Cześć Panowie i Panie!
Przeglądam to forum od pewnego czasu, jako że szukam nowego roweru dla siebie do jazdy rekreacyjnej po mieście i lesie, a kto wie, może też i kiedyś jakieś bike-parki (naoglądałem się, fajna sprawa). Wybór padł raczej na Rockrider XC 120, biorąc pod uwagę liczne pozytywne komentarze na jego temat i trwającą obecnie promocję na Decathlonie. Pytanie brzmi, czy jak zamówię rower kurierem, to faktycznie jest on sensownie skręcony i obejrzany, wystarczy tylko dokręcić kierownicę i pedały, i można śmigać? Czy lepiej zamówić go do salonu? Można wtedy liczyć na obejrzenie roweru pod względem technicznym przez ekipę sklepu i korektę ewentualnych bubli? Przyznam się, że wchodzę dopiero do rowerowego świata, ostatni raz jeździłem jakieś 15 lat temu, więc nie znam się tak jeszcze na wszelkich sprawach technicznych.
Na co w ogóle zwrócić uwagę podczas inspekcji roweru po odbiorze przesyłki?
Korzystając z okazji, to polecacie na początek jakieś akcesoria i odzież, która będzie w miarę porządna, ale nie za droga?
Pozdrawiam :)