Nimia

Z tyłu ok, ta biała, ktora jest do przodu, tę mam na myśli, że nie ma jej jak przypiąć po środku, trzeba z jednej albo drugiej strony kierownicy. I nie chodzi o trudność w montażu, bo na te gumki jest bardzo latwo, tylko o efekt wizualny ?

Dzięki, to nie będę wydawać niepotrzebnie kasy. Spróbuję zorganizować wyjazd do serwisu jak zrobi się cieplej.

A jak często korzysta się z takiego urządzenia? Jak raz się napompuje właściwie to na jak długo to starczy?

Wojtek, super. Moją uwagę przykuly lampki - masz obie zamontowane z tyłu? Ja tę białą umieściłam z przodu na kierownicy, bo tylko tam mi pasowała, ale dziwnie to wygląda, tak niesymetrycznie. Mam jeszcze do Ciebie pytanie, czy regulowałeś jakos amortyzator, czy masz fabryczne ustawienie? Czy trzeba mieć specjalną pompkę?

Poczytaj sąsiedni wątek nt. expl 540 i xc100. Ja tez się wahałam, zamowilam oba, jednak wygrał xc100 swoją jakością. Póki co odwróciłam mostek i teraz z -6,5 st zrobiło się +6,5, więc jest o 13 stopni różnicy w pozycji. Zmienilam siodelko i przesunęlam je do przodu. Odczuwalnie zmieniło to pozycję. Jak pojeżdżę to sprawdzę, czy wystarczy czy coś jeszcze zmienić, a możliwości jeszcze są - krotszy mostek, zwężenie kierownicy. Expl 540 jest tylko ładniejszy:)

Ale jeździłabym teraz Krossem Esprit ???

Wojtek, forum czytałam ze 2 tygodnie, a ten wątek zwłaszcza i dlatego kupiłam xc100. Ale technicznie jestem mało rozgarnięta i te różne opisy i pytania wprowadziły mnie w przekonanie, że aby jeździć tym rowerem to chyba muszę posiadać wiedzę tajemną :))) Dziekuję za porady dotyczące smarów, zakupię wszystkie ?

A jaki smar polecasz?

W Decathlonie?

Panowie, tak śledzę ten wątek i przeboje Wojtka i zaczęłam się zastanawiać, czy ja z moim nowym XC100 powinnam coś robić? Iść gdzieś? Coś serwisować? Zamówiłam przez internet, na razie nawet jeszcze nie jeździłam, bo nie mam doswiadczen w jeździe zimą, rower mam w innym miejscu niż mieszkam i tam bywam od czasu do czasu, akurat był za kazdym razem śnieg, więc nawet nie wyprobowalam. Do najbliższego Decathlonu mam 60km i nie mam za bardzo możliwości przewieźć roweru autem. Co należy zrobić z takim świeżym rowerem i kiedy udać się na serwis? Obnizyc cisnienie w amortyzatorze, pewnie w oponach, ale co poza tym? To o czym piszecie na ostatnich stronach nt.piast, kół, mleka itd.to dla mnie czarna magia i zaczynam sie zastanawiać czy ja w ogolę ogarnę temat i nie zaszkodzę temu rowerowi ?‍♀️

To na komunię. Na gwiazdkę prezenty mamy rzędu 100 zl :))))

Oskarr, mam rozsądne dziecko, więc liczę na to. Ja z kolei na wyglad nie zwracałam za bardzo uwagi, bo wówczas musialabym zostawic Expl 540, ktory mi się bardzo podoba, a ten xc100 jest wyjątkowo szpetny :))) Wiem, że to pytanie do wróżki, ale zastanawiam się, czy kupowac tego Riverside teraz (jest w regularnej cenie), czy może liczyć na jakieś zniżki? A moze raczej bać się inflacji? Mam czas do wiosny, bo wcześniej nie będzie na nim jezdzila.

Młody dzielny czlowiek :)) Moja corka raczej tak maks 20 km, ale wiem, że to i tak jest powyzej średniej krajowej nawet dla przeciętnego dorosłego/dla większością znajomych juz 10 km na raz to duuuużo/.

Oj nie bardzo do lasu :)))

Z Olx to trzeba sie wstrzelić, bo wszędzie piszą o odbiorze osobistym. Ale dzięki za tropy, będę sie rozgladać w moim pobliżu. Ja tu sobie studiuję parametry, a dziecko oświadczyło, że chce bialy rower, bo bialy jest najładniejszy. I wiem, że w tym wieku to będzie zaporowy warunek......

I polecacie go bardziej niż Kross Lea, Hexagon, Dust?

