Skocz do zawartości

damianKr

Użytkownicy
  • Postów

    239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez damianKr

  1. Witam, Planuję początkiem listopada przepiąć już moją szosę do trenażera a do jazdy na świeżym powietrzu w zimne poranki zostawić crossa. Tak, więc zastanawiam się nad jakimś planem treningowym który mógłbym realizować na trenażerze w okresie zimowym. Nie przygotowuje się do żadnych zawodów, chcę po prostu na nowy sezon poprawić formę żeby cieszyć się jazdą, jeździć szybciej, mniej się męczyć, poprawić średnią prędkość i dynamikę. Dodatkowo w przyszłym roku planuję również zakup MTB więc poprawa wydolności beztlenowej się przyda. Bazę tlenową zrobiłem w sezonie, głównie przez trasy o długości 60km, 80km i 100km, ze średnią 32km/h. Robiłem również od czasu do czasu interwały na krótszych trasach 30km - 40km. Ale głównie dłuższe trasy w tlenie. Zainteresowały mnie plany treningowe garmina, w szczególności dwa konkretne dla początkujących, "wyścig na 100km" i "jazda górska". Popatrzyłem jak wygląda plan na 100km i trochę zniechęciło mnie to że początki to robienie bazy tlenowej i długie treningi po 2h, na świeżym powietrzu to dla mnie nie problem, ale na trenażerze można się zanudzić tym bardziej że bazę już zrobiłem. Tak, więc czy nie lepszą opcją będzie plan "jazda górska"? Tam jest chyba dużo więcej interwałów i pracy nad dynamiką i podjazdami. No chyba że lepiej uderzać w plany dla zaawansowanych? "Wyścig na 100 mill" albo "Gran Fondo"? Z góry dzięki za pomoc.
  2. Dzięki, racja na pierwszy rzut oka kierownica wygląda jak trochę wybrakowana. W szczególności jak postawię go obok mojego crossa co ma zewnętrzne prowadzenie linek ;).
  3. Witam, Już od kilku tygodni planowałem wymienić swoją szosę endurance SCOTT Addict 40 na coś bardziej sportowego i 2 tygodnie temu, jako że znalazł się nowy właściciel dla Addicta, zakupiłem szosę SCOTT Addict RC 30. Przejechane dopiero około 500km, ale pierwsze wrażenia są wyśmienite. Pozycja na rowerze bardzo mi odpowiada, w poprzednim modelu czegoś mi jednak brakowało, tutaj mam wszystko. Fakt faktem ciało musi się trochę przyzwyczaić, po ostatniej trasie 160km byłem bardziej obolały niż po takiej samej trasie na endurance, ale to jest do ogarnięcia ;). SRAM Rival eTap axs, wymaga sporo czasu żeby go dobrze wyregulować, źle wyregulowany lubi zawahać się przy zmianie biegów, w losowych chwilach może wypaść łańcuch z przedniego blatu. Trzeba było kilka razy zjawić się w serwisie na regulacje żeby dojść do odpowiednich ustawień. Po wszystkim Rival działa perfekcyjnie, biegi wrzuca jeszcze zanim człowiek zdąży o nich pomyśleć ??. Przeskok z Tiagry jest spory, plus do tego 24 biega. W Tiagrze przy 20 biegach zdarzały się dziury w kadencji. Tutaj precyzja już jest na tyle duża, że można idealnie dobrać przełożenie. Bardzo intuicyjna zmiana biegów (tylko 2 przyciski). Zero kabelków, brak centralnej baterii za to są dwa akumulatorki w obu przerzutkach. Na jednym ładowaniu przejechałem około 400 km i baterie są prawie nadal pełne. Bez żadnych problemów integruje się z garminem. Po zakupie roweru natychmiast wyleciały fabrycznie opony schwalbe i wjechały Pirelli P Zero Road i pedały Look Keo 2 Max Carbon. Mam nadzieję, że rower będzie mi dobrze służyć przez wiele kilometrów :).
