Oprócz najpopularniejszego sposobu zmieniania przełożeń w rowerze (czyli przedniej i tylnej przerzutki oraz zewnętrznych zębatek) istnieje również drugie, być może nie aż tak popularne rozwiązanie, ale również ciekawe – czyli przerzutki ukryte w tylnej piaście. Najczęściej stosowane są w rowerach miejskich, czasami również w trekkingowych i fitnessach. Na jakiej zasadzie działają przerzutki w piaście, nazywane przerzutkami planetarnymi? Wewnątrz obudowy znajduje się skomplikowana konstrukcja zębatek, dzięki którym możliwa jest zmiana biegów. Jak skomplikowana w budowie może być taka piasta można zobaczyć na nagraniu przygotowanym przez firmę Rohloff, producenta piasty Speedhub 500/14 (jedna z najlepszych, ale zarazem i najdroższych konstrukcji na rynku).
Jak mówią niektórzy użytkownicy piast wielobiegowych, nie da się ich łatwo porównać z tradycyjnymi przerzutkami. Jest to po prostu inna filozofia działania. Jednak postaram się pokrótce przedstawić zalety i wady przerzutek w piaście.
Zalety przerzutek planetarnych
Pierwszą, najszybciej rzucającą się w oczy zaletą jest brak wystających elementów. Cały mechanizm poza zębatką łańcucha jest schowany w szczelnej obudowie. Dzięki temu nie musimy się martwić o zabrudzenie napędu, a także o możliwy problem z urwaniem czy pogięciem tylnej przerzutki. Dzięki temu, że łańcuch pracuje w linii prostej możemy liczyć na jego większą żywotność.
Druga zaleta to możliwość zmiany przełożenia podczas postoju, na przykład na światłach.
Trzecia zaleta to prostota obsługi. Mamy jedną manetkę, którą zmieniamy biegi i już.
Wady piast wielobiegowych
Jeżeli chodzi o wady, to niestety moim zdaniem równoważą się z zaletami, więc sensowność stosowania biegów w piaście należy rozważyć indywidualnie.
Pierwsza wada to problem z zakresem przełożeń w piastach o małej ilości biegów. W miastach zazwyczaj nie ma z tym dużego problemu, ale próby podjechania pod bardziej stromą górę rowerem, który ma trzybiegową czy pięciobiegową piastę może skończyć się wchodzeniem z rowerem prowadzonym obok. Niestety piasty z większą ilością biegów są sporo droższe (np. Shimano Nexus Inter-7 kosztuje ok. 400-500 zł).
Druga wada to większa masa. Nie są to duże różnice, a jeśli policzymy sumaryczną różnicę (brak przedniej przerzutki, z przodu tylko jedna tarcza, brak manetki od przedniej przerzutki, brak tylnej przerzutki) może okazać się, że jest to kwestia pół kilograma. Czyli w warunkach miejskich żadna różnica.
Trzecia wada to problem z serwisem. Piasty wielobiegowe są w zasadzie bezobsługowe (poza niektórymi modelami w których trzeba wymieniać co jakiś czas olej). Ale czasami przydałoby się coś w nich przeserwisować, zamiast wyrzucać i kupować nową (co wiąże się przecież z dodatkowym kosztem rozplecenia i zaplecenia koła). Ze zwykłym napędem serwisy jeszcze jakoś sobie radzą, niestety z przerzutkami w piaście może być problem, ponieważ nie każdy serwisant się na nich zna. Albo nie zna się w sposób należyty.
Jak widzicie mamy remis :) Czytałem gdzieś gdy ktoś próbował udowadniać, że piasty wielobiegowe są o wiele, wiele, wiele lepsze od tradycyjnych przerzutek. Ja jeszcze raz podkreślę – postawiłbym między tymi rozwiązaniami znak równości, z zastrzeżeniem, że każde z nich nadaje się do różnych zastosowań.
Warta wspomnienia jest również bardzo ciekawa piasta SRAM Automatix. To dwubiegowa piasta automatyczna. Nie potrzebuje manetki – sama w zależności od prędkości ustawia jedno z przełożeń. Sprytny pomysł, oczywiście do jazdy jedynie po płaskim terenie miejskim – ale brawa za ciekawe rozwiązanie.
Natomiast chyba największą popularnością cieszą się w Polsce przerzutki planetarne marki Shimano – modele Nexus oraz Alfine.
