
gosc
Użytkownicy-
Postów
326 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez gosc
-
Wniosek jest jeden. ? Do jazdy spacerowo-rekreacyjno-wycieczkowej (miasto, teren płaski, lub lekko górkowaty ?) 3x8/3x9, a nawet na 3x7 wystarczy.;-) A nawet aż nad to. ? A na zawody, zwłaszcza po górkach, trzeba mieć z tyłu jak największą kasetę i przód na 3. ?
-
W jakiś tam sposób się z Tobą zgadzam. ? Na swieżo jeszcze spojrzałem w specyfikacje tych modeli, które podałeś i mam mieszane uczucia. ? Takie różnice wychwyciłem. Przynajmniej to, co na papierze. I spróbuję trochę to usystematyzować. Merida vs Onilus Cena: tańsza - droższy, + Merida Widelec: być może bez blokady (do sprawdzenia organoleptycznie) - zdjęcie i opis modelu wskazują na blokadę, + Onilus Hamulce: Shimano/Tektro - jakiś chińczyk Karasawa (chyba to http://www.china-karasawa.com), + Merida (chyba lepsze MT-200 niż nie wiadomo co to za Karasawa);-) Przerzutki przod/tyl: Tourney/Alivio - Acera/Deore, + Onilus Manetki: Alivio - Alivio, + dla obu Korba: Suntour - Shimano, ciężka sprawa, bo na kwadracie Suntour tez pojedzie ;-), Shimano Octalink, mały + dla Onilusa Chyba to https://www.bicyclepartswarehouse.com.au/product/chainwheel-set-175mm-x-48t-36t-26t-3-x-9spd-all-steel-rings-for-square-taper-b-b-sr-suntour-xcm-t418-black/ Kaseta: Sunrace - Shimano ACERA, + Onilus Piasty: chyba oba Shimano, z przodu z dynamem, do sprawdzenia, + dla obu I to chyba tak z grubsza. Podsumujmy Merida +4 Onilus +6 Ciężki wybór, różnice małe. Pomijając cenę i te hamulce, to chyba Onilus lepszy. Jednak mocno bym się zastanawiał. Wybór oczywiście należy do Ciebie.:-)
-
No ładnie rozpisane. ? Coś już z tego więcej rozumiem. ? Jednak dla "Kowalskiego" to i tak nie ma znaczenia, bo wsiada na rower i jedzie. ? Takie dopasowanie, ogólnie mówiąc, zębatek, to chyba w większości przypadków dla zawodowców lub takich zapaleńców (pozytywne stwierdzenie ?) jak Ty. Dla mnie, czy dla "młodziaków", napędy 3x8, czy 3x9, a w wersji budżetowej 3x7, to i tak są wystarczające do typowej jazdy. ? A pod górkę dałem radę na kole 26, z napędem 3x6. Odległość 2 km (dużo?), z nachyleniem 12%. Fakt, ciężko było na 1 z przodu i z tyłu, ale wjechałem. ?
-
Domyślam się, ze piszesz o kasecie Sunrace? Tylko dopisz, czy używałeś jej do ostrej jazdy w zwodach i itp., czy do lekkiej jazdy spacerowo-rekreacyjnej. Procenty. No fajnie, ładnie opisałeś, ale dalej i tak nie wiem czego one są wynikiem. Napęd 3x9 jest chyba lepszy niż 2x10, 27 biegów, a 20, to spora różnica. Przy 3x10 to już rozpusta. ? Łatwiej podjechać pod górkę. ?
-
Nie wiem o jakich procentach piszesz, ale wniosek jest jeden. Jeśli brać, to sprzęt tylko z 3 zębatkami z przodu. ? No i co z tymi wolnobiegami lub kasetami Sunrace. Dobra firma, czy budżetowy średniak, a podstawowy Tourney jest lepszy.