Świetny jest ten Riverside.

Nie leżę na kasie, a do tego mam jeszcze starszą córkę, której też chcialabym coś kupić. Mlodsza ma komunię, więc pomyslalam, że to moglby byc prezent, no ale nie jestem w stanie zainwestować wiekszych pieniędzy niz te 1200-1300. Rowery będą wykorzystywane przez dziewczyny do krotkich przejażdżek, dojazdu do jeziora, leśne ubite i niezbyt ubite drogi. Ja zainwestowałam w xc100, bo będę z niego korzystać na maksa, ale dla moich dziewczyn tego typu rowery na razie nie wchodzą w grę.

Jacek, dziękuję. Poczytalam tymczasem trochę, m.in.artykuł o rowerach na komunię i juz wiem, że "dorosly" rower to niedobry pomysł. Potrzebujemy roweru typowo na piach, do lasu, bo na tym jeździ jej się ciężko. Poza tym żyje na tzw. dwa domy i tamten rower ma u ojca, jezdzą po ścieżkach rowerowych, asfalcie i jest ok. Gdy ma wjechać do lasu, zniechęca się, jest jej ciężko i unika. Nie mamy tez możliwości wożenia tego roweru, więc potrzebny jest drugi. Przyjrzalam sie trochę ofercie Krossa, bo mam tam trochę zniżki i Indianom, ale one są b.ciężkie. Zaraz zerknę na Twoje linki.

Postanowiłam kupić córce rower do okazjonalnych przejażdżek po lesie. Na stronie Decathlon jest Rockrider ST 100 i jest to damski XS. Czy macie doświadczenie z tą rozmiarówką? Córka jest jeszcze mała, ma prawie 10 lat i niecałe 140 cm. Czy jest sens kupować już taki rower, czy dalej inwestować w te wersje dziecięce/juniorskie? Patrzylam na olx i allegro, ale chyba nie umialabym kupić porządnie używki, stąd pomysł na coś nowego i niedrogiego. Moze macie jakieś sugestie? Dodam jeszcze, że ma aktualnie rower taki bardziej trekkingowy na kołach 24 i nie jest z niego zadowolona, chcialaby wieksze kola i bardziej terenowe opony.

O, to ja mialam lepsze rozdanie - mam 32 zęby i Deore - tych z tyłu nie liczyłam już. Gratuluję zakupu. Ja na swoim jeszcze nie jeździłam, nie mogę się doczekać.

To pierwsze to jest chyba identyczne jak to z Expl 540, a ostatnie wydaje się jak z XC 100. Dzięki za sugestie. Ja ma tez juz 4 z przodu, ale kondycję chyba lepszą niż 20 lat temu. Może gorsze stawy :))) Na pewno żadne wyścigi i maratony mi po głowie nie chodzą, ale mam jeszcze ochotę na trochę zabawy na rowerze.

Moje doświadczenia rowerowe do tej pory to raczej długie calodzienne trasy z sakwami, kiedyś wielodniowe z namiotem, karimatą itd. ale to bylo jeszcze na takim bardzo starym "góralu" rometowskim, chyba jednym z pierwszych na rynku. Zrobil ze mną wiele tys.kilometrow, ale kompletnie nie pamiętam siodelka. Potem byla przesiadka na rower typu cross/trekking. Pamiętam, że zrobil wrazenie na mnie jakis tam amortyzator /bo w ogóle był/, zmiana pozycji oraz właśnie siodełko. Zdaję sobie sprawę, ze nie ma co tych rowerów porównywać, że inna pozycja ciala będzie kompatybilna z innym siodelkiem. Teraz poki co nie planuję już takich krajoznawczych wypraw, chciałabym pojezdzić trochę szybciej, bardziej sie pobawić. Siodełko dopracuję, jednak wydaje mi się, że dla kobiet problem tkwi nie w szerokości z tylu czy miękkości tylko w tym najwęzszym miejscu z przodu, które dla nas nie może być za wąskie i za długie, bo robi się...hm..dyskomfortowo ;) Pielucha oczywiście będzie niezbędna. Do tej pory uzywalam przy trasach powyzej 50 km ale na tym siodle trekkingowym. Explore odwieziony, jak ktos ma ochotę to jest w Bydgoszczy dostępny.

Jajacek, dziękuję, oczywiście że turystycznego montowac nie będę, ale możliwie wygodne damskie do mtb. Może ktoś w przyszłości będzie zainteresowany - na 1 zdjęciu siodlo xc, na drugim 540. To z Explore jest wygodniejsze znacznie