Skocz do zawartości

Turysta05

Użytkownicy
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Turysta05

  1. @Greg29 dzięki za ten kalkulator 🙂 To mnie nakłoniło do sprawdzenia. Myślę że potrzeby @igiwir123 wypełni w 100%, bo moją ciekawość zaspokoił w 300% (3 rowery x 100%) Taka analityka to jednak potęga, gdy przyjrzałem się porównaniu 2 rowerów o których wcześniej pisałem: https://roweroweporady.pl/f/topic/10795-mtb-do-3500-zł/?do=findComment&comment=81135 to doszedłem do wniosku, że dla moich potrzeb jednak mniejszy blat w korbie byłby korzystniejszy, np. 34x(11-40) a nawet 30x(11-40), natomiast windowanie z tyłu np.42z, lub 46z, zupełnie bezcelowe.
  2. Ja jeżdżę rekreacyjnie i dużo w terenie, naprzemiennie MTB z przełożeniami 3x7 i drugi eMTB 1x9, ale tu mówię o jeździe bez silnika. Twierdzę że 3x7 to jest zbyt duże rozdrobnienie przełożeń i ciągłe skakanie przerzutką po blatach staje się irytujące. Odpowiada mi bardzo układ 1x9 chociaż to mało przełożeń, ale w Płaskopolsce sprawdza się znakomicie. Musiałem jednak zmienić stopniowanie przełożeń z pierwotnie blat 38 x 9(11-32), elektryki tak mają duży blat i drobna kaseta bo zakłada się stałe wspomaganie. Ja zmieniłem na 38 x 9(11-40), myślałem nawet o 11-42 albo 46, ale z praktyki wykalkulowałem, że nie, przecież na ciężkie podjazdy mam silnik 🙂 Jestem mega zadowolony, chociaż to ciężka bryka, to kula się sama, elektryka służy mi głównie jako licznik kilometrów 🙂 Zasada jest taka, że na dole masz kilka drobnych przełożeń "szosowych" a potem w górę grubo zestopniowane "terenowe" co 6 albo 8 zębów. To działa, łatwo się pstryka przerzutką w ułamku sekundy, będziesz zadowolony. @igiwir123 doradzam Ci policzyć zęby zębatek najbardziej używanych w obecnym napędzie 3x7 i wyliczyć przełożenie (przełożenia blat-kaseta) a potem znaleźć odpowiedniki 1x11, a w zasadzie skupia się to do określenia największej zębatki, czy wystarczy np.36, czy 42, a może 50. Jeśli lubisz ganiać po asfalcie to jednak przedni blat powinien być duży, taki 38z jak u mnie wcale nie jest zbyt duży i trudno mi zrozumieć, jak ludzie dają radę na blatach nawet poniżej 30z ?
  3. @Oskarr to interesujące, dodałbyś trochę szczegółów do tego przypadku? Olej który wlałeś był za gęsty?, za rzadki?, odpowiedni -to jaki? Na czym polegała naprawa - tłumik jest rozbieralny i został wyczyszczony, czy stały i wymieniony na nowy? Jak serwisanci skomentowali sprawę nadmiaru oleju? Czy w ogóle się zorientowali?