-
Tak na szybko, od laika ;-), który coś tam liznął w temacie, ale specjalistą nie jest. ? https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3198/freeway-9300-man-disc https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3198/freeway-9300-man-disc Z opisu wynika, że oba modele są identyczne. ? Porównywalnie z Onilusem, w tych modelach jest "PRZERZUTKA PRZEDNIA Shimano AFDTY710", czyli Tourney, podstawowa Shimano. Przy tej cenie sprzętu, to już powinna, moim zdaniem, byc co najmniej, Altus lub Acera. Kaseta Sunrace. Jak wyżej pytam, nie wiem, czy dobra w prównaniu z jakakolwiek Shimano. Ogólnie, pewnie jak każda inna, sie kręci, ma zębatki i działa z każdym(?) właściwym dla niej łańcuchem. ? Sztyca amortyzowana. Również kwestia dyskusyjna. ? Ja nie mam doświadczenia. Być może gdybym na takiej jeździł i cos by się zrąbało, to do ew. wymiany. Kolega używał i teraz jeździ bez takiego siodełka i "czuję, że mi brakuje". https://onilus.pl/pl/p/ONILUS-NAILA-5.0-28″-CZARNY-POLYSK-2023/258 https://onilus.pl/pl/p/ONILUS-HANOWER-5.0-28″-CZARNY-POLYSK-2023/240 Pod względem przerzutek i manetek, oba to samo, na Aliio i Deore. "Wspornik siodła Amortyzowany 27.2:, na zdjęciach tego nie widać. Jak wyżej kwestia wyboru uzytkownika. "Hamulec Hydrauliczny KARASAWA". Pierwszy raz słyszę, ale może dobry. Chociaż chyba wolałbym V-break, mniej pi...nia się przy ew. serwisie, wymianie klocków. i itp. Przy hydraulicznych trzeba nalewać ten płyn, bawić się w odpowietrzanie. Obie firmy, w tych modelach, mają - suport na octalinku, więc podobno lepszy niż "na kwadrat". ? Chociaż do jazdy rekreacyjno-spacerowo-wycieczkowej, to i kwadrat chyba wystarczy. ? - amortyzator, ale w tym przypadku i tak pewnie bierze się "z dobrodziejstwem inwentarza" ;-). Opis i zdjęcia sugerują, że Onilus ma przynajmniej blokadę, a Merida nie. Kierując się tym elementem osprzętu, to z tych dwóch firm, skłoniłbym się do zakupu Onilusa. Jednak lepiej dopytać w Meridzie lub (jak jest możliwość) obejrzeć organoleptycznie. A generalnie patrząc na ceny, to chyba Onilus ma je zbyt wygórowane w stosunku do montowanego osprzętu. Porównywalnie z innymi firmanami. Chociaż Merida też tania nie jest. To chyba tak na szybko, chociaż jak to klasyk mówił (Piasecki/Zygmunt ? ) "niech się kolega wykaże". ?
-
> To nie to samo co joy tech, joy tech normalnie sprzedaje swoje piasty, możesz je kupić w sklepach i normalnie serwisować, mają jakąś tam jakość i może nie są > porównywalne do DT swiss ale to będzie z 2 klasy wyżej niż jakieś aluminiowe chińczyki, których nawet nie da się wyszukać w internecie. Też szukałem i fakt, prawie zero informacji. Jest cos takiego https://www.santafixie.com/en/menjoin-rear-hub-silver.html, ale raczej to nie ta firma. ? > Najwyżej możesz dokupić sztyce za 40 zł aluminiową i wyrzucić tą amortyzowaną, te amortyzowane w tych pieniądzach nie działają. Niektórzy chwalą, że jest > tam jakaś sprężyna, ja bym to wyrzucił jako pierwsze z roweru. Pytałem czysto teoretycznie, bo juz "na oko" widać, że część amortyzująca uniemożliwia obniżenie siodełka do zera. Poza tym, są różne teoire, w ogóle taka amortyzacja jest "do kitu", bo się wyrabia i potem siodełko, parafrazując klasyka ;-), "wylata". ? > Tak, wpis o hamulcach miał być gdzie indziej ? Tak myślałem, bo wpis w tym wątku wydał mi się trochę "od czapy" ;-). ? Sprawdź linki, bo fotki chyba źle się podpięły. I wracam, czysto teoretycznie, do jednej zębatki z przodu, jak w proponowanym https://sportprofit.pl/pl/p/Rower-Marin-Kentfield-ST-1-turkusowysrebrny-/33473 Przy takiej dużej kasecie, to przód jest wystarczający? Na najwyższych biegach jest taki sam lub porównywalny moment obrotowy jak dla dużej zębatki w standardowych pedałach? Porównując elementy z https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v3-damski-2022_pid=466, to który model przeważa? Zacytuje samego siebie. "Kaseta 7 Sunrace (nie wiem, czy to dobra firma) w Marinie, a w Lazaro 9 Shimano Alivio, tylna przerzutka Shimano Tourney vs Shimano Alivio. "Nie wiem, nie znam się" ;-), ale chyba różnice w tych elementach na plus dla Lazaro."