  4. Ten Rockrider XC 900 ma karbonową ramę? Nie wiem jak w MTB, ale na karbonowych szosach nie można niczego ciągnąć. Ani przyczepki, ani drugiego rowerzysty :). Ale spoko pomysł, po co mama ma wydawać fortunę na rower elektryczny jak ma dodatkowy napęd dołączany na żądanie :). Rozumiem, że tam jest tylko jeden blat z przodu? Spokojnie dajesz radę utrzymać prędkość 20km/h mając tylko 12 biegów?
  5. Co to masz za MTB, to typowa sportowa geometria? Rozumiem, ze nie potrzebujesz ciągnąć przyczepki ani wozić fotelika, a wszyscy w rodzine jadą na swoich rowerach? I taki MTB nadaje się do typowej jazdy rekreacyjnej? Dasz radę przejechać nim 40km po ścieżkach rowerowych?
  6. Tak też właśnie myślałem, ale wiadomo gravela z tego nigdy nie zrobię. Podkładki mam już wszystkie wyciągnięte, ale to jednak dalej nie to samo co w RC. Miałem jazdę próbną ADDICTEM RC, (co prawda tym najbardziej wypasionym, ale pozycja taka sama) i jednak czuć tą sportową pozycje, fakt faktem kosztem wygody. Masz racje, ale bardziej chodzi mi o to że jeśli mój pomysł jest głupi i nie ma sensu to mi ktoś wiadro zimnej wody wyleje na głowę ;). Crossa będę potrzebować jeszcze pewnie przez rok do jazdy z rodziną, do szosy karbonowej nie wepnę fotelika. Liczę że za rok młodu będzie już sam śmigać. Dodatkowo jak kupowałem pierwszy rower to miałem 40kg nadwagi i kompletnie nie wiedziałem czego chce. Stąd wybór padł na crossa, sprzedawca powiedział, że to dobry wybór żeby dowiedzieć się czego się potrzebuje i w sumie trochę racji miał, bo teraz wiem że jednak MTB nie jest dla mnie. A przynajmniej nie teraz. A nie masz takich problemów, że jak długo jeździsz na szosie to później ciężko Ci się jest odnaleźć na prostej kierownicy? W sensie ból nadgarstków itp.
  7. Witam, Posiadam aktualnie szosę ADDICT 40 na grupie Shimano Tiagra. To jest mój pierwszy rower szosowy i rama endurance została wybrana świadomie, jako że przedtem jeździłem tylko crossem. Wybór był słuszny, na początku było trochę problemów z wygodą, ale po 8 miesiącach jazdy, czuję że jednak wolałbym rower bardziej wyścigowy, zapewne ADDICT RC 40 na grupie Ultegra. Na początku myślałem o sprzedaży ADDICTA 40, ale z powodu problemów ze sprzedażą rozmiaru XXL, myślałem nad tym żeby może go sobie zostawić niż sprzedawać za jakieś małe pieniądze. Tylko pytanie czy to ma sens, szosa RC byłaby moim głównym rowerem na którym robiłbym najwięcej kilometrów. Rower wyłącznie do szybkiej jazdy po szosie. A dobrych asfaltów u mnie w okolicy nie brakuje ;). Mam jeszcze crossa, ale tutaj problem jest taki że jak tygodniowo robię 250 - 300km na szosie to najzwyczajniej na świecie na crossie jedzie mi się dziwnie, nienaturalnie. Aktualnie robi on za rower miejski i do jazdy z rodziną, jeżdżę nim gdy tylko pogoda nie dopisuje, jest ślisko itp. albo trasa wiedzie przez kiepskie drogi. Chociaż jak tylko dziecko wyrośnie z fotelika to crossa albo sprzedam albo zostawię go jako rower miejski do jazdy po bułki. Addicta 40 chciałbym żeby służył jako rower uniwersalny, na gorszy asfalt, lekkie szutry, ścieżki rowerowe z kostki itp. Obecnie do tego służy mi cross, ale ogólnie więcej radości z jazdy mam na rowerach z barankiem. To co mogę zrobić to włożyć grubsze opony, spokojnie powinny wejść 35c a może i nawet więcej. Mam również nieużywaną szeroką kierownice gravelową, mogę podmienić za szosową. Ogólnie pozycja jest tam dość zrelaksowana tak więc wolniejsza jazda "krajoznawcza" powinna być bardziej przyjemna. Często wyjeżdżamy w miejsca gdzie są fajne szlaki rowerowe, ale jednak ciężko na nich jeździ się na cienkich oponach i w pozycji "aero". A jak pomyśle sobie że mam na crossie zrobić ponad 100km to mi się odechciewa ;). Co o tym myślicie?, wiem że najlepiej byłoby mieć szosę RC i jakiegoś aluminiowego gravela, ale niestety musiałbym sprzedać swojego addicta a czarno to widzę. No chyba że w przyszłym roku jak pojawią się cenniki na 2023 rok.