Od jednego z czytelników dostałem pytanie czy w rowerze z piastą wielobiegową można zastosować przednią przerzutkę, by zwiększyć liczbę dostępnych przełożeń. Teoretycznie jest to możliwe. Dużo zależy od łańcucha – większość piast korzysta z łańcucha 1-rzędowego, który jest dość szeroki i może być problem ze stosowaniem go z korbą przystosowaną do napędów 7 czy 8 rzędowych. Jeżeli piasta korzysta z łańcucha 7-8 rzędowego, potrzebny będzie jeszcze napinacz łańcucha, który umożliwi ruch łańcucha po zębatkach przednich. Osobiście jednak nigdy takiego rozwiązania nie widziałem – więc chętnie poznam zdanie osób, które już próbowały.
Inne wpisy o przerzutkach rowerowych:
2. Regulacja tylnej przerzutki
3. Regulacja przedniej przerzutki
5. Przerzutka w piaście – czy warto
6. Przednia przerzutka Top/Down/Side Swing
7. Tylna przerzutka Top/Low Normal
Dzien dobry
Panie Łukaszu, czy moglby mi Pan mniej wiecej podpowiedziec na ktore marki zwrocic uwage i gdzie najlepiej szukac rowerow z biegami w piascie ? Chodzi mi o nowy rower trekkingowy czy podobny, ewentualnie crossowy do jazdy dla zdrowia,przyjemnosci i kondycji, ale jednak z biegami w piascie-moze jakies Polskie by byly lub inne? kusi mnie ta prostota, prosty lancuch i czysty naped,tylko ze tych rowerow z takim napedem to jest jak na lekarstwo, to Panie Łukaszu gdzie mniej wiecej szukac i w jakich markach najlepiej?
Acha- taki zwykly damski miejski z paroma biegami to raczej odpada i moglbym te 3000zl za taki dac-no ale jakie jest Pana zdanie w tym temacie ?
Tego typu rowerów, w tym budżecie, niestety ze świecą szukać. Łatwiej byłoby o coś ze sztywnym widelcem. Ale udało mi się znaleźć jeden rower i to nawet od polskiego producenta, jest to Storm Marathon 3.0 7S:
https://smstormbikes.com/produkt/marathon-3-0-7s-2/
Myślę, że będzie spełniać Twoje kryteria.
Czołem. Kupę lat ujeżdżam stary rower kupiony z przypadku za drobne. Napęd Sachs „dual drive” – 3 x 7, znaczy się 3 biegi w piaście x 7 rzędowa kaseta. Była kiedyś 14-32, jest 14-28 bo kupowałem na szybko i nie było z zakresem do 32. Fantastyczny napęd.
Większość przebiegów miasto, więc wiadomo, jak napisane – super jest zmiana biegów na postoju.
Ale… zabieram też rower na wyjazdy poza miasto. Na czarnym najwięcej, ale lekki żwirek czy ziemia, żaden problem. Parę lat temu wdrapałem się na tym na Przełęcz Karkonoską… W ubiegłym roku w Tatrach Niżnych przejechałem Czertovicę, z Kralovej Lehoty do Myta pod Dziumbierom i dalej do Brezna. Pewnie różne są piasty, ale ta mam wrażenie jest pancerna. Nie rozbieram jej, nie czyszczę, nie smaruję, bo zwyczajnie się boję, że nie będę umiał poskładać. Zmieniam kasety, łańcuchy i jak mawia pewien słynny biznesmen: Alleluja i do przodu.
Rower Fahrrad Manufaktur, rama stal, V-brake (były cantilevery), lekkie błotniki, bagażnik, koła na obręczach Alesa kapslowanych, mocne, nic im się nie dzieje. Solidna prostota. Ujeżdżam ileś lat, nie mam zastrzeżeń.
Ostatnio kupiłem dla małżonki damkę z identycznym napędem. Prawie nieużywana. Na ramie inna marka, koła też obręcze kapslowane, ale przednia piasta Maillard, a nie jak w moim Sachs. No i małżonka ma heble hydrauliczne Magura :) Rower nie do zajechania.
Witam. Z miłą chęcią podzielę sie zdjeciami roweru z piastą 7 biegów Nexus plus przerzutka przednia z przekładnia z dwiema zębatkami. Zbudowałem takowy dla siebie na bazie klasycznego Peugeota, który w obecnym czasie ma nowego właściciela.
Cześć,
ciekawa opcja takiego napędu. Łańcuchowi to nie przeszkadza podczas jazdy?