-
> Aluminium jest ogólnie lepsze, Alu jest wytrzymalsze w tej samej wadze do stal, można więc dać lżejszą ramę przy tej samej wytrzymałości, oczywiście rama > ramie nie równa i może być tak, że ktoś za mocno odchudzi aluminium i będzie podatne na złamania, to jednak w rowerach które kosztują mniej więcej tyle co > samochód. W tanich ramach raczej są grube rurki i tam się nic nie może połamać. Fajnie ;-), że opisujesz, tylko ja to wiem. ? Chociaż miałem niedawno "w ręku" rower z ramą stalową, ale jakiś, podobno, specjalny stop "dla kolarzy". Faktycznie był lekki jak aluminiowe, a nawet lżejszy jak typowe trekkingi. To był jakiś miks crossa z trkkingiem. Rama tama typu MTB City, obniżona. > Tak, sztyca amortyzaowana zawsze będzie wychodziła minimum 1 cm z ramy. Na zdjęciach wygląda to, jakby to było z 10 cm. Ograniczeniem jest ta guma, czy co tam jest. I więcej się chyba nie da wcisnąć. > Nie wypowiem się, który lepszy, klauzura sumienia nie pozwala mi podpowiadać przy wyborze roweru z wolnobiegiem i piastą przy której producent się chwali, > że jest aluminiowa. Próbowałem znaleźć te piasty men joy w internecie, google poległo w poszukiwaniach. Ja jestem jednak za tym aby nie schodzić poniżej > pewnego minium jakości przy kupnie roweru. Może to to samo, co ten Joy Tech? ? Przy takiej klasie roweru/ceny, to i tak nie ma co wybrzydzać.;-) Jestem ograniczony budżetem i możliwościami "kierowniczki" ew. docelowego "jeździdła". ? A wpis o teście hamulców, to chyba miał być w innym wątku? ?
-
Tak myślałem. ? Z tych dwóch też obojętnie? ? Jak dla mnie dwa identyczne modele. Różnice w nazwie i minimalne w siodełku (różne firmy), sztycy. reszta identyko, rama, osprzęt itp. Aluminiowa jest podatna na ew. wygięcia/zgięcia przy użytkowaniu przez ciężką osobę, czy bez znaczenia? Różnica w wadze całego roweru praktycznie minimalna. https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-liberty-damski-2022_pid=459 https://lazaro-bike.pl/sklep/kands-navigator-x-damski-2022_pid=449 Jeśli dobrze zauważyłem, to amortyzowana sztyca ma ten minus, że nie da się jej obniżyć "do zera", do samej ramy.
-
Z tych dwóch, który suport (maszynowe łożyska) "lepszy", czy bez różnicy? Te od Neco (chyba Tajwan), czy Thun (niemiecki)?
-
> Tu nie ma czego współczuć, To była lekka ironia, pozytywna. Bardziej w "". ? Po prostu dla mnie szybkie kręcenie pedałami, na niższych biegach, żeby mieć tę wyższą kadencję, jest po prostu męczące. Nakręcisz się, namachasz (nie Ty dosłownie ;-)), a jedziesz prawie w miejscu. Tak to widzę. ? > to kwestia przyzwyczajenia, dla mnie dziwne by było teraz kręcić tak wolno. Wyniki w sporcie jednak przekładają się na jazdę rekreacyjną, po prostu szybciej > mamy tego efekty. Jadąc siłowo po 6 godzinach wolniejszej turystycznej jazdy również zacznę odczuwać ból w kolanach i w mięśniach, jadąc na wyścigu po > prostu nie muszę czekać 6 godzin aby się przekonać, że źle pedałuje. Mnie nie chodzi o siłowe pedałowanie, bo wiadomo, że najwyzsze biegi nie zawsze da się "wrzucic" i będzie, jak mawiał klasyk (Dobrowolski) "cinszko". Cały czas próbuje pokazać, że na 3-5/6, a nie 3-3/4 będzie szybciej, a nogi tez się nie będą męczyć, a wykona się mniej ruchów pedałami/nogami i z większym momentem obrotowym. > Ale rzeczywiście, jeśli ktoś jedzie 15 km/h to nie ma znaczenia czy jedzie z kadencją 90 czy 60 czy 50, siła z którą trzeba wtedy jednostkowo naciskać na pedały > przy kadencji 50 będzie dalej o połowę