Skocz do zawartości

Turysta05

Użytkownicy
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Turysta05

  1. Kolejny raz zaintrygowaliście mnie cenami usług serwisowych, no to popatrzyłem. Rozpiętość jak po całej Galaktyce, wolna amerykanka, masakra! Od takich iście samochodowych, cenniki im się pomyliły, czy co? Takie średnie: A tu najniższe jakie znalazłem na szybko: Wniosek - trzeba szukać, telefonować, a najlepiej samemu działać, to przecież takie klocki Lego dla dużych chłopców 🙂 Kilka dni temu przesmarowałem widelec, ale przecież musiałem zdjąć zacisk hamulca, a potem założyć i wyregulować, przy okazji wyjąłem i obejrzałem klocki, a więc wymiana też zaliczona: https://roweroweporady.pl/f/topic/10768-dbamy-o-nasz-rower-turystyczny/?do=findComment&comment=80948 Teraz dotarło do mnie, skąd taka słona cena serwisu widelca. Muszę pozbierać wszystkie składowe cennika, pochwalić się Żonie ile zaoszczędziliśmy, może dostanę ekstra kieszonkowe? ;) 🙂 Skoro zabawa, to na wesoło.
  2. Całkiem niedawno rozgorzała dyskusja n.t. amortyzatorów, tu taka opinia: https://roweroweporady.pl/f/topic/10342-orbea-cube-czy-giant/?do=findComment&comment=80405 To mnie skłoniło do przyjrzenia się bliżej, o co chodzi? Przedtem się nie interesowałem, nie było potrzeby. Wziąłem sobie do serca powtarzające się informacje, że nowe amorki montują kiepsko nasmarowane. Czy to możliwe? Że wskazany jest, a nawet konieczny serwis zerowy? To trzeba sprawdzić! No to rozebrałem tą "podkowę", dla mnie pierwszy raz, przysłowiowa "bułka z masłem" i to cienko posmarowana 🙂 Za co serwis życzy sobie 150zł ??? I rzeczywiście smaru brak! Te szare cienie na goleniach to odrobina smaru. Jedna rura prawie sucha! Jak to wytłumaczyć? Niewątpliwie włoscy managerowie wynegocjowali sobie dobre ceny u chińczyków, skubiąc ich do ostatniego centa, przecież chcą sprzedać rower w atrakcyjnej cenie 2,5tys€, Chińczycy chętnie sprzedadzą cokolwiek więc tną koszty na maksa, na łyżeczce smaru też można oszczędzić, zresztą serwisom też trzeba dać zarobić i tak to się kręci 😞 https://roweroweporady.pl/f/topic/10776-mtb-elektr-coppi-maverick-teraz-orzeł%3F%3F/ Ja mam takie "dojścia" i użyłem przemysłowy smar półpłynny do centralnych układów smarowania obrabiarek CNC, Divinol Lithogrease 000 Ma całą paletę zalet ale mnie interesowało że jest półpłynny (rzadki) a jednak smar nie olej, oraz ekstremalnie odporny na wodne agresywne chłodziwo maszynowe. Jako ciekawostkę dodam, że ćwierć kilo tego smaru kosztuje tyle co 20 gram SRAM Butter, który tak naprawdę też jest smarem przemysłowym z grupy Slickoleum. Ale inaczej kupuje rowerzysta entuzjasta swojego cacuszka, a inaczej fabryka z halą pełną maszyn. Byłem ciekawy jak się sprawdzi, o wysokie temperatury to bez obaw, maszyny mocno się nagrzewają, ale niskie, ujemne? Co prawda zakres -30 do +140°C ale sprawdzić warto. Dzisiaj nadarzyła się okazja 🙂 -5°C i słoneczna pogoda na rowerek: Nie, nie, to nie wycieki! Bez obaw! To resztki smaru po montażu zepchnięte przez uszczelki, które specjalnie nie wytarłem aby zobaczyć jak będzie reagował na mróz. Jak widać pracuje i mam wrażenie, że lepiej. Ale może to tylko wrażenie i te "podkowy" mogą pracować na sucho??? Pewne jest jedno: teraz zużycie będzie minimalne. Na koniec przytoczę ostrzeżenie które wyczytałem w necie i całkowicie się zgadzam, mianowicie różni "mądrale" zalecają wlać olej do rur i na dole uszczelnić pod nakrętkami, co faktycznie łatwo zrobić. Ale co tak osiągnąć? Kąpać te plastikowe golenie (patrz foto) w oleju? Ale dalsze konsekwencje mogą być żałosne, opisał to kolega z bratniego forum, mianowicie gdy oleju dużo to może przenikać do tłumika gazowo-olejowego i skrócić jego skok, a nawet zablokować! Ja tego nie sprawdziłem i nie zamierzam 🙂
  3. Stoi w holu, coraz bardziej zakurzony:( https://roweroweporady.pl/f/topic/10772-jaki-mtb-taki-całkiem-całkiem%3F-do-3200zł/ @DjDario zatelefonuj do Decathlon -Franowo, chyba warto przyjechać po ten rower 🙂
  4. Aby domknąć temat tego myk-myka muszę rzetelnie napisać o jego wadach, i tak: gdy ciepło (temperatury powyżej 10°C) działa sprawnie, ale na mrozie, np. dzisiaj -5°C, porusza się żenująco ospale, bardzo wolno. Nie wiem czy z powodu smaru(?), twardych uszczelek(?), zimnej sprężyny powietrznej(?), w każdym razie do sportu nie mogę polecić.