  8. Poszła mi w crossie szprycha. Niestety jestem na wakacjach i nie mam klucza żeby odkręcić kasetę. Macie jakiś pomysł jak wyciągnąć szpryche bez zdejmowania kasety?
  9. Twoja opinia jeszcze bardziej przekonała mnie do wersji z mechaniczną ultegrą. Wielka szkoda ze SRAM nie da się połączyć z garminem i skorzystać z tych wszystkich dobrodziejstw elektroniki. W takim przypadku jeśli miałbym się zdecydować na elektronikę to wole poczekać na model 2023 na 105. A powiedz mi czy jest sens żeby zostawić sobie aktualnego Addicta 40? Można tam wrzucić szersze opony, mam jeszcze do niego szeroką kierownice gravelowa i mieć coś na wzór uniwersalnej szosy na gorsze drogi. Tak sobie tylko gdybam, ponieważ czasami jeździmy na wakacje w miejsca gdzie są naprawdę kiepskie drogi. A na codzień śmigam głównie po bardzo dobrych nawierzchniach.
  10. W RC 30 jest SRAM RIVAL eTap AXS, 24 biegi, i czytałem dość dobre opinie o tym. Dla mnie idealna będzie ultegra, nie mam parcia na elektronikę (chociaż jestem ciekaw jak to działa). Addict RC 40 obecnie kosztuje 17 600 zł. Zapewne uda mi się cenowo zbliżyć do 16 tyś, Nowy model to będzie ponad 20 tyś zapewne bez dużej możliwości negocjacji.
  11. Addict RC 40 który mnie interesuje pójdzie o prawie 5 tyś do góry, jedyna zaleta to ze będzie na elektronicznej 105 a nie na ultegrze. Taniej z rocznika 2022 mogę już kupić Addict RC 30 na SRAM RIVAL.
  12. No niestety taki rozmiar, przy moich 192cm jest odpowiedni :). Mam wrażenie ze SCOTT robi te rowery mniejsze, bo ten XXL wcale nie jest taki duży porównując do innych marek. Ewentualnie jak się nie uda sprzedać to go przerobię na gravela ;). Chociaż prędzej uda mi się go sprzedać w przyszłym roku jak ludzie zobaczą katalog na 2023, z tego co wiem to szosy SCOTT maja iść o 25% w górę. Sam staram się upolować RC model 2022.
  13. Witam, Posiadam na sprzedaż rower szosowy SCOTT ADDICT 40 w rozmiarze XXL, rama 61. Rower zakupiony w styczniu tego roku, jest to model z wewnętrznie poprowadzonymi przewodami. Więcej informacji na OLX: https://www.olx.pl/d/oferta/scott-addict-40-xxl-2022-CID767-IDQT3WO.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_source=siren&utm_medium=email&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_content=viewLink Na rowerze przejeździłem jeden sezon, ale przez ten czas zdążyłem schudnąć, rozciągnąć się, wyciągnąć podkładki z kierownicy i stwierdzić, że jednak wolę celować w coś na geometrii sportowej, zapewne ADDICT RC ? ;).