mniejsza niż ta, z jaką ja naciskam na pedały jadąc 90 bpm mając 30km/h. Może znowu sie powtórzę. ? Jak czuję, że jest za ciężko na 3-6, to ew. redukuję lub nie naciskam siłowo, tylko cos w stylu "noga za nogą" i jakoś (to) się kręci. ? > Ja jestem też trochę spaczony osobami z którymi jeżdżę rekreacyjnie. W tym sezonie od stycznia mam lekko ponad 4000 km na rowerze, no sporo, moja > narzeczona z którą jeżdżę rekreacyjnie ma mało bo raptem 1000 km od stycznia, mój tata mając 62 lata ma obecnie koło 2kkm, mama pod 60 ma w granicach > 1500. Dla mnie więc rekreacyjna jazda to jazda ich tempem ze średnią w okolicach 23-25 km/h i dystanse 50-100 km podczas jednodniowego kręcenia. To Ty masz "lepiej" ;-). U mnie to jest/było ślimacze tempo. Jedna wycieczka, ok. 34-36 km, z przerwami oczywiście, zajęła ok. 6-7 h. No to sobie wyobraź ile km/h się jechało. ? Dla mnie to prawie były "tip topki". ? Jeśli policzę przejazdy z A-B-A plus jakieś inne niezmierzone dystanse (okres 11 miesięcy), to mniej więcej, licząc szacunkowo, wychodzi +/- jakieś 2000 km. Dużo? Nie wiem, po prostu jadę. ? A ile km/h jadę (A-B), to też Ci nie powiem, bo nie wiem. Jak bez wiatru lub z wiatrem, to jak na koło 26, to czasami na tyle szybko, że brakuje mi jeszcze jednej zębatki.;-)
-
No fajnie, pięknie. ? Tylko Ty cały czas myślisz kategoriami jw. wyścigów i jazdy po/z górki. ? Ja cały czas mówię o zwykłej, wycieczkowo-rekreacyjnej jeździe. Przeważnie "wlokę" się z tyłu tempem prowadzącej osoby. To biegi wtedy były ustawione na 3-4/5 (dla 7 zębatkowej kasety/wolnobiegu) W moim przypadku, osobiście, po prostu jadę z A do B i kręcę jw. opisałem. I dla mnie, przy tym rowerze, to jest optymalne (kręcenie). Kolarzom to jednak współczuję skoro "muszą" kręcić kołowrotki na tych niższych biegach, żeby mieć te 90, czy 100 kadencji.
-
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Doceniam dobre chęci i dzięki za linki, ale większość to strony niemieckie, a nie polskie "Tony takich niemieckich rowerów zalegają u naszych sprzedawców" ;-). Żeby nie było, poszukałem, ale cos cieniutko jest ztymi naszymi sprzedawcami. ? Ceny poza moim budżetem, zwłaszcza ten z greebike'a. 5300, dziękuję. ? -
> Podsumowując Twój komentarz - nie jest tak, jesteś niestety w błędzie. > Szerokość kasety 8,9,10,11 biegowej, głowy nie dam, czy tak samo jest też z 6,7, jest taka sama, w większej kasecie jest więcej zębatek ale skok między biegami > jest mniejszy, łańcuch jest też węższy. Ale wygięcie łańcucha przy skrajnej jeździe np 1x10 czy 3x1 będzie takie samo jak w napędzie 8 rzędowym 1x8 i 3x1, w > jednym i drugim przypadku łańcuch będzie mocniej eksploatowany i będą większe straty energi podczas pedałowania. Nie jestem w błędzie, bo te "ustawienia" rozumiem. ? W takich zębatkach tj. przód 3 i tył 8-11 wiadomo, ze masz przekoszenie. Ja odnoszę się do jazdy/użycia biegów przód 3, tył gdzieś od połowy do najwyższego (jeśli nie będzie się za ciężko pedałować). Jak już pisałem, przy napędzie 3-7 (tył) używałem zakresu 3-3/5/6, może czasami 3-2/1 jak było pod górkę. ? Ale tam przekoszenia nie zauważyłem. Warianty 1/2 z przodu wykorzystywałem/uję bardzo rzadko lub wcale (zwłaszcza 1), a przy jeździe po płaskim/półpłaskim, to się można "zapedałować". W 3x6 o przekoszenie nie ma co się martwić. >Nie robi to komuś kto robi na rowerze 500 km rocznie, zaczyna się zabawa jak robisz rocznie po 5 kkm. Przy dużym przebiegu olewając > krzyżowanie łańcucha