  4. A już najbardziej irytują mnie te "przeglądy zerowe" amortyzatorów, czy rzeczywiście potrzebne? Przekonałem się, że tak na podstawie rozbiórki jednego (na razie tylko jednego!) SR SunTour'a, który stanowi 90-95% sprzedaży, wystarczy popatrzeć Decathlon, Giant,.. inna masówka. https://roweroweporady.pl/f/topic/10768-dbamy-o-nasz-rower-turystyczny/?do=findComment&comment=80948 Każdy cennik serwisów rowerowych rozpoczyna się od tego, że jest zalecany a nawet konieczny(!). Ale ONI twierdzą, że szczególnie dla tych drogich, bo to wtedy daje gwarancję poprawnej pracy(!). Kupując np. taki, za 3.ooo zł już po rabacie 50% Musimy sobie zapewnić serwis "0", np. Ale serwis SPIDER-SPORTS poleciał wysoko ponad wszelkie granice, i tak: Serwis zerowy amortyzatora/sztycy (tylko dla nowych sprzętów, bez przebiegu): Rozebranie amortyzatora/sztycy, kontrola poziomu oleju i ewentualne uzupełnienie braku, wymiana smaru, wymiana elementów jednorazowych (crush washer), kontrola sprawności. bo przecież producent nie nasmarował dostatecznie, nie zastosował odpowiedniej jakości smaru, nie dokonał kontroli sprawności, bo zapewne jego reżim technologiczny tak to przewiduje, a produkuje tysiące takich amorków Ale dalej w zakresie usługi naprawy mamy takie "dictum": ...Montaż amortyzatora według procedur producenta. Kontrola sprawności... czyli wracamy do punktu wyjścia, czyli montujemy byle jak, bez dobrych smarów, bez kontroli,.. etc. Taki serwis to mistrzowski oksymoron, powinien być cytowany w podręcznikach. To może doprowadzić do schizofrenii rowerowej u nadwrażliwych fanatyków sprzętowych. Znane jest powiedzenie "przez sport do kalectwa", ale żeby na zdrowiu psychicznym? Co za czasy 😞
  5. Właśnie o tym mówię, pasek rowerowy kręci się raptem tyle co kura po podwórku, to kto wymyśla te ceny "kosmiczne"? Kto apologizuje zwykły wolnobieżny pasek zębaty? Rozrząd łańcuszkowy to inna bajka, kąpiel olejowa zmienia całkowicie warunki pracy.
  6. A pasek rozrządu samochodu wymienia się średnio co ~60.000km, a ile milionów obrotów wykonuje wtedy pasek i z jaką prędkością? To jest zalecany przebieg i wykonuje się go prewencyjnie. Zdjęty pasek nie ma widocznych śladów uszkodzeń, są oczywiście wewnętrzne zmiany zmęczeniowe. I ten naprawdę dopracowany technologicznie produkt jest relatywnie tani, a na paskach rowerowych obecnie "trzepie się kasę".
  7. Napęd rowerowy na pasek w połączeniu z przekładnią w piaście to naprawdę dobra rzecz, można powiedzieć przełom, aż dziwne że dopiero teraz. Ale niestety skażony jest grzechem pierworodnym nowości, absurdalne ceny! Np.: https://beatbike.pl/sklep/kategoria/gates-carbon-drive/ To przecież pasek rozrządu samochodowego można kupić za średnią cenę łańcucha rowerowego, a do starych modeli to za 1/2 ceny. Parametry i trwałość paska rozrządu w porównaniu do tego rowerowego "nawijacza" to tak jak lina alpinisty do sznurowadła. No cóż, trzeba czekać aż rynek zweryfikuje i sprowadzi producentów, a może głównie handlowców do realnej wartości produktu. Ja już czegoś takiego doświadczyłem: parę lat temu kupiłem samochód z "ekologicznym" filtrem oleju, do wymiany tylko papierowa rozetka, ale za cenę dwa, a nawet trzy razy większą od tradycyjnej stalowej puszki z takim samym papierem w środku!!! Dzisiaj ceny się zrównały, ale myślę że jak za sam papierowy wkład to nadal grubo za drogo.
  8. Mam na myśli niewidoczne uszkodzenia samej przerzutki po uderzeniu, jakieś duże luzy, wykrzywienia na sworzniach itp. Zrzuć łańcuch z przedniego blatu i gdy wszystko będzie luźne sprawdź w różnych położeniach czy przerzutka nie ma nadmiernych luzów i czy układa się jednakowo prosto na przełożeniach. Może być skrzywiony sam wózek z kółkami.
  9. To przykre, pierwszy zakup i pechowo. Twoje zdjęcie (zresztą słabe) pokazuje skutek, nie przyczynę. Myślę że pierwotnie przerzutka była zmontowana prawidłowo, wygięta później przez uderzenie, np. w transporcie. Hak jest na końcu, uderzenie poszło na przerzutkę i czy coś jeszcze nie jest uszkodzone? To na pewno kwalifikuje się do reklamacji albo zwrotu. Gdy przez internet to możesz zwrócić nawet dobry rower. Gdzie kupiłeś (od kogo) ten rower? Warto znać. Może wynegocjujesz upust jako rekompensatę, gdy podejmiesz się samodzielnej naprawy. Na Allegro miałem taki przypadek.
