-
Postów
620 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez APZ
-
Rozważ Korsykę. Nie byłem, ale planuję pozwiedzać. Góry (narty), plaże, rower, morze, blisko do PL, mało ludzi poza sezonem letnim. "Czasówka na medal". ?
-
Temat rzeka, niczym przydatność gravela w lesie. ? Proponuję zostawić sprawy ustrojowe na boku, jako zbyt odległe od "porad rowerowych".
-
Sponsorem kolarstwa, jak i innych dyscyplin, są podatnicy, a nie Ministerstwo. Ono robi tylko koszty. ?
-
Rynek daje radę, gdy jest wolny. Państwo powinno odp... się od rynku. Gdy jest nadmiar regulacji i interwencji, to robi się syf. Urzędnik nigdy nie zorganizuje dobrze sportu, sztuki, kultury itp.
-
Bidony termiczne - jak długo trzymają temperaturę [YT]
APZ odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Po lekturze tego wątku zamówiłem takie coś: Kubek termiczny CAMELBAK Hot Cap Vacuum Insulated - CentrumRowerowe.pl Podobno mieści się w typowym koszyku na bidon (sklep nie podaje wymiarów, ale jakiś nabywca napisał pozytywną opinię, również w zakresie wymiarów). Wysokość kubka bez nakrętki, to 14 cm (opis z innego sklepu). Moje potrzeby w zimie, to gorąca kawa po godzinie jazdy w lesie. Z opisu wynika, że powinien trzymać wysoką temperaturę nawet dłużej. Niebawem zaopiniuję ten wynalazek. Jeżeli nie nada się na rower, to samochód z nim sobie poradzi. ? -
Wzdłuż Wisły - fajne ścieżki na grudniową przejażdżkę. Raczej na MTB, bo czasami trochę błota jest, zwalone drzewa itp. Proszę szukać w GoogleMaps: "Taras nad Wisłą". Na wysokości Warszawa-Falenica.
-
Potwierdzam, Serwis Bajka na Ursynowie jest ok. Robiłem przegląd podstawowy amortyzatorów w fullu, widelca, regulacje, mycie, oliwienie, itp. Dostałem raport z wykonania usługi i zdjęcia. Komunikacja z klientem ok. Terminy znośnie, nie od ręki, bo pewnie mają dużo zleceń. Ceny znane przed oddaniem roweru. Dodatkowe drobne tematy (wykryte podczas przeglądu) zrobione, w ramach ceny. Polecam.
-
Explore 540 vs XC 100 vs KATO PRO 29
APZ odpowiedział(a) na kamilo941 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Gdyby produkowali fulle trekkingowe, to np. ja, nie przerabiałbym mtb na trekking. Wstawiając wysoki mostek do fulla uzyskałem, w prawdzie dziwny, ale dosyć uniwersalny rower turystyczny. Zależało mi na komforcie i rowerze też w teren. Skoro nie ścigam się i nie biję rekordów czasowych... Przecież łatwiej wstawić mostek do fulla (operacja odwracalna) niż montować dampera do typowego trekkingu. A amortyzator chcę mieć, z racji wygody i wieku. Nie każdy ma miejsce w domu na kilka typów rowerów. Sądzę, że dla amatorskiego użytkowania, kombinacje mostkami czy szerokością kierownicy w celu uzyskania roweru jaki się chce, są dobrym kierunkiem. Koszt mały, przeróbka bezpieczna i odwracalna, itp. -
Explore 540 vs XC 100 vs KATO PRO 29
APZ odpowiedział(a) na kamilo941 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Z MTB można nawet zrobić trekking. Ja wymieniłem mostek i jest ok. Super wygodna pozycja do jazdy turystycznej. Patrz foto. -
Dzięki jajacek@ za wyczerpujące, jak zwykle, informacje. Skorzystam i zamieszczę tutaj moją rekomendację, za kilka dni.
-
Lub w okolicach Warszawy, na południe, wschód.
-
A ma ktoś do polecenia dobry serwis rowerów typu "full" w Warszawie?
-
Im większa koniunktura, tym więcej fiskus zarabia. A, gdy rower jest tańszy o np. VAT, to mamy więcej kasy na kolejne zakupy, niekoniecznie z odliczeniami podatkowymi. Zakup roweru ciągnie za sobą kolejne wydatki (sprzęt, ciuchy serwis, wycieczki, zawody sportowe, usługi trenerskie, reklama, sponsoring, gastronomia). Im więcej transakcji, tym lepiej dla budżetu. Jeżeli do zakupu by nie doszło, bo rower jest zbyt drogi, to lepiej jest dla gospodarki, gdy da się cenę obniżyć o odliczenie VAT i rower jednak zjedzie z półki sklepowej na trasę.
-
Też zabieram dodatkową, malutką latareczke jakby co... oraz 2 akumulatorki 5000 mAh.
-
Bocialarka Convoy S21A 1800lm SST-40 5000K na uchwycie Fenix po pierwszym teście. Jest ok. Ustawienie rowerowe ma 3 tryby: 7, 45 i 100 % mocy. Przy prędkości 25 km/h na względnie równej ścieżce spokojnie wystarcza tryb świecenia 45 %. Czasu pracy jeszcze nie testowałem. Na dłuższe, nocne wypady pewnie trzeba zabierać zapasowy akumulatorek.
-
Jeszcze jedna informacja dla mających wyrzuty sumienia: w Polsce mamy około 170 różnych podatków, obowiązkowych opłat i składek obowiązujących przedsiębiorców (nie wszystkie każdego). Ostatnio doszło blisko 40 nowych obciążeń i dalsze skomplikowanie prawa. Każdy z przedsiębiorców, może nie jest przestępcą skarbowym, ale na pewno popełnia jakieś przynajmniej wykroczenia. Więc cóż znaczy drobna korekta rozliczeń spowodowanych rowerem? Pikuś pośród innych spraw, które znajdą w przypadku wnikliwej i całościowej kontroli. Władza nie lubi przedsiębiorców, wolnego rynku i prostoty. Skoro tak, trzeba się bronić i korzystać z przepisów bez wyrzutów sumienia. I tak nas złupią w innych obszarach.