konieczność wymiany łańcucha co 2kkm będzie uciążliwe i kosztowne, w tanim rowerze w którym się jeździ mało i z > małą mocą w nodze będzie to nieodczuwalny wydatek i niewystępujący problem ze względu na małą ilość kilometrów. Teoretycznie, przy używaniu roweru weekendowo i może sporadycznie prawie codziennie po kilka km, na przejażdżki, to nawet przy przekoszeniu, o łańcuch bym się nie martwił. ? Poza tym jak liczyć te km. Biorę sprzęt i jadę. ? Musiałbym chyba za każdym razem zliczać/sumować kolejne trasy. Przynajmniej mniej więcej. ? > Co do kadencji - optymalne jest 90 obrotów na minutę, wtedy mamy stosunkowo największą moc przy najmniejszym zmęczeniu zarówno > nóg jak i stawów. Dla osób nie ćwiczących utrzymanie 90 rpm może być ciężkie, ja sam w zależności od dnia i humoru mam średnio od 80 > do 95. Jak Ty to liczysz? ? Przy takim kręceniu ? ciężko się jedzie patrząc na stoper, trzymając kierownicę jedną ręką i liczyć ile razy się pokręciło pedałami.;-) Ja po prostu kręcę i jadę (jw.) na wyczucie, tzn. kręcę wolniej, z większym momentem obrotowym, ale bez zmęczenia, tak, żeby utrzymać odpowiednie tempo. Nawet nie wiem ile, może 10-15 km/h. Powiedzmy, że odcinek ok. 4,5 km, jeśli trafię na zielone, przejadę może w około 12-15 minut. I to jest, moim zdaniem, przy szybkim tempie. Tak średnio, to może 15-18 do ok. 20 minut. Jak pod wiatr ;-), to ciut dłużej i muszę czasami redukować z 3-6 na 3-5, ale wtedy czuję, ze nie jadę tak szybko jakbym chciał, wręcz spacerowo. Cały czas odnoszę się do biegów 3x6. > Ćwiczy się też jazdę przy niższej kadencji aby utrzymywać siłę nóg, jest to jednak bardzo obciążające dla naszych stawów i przy dłuższej > jeździe może nas wykluczyć z jazdy przez zmęczenie nóg, zaczną nas łapać skurcze. Oczywiście, jeśli jeździsz po 20-30 km po płaskim > 500 km rocznie nie ma to znaczenia, jeśli > jednak idziesz na jedną wycieczkę na 100-200 km z dużą ilością przewyższeń to po > powtarzających się podjazdach na bardzo niskiej kadencji, czyli jazdy siłowo, odpadną Ci nogi. Nikt rozsądny nie używa najwyższych biegów przy jeździe pod górkę, wtedy wiadomo, że redukcja z przodu na2 lub ew. 1, a tył odpowiednio do wyczucia w nogach. ? Jednodniowa wycieczka do 100 km, to sam może bym dal radę, 200 km, to chyba na dwa lub 3 dni. Z osobami mniej wprawionymi, wyprawa do 50 km, to już dla nich spory "wysiłek". >Najlepiej poobserwować jak jeżdżą zawodowcy, jeśli w profesjonalnym peletonie jadą z kadencją 90 rpm i mogą tak jechać wyścig przez 5 godzin, znaczy że jest to dobra opcja. To ja im współczuję jeśli cały czas zapitlają na tych niższych biegach, żeby kręcić te kadencje. Już gdzieś pisałem, że raczej na finiszu wrzucają najwyższe co mają. > Niższy bieg to też większa moc przekazywana na koło. Nasze nogi generują pewien moment, ten moment sprawia, że są obciążone nasze > stawy i kości. Nie > wchodząc mocno w fizykę, kręcąc 2x szybciej możemy naciskać na pedały 2x słabiej aby wykonać tą samą pracę i jechać z tą samą > prędkością albo tym samym przyspieszeniem a to oznacza 2x mniejsze obciążenie dla naszych stawów. Podsumowując, jw. napisałem. Kręcę wolniej, jadę szybciej i z siłą, żeby nie męczyć nóg. Oczywiście po płaskim, redukcje do przyspieszeń lub pod górkę/wiatr.;-) Przy ustawieniu przód 3, tył 4/5 (lub niżej), to ten rower nie jedzie, a ja się tą wysoką kadencją "zapedałuję". Robisz młynek nogami/pedałami i "stoisz w miejscu". Tyle, inaczej tego nie potrafię wyjaśnić. ?