Śmiało wrzuć tu w komentarzu link do galerii zdjęć np. na Facebooku. I miejsce w którym serwisujesz rowery, to zainteresowani na pewno do Ciebie dotrą.
Witam mam do kupienia taki rower co o nim sądzicie?
https://cossack.pl/cossack-2020/10740-10582-unique-28.html#/6784-rozmiar_ramy-17/6305-kolor-mieta
Wygląda okej, ciężko się tu czegoś doczepić.
Dzień dobry, posiadam rower z 5-biegową piastą Sachs P5 i chciałbym wymienić
manetkę obrotową. Czy musi być zastosowana identyczna manetka, czy można
ją wymienić na np. tańszą Sunrace? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten
temat…
Pozdrawiam!
Cześć,
przy 5. rzędowych manetkach Sunrace sprzedający piszą, że są kompatybilne z zewnętrznymi przerzutkami Shimano. Tak więc może być problem z działaniem z przerzutką planetarną Sachs/SRAM.
Większą szansę na działanie miałaby być może manetka Shimano Nexus 5, choć też nie jestem przekonany.
Napisz może do sklepu Rowery Stylowe, oni zajmują się sprzedażą rowerów miejskich i części do nich, może pomogą.
Dzięki za odpowiedź, popytam w sklepie.
Pozdrawiam!
Hej, udało się dopasować? Mam taką manetkę i mogę Ci ją podarować.
Ostatnio czytałem na temat przedniej przerzutki efneo polskiego producenta.
Można ją z powodzeniem stosować w połączeniu z tylnymi piastami wielobiegowymi.
Możliwy jest też napęd poprzez pasek zębaty np Gates Carbon Drive.
Działa ona na zasadzie korby z ukrytą w środku przekładnią planetarną.
cześć,
zapomniałeś jeszcze o Sram Dual Drive – rozwiązanie o tyle ciekawe, że w zależności od wersji daje nawet 33 przełożenia!!! – ale fakt – DROGA. Konstrukcja przypomina T3 tyle że dołożyli miejsce na kasetę (max bodajże 11). Jest też Sturmey 3/2 (trzybiegowa z podwójną zębatką) – stosawana głównie przez Bromptona.
Pozdrawiam
Hej,
Dual Dive to interesujące rozwiązanie, ale raczej już nieprodukowane. I trochę się nie dziwię, wprowadza niepotrzebną komplikację zmiany przełożeń, a do tego wracamy do napędu na zewnątrz, co niweczy wszelkie plusy z posiadania przerzutki planetarnej.
Ale będę kiedyś odświeżać ten wpis, to na pewno o nich wspomnę :)
Mam 3 biegowego srama, żadna filozofia rozebrać,wymyć,składając nasmarować, robię to co trzy sezony,bo smar już jest czarny.
To prawda, że przy piastach 3 biegowych serwis nie jest jakoś specjalnie trudny. Schody zaczynają się jak tych biegów jest 7,8 czy 11. Do tego brak instrukcji rozłożenia do zera podnosi jeszcze trudność.
Dalsze żale już nie do ciebie tylko tak ogólnie.
Sam się naciąłem na „bezobsługowość” planetarek. Ciągłe reklamowanie tego typu piast jako bezobsługowe prowadzi do przedwczesnego ich zużycia. Ja uwierzyłem i po ledwo 2 latach jazdy mam w środku kupę rdzy i wżery na bieżniach łożysk. Te piasty trzeba normalnie serwisować co pół roku-rok żeby nie doprowadzić do takiego stanu. Jak ktoś jeździ zimą, to obowiązkowo przed i po zimie.
Żeby nie było, że jestem przeciwnikiem całkowitym to jak obecną piastę dorżnę to kolejna też będzie planetarna, ale już świadomie będę się z nią obchodził.
Mam wielką prośbę. Proszę o odpowiedź co się stało z moim rowerem? Mam Herkulesa Exell Comfort, z 8 biegami w tylnej Piaście Shimano. Przejechałam prawie 5 tys. km. Ponieważ ostatnio podczas jazdy słychać było jakieś tarcie w niezidentyfikowanym miejscu, dlatego udałam się do serwisu. Usłyszałam, że trzeba wymienić łańcuch oraz uzupełnić olej w Piaście.