  10. Jak to niedostępny??? https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-5-9-m19-29-cali-meski-czarny?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIr9GO1P_SgwMVolNBAh3eNgqmEAQYASABEgKSzvD_BwE Jest, to bierz, nie rób sobie problemów.
  11. Zęby ok. Jeśli łańcuch rozciągnięty to wymień i heja! W trasę!
  12. Kolejny raz zaintrygowaliście mnie cenami usług serwisowych, no to popatrzyłem. Rozpiętość jak po całej Galaktyce, wolna amerykanka, masakra! Od takich iście samochodowych, cenniki im się pomyliły, czy co? Takie średnie: A tu najniższe jakie znalazłem na szybko: Wniosek - trzeba szukać, telefonować, a najlepiej samemu działać, to przecież takie klocki Lego dla dużych chłopców 🙂 Kilka dni temu przesmarowałem widelec, ale przecież musiałem zdjąć zacisk hamulca, a potem założyć i wyregulować, przy okazji wyjąłem i obejrzałem klocki, a więc wymiana też zaliczona: https://roweroweporady.pl/f/topic/10768-dbamy-o-nasz-rower-turystyczny/?do=findComment&comment=80948 Teraz dotarło do mnie, skąd taka słona cena serwisu widelca. Muszę pozbierać wszystkie składowe cennika, pochwalić się Żonie ile zaoszczędziliśmy, może dostanę ekstra kieszonkowe? ;) 🙂 Skoro zabawa, to na wesoło.
  13. Całkiem niedawno rozgorzała dyskusja n.t. amortyzatorów, tu taka opinia: https://roweroweporady.pl/f/topic/10342-orbea-cube-czy-giant/?do=findComment&comment=80405 To mnie skłoniło do przyjrzenia się bliżej, o co chodzi? Przedtem się nie interesowałem, nie było potrzeby. Wziąłem sobie do serca powtarzające się informacje, że nowe amorki montują kiepsko nasmarowane. Czy to możliwe? Że wskazany jest, a nawet konieczny serwis zerowy? To trzeba sprawdzić! No to rozebrałem tą "podkowę", dla mnie pierwszy raz, przysłowiowa "bułka z masłem" i to cienko posmarowana 🙂 Za co serwis życzy sobie 150zł ??? I rzeczywiście smaru brak! Te szare cienie na goleniach to odrobina smaru. Jedna rura prawie sucha! Jak to wytłumaczyć? Niewątpliwie włoscy managerowie wynegocjowali sobie dobre ceny u chińczyków, skubiąc ich do ostatniego centa, przecież chcą sprzedać rower w atrakcyjnej cenie 2,5tys€, Chińczycy chętnie sprzedadzą cokolwiek więc tną koszty na maksa, na łyżeczce smaru też można oszczędzić, zresztą serwisom też trzeba dać zarobić i tak to się kręci 😞 https://roweroweporady.pl/f/topic/10776-mtb-elektr-coppi-maverick-teraz-orzeł%3F%3F/ Ja mam takie "dojścia" i użyłem przemysłowy smar półpłynny do centralnych układów smarowania obrabiarek CNC, Divinol Lithogrease 000 Ma całą paletę zalet ale mnie interesowało że jest półpłynny (rzadki) a jednak smar nie olej, oraz ekstremalnie odporny na wodne agresywne chłodziwo maszynowe. Jako ciekawostkę dodam, że ćwierć kilo tego smaru kosztuje tyle co 20 gram SRAM Butter, który tak naprawdę też jest smarem przemysłowym z grupy Slickoleum. Ale inaczej kupuje rowerzysta entuzjasta swojego cacuszka, a inaczej fabryka z halą pełną maszyn. Byłem ciekawy jak się sprawdzi, o wysokie temperatury to bez obaw, maszyny mocno się nagrzewają, ale niskie, ujemne? Co prawda zakres -30 do +140°C ale sprawdzić warto. Dzisiaj nadarzyła się okazja 🙂 -5°C i słoneczna pogoda na rowerek: Nie, nie, to nie wycieki! Bez obaw! To resztki smaru po montażu zepchnięte przez uszczelki, które specjalnie nie wytarłem aby zobaczyć jak będzie reagował na mróz. Jak widać pracuje