-
Dzięki za podpowiedź, ale ten jest tańszy (na papierze ;-)) i chyba ma lepsze elementy https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v3-damski-2022_pid=466 Poza tym Marina ma małą i jedną zębatkę z przodu. Kaseta 7 Sunrace (nie wiem, czy to dobra firma) w Marinie, a w Lazaro 9 Shimano Alivio, tylna przerzutka Shimano Tourney vs Shimano Alivio. "Nie wiem, nie znam się" ;-), ale chyba różnice w tych elementach na plus dla Lazaro.
-
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A o czym ja wcześniej napisałem? ? To są określone wymagania, preferencje i oczekiwania. Rower nie dla mnie. Musi być niska rama, czyli trekking, W miejskim nie masz typowych przerzutek, tylko biegi w piaście (manetka najczęściej ta kręcona), a do ew. przejazdów po szutrze, taki rowerem nie zawsze się nadaje, więc trekking najlepszy. Cross nie wchodzi w grę. Miejskie maja najczęściej grube, klockowate ramy. Pomimo, że aluminium. Dlatego też pytałem o najlepszą opcję amortyzatora wśród tych budżetowców ;-), jeśli trzeba by było kupić tylko taki. Osobiście też pewnie bym kupił jakiś model z ramą damską/niższą, bo o te męskie, to można sobie potłuc wiadomo co.;-) Poza tym te xc, grawele, czy fitness nie maja błotników. Tez już pisałem. Weź to potem czyść. Błoto, woda leci na plecy i z przodu. Ewentualnie jakiś cross. Tak wiem, można dokupić błotniki, tylko większość ma kształt "do góry", a nie jak w trekkingu, ładnie wzdłuż koła. A grawele, poza cena, mają dla mnie mały minus, baranka. -
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A o tym, np. https://pcc-3.pl/sprzedaz-kupno-roweru-podatek-pcc-3/ I zapis w umowie https://roweroweporady.pl/pobierz/umowa-kupna-sprzedazy-roweru.pdf http://taxfin.pl/czy_od_zakupu_roweru_zaplacimy_pcc/ -
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Skoro jest "zatrzęsienie", to czemu nie widzę modeli trekkingowych ze zwykłym widelcem? Chyba tylko Larazo/Kands ma może ze dwa modele w rozsądnej cenie z przyzwoitym osprzętem. I jak wyżej, wskaż w tym zakresie cenowym jakiś model, który ma sensowny amortyzator. ? -
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Używka używką, ale poleć coś z trekkingu dla kobiety (użytek spacerowy i lekko wycieczkowy.) przy założeniu, że (kryteria na szybko) 1. Ma być nowy. 2. Przód na widelcu, a nie amortyzator. Koło 28. 3. Cenowo, opcja budżetowa, czyli do 1000 lub góra (i to duża) 1500. 4. Przerzutki (góra/dół, a nie te kręcone w rączce), myślę, że Tourney* styknie (bo wyżej w tej cenie nic nie ma). 5. Rama aluminiowa. 