lukasz.przechodzen

Cześć, miałem okazję testować kiedyś najwyższy model Pathlite'a: https://roweroweporady.pl/canyon-pathlite-al-sl-8-0-test-roweru-crossowego/ różnice są w osprzęcie, który i tak w wersji 5.0 jest bardzo dobry. No i 5.0 nie ma sztywnych osi piast, ale w tym przedziale cenowym nie jest to grzech. Za 3200 zł dostajesz powietrzny amortyzator, napęd 2x11 Shimano SLX, fajne opony Schwalbe G-One Bite. W tych pieniądzach to bardzo, bardzo dobra oferta. Zresztą Pathlite 5.0 jest w czołówce mojego zestawienia rowerów do 4000 zł: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/

Kawałek tą cyklotrasą wzdłuż rzeki Poprad przejechałem rano w ramach rozgrzewki ? Bardzo fajne miejsce do miłego spędzenia czasu. Na Kralovą chętnie się kiedyś wybiorę, ale bez zawodów, totalnie na luzie.

Nie było jeszcze strzeżone, to sobie wlazłem ?

Na początku sierpnia odwiedziłem Słowację, żeby wystartować w maratonie Skoda Horal MTB i sprawdzić jak to jest z takimi wyścigami. I bardzo mi się spodobało ? Krótką relację znajdziecie na blogu: https://roweroweporady.pl/skoda-horal-mtb-maraton-przemyslenia-po-pierwszych-zawodach-mtb/

Cóż, taką strategię przyjęli. Bardziej zastanawia mnie Kands/Lazaro/Laguna - dlaczego nie budują jednej marki. Ale to też jest jakaś strategia, ja się na tym nie znam, więc nie wnikam ?

Nie jest to nic miłego, a przyczyn piszczących hamulców może być wiele. Ale zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie: https://roweroweporady.pl/sposoby-na-piszczace-hamulce-tarczowe-w-rowerze/

Odnośnie piszczących hamulców tarczowych, zapraszam do lektury najnowszego wpisu na blogu: https://roweroweporady.pl/sposoby-na-piszczace-hamulce-tarczowe-w-rowerze/

Odświeżyłem największą listę polskich producentów rowerów: https://roweroweporady.pl/polskie-rowery-najwieksza-lista-producentow/ Jeżeli znacie jeszcze jakichś, których na niej nie umieściłem - śmiało piszcie ?

Telefon to niezłe rozwiązanie, ale nie jest idealne i nie sprawdzi się wszędzie. Pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/licznik-rowerowy-czy-telefon-na-kierownicy/

Jeżeli płaciłeś kartą, co zawsze polecam, to możesz skorzystać z opcji chargeback: https://jakoszczedzacpieniadze.pl/chargeback-reklamacja-platnosci-karta czyli zgłoszenia do Visa/Mastercard nieuczciwego sprzedawcy. Zwracają pieniądze, już raz korzystałem. Jeżeli płaciłeś przelewem, to w pierwszej kolejności zgłosiłbym się do Rzecznika Praw Konsumenta i nie odpuszczał tego tematu. Bikestacja ma swoje za uszami w kwestii masowych błędów w informowaniu o dostępności produktów. Niemniej robiłem u nich zakupy już kilka razy i chyba tylko raz po dwóch dniach od zakupu, dostałem info, że nie mają tego co kupiłem i nie uda im się ściągnąć na magazyn. W każdym razie nigdy mnie tam nie oszukali na kasę.

Po aktualizacji apki na telefon, w końcu licznik zaczął wczytywać kontakty z książki telefonicznej. Drobiazg, a cieszy ?

Kupiłem jeden czujnik, taki w którym można wybrać co ma mierzyć - i używam go jako czujnika prędkości, bo kadencja nie jest mi potrzebna (użyłem raz i upewniłem się, że oscyluje w okolicach 90). W każdym razie to czujnik Magene, kupiłem go na Aliexpress.

Test tego świetnego ścieżkowca wylądował w końcu na blogu: https://roweroweporady.pl/giant-trance-2-test-jak-boze-narodzenie-w-srodku-lata/ A także na YouTube:

Zaktualizowałem Tapatalk na forum, zerknij teraz czy jest już dobrze.

Co ciekawe, Wahoo podaje, że Elemnt nie jest kompatybilny z telefonami Huawei :D https://support.wahoofitness.com/hc/de/articles/115000441004-What-Android-devices-are-compatible-with-the-ELEMNT-Bolt-

Mi pokazuje, że ktoś dzwoni, jedynie nie wyświetla kontaktu z książki telefonicznej, a mam wszystkie uprawnienia dodane. Pisałem więcej na ten temat na blogu, nie ma jednego, idealnego rozwiązania: https://roweroweporady.pl/licznik-rowerowy-czy-telefon-na-kierownicy/ Niestety parując Bolta z telefonem i udostępniając naszą lokalizację, dość mocno obciążamy baterię w telefonie (ale coś za coś). Niemniej to już zależy od telefonu ile wytrzyma :)

Od pewnego czasu nie ma limitu odbieranych wiadomości. Niemniej tak teraz pomyślałem, że najlepiej pisać na forum, oznaczając kogoś, kogo chcemy o coś zapytać, dając małpę i pisząc login. @nctrns Odpowiedź może się przydać też innym, a na priv wszystko ginie.

Poćwicz trochę "na sucho". Trochę to nudne, ale pozwoli oswoić się z wpinaniem.

W takich sprawach piszcie bezpośrednio do mnie. Wtyczka antyspamowa Cię przyblokowała, dodałem Cię do białej listy, powinno już być okej.

I jeszcze kilka słów o Wahoo Bolt po roku użytkowania: https://roweroweporady.pl/licznik-wahoo-bolt-wrazenia-po-roku/

Przygotowałem relację z wyjazdu na Tour de Frace, widzianą z perspektywy kibicowania. Zero sportu, same emocje :) I do tego mam dla Was konkurs z fajnymi nagrodami: https://roweroweporady.pl/tour-de-france-od-srodka-oczami-kibica-konkurs/

Ekhm... to ja w nagraniu właśnie przestrzegałem i to kilkukrotnie, przed szybkim zaufaniem, że mamy już ten odruch wyrobiony. Ja w SPD jeżdżę od 15 lat i też zdarzają mi się sytuacje, gdzie wypinam się w ostatniej chwili, bo wydaje mi się, że przejadę, a okazuje się, że jednak nie - i muszę się wypiąć. Trzeba się z tym liczyć zawsze. Mówiłem też o blokach dla początkujących, które pozwalają na wypięcie się z pedałów "do góry". Mówiłem o maksymalnym poluzowaniu sprężyn, tak aby but wypinał się praktycznie "sam". Jeżeli chodzi o "amatorów" i "jazdę wokół komina" to wszystko zależy jak to zdefiniujemy. Na sobotnie przejażdżki z rodziną - faktycznie, nie ma sensu. Na trochę częstsze jazdy, wszystko jedno czy po 20/40/80/150/200 km - moim zdaniem warto, ale nic na siłę. Ja po tych 15. latach czasem mam okazję wracać do platformowych i to już nie dla mnie (na dłuższą metę) - noga się ześlizguje, nie zawsze ustawi się ją w dobrym miejscu, można się walnąć w łydkę pinami ;) Ale nadal podkreślam - nic na siłę i wszystko z głową.

No pewnie, warto korzystać z okazji :) Zwłaszcza dla dzieciaków taki start to super atrakcja.