Kiedy po tygodniu zgłosiłam się po odbiór roweru usłyszałam, że trzeba wymienić całą Piastę, ponieważ: Jeden pracownik mówił, że jest wada konstrukcyjna Piasty, że smar w środku był, jak plastik, którego nie mógł usunąć. Drugi natomiast, że zmiażdżona jest jakaś główna część w środku. Naliczono mi za tę usługę ponad 1000 zł., a miało kosztować około 300 zł. Kocham jazdę rowerem. Nie jeżdżę po wertepach lecz ścieżkami rowerowymi i drogą ubitą przeznaczoną do jazdy rowerem. Nie jeżdżę zimą, ani wtedy kiedy na jezdniach jest sól. Jest mi ogromnie przykro, że stało się coś, co jest dla mnie niezrozumiałe. Czy prawdą jest, że co 10 godzin przejazdu należy Piastę dać do serwisu celem uzupełnienia oleju? Czy nie próbuje ktoś na mnie w ten sposób zarobić?
Cześć,
po kolei.
1. Serwis powinien przed jakąkolwiek naprawą wykraczającą poza to, co zostało ustalone, zadzwonić i poinformować, jaka jest sytuacja i powiedzieć o kosztach.
2. Piasta Shimano Nexus-8 kosztuje ok. 400-450 złotych. Przeplecenie koła z regulacją przerzutki planetarnej nie powinno kosztować więcej niż 100-150 złotych.
3. Tu znajdziesz instrukcję serwisową do piasty Nexus 8: https://si.shimano.com/pdfs/dm/DM-SG0003-05-POL.pdf
Na stronie 48 jest informacja o smarowaniu piasty. Robi się to co dwa lata lub po 5000 km.
A tutaj znajdziesz wideo, jak to wygląda w praktyce: https://youtu.be/0-8pl1ym174
Jeżeli chodzi o stwardniały smar w środku piasty, to trochę mnie to dziwi. Czy piasta była wcześniej serwisowana? Ile rower ma lat? Być może panom serwisantom nie chciało się „bawić” z piastą,
albo nie mają w tym doświadczenia. Niestety nadal serwisantów, którzy dobrze ogarniają piasty wielobiegowe, nie ma aż tak wielu. Popatrz, może w Twojej okolicy jest jakiś autoryzowany serwis Shimano:
https://www.shimanoservicecenter.com/poland/pl/dealer-locator
Droga Joanno – Łukasz odpowiedział na większość Twoich pytań ja tylko dorzucę swoje 3 złośliwe grosze:
1. pytając przedstaw sytuacje szerzej – nie wiemy czy rower na gwarancji czy po – to czasem upraszcza kierunek dalszych wskazań
2. błędy najlepiej popełniać na cudzych losach – łatwiej spytać PRZED naprawą, a nie PO – Polak mądry po „szkodzie” czyli Ty po naprawie – o ile taka miała miejsce bo wg Twoich nie do końca sprecyzowanych wyjaśnień, była jakaś „usługa” wyceniona ale nie wiadomo czy wykonana – jeśli nie to pisz o tym wtedy łatwiej będzie zrozumieć sytuację w jakiej jesteś – PRZED naprawą czy PO naprawie i żalisz się, że ktoś Cię „orżnął”.
3. nieznajomość obsługi urządzenia nie wpływa niestety na jego trwałość pozytywnie – wręcz przeciwnie – rozumiem, że nie musisz znać mechaniki samochodu czy serwisowania lodówki ale rower nawet z piastą planetarną NIE JEST skomplikowanym urządzeniem – owszem można być „nogą technologiczną” ale dobrze jest korzystając z urządzeń poczytać choćby instrukcję lub ogólnie się dowiedzieć – Ty pytasz PO fakcie gdy sprzęt powiedział dobranoc i ma Cię daleko za Tobą – nie godzi się „piłować” jak niewolnika rzeczy/ludzi które się lubi czy kocha – Ty swój sprzęt zabiłaś – własnie przez nadmiar kochania romantycznego a brak dbałości o drobne szczegóły mechaniczne.
Wiem że powyższe może zabrzmiało jak ZŁOŚLIWE 3 grosze ale na forach użytkowników pojazdów mechanicznych (znaczy rowerów ;) ) wskazana jest precyzja wyrażania myśli – powoduje to dokładne i konkretne odpowiedzi a nie domyślanie się co autor miała na myśli i czy aby alternatywnie nie myślała o kilku innych rzeczach mając na dodatek na uwadze inne aspekty …
Proces odpowiedzi zazwyczaj powinien zamykać się w kilku zdaniach ale niestety obecnie większość ludzi żyje bardzo swobodnie i luzacko stąd chęć pomocy komukolwiek po nastym takim jak twoje zapytaniu powoduje opadnięcię „ręców i nogów”.