  5. Spotkałem się z osobami (kobiety i mężczyźni) którzy chorobliwie nie korzystali z przerzutek, chociaż w samochodach wcale nie mieli automatu! Bywa i tak. Szczególnie przednie 3 blaty to jest bariera. Myślę, że powinnaś pozostać przy przekładni w piaście, a nie takie przerzutki jakie sobie wybrałaś, tylko rower lepszy, lekki i więcej biegów, np. 7 A wybór jest duży, chociażby na Allegro. Wiem, bo widziałem i próbowałem, że tego typu rowerów jest dużo z wtórnego importu (Holandia, Belgia, Niemcy,...), całkiem zadbane, "wypasione" - 9 biegów i więcej, na pasku, itd.
  6. Rower powinien się Dziecku: 1)podobać, 2)spełniać wymagania, przy czym to 1) ważniejsze, i tu rola Rodziców. Podstawowa właściwość, tu przyłączam się do głosu powyżej, to powinien być jak naj..., naj.. najlżejszy! Czyli bez atrap amortyzatorów, damperów-bajerów. Widziałem jak dziecko miało trudności z podniesieniem roweru po upadku. Dziecko ma najlepsze amortyzatory we własnych stawach. Przerzutki, oświetlenie, własna pompka, jak najbardziej, niech się uczy. P.S. Nam się udało, dziecko ozdobiło rowery (a były kolejno trzy) naklejkami i było zadowolone.
  7. Oczywiście najlepiej rower przymierzyć, przejechać się chociażby po sklepie, w Decathlonie łatwa sprawa. Ja nie mam czego żałować, mam obecnie rower "za mały" i taki "za duży", i jeżdżę nimi naprzemiennie. https://roweroweporady.pl/f/topic/10768-dbamy-o-nasz-rower-turystyczny/?do=findComment&comment=80129 Tym "za dużym" jeździ mi się lepiej (elektryka nie ma tu znaczenia), ale mówię wyraźnie o jeździe rekreacyjnej. Mam też rower miejski, też raczej duży, i bardzo wygodny. Słuchałem wykładów "bikefittingu" i było jasno sugerowane, że rower "za mały" można sztucznie powiększyć (siodełko, kierownica, mostek) a za duży to tylko "pomniejszyć" piłką do metalu. Dobra przymiarka to podstawa. Ja głosuję na rowery duże.
  8. . @igiwir123 jeśli musisz się liczyć z ceną, a patrzysz łaskawym okiem na XC100, to w nowym roku mogę spojrzeć czy jeszcze stoją 🙂 https://roweroweporady.pl/f/topic/10772-jaki-mtb-taki-całkiem-całkiem%3F-do-3200zł/#comments 🙂 Daj znać.
  9. Koniec grudnia, a tu wiosna🙂, no cóż, teraz nikogo to nie dziwi. Teren urzeka swoją dzikością, ale łatwo dostępny. Obecnie głównie dzięki zamiłowanym wędkarzom. Czy nadal tak będzie gdy Rajcowie miejscy wytyczą tu przedłużenie Wartostrady? Teraz uczta dla koneserów i smakoszy, jednak przeprawy wodne przydałyby się, i to bardzo. Jak pogodzić jedno i drugie? Kto jeszcze przeciera te ścieżki(?), a widać, że są tacy! Życzę uciechy i zdrowia🙂.
  10. Reflektorek ideał, efekt jak samochodowy.. ..ale cena też jak za samochodowy, trudno aby stał się powszechny, poza tym, mam też podejrzenia, że zdjęcie jednak "podrasowane". Ale za kilkadziesiąt zł można nabyć np. taki: Ten jest zasilany zewnętrznie, mam taki podobny w elektryku. Są też z własnym akumulatorem /bateriami. Można też dosłownie za kilkanaście zł, w naszych sklepach i na Ali... Wszystkie działają podobnie i ładnie "odcinają górę". Mam i taki, mała moc, ładowany akumulator, 4h pracy (w droższych wersjach pojemniejszy aku i kilkanaście godzin pracy): Mała moc, od razu słyszę: eee... tam☹️. A w rzeczywistości sprawdza się dobrze: 3 tryby świecenia, wystarczające światło ostrzegawcze /pozycyjne na ścieżki rowerowe i ulicę, podczas prawdziwej ciemności oświetla wystarczająco dobrze, nawet do tego stopnia dobrze, że w lesie redukuję do 1/2mocy, bo oczy przyzwyczajają się do ciemności i przy małym kontraście widać dobrze ścieżkę i otoczenie które nie jest bezpośrednio oświetlone.