6. Nie może to być Lazaro. ? Coś co jest/może być dostępne w sklepach stacjonarnych. ? * chyba, że jest coś innego (nie Shimano) budżetowego, na co warto zwrócić uwagę. Sunrace? Gdzieś były montowane, chyba w sprzęcie Decathlonu. Teraz wersja łatwiejsza. ? To samo jw. tylko na bogato do 2000 i z "sensownym" amortyzatorem. Ewentualnie możesz na to spojrzeć na to tak "najlepszy z najgorszych" ;-)według Twoich kryteriów. ? Przejechałem czymś takim, mniej więcej, Betavius Holiday (fotka poglądowa) (miał być link do pliku, ale wkleja się zdjęcie) 30 kilka kilometrów (asfalt, ubity szutr i itp.) i było fajnie w kontekście amortyzatora tj. "podłej jakości". Czyli, chyba, rowery w zakresie 1000 do 2000, aż takich złych amorków nie maja, do amatorskiej jazdy. Gdybym kupował nówkę dla siebie, to pewnie przeskok jakościowy były jak w komputerze po wymianie HDD na SSD i dołożeniu RAM. Ps. Od używek powyżej 1000 trzeba płacić podatek. -
> 24/27 biegów jest tylko w teorii. W praktyce jazda ze skrzyżowanym łańcuchem (duża zębatka z przodu i z tyłu, albo mała zębatka z przodu i z tyłu) szybko > zużywa napęd, zresztą jak sobie wrzucisz takie przełożenia, to prawdopodobnie będziesz słyszał chrobotanie i klekotanie i sam się zorientujesz, że tak się nie > jeździ ? Przy "większych" kasetach to tak, ale dla 6/7 zębatek na tyle, to bez znaczenia tj. przy ustawieniu biegów 3-1-5/7. > Realnie dających się używać przełożeń zostaje max kilkanaście. A naprawdę realnie, jeżeli zamierzasz robić spacerowe wycieczki po lesie, nie jeździć po > górkach, nie przejmować się kadencją, to najprawdopodobniej przez 90% czasu będziesz używał maksymalnie ze 3-4 i będzie ci naprawdę wszystko jedno czy > masz 8 czy 9 na tylnej przerzutce. Do jazdy wycieczkowej ?z kimś. pewnie użyłbym biegów, przód 3 i 3/4/5 z tyłu, przy kasecie/wolnobiegu 7/8. Do trasy "przelotowej" z A do B aktualnie brakuje mi czasami jednej zębatki. Używam 3x6. W moim przypadku pewnie kaseta 9 byłaby lepsza. ? Kadencja. Wszyscy się tak rozpisują na ten temat, że im szybsza, to szybciej się jedzie. Cóż, dla mnie chyba kwestia dyskusyjna. Jeżdżę na wyczucie. Najczęściej na najwyższym biegu (tył), a jak jest za ciężko, to redukuję. Obserwuję innych rowerzystów i często wygląda to tak, że kręcą tymi pedałami, że się można zamachać, a tempo spacerowe lub prawie "zerowe". Owszem, do rozpędzenia (lub pod górkę ;-), pod wiatr ;-)) wskazane są niższe biegi, ale potem, jak można (bez jakiegoś tłoku na drodze rowerowej), wrzuca się możliwe najwyższe. Być może, bo nie miałem okazji pojeździć, w takiej kasecie 9/11 jazda z wykorzystaniem najmniejszych zębatek jest za ciężka i wystarczy przełożenie 3 na 6/7.
-
Jeździłem Folta Conesą (stalowa rama) po niezbyt ubitym szutrze, leśnych drogach i dawała radę. ? Niestety lub stety Folta praktycznie nie ma konkurencji i troszkę chyba zawyża ceny dla swoich modeli w stosunku do innych firm. Uśredniając cenę, jakiś rower z kasetą za 2000 u Folty ma wolnobieg. Dla "Kowlaskiego" dużej różnicy nie ma, ale...;-)
-
W trekkingu masz w komplecie, więc waga jest jaka jest. ? Jak mokro, to powinno mniej chlapać. ?
