest bardzo dobrze.

    Oponki w tym rowerze to 1.5 Ja jeździłem na 1.6 czyli różnica minimalna, a jakby było za mało to powinny pewnie wejść w rozmiarze 1.75 - tu już będzie naprawdę komfortowo.

    Hamulce BR-M315 grupa Altus/Acera nie używałem, ale mam oczko wyżej Alivio i sprawują się świetnie. Z plusów tarczówek to lepsze hamowanie w deszczu, lepsza modulacja siły hamowania. Z minusów w niektórych potrafią cieknąć zaciski, a ewentualna naprawa gdzieś na trasie praktycznie niemożliwa.

    Decyzja jak zawsze należy do kupującego ;)

  4. Mam od zimy zeszłego roku pseudo mtb właśnie od Eries. Czemu pseudo? Bo to rower z geometrią tzw. rekreacyjnego mtb, coś jak seria Hexagon w Krosie. Czyli pozycją jest bardziej wyprostowana niż na sportowym mtb, a geometria roweru sprawia że jest bardzo słaby na podjazdach i zjazdach. Za to bardzo wygodny :)

    Wybierałem go bo chciałem coś do jazdy po lasach, kamieniach , korzeniach. Teoretycznie mogłem kupić crossa, ale raz że jednego już mam, więc drugi zupełnie niepotrzebny, a dwa do tej ramy wchodzą szersze opony.

    Co do samej marki: spodobał mi się wygląd ( a to ważne :) ) kolor czarno/czerwony = jedyny słuszny :) Słabe malowanie jak to w tym budżecie, w okolicach główki ramy trzeba zabezpieczyć lakier inaczej szybko się zetrze od linek i zostanie gołe aluminium.

    Napęd Alivio:

    Hamulce świetne, proste w serwisie i jak na razie bezawaryjne. Dwie zimy, temp. około -15*C kilka godzin na mrozie i nadal działają.

    Zmieniarki mają ten mankament że są to klamkomanetki, ale to standard spotykane w tym przedziale cenowym.

    Przerzutki: przednia bez zarzutu, tylną wymieniłem po roku na starszy model Deore - jest lepiej.

    Mechanizm korbowy: wymieniłem na zintegrowaną oś, ale to z dwóch powodów. Raz że na podjazdach pod dużym obciążeniem potrafił spadać łańcuch, a dwa nie pasowało mi stopniowanie. Poza tym rower naprawdę fajny.

    Ale to mtb które dosyć mocna użytkuję :P   Ty chcesz crossa i zamierzasz jeździć głównie po asfalcie, więc zarówno trwałość napędu jak i całej reszty powinna być o wiele lepsza. Przy odpowiednim dbaniu o rower posłuży długo. Z resztą jak i inne z tej grupy. Ponieważ są podobne po względem osprzętowym, wybierz tego który najbardziej Ci się spodoba :)

  5. Twój brat ma pseudo mtb na podstawowym osprzęcie, napęd 3x7 na wolnobiegu i małe koło 26''

    Velberg jest rowerem crossowym na kole 28'' ( lepsze na jazdy asfaltowe według mnie) no chyba że masz mniej niż 170cm wzrostu ;) oraz  napęd 3x8 już na kasecie.

    A jeździłeś na rowerze brata, jak się na nim czułeś?

  6. Właśnie wróciłem, stówka pękła ;) obyło się bez przygód, wszystko wytrzymało. Jacek na całe szczęście nypla nie wyrwało tylko go lekko uskubało z jednej strony, więc mam nadzieję że wystarczy go tylko wymienić i wszystko wycentrować :)

  7. W wersji 2.0 masz 40mm skoku, a w 2.1 już 63 lub 75 - tu nie wiem czemu u różnych sprzedawców podają raz tak, a raz tak. W każdym bądź razie uważam że warto dopłacić, ten amor będzie też miał hydrauliczną blokadę jeśli się nie mylę. Czyli  w czasie jazdy można go zablokować bez zsiadania z roweru jak w tańszej wersji. No chyba że planujesz w ogóle zrezygnować z amorka i na jego miejsce wstawić sztywny wideł, wtedy dopłacać nie ma sensu :)

  8. Jak nie zamierzasz jeździć po cięższym terenie to spokojnie wystarczy olejowy, będzie miał też tą przewagę że jego ewentualny serwis będzie o wiele tańszy.

    Pozycja na obydwu powinna być podobna, a gdyby była zbyt agresywna to zmiana mostka na taki z większym wzniosem nie jest ani zbyt kosztowna ani skomplikowana. A przymierzałeś się do tych rowerów ? Na którym się lepiej czujesz ?

  9. Ja bym sobie przełaja całkowicie odpuścił, to nie są rowery wygodne na których będziesz pokonywał długie trasy. To sprzęt do ścigania, zwarty i sztywny na 1,5 h wyścig. Jeśli nie potrzebujesz baranka to finess, a jak z barankiem to gravel lub szosa typu endurance z możliwością założenia szerszych opon.

    Do Tribana 520 kupionego w 2016 roku spokojnie wchodzą oponki 35mm szerokości.

  10. Wersja D - damska, a wersja M - męska ;)

    Różnica między nimi to głównie amortyzator. W modelu 2.1 jest lepszy i ma większy skok.

    Rozmiar najlepszy byłby 20'' ale takich nie robią ;) Na  19'' będziesz miał w przekroku nad ramą zapas 8cm a na 21'' zapas 4cm. Czyli na 19'' miałbyś bardziej zwartą sportową pozycję, niezbyt wygodną na dłuższe trasy. A na 21'' będziesz bardziej wyciągnięty, a sam rower będzie bardziej stabilny. Dla pewności nie zaszkodzi kontakt ze sprzedawcą, może oni coś też doradzą.

  11. Hej, przygotowując sobie rower na jutro :) zauważyłem że w tylnym kole mam uszkodzony jeden z nypli :o  Część z gwintem jest ok, natomiast to poniżej jest ''uszczerbane'' jest takie słowo? ;)

    Wiem że muszę go wymienić, ale pytanie jest czy do tego czasu da radę jeździć? Czy może lepiej nie ryzykować?

  12. @ Elle

    Pamiętaj że mówimy poprzez pryzmat własnych doświadczeń ;) Tobie najwyraźniej lepiej jeździ się po mieście na mtb, a mnie pomimo niewątpliwych zalet tego roweru lepiej do miasta pasuje cross na sztywnym widelcu. Oczywiście mówię tu o rozwiązaniach bardzo budżetowych. Jak by w takim porównaniu wypadły modele droższe nie mam pojęcia.

    No i oczywiście jak zwykle zaczynamy schodzić z tematu :) Kolega zadał konkretne pytanie a tu?

    Talon 1GE oczywiście najlepszy w tym zestawieniu , Rambler jeśli wieżyć specyfikacji strasznie ciężki. Ja bym wybierał pomiędzy Talonem 2 a Mustangiem 1

    W Talonie suport na octalink a w Mustangu zintegrowana oś. Poza tym dosyć porównywalne jak dla mnie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...