  11. Nie ma dobrze ustawionej czołówki, zwykłą latarkę też nie można optymalnie ustawić bo albo będzie oświetlała tylko 10m, albo będzie oślepiała. Dobrze to można ustawić tylko reflektorek rowerowy. I to jest prawidłowy tok myślenia👍😉. Ja tak samo "myślę" i czołówkę zabieram do sakwy gdy trzeba działać na biwaku, albo czyścić przerzutkę z wkręconych patyków😡.
  12. Ja mam takie doświadczenia, ale z tej drugiej strony jadącego z naprzeciwka, niestety. Przepraszam za dosadną wypowiedź, ale nagminnie "zderzam się" z oświetleniem "tych idiotów" ze zwykłymi latarkami silnej mocy, zamiast stosowania prawdziwych lamp /reflektorków rowerowych, które podobnie jak samochodowe światła mijania, odcinają górną granicę światła i są bezpieczne. A teraz dodajcie sobie, jakie jest wrażenie wieczorem, gdy na wąskiej leśnej ścieżce taki idiota do kwadratu założy sobie jeszcze silną czołówkę i macha nią aż po konary drzew, i świeci Ci prosto w oczy!!!
  13. @mike21 dzięki za naprowadzenie na dobry trop👍. Nasi rodzimi "przedsiębiorcy" życzą sobie naprawdę sporo za dwie strzykawki: Na szczęście żyjemy w Europie, sporo można wyczytać w internecie, sporo się nauczyć (m.i. dzięki Forum😉) i w efekcie dostać więcej za mniej: ..a najcenniejsza jest informacja, że zestawy posiadające dwie złączki M6 +rurki, etc., spokojnie obsłużą TekTro.
  14. @Rot z tego co opisałeś w innym poście, to te twoje hamulce w XC100 to kompletna, niebezpieczna ruina, a Ty przejeździłeś tak cały sezon! Ja bym nie wytrzymał psychicznie mając świadomość, że praktycznie jeżdżę bez hamulców. Doprowadź do technicznej sprawności te oryginalne TekTro, a zdziwisz się jakie masz sprawne hamulce. @Veriv ma rację! O tym że są naprawdę sprawne przekonałem się osobiście, i to nie były "testy odbiorowe", które oczywiście wcześniej i tak wykonałem👍 https://roweroweporady.pl/f/topic/10776-mtb-elektr-coppi-maverick-teraz-orzeł/?do=findComment&comment=80318
  15. Postanowiłem bliżej zapoznać się z tematem odpowietrzania. Pierwsza rzecz to mnogość standardów złączek (dlaczego tak😲, aby było trudniej?😡), i tu pytanie do tych co już przerabiali: czy do obsługi podstawowych modeli Shimano M200 i Tektro 272 wystarczy podstawowy zestaw .. czy są tak różne, że trzeba duży zestaw O Shimano dużo się mówi, o Tektro jakoś cicho i głucho.
  16. Dobrze powiedziane, może zbyt dosadnie, ale dobrze: Jak ktoś zawsze jeździł maluchem i był zadowolony to nie ma pojęcia jak się jeździ Fabią a co dopiero Octavią czy wyższymi modelami. Sugerujesz, że aby rekreacyjnie pojeździć po okolicznych lasach i wiejskich drogach, powinienem zainwestować w widelec ~1200zł i jeszcze do tego serwisować go co roku za 250zł ??? To ja też odpowiem żartem, i też dosadnie, znanym cytatem: ".. a na chu.. mnie taki kaktus?..." Widzę, że @PhantomGreen też ochłonęła, u mnie głos rozsądku najczęściej materializuje się głosem Żony?, śliczności rowerek?: A tu mój "bohater": .. i potrafi takie "cuda": Proszę zwrócić uwagę, że nie potrzebuję dwa razy do roku ganiać do serwisu na pompowanie azotem, wystarczy, że pokręcę śrubkę i to też niekoniecznie?. @PhantomGreen nie wiem czy się zapoznałaś co to jest serwis "klasowego" roweru, ja tak, tutaj tylko amor przedni: To są ceny w zasadzie samej usługi, przy regeneracji, za istotne części płacimy osobno, np. tuleje+uszczelki kurzowe ~(150+200). Ale uwaga: to w zasadzie nie dotyczy sprężynowców, po prostu dbamy, jeździmy tak długo jak się da, potem kupujemy nowy, a ten sprzedajemy za 50,-zł ??? Nie, nie wolno oszukiwać, trzeba powiedzieć, że na części wtórne.