Doją z ciebie kasę i tyle w rowerze co najważniejsze sprawdzić hamulce nasmarować łańcuch końce przy łożyskach ewentualnie wyregulować przerzutkę jak źle naskakuje i tyle można bezpiecznie jeździć,po 5 latach warto zmienić dętki i opony jak ktoś dużo jeździ i trzyma rower w chłodzie zimą guma twardnieje. A grzebanie się i rozkręcanie całości uważam za stratę pieniędzy!!! Rowery jeżdżą po 30 lat i nikt im w łożyska ani przerzutki nie zagląda
To chyba te rowery więcej stoją, a mniej jeżdżą. Wszystko co jest w ruchu lubi się zużywać i wycierać – kulki w łożyskach i inne elementy. Są rzeczy mniej i bardziej trwałe, ale nie przesadzajmy, że przez 30 lat smarowanie w przerzutce planetarnej będzie zachowywało swoje właściwości.
Witam
Cwierć wieku temu do trzybiegówki w piaście dołożyłem wolnobieg 5-kę i normalną przerzutkę, to chyba prostsze od wielotarczy z przodu. Trzeba tylko przetoczyć gniazdo pod trybem i dospawać końcówkę gwintowaną odciętą z piasty wolnobiegu, ja taką dotoczyłem i wprasowałem. Jeszcze trochę jest zabawy z przesunięciem piasty do osi obręczy, czasem wystarczy uprościć przeplot, ja dorobiłem nowe szprychy i zachowałem przeplot na trzy krzyże. Jężdżę taką hybrydą już ćwierć wieku z tym że raczej po płaskim. Nie wiem tylko czy wspólczesne ramy umożliwiają takie poszerzenie i czy takie kombinacje mają sens jak teraz wielobiegi w piaście są naprawdę wielobiegowe.
Cześć Łukaszu,
Czytam Twojego bloga od jakiś dwóch tygodni i muszę pogratulować bardzo ciekawych treści. Archwialne wpisy chłonę jak gąbkę.
Ale nie pisze tylko żeby posłodzić.
Mam pytanie: czy nexusa 3 w rowerze miejskim można zmienić na nexusa 7 albo innego ? Czy taka przekładka byłaby droga? Ile może to kosztować i czy warto?
Cześć,
można bez problemu zmienić. Oczywiście do wymiany pójdzie tylna piasta (lub całe koło, ponieważ przeplatanie często się nie opłaca) + manetka na kierownicy. Popatrz na Allegro, znajdziesz tam ile co kosztuje.
Witam
Rozważam kupno roweru trójkołowego dla teściowej :). Jazda raczej po płaskim.
Mogę wybrać z napędem na dwa koła ale beż przerzutek ( do tej pory jeździła jednobiegowym dwukołowcem )
lub z napędem na jedno tylne koło ale z 6 biegami.
Rehtime standart https://allegro.pl/oferta/rower-24-trojkolowy-3-kolowy-6-biegowy-2019-7885654956 lub
Rehtime EMKA https://allegro.pl/oferta/rower-trojkolowy-rehtime-emka-naped-na-2-kola-8123997135
Sakramentalne pytanie KTÓRY wybrać ?
Jeżeli z napędem na dwa koła, to czy można dokupić i założyć np. przerzutkę 3 biegową Nexus 3, lub inną ?
Jaki to koszt – szacunkowy ?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Jacek
Tu http://wrower.pl/porady/jaki-rower-kupic-rowery-trojkolowe,3225.html masz więcej o rowerkach 3-kołowych, te co podsyłasz z allegro to czubek góry.
Cena zależy od tego jak bardzo kochasz teściową – rowery z linka to tez nie wszystko (sa elektryki i poziome) – ogólnie najlepiej kupić taki z piastą Nexus 7 MINIMUM (do jazdy po płaskim i lekkich wzniesieniach wystarczy – tym bardziej że to nie rowery sportowe – a są i takie dla młodych – tylko dla ludzi starszych o niewielkiej sile) bo nie będziesz musiał dłubać – biegi zmienia się wtedy kręcąc manetką co jest prostackie wręcz i łatwe dla osoby starszej wedle zasady: „macham i mam”.
Cześć,
wydaje mi się, że przerzutka bardzo się przyda i ułatwi jazdę, tym bardziej, że taki rower będzie cięższy. Chyba, że masz w okolicy absolutnie płasko.