  14. Witam, Planuje w tym tygodniu przejechać z rodziną Velo Czorsztyn, krótszą wersje tzn. zamierzamy skorzystać z tramwaju wodnego. Pytanie czy ma znaczenie w którą stronę się pojedzie? Chciałbym uniknąć sytuacji że większość ładnych widoków będziemy mieli za plecami... osobiście planuję objechać zgodnie ze wskazówkami zegara czyli zapewne ruszymy z Niedzicy. A może jednak lepiej jechać w przeciwnym kierunku? Czy ktoś już tędy jechał i może coś doradzić?
  15. Witam, W moim rowerze szosowym piasta tylna Formula Team II Disc 28 H zgniła po 2 miesiącach użytkowania. Niestety czas oczekiwania na taka samą to miesiąc a w przyszłym tygodniu mam już zarezerwowany urlop na którym miałem nadzieje pojeździć…. Nie upieram się przy tym modelu, jeśli jest opcja kupić inny zamiennik o szybszej dostępności nawet za wyższa cenę to super. Może ślimaki 105 FH R7000, albo DT swiss 350?
  16. Ja w swojej szosie Addict 40 kilka tygodni temu, wymieniłem opony z 32c na 26c Pirelli P Zero. Jestem amatorem zwykle jeżdżę przy prędkościach około 30km/h - 35km/h. Po wymianie opon nie tylko wzrosły wrażenia z jazdy tzn. jak rower wchodzi w zakręty, ale również czuję że rower łatwiej toczy się do przodu. @jajacek jak patrzę na tą drogę z Twojego zdjęcia powyżej to mam ochotę wskoczyć na rower i pomknąć na tą trasę ?. Piękny asfalt piękne zakręty :).
  17. Ah no tak jest tam oficjalny objazd. Ale wtedy omija się nową trasę na wałach Wiślanych od Kolnej do Tyńca. Chociaż wiadomo nie ma tego zbyt wiele.
  18. Dzięki za rady :). Trasę zrobiłem w niedziele, w dwie strony wyszło niecałe 160km. Jak dla mnie najlepszy odcinek to ten przy kanale Łączany, 11 kilometrów pięknej trasy. Nic tylko czekać aż ścieżka z Tyńca będzie gotowa i wszystko połączy się w całość począwszy od Krakowa. Szkoda tylko że na Kolnej trzeba rower przeprowadzić pod mostem i ten odcinek na wały nie zostanie zrobiony, podobno ten mały odcinek należy do innej gminy która nie chciała się dołożyć ? ? ehh Polska. Ale jeśli chodzi o trasę WTR do Zatora to nie ma jakoś wiele tej jazdy wałami Wisły, sporo objazdów jeśli nie chce się jeździć po szutrach. Przy prędkości ponad 30km/h błyskawicznie się zjeżdża z wałów i człowiek nie zdąży się nacieszyć widokami ? ? W sumie nauczyłem się dwóch rzeczy podczas tej trasy, pierwsza taka że tylko mi się wydawało że mam dobrze ustawiony rower ? a druga taka że na płaskim terenie, na szosie nie trzeba być jakimś tytanem żeby przejechać taką trasę ? ?.
  19. Hmm ale jako komputer rowerowy z dodatkową funkcjonalnością nawigacji, rozumiem, że już daje rade? Obecnie posiadam Lezyne Macro Easy GPS i w sumie ma to co najpotrzebniejsze, kadencje, prędkość, puls, średnie wyniki itp. Ale jednak brakuje czasami nawigacji a zatrzymywanie na trasie po to żeby wyjąć telefon i zerknąć na mapę trochę zaburza mi jazdę ;).