  17. ???..... @jajacek , to co mi sprzedali(?), że działa i jestem zadowolony?
  18. Powiem szczerze, mam trzy Rumaki, każdy ma amortyzator zwykły sprężynowiec, dwa Suntur XCM30, trzeci w tej chwili nie pamiętam. Nie mam szczególnych wymagań, bo przecież jako turysta nie będę "daunhilował"?. Ważne aby był sprawny, płynnie pracował, koniecznie miał regulację napięcia wstępnego, blokada może być (w zasadzie to tu zawsze jest) ale ja i tak nie korzystam (prawie?). To wszystko można sprawdzić już w sklepie, kręcić regulację i uginać. Sprawdzam najpierw ciężarem ciała, potem jazda i hamowanie, czy ładnie wchodzi ale nie odbija i kołysze, przy okazji hamulce?. Trzeba być zadowolonym, tu nie ma kompromisu. Jak nie odpowiada to zostawić. Jeden z moich zaczął szwankować, nie odpuściłem i dopiąłem do wymiany gwarancyjnej (w sumie dostałem lepszy?). Potem ze spokojem można ocenić/ dobrać inne zespoły, przecież cały Rumak ma być czystej krwi.
  19. Zalet przedniej amortyzacji nie można lekceważyć, nawet kosztem "jakiegoś czegoś". Na ścieżkach, na kiepskim asfalcie nie trzepie tak nadgarstków. Mi amortyzator uratował rower (miejski, opona1¾), a być może i mnie samego: deszcz, przejechałem setki kałuż, ale ta jedna to była dziuuura(!), amortyzator dobił sprężynę, ale felga cała i ja też?. Zdecydowanie stawiam na wybór @jajacek. A taką giętą kątowo kierownicę to sam chcę mieć. Dosyć mam tej prostej rury?.
  20. Bez urazy?. "Ktoś" to ktoś któremu się wydaje, że od teraz może wszystko, a naprawdę mało umie. Wiadomo, każdy wypracował swój poziom umiejętności. A teraz @jajacek wracając do tego żużla, na czym jechałeś? A jeszcze ważniejsze, czy po przemyśleniu, po analizie wypadku, widzisz możliwość wyjścia z takiej opresji cało? Jeśli tak, to jakie opony?
  21. Jechałeś na "kartoflach"? Są takie opony które trzymają na asfaltowym zakręcie z rozsypanym żużlem/ żwirem? A teraz dodam z własnego doświadczenia: niech się nie wydaje komuś, że gdy tylko założy opony z naj.., naj.., najwyższej półki to sobie poradzi zawsze, wszędzie, nawet w najgorszych warunkach. Gdy ktoś tak myśli, to niech lepiej te pieniądze da na mszę w intencji, tu tylko dla niego nadzieja.
  22. A skracałeś? 114ogniw, skoro to starcza do obsługi 51z+blat32z, to spoko, czego chcieć więcej?
  23. Z ciekawości zajrzałem na stronę, taka naprawdę w moim typie, bez bajerów, jasno i rzetelnie napisane?. Zabrakło mi usługi, którą obecnie samodzielnie nie chciałbym wykonywać: wymiana medium i odpowietrzenie hamulców hydraulicznych. Myślę że będzie dopisana, a ja, być może, jednak kupię ten lejek do hydraulików?. p.s. Tak na marginesie: mineral oil to może być silnikowy 5W30, czy też dedykowany olej hydrauliczny, taki przemysłowy?
  24. W żadnym wypadku, tak nie może być! Tarcza powinna równo obracać się pośrodku szczeliny (światła) korpusu zacisku, a oba klocki powinny się odsuwać od tarczy o ułamek milimetra, powiedzmy 0,5-1,0mm. Położenie korpusu można wyregulować poluzowując te śruby mocujące z regulacją. Są specjalne wkładki dystansowe do regulacji, ale wystarczą też włożone tekturki między klocki a tarczę. Dobrze jeśli pomocna osoba naciśnie klamkę hamulca, a wtedy my spokojnie i z wyczuciem dokręcamy śruby na kilka etapów, raz jedna, a raz druga. Patrzymy cały czas czy nie ucieka.
  25. Co racja, to racja?. Takiemu turyście jak ja to nie przeszkadza (nawet nie zauważy różnic), byle działało sprawnie w średnich warunkach. Dla sportowców, ciężkich warunków, to co innego, ale oni są świadomi wymagań i rower sobie dostroją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...