i mam wrażenie, że lepiej. Ale może to tylko wrażenie i te "podkowy" mogą pracować na sucho??? Pewne jest jedno: teraz zużycie będzie minimalne. Na koniec przytoczę ostrzeżenie które wyczytałem w necie i całkowicie się zgadzam, mianowicie różni "mądrale" zalecają wlać olej do rur i na dole uszczelnić pod nakrętkami, co faktycznie łatwo zrobić. Ale co tak osiągnąć? Kąpać te plastikowe golenie (patrz foto) w oleju? Ale dalsze konsekwencje mogą być żałosne, opisał to kolega z bratniego forum, mianowicie gdy oleju dużo to może przenikać do tłumika gazowo-olejowego i skrócić jego skok, a nawet zablokować! Ja tego nie sprawdziłem i nie zamierzam 🙂
  14. Stoi w holu, coraz bardziej zakurzony:( https://roweroweporady.pl/f/topic/10772-jaki-mtb-taki-całkiem-całkiem%3F-do-3200zł/ @DjDario zatelefonuj do Decathlon -Franowo, chyba warto przyjechać po ten rower 🙂
  15. Aby domknąć temat tego myk-myka muszę rzetelnie napisać o jego wadach, i tak: gdy ciepło (temperatury powyżej 10°C) działa sprawnie, ale na mrozie, np. dzisiaj -5°C, porusza się żenująco ospale, bardzo wolno. Nie wiem czy z powodu smaru(?), twardych uszczelek(?), zimnej sprężyny powietrznej(?), w każdym razie do sportu nie mogę polecić.
  16. Spotkałem się z osobami (kobiety i mężczyźni) którzy chorobliwie nie korzystali z przerzutek, chociaż w samochodach wcale nie mieli automatu! Bywa i tak. Szczególnie przednie 3 blaty to jest bariera. Myślę, że powinnaś pozostać przy przekładni w piaście, a nie takie przerzutki jakie sobie wybrałaś, tylko rower lepszy, lekki i więcej biegów, np. 7 A wybór jest duży, chociażby na Allegro. Wiem, bo widziałem i próbowałem, że tego typu rowerów jest dużo z wtórnego importu (Holandia, Belgia, Niemcy,...), całkiem zadbane, "wypasione" - 9 biegów i więcej, na pasku, itd.
  17. Rower powinien się Dziecku: 1)podobać, 2)spełniać wymagania, przy czym to 1) ważniejsze, i tu rola Rodziców. Podstawowa właściwość, tu przyłączam się do głosu powyżej, to powinien być jak naj..., naj.. najlżejszy! Czyli bez atrap amortyzatorów, damperów-bajerów. Widziałem jak dziecko miało trudności z podniesieniem roweru po upadku. Dziecko ma najlepsze amortyzatory we własnych stawach. Przerzutki, oświetlenie, własna pompka, jak najbardziej, niech się uczy. P.S. Nam się udało, dziecko ozdobiło rowery (a były kolejno trzy) naklejkami i było zadowolone.
  18. Oczywiście najlepiej rower przymierzyć, przejechać się chociażby po sklepie, w Decathlonie łatwa sprawa. Ja nie mam czego żałować, mam obecnie rower "za mały" i taki "za duży", i jeżdżę nimi naprzemiennie. https://roweroweporady.pl/f/topic/10768-dbamy-o-nasz-rower-turystyczny/?do=findComment&comment=80129 Tym "za dużym" jeździ mi się lepiej (elektryka nie ma tu znaczenia), ale mówię wyraźnie o jeździe rekreacyjnej. Mam też rower miejski, też raczej duży, i bardzo wygodny. Słuchałem wykładów "bikefittingu" i było jasno sugerowane, że rower "za mały" można sztucznie powiększyć (siodełko, kierownica, mostek) a za duży to tylko "pomniejszyć" piłką do metalu. Dobra przymiarka to podstawa. Ja głosuję na rowery duże.
  19. . @igiwir123 jeśli musisz się liczyć z ceną, a patrzysz łaskawym okiem na XC100, to w nowym roku mogę spojrzeć czy jeszcze stoją 🙂 https://roweroweporady.pl/f/topic/10772-jaki-mtb-taki-całkiem-całkiem%3F-do-3200zł/#comments 🙂 Daj znać.
