Nimia

72? Możliwe, czytałam jednocześnie o XC 100 i Expl 540. W kazdym razie skrócona o 2 cm z kazdej strony jest ok.

Mostek przełożylam od razu, wymieniłam również siodełko, bo tamto oryginalne dla większości kobiet to złoooo. Zgadzam się co do reszty poza hamulcami. Dla mnie są ok, dużo jeżdżę z górki po nierównościach i czuję się bezpiecznie. Blokada amortyzatora na kierownicy to cudo. Często korzystam.

Adnotacja do XC100 - skróciłam kierownicę, mam teraz 70 cm zamiast firmowych 74 i jest odczuwalna różnica /na plus/. Jeszcze wymienię gripy i powinno być dobrze. Uwaga do dziewczyn planujących zakup tego roweru - jest świetny, ale ma naprawdę wymagającą geometrię. Ja jestem wysoka i wysportowana, ramiona dość szerokie i długie ręce, przy 173 cm posiadam M, ale kombinacji sporo, żeby się wpasować w niego. S mogłoby za małe, bo mam długi przekrok, ale M to spory rower. Rama jest ulokowana wysoko i schodzenie wymaga ostrożności. Im dłużej jeżdżę, tym bardziej jestem przekonana, że to rower dla facetów oraz dla naprawdę sprawnych babek. Nie żałuję zakupu, bo za taką się uważam, ale solidnie przemyślcie, drogie Panie, swój wybór.

Nie znam się na takich rowerach, wizualnie też nie moja bajka, mam wrażenie, że nie różnią się za bardzo, ten drugi ma małe koła, a poza tym to raczej wszystko to samo, więc chyba należy sugerować się wyglądem. Przy okazji, zastanawiam się, jaki kask zakłada się na taki rower, żeby to się komponowało? ??

Dzięki. Jeżdżę tylko za dnia, więc mi wystarczą. A gumka faktycznie za luźna.

Nasz ulubiony wątek ?

Coś mi się wydaje, że miał być dla żony ??

Powiedzcie, co jest nie tak z tymi lampkami, bo mam takie w XC100. Mnie słabo widać czy ja słabo widzę? Dodam, że jeżdżę tylko w dzień.

Na pewno siodełko i szerokość kierownicy to elementy warte dopłaty. Ja w swoim XC100 siodelko od razu musialam zmienić, a kierownica musi być zwężona, gdyż barki dostają w kość. Tak więc też uważam, że warto 200 zł dopłacić /do koloru niekoniecznie, bo akurat ten niebieski w 540 jest piękny, ale to kwestia gustu/.

Bo wersja damska jest osobno, a to ona jest bordowa.

Ja odwróciłam mostek w XC100 i pozycja jest dla mnie ok /mam porównaniez Expl 540/. Myślalam, że będę go zmieniać, ale wystarczy /z -7 stopni zrobiło się +7/. Jedyne co mi przeszkadza i co zmienię, to szerokość kierownicy.

Jeździlam na Folcie wiele lat. Dobrze się sprawował, właściwie nic przy nim poza corocznym rutynowym serwisem nie trzeba było nigdy robić, a trochę kilometrów nakrecilam. Model Valada chyba, dobry na asfalt i szutry.

Chyba nie ma większych różnic między rowerami w tej cenie. Wzięlabym najlżejszy.

Dzięki!

Jacku, to skąd się tego dowiedzieć? Metodą prób czy gdzieś to powinno być napisane? Instrukcji do roweru mogę nie mieć, bo stary jest.

Chciałabym wymienić opony w moim starym trekkingu Folta. Obecnie na dętkach jest taki rozmiar: 700-38c (38-622). Opony bardzo dobrze sprawowały się na asfalcie, jednak w lesie była masakra. Chciałabym dać możliwie szerokie, gdyż rower będzie wykorzystywany teraz przez córkę na dojazdy do jeziora leśną scieżką, miejscami piaszczystą. Jaki rozmiar mogę tam wstawić i może jakiś konkretny rodzaj opony polecicie mi?

Hmmm, mam dużo z Lidla i oddychają, ale fakt, że kupuję na rower te do biegania a nie typowo rowerowe. Może robią je inaczej.

Ja kupuję koszulki w Lidlu Crivit i są ok.

Kupilam dla córki 142cm B'Twin Riverside 900. Wspaniały, lekki. Błękitny, ale córka zachwycona/a też chciala biały/.

Również bym nie oceniała, na co kto i ile chce przeznaczyć pieniędzy. Znałam osobę, która kupiła od ręki 3 jedwabne dywany - za 40, 60 i 100 tys. /z 15 lat temu/. Każdy z nas ma swoje priorytety, hobby oraz dochody miesięczne. Dla wielu osób zakup Thermomixa czy nawet Lidlomixa to fanaberia, bo to "tylko" garnek. W świecie kosmetyków mamy kremy za 20 zł i za 200 i za 1000. To tylko krem. Samochodem można jeździć za 10 tys i za wielokrotność tego. To tylko samochód. Przyklady można mnożyć tylko po co? Każdy ma swoje marzenia i pragnienia.

Mój tata miał w latach 80 tych tzw. kolarzówkę Rometa o nazwie Huragan. Czy ten rower to kontynuacja?

Nareszcie ? Dziękuję za test i ciekawą lekturę.

Ok,chlopaki, jak można samodzielnie, to na pewno ogarnę. Jestem z dala od roweru, dopiero za tydzień się z nim spotkam, dlatego zapytałam. Nawet nie wiem w tym momencie, czy to ono faktycznie u mnie stuka. A jeśli chodzi o przeglad zerowy, to gdyby nie to zdecentrowane koło, na pewno bym nie korzystała, zwlaszcza, że wyprawa tam i z powrotem trochę zajęła czasu /60 km w jedną stronę/ i rower na 2 dni trzeba bylo zostawić.

Wojtek, a to sprzęgło można samemu zaciągnąć?

Dlatego bym odbierala kurierem. Wszystko z fabryki wyjechalo prawidlowo skręcone