  20. Hej, dzięki wielkie za instrukcje :). Chodzi Ci o tą zieloną kładkę rowerową? Jeśli tak to zamierzam to ominąć jadac w Tyńcu ulicą Tyniecką do samego końca. Wiem że można spod klasztoru wjechać na wały, ale tam są jeszcze roboty i trasa dla szosy jest koszmarna, ostatnia tam jadać musiałem zapylać z rowerem na plecach przez las.... Chodzi Ci o te stawy i ulice Wierzbową? https://www.google.com/maps/place/32-640+Zator/@50.0038728,19.4789964,17.41z/data=!4m5!3m4!1s0x47168d7672b17e3b:0x77395d4b17bd3483!8m2!3d49.99621!4d19.4374699 Planowałem tędy jechać żeby ominąć drogę 44 która pomiędzy Spytkowicami a Zatorem nie jest przyjemna, samochody tam cisną ponad 100km/h, ale obawiałem się że tam będzie jakaś błotnista trasa. Czyli tam jest asfalt? Nie omieszkam spróbować ? :). Czyli jadąc oficjalną ścieżką WTR od Łączan aż do Zatora nie napotkam żadnych szutrów i dróg nieutwardzonych?
  21. Hmm czyli jednak odpuścić. Pedały XT widzę, że sobie trochę ważą. Akurat mam wolną gotówkę do spożytkowania na rower, i się zastanawiałem czy zainwestować w SPD-SL czyli kupić sobie np. GARMIN Edge 530 ewentualnie inną nawigacje. Ale po twojej radzie chyba jednak kupie sobie garmina. -- edit -- Dodam jeszcze, że mieszkam w Krakowie i żeby wyskoczyć na podmiejskie szosy to musze poświęcić około 20 minut na wyjazd z miasta. Trochę świateł i przejść trzeba pokonać, nie wiem czy to może mieć wpływ na wybór pedałów.
  22. Witam, Posiadam dwa rowery jeden crossa i szosę, w obydwu rowerach posiadam pedały SPD PD-M520. Do tego mam buty Scott MTB z zapięciem BOA i jeździ mi się wyśmienicie. Zastanawiam się tylko czy do szosy warto zainwestować w pedały SPD-SL? Czy raczej strata pieniędzy? Buty i pedały SPD zostałyby dla crossa ponieważ to mój rower daily do jazdy z rodziną i do jazdy tam gdzie szosa nie wjedzie. Tak więc ważny jest również komfort przy chodzeniu. Szosa to dla mnie mój prywatny azyl ;), jak już na nią wsiadam to nie robię mniej niż 40km. Jadać szosą potrzebuję tylko jechać nie potrzebuję chodzić nie potrzebuję zwiedzać na nogach, tylko i wyłącznie czysta jazda ?. Dlatego naszła mnie myśl nad inwestycją w pedały SHIMANO 105 PD-R7000 no i do tego oczywiście buty. I jeszcze chciałem zapytać czy duża jest różnica w wypinaniu się z SPD a SPD-SL? Chodzi mi o to że jednego jednego dnia robię trasy na szosie i crossem i obawiam się że noga może stracić nawyk wypinania się. Z góry dziękuję za pomoc.
  23. Witam, Mieszkam w Krakowie i chciałem sobie zrobić wycieczkę do rodziny mieszkającej niedaleko Zatora. Pojadę rowerem szosowym na kołach 26c i raczej wolę unikać szutrów i preferuję asfalt. Pytanie do osób które przerabiały tą trasę, czy jeśli pojadę oficjalną drogą WTR to napotkam jakieś odcinki drogami nieutwardzonymi? Patrzyłem również co zaproponuje Google Maps i tutaj trasa w połowie oddala się od WTR ponieważ jest krócej, ale pomiędzy Spytkowicami i Zatorem prowadzi przez jakieś stawy a na moje oko tam nie ma asfaltu ?. Ktoś ma jakiś pomysł jak poprowadzić tą trasę tak żeby uniknąć dróg nieutwardzonych?
  24. Witam, Tak, tylko poinformuję, że w tym tygodniu odebrałem swojego Addicta 40 rocznik 2022. Rowerem jeździ się super, chociaż nie mam porównania z ramą aluminiową, więc ciężko mi się wypowiedzieć czy karbon "działa" ?. Wiem, że doradzaliście grupę Shimano 105, ale niestety w sklepie był dostępny rower z Tiagrą to raz a dwa do modelu Addict 30 na 105 trzeba dopłacić ponad 1 tyś. Więc zdecydowałem się na Tiagre. Dzięki wszystkim za pomoc w wyborze roweru :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...