  20. Koniec grudnia, a tu wiosna🙂, no cóż, teraz nikogo to nie dziwi. Teren urzeka swoją dzikością, ale łatwo dostępny. Obecnie głównie dzięki zamiłowanym wędkarzom. Czy nadal tak będzie gdy Rajcowie miejscy wytyczą tu przedłużenie Wartostrady? Teraz uczta dla koneserów i smakoszy, jednak przeprawy wodne przydałyby się, i to bardzo. Jak pogodzić jedno i drugie? Kto jeszcze przeciera te ścieżki(?), a widać, że są tacy! Życzę uciechy i zdrowia🙂.
  21. Reflektorek ideał, efekt jak samochodowy.. ..ale cena też jak za samochodowy, trudno aby stał się powszechny, poza tym, mam też podejrzenia, że zdjęcie jednak "podrasowane". Ale za kilkadziesiąt zł można nabyć np. taki: Ten jest zasilany zewnętrznie, mam taki podobny w elektryku. Są też z własnym akumulatorem /bateriami. Można też dosłownie za kilkanaście zł, w naszych sklepach i na Ali... Wszystkie działają podobnie i ładnie "odcinają górę". Mam i taki, mała moc, ładowany akumulator, 4h pracy (w droższych wersjach pojemniejszy aku i kilkanaście godzin pracy): Mała moc, od razu słyszę: eee... tam☹️. A w rzeczywistości sprawdza się dobrze: 3 tryby świecenia, wystarczające światło ostrzegawcze /pozycyjne na ścieżki rowerowe i ulicę, podczas prawdziwej ciemności oświetla wystarczająco dobrze, nawet do tego stopnia dobrze, że w lesie redukuję do 1/2mocy, bo oczy przyzwyczajają się do ciemności i przy małym kontraście widać dobrze ścieżkę i otoczenie które nie jest bezpośrednio oświetlone.
  22. Nie ma dobrze ustawionej czołówki, zwykłą latarkę też nie można optymalnie ustawić bo albo będzie oświetlała tylko 10m, albo będzie oślepiała. Dobrze to można ustawić tylko reflektorek rowerowy. I to jest prawidłowy tok myślenia👍😉. Ja tak samo "myślę" i czołówkę zabieram do sakwy gdy trzeba działać na biwaku, albo czyścić przerzutkę z wkręconych patyków😡.
  23. Ja mam takie doświadczenia, ale z tej drugiej strony jadącego z naprzeciwka, niestety. Przepraszam za dosadną wypowiedź, ale nagminnie "zderzam się" z oświetleniem "tych idiotów" ze zwykłymi latarkami silnej mocy, zamiast stosowania prawdziwych lamp /reflektorków rowerowych, które podobnie jak samochodowe światła mijania, odcinają górną granicę światła i są bezpieczne. A teraz dodajcie sobie, jakie jest wrażenie wieczorem, gdy na wąskiej leśnej ścieżce taki idiota do kwadratu założy sobie jeszcze silną czołówkę i macha nią aż po konary drzew, i świeci Ci prosto w oczy!!!
  24. @mike21 dzięki za naprowadzenie na dobry trop👍. Nasi rodzimi "przedsiębiorcy" życzą sobie naprawdę sporo za dwie strzykawki: Na szczęście żyjemy w Europie, sporo można wyczytać w internecie, sporo się nauczyć (m.i. dzięki Forum😉) i w efekcie dostać więcej za mniej: ..a najcenniejsza jest informacja, że zestawy posiadające dwie złączki M6 +rurki, etc., spokojnie obsłużą TekTro.
  25. @Rot z tego co opisałeś w innym poście, to te twoje hamulce w XC100 to kompletna, niebezpieczna ruina, a Ty przejeździłeś tak cały sezon! Ja bym nie wytrzymał psychicznie mając świadomość, że praktycznie jeżdżę bez hamulców. Doprowadź do technicznej sprawności te oryginalne TekTro, a zdziwisz się jakie masz sprawne hamulce. @Veriv ma rację! O tym że są naprawdę sprawne przekonałem się osobiście, i to nie były "testy odbiorowe", które oczywiście wcześniej i tak wykonałem👍 https://roweroweporady.pl/f/topic/10776-mtb-elektr-coppi-maverick-teraz-orzeł/?do=findComment&comment=80318
×
×
  • Dodaj nową pozycję...