-
> octalink w shimano będzie lepszy bo jest na octalink a nie na kwadrat, przy jeździe mocno rekreacyjnej nie wiem czy do wyczucia różnice. W tym konkretnym modelu wyjścia nie masz. ? Bierzesz jaki jest, a Lazaro Senator v3 chyba nie jest zły. > Lepsze są maszynowe. Bo łatwiej wymienić, że są uszczelnione? > Nie, szybko zamykacza na śrubę nie zamienimy, chyba, że kupisz oś 9mm zakończoną z dwóch stron gwintem i dasz dwie śruby, ale to raczej rzeźba. Trochę dziwne, że nie można odkręcić. Gdzieś widziałem ofertę, gdzie z opisu wynikało, że trzeba przykręcić do osi tego "motylka". Opcja druga jest lepsza, skoro można tak zrobić i żadnej rzeźby tu nie widzę. Teoretycznie chyba dwie śruby są lepsze niż samozamykacz, bo z nim, na jakiejś wycieczce, trzeba by mieć rower cały czas przy d...pie lub kogoś, kto popilnuje go podczas wizyty w klepie. > LRO to jakiś chińczyk, jednak w tej kategorii cenowej jest jakościowo ok. I tak nie masz wyjścia jeśli kupujesz konkretny model. ? > Można dokupić mostek regulowany, polecam raczej mostki regulowane za pomocą imbusów a nie wajchy, jak się dopasuje pod siebie i skręci to powinny być sztywniejsze niż ta na wajchę. np. https://allegro.pl/oferta/mostek-wspornik-kierownicy-regulowany-ahead-25-4-13174775349?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_content=ps&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=19694848528&gclid=Cj0KCQjw_r6hBhDdARIsAMIDhV-7BLIP4kv01ZyscHpYfgyDpScypMva_70ytoNXl4cmoLAkFVVU_dkaAsseEALw_wcB A są na wajchę? ? Z tego co widziałem w rowerach, zawsze są na imbusa. ? > Problem ze słabymi amortyzatorami jest taki, że one średnio działają jako amortyzator a po zablokowaniu średnio działają jako sztywny widelec. Może i nie > zapewnia Ci dobrego tłumienia ale chociaż waży 2 kg więcej niż zwykły, sztywny widelec, stąd wolę rower albo z lepszym amortyzatorem który rzeczywiście > działa albo opcja całkowitego braku amortyzatora. Jak wyżej, przy kupnie konkretnego modelu, nie masz wyjścia, bierzesz jak jest. ? W domyśle cały czas mówię o Senatorze v3. > MT 200 do takiego trekkinga czy mieszczucha będą wystarczające. Wyzywamy je w kontekście wsadzania ich do rowerów mtb za 5-6k pln. I cały czas mówię o tym pierwszym wariancie. ? Jazda spacerowo-rekreacyjna. > Nie ma dużych różnic między napędami 8 i 9 rzędowymi. Czasem w kasecie 8 rzędowej jest to samo zestopniowanie co w 9 ale brakuje koronki 11s, w innych > przypadkach zestopniowanie w 8 i 9 rzędowej jest takie samo tzn, 11-32, wtedy gdzieś w 8 rzędowej kasecie będzie większa różnica między kolejnymi biegami. Może i fachowo wyjaśnione, ale gdybyś to przełożył na laicki język. ? Koronka11s, stopniowanie 11-32 nic mi nie mówią (na razie ;-)). Ja widzę 8 lub 9 zębatek i różnice w biegach 24/27. > Może być zauważalne przy długich dystansach na asfalcie. Inaczej męczą się nogi?
-
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jak to rozumieć, że "deore/slc/xt" jest złe, skoro według opisów to wyższa połka Shimano. Sam podawałeś, że https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-senatore-v3-damski-2022_pid=461 https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v3-damski-2022_pid=466 są dobre. Jak patrzę w specyfikacje, to maja Alvio i Acerę, a to tez nie najniższa półka dla sprzętu amatorskiego. Ja wiem, że jesteście zaawansowani i kupujecie rower jak informatyk laptopa ;-), czyli 1500 robi się 5000, ale trzeba spojrzeć na ten temat trochę z innej perspektywy i budżetu. ? Znaleźć cos sensownego w +/- zakładanym budżecie. ? Coś jak polecane ww. modele. Na takim Shimano, w innych sklepach, cena jest wyższa, a Auchan chyba pojechał po bandzie, bo za rower z wolnobiegiem chce 2899 (sklep stacjonarny). Na stornie https://zakupy.auchan.pl/shop/huzar-rower-trekkingowy-28-cali-24-biegi-malbork.p-134872 jest niższa. -
Trek Marlin 6 2022 vs Unibike Fusion 29 vs ... ?
gosc odpowiedział(a) na BoniunioBDG temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na zasadzie "nie znam się, ale się wypowiem" ;-), dla mnie (pomijając cenę, bo za 2K w sumie można mieć nówkę) każdy jest super. Wymieniłbym tylko siodełko na szersze, ew. jakąś węższą oponę, tak maksymalnie może 2 cale i jakieś błotniki, żeby nie chlapało. ? Każdy z nich na dojazdy dom-praca-dom i na jakieś wycieczko-przejażdżki jest dobry. Mały "minus", lekka obawa przez zostawieniem gdzieś na dłużej, nawet jeśli dobrze byłyby zapięte.