-
Im więcej kupujemy, a więcej kupujemy, gdy mamy taniej, to Państwo zarabia. Przecież nasz koszt rowerowy jest przychodem u sprzedawcy, analogicznie z vatem. Mądry kraj cieszy się z szalonych zakupów. Lepiej, aby firmy miały wiele rowerów i drogich aut na stanie, niż gdyby te cacka stały nieosiągalne na wystawach. Ma się kręcić w gospodarce, jak na rowerze. Zwłaszcza służbowym... ?
-
Aby sprawa rozliczenia rowerowych wydatków stała się problematyczna, to: Po pierwsze- fiskus musi danego podatnika wytypować do kontroli, a to jest bardzo małoprawdopodobne (w mazowieckim, raz na 12 lat). Po drugie- musi zauważyć akurat te rowerowe wydatki w morzu innych. Po trzecie- musi mieć odmienny pogląd niż podatnik. Po czwarte- w postępowaniu odwoławczym i/lub sądowym (korespondencyjnym) musi wygrać. Tak jak np. sprawa kota służbowego w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, którą akurat kot wygrał. ? Na każdym etapie sporu czy wydatki rowerowe są kosztem uzyskania przychodu, podatnik może zmienić zdanie i stwierdzić: "OK. Wycofuję te zakupy z kosztów, koryguję VAT i Pit/Cit. Płacę odsetki, oddaję podatek, skoro mi nie wierzycie, że rower służy osiąganiu przychodów". Kary skarbowej nie ma, bo nie ma winy czy oszustwa. Jest spór interpretacyjny. Więc tylko odsetki. Wniosek: warto próbować. Bo bez tej próby z góry płacisz podatek i rezygnujesz z możliwosci jego legalnego obniżenia. Na Sylwestra podatnicy piją szampana za właśnie się przedawniające zakupy sprzed pięciu lat, w tym też rowery, "mało" używane w biznesie. "Kto nie ryzykuje, nie pije szampana". ?
-
W Polsce też. Ale ciuchy, raczej nie. To wydatki tzw. osobiste. Tylko w pewnych przypadkach mogą być uzasadnionym kosztem.
-
Na stronie premiumbike.pl przy opisie rowerów jest klawisz/link do tekstu, w którym szerzej niż ja opisano powyższą sprawę.
-
A do karania w takich sprawach, to droga bardzo daleka.
-
Fiskus nadmiernie łupi podatników. Obniżanie opodatkowania w ramach przepisów prawa jest działalnością społecznie pożądaną. Kto chce płacić więcej niż musi, oczywiście może. Rodzaj pojazdu, którego używamy do prowadzenia spraw biznesowych nie jest określony w przepisach. Skoro można używać drogich i licznych samochodów, to dlaczego nie rowerów? Fiskus już "łyka" zasadność utrzymania psów i kotów służbowych, motorów i rowerów. Wiadomo, nie należy przesadzać, np. próbując wykazać, że 10 rowerów u podatnika nikogo nie zatrudniającego jest konieczne do biznesu, gdy firma nie prowadzi interesów związanych z rowerami. Ale jeden? Czemu nie? A, że drogi? Nie ma przepisów co do limitu cen. PS: Jest istotnie duża liczba osób opodatkowanych pit na zasadach ogólnych. A ryczałtowcy, też bywają vatmanami, podobnie rolnicy. Rower służbowy ma różne skutki na opodatkowanie.
-
Przykład Cena brutto roweru = 10.000 zł czyli cena netto = 8.130,08 zł VAT do odliczenia = 1.869,92 zł Oszczędność PIT (najczęściej 19% od ceny netto) = 1.544,72 zł Razem odliczenia podatkowe = 3.414,64 zł Czyli faktyczna cena, tego fajnego roweru za 10.000 zł, dla podatnika VAT i PIT wynosi: 6.585,36 zł, tj. o 34 % mniej od ceny brutto. Pomińmy dodatkowe oszczędności na biznesowej składce zdrowotnej.
-
Temat przepisów, ale nie drogowych. Info dla prowadzących działalność gospodarczą: Pewnie wiecie, ale pozwolę sobie przypomnieć, że w odróżnieniu od samochodów osobowych, zakup roweru, jego serwis, zakup akcesoriów, ubezpieczenie, itp. może obniżyć Wasze podatki. "Vatmani" mogą odliczyć cały vat, a opodatkowani na zasadach ogólnych PIT, mogą zaliczyć wymienione wydatki w koszty działalności gospodarczej. Przecież rower służy przede wszystkim dla dojazdów do urzędów, na pocztę, do banku, do dostawców i klientów. Wiadomo. ? Czyli jest uzasadnionym "kosztem uzyskania przychodów" w działalności gospodarczej i daje prawo do obliczeń VATu. Zakup na fakturę VAT daje oszczędności kilkadziesiąt procent ceny (VAT+PIT). Warto. Są jeszcze pewne dodatkowe profity przy odsprzedaży "służbowego" sprzętu.
-
Cieszę się, że istnieje takie forum jak to. Dotąd, w różnych moich zainteresowaniach, robiłem zakupy w ślepo, potem sprzedawałem za bezcen nietrafione rzeczy na olx, zanim zacząłem korzystać z doświadczenia innych. Bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie i dostęp do Waszej praktycznej wiedzy. Mam nadzieję, że zbytnio nie zamęczam Forumowiczów.