Jeżeli chodzi o dołożenie przerzutki, to nie mam pojęcia jak to wygląda w rowerach trójkołowych.
Witam
Jestem w trakcie naprawy swojej gazeli po wypadku. Mam przekładnię nexus shimano br-c050-im-r 7 biegów
Urwana jest oś piasty, brakuje ok 10-15mm w miejscu gdzie była nakrętka mocująca. W sklepie powiedzieli mi że można taką oś wymienić ale nie mieli w asortymencie. Moje pytanie brzmi czy rzeczywiście możliwa jest wymiana samej osi? Czy to jest jakaś specjalna oś? Gdzie można to zamówić?
Cześć,
wygląda na to, że jest taka możliwość. Dam Ci radę, Shimano przygotowuje bardzo fajne rysunki techniczne wielu części, które sprzedają. Wystarczy wpisać model danej części w Google, w tym przypadku BR-C050-IM-R i ew. dopisać „spec” albo „pdf”. Dzięki temu znalazłem taki schemat: http://bit.ly/2UUQSSO
Oś ma numer Y-30J 06400, czy da się ją dokupić samą, czy kupuje się w całym zestawie z nakrętkami, tego już nie wiem. Natomiast na pewno da się ją gdzieś zdobyć.
Witam chce kupic gazelle z 3 biegami bez amortyzatorow czy ma to sens jazdy po miescie, po parku po sciezkach lesnych. Przezutki w bebnie. To jest moj pierwszy rower
Pozdrawiam
Cześć,
powiem tak, dużo przyjemniej jeździ się, gdy w piaście mamy 7/8 przełożeń. Po pierwsze dostępne są wtedy zarówno twardsze, jak i lżejsze przełożenia, ale drugą istotną kwestią jest to, że łatwiej dopasować bieg do aktualnych potrzeb.
Przy trzybiegowej piaście, przynajmniej ja, miałem ten problem, że czasami np. na „trójce” było za ciężko, a na „dwójce” za lekko. Po prostu między biegami jest spora różnica.
Ale, jeżeli preferujesz spokojną jazdę, to trzy biegi mogą wystarczyć. Jeszcze raz pokreślę – warto dołożyć do siedmiu, niemniej trzy też dają radę jeśli się dużo nie wymaga.
Witam, a jak poradzi sobie piasta 8 biegowa w rowerze Kross Inzai w przypadku jeżdżenia z dzieckiem w foteliku (około 11 kg) Czy jazda nie będzie zbyt ciężka ?
Zastanawiam sie własnie nad Kross Inzai a Kross Evado 5.0 2016r. Obawiam sie czy jazda Inzai nie będzie zbyt ciężka z obciążeniem ? Co radzicie ?
Sam sobie dopowiadasz/odpowiadasz/podbijasz zainteresowanie pytaniem? ;)
A dlaczego jazda z dzieckiem ma byc utrapieniem dla planetarki? problemem co najwyżej może być Twoja kondycja i dotychczasowy sposób jazdy…
Wyobraź sobie, że ważysz 11kg więcj lub masz sakwy – po prostu zaczniesz od większej zębatki z tyłu (w sensie „miększego” biegu). Prędzej zwróć uwagę na sposób jazdy – zero gwałtownych skrętów i zsiadając trzymaj siodełko aby malec Ci „nie fajtnął”do tyłu …
To zależy pod jakie wzniesienia będziesz chciał podjechać i jak mocne masz nogi. A to już musisz sprawdzić sam :) Natomiast Evado da trochę większy zakres lekkich przełożeń. Porównując je ze sobą to najlżejszy bieg w Inzai, to średnia tarcza w Evado + największa zębatka z tyłu.
Ale w Inzai można zmienić wielkość tarczy z przodu i zębatki z tyłu, jeżeli będzie brakowało lekkich przełożeń.
Jak to jest z tymi przerzutkami w piaście, czy podczas zmiany biegu należy zatrzymać kręcenie czy wystarczy tylko zelżyć nacisk na pedały tak jakby jałowe kręcenie i czy można ciągnąć np pod górę i przerzucić bieg?
Tak jak przy zewnętrznej przerzutce, w zupełności wystarczy zmniejszyć nacisk na pedały podczas zmiany biegu.
czy ktoś mógłby polecić jakieś rowery , z tymi przerzutkami w piaście
Zapytaj na forum – bez podania informacji do czego i za ile to dostaniesz albo mieszczucha, cruisera, trekkinga a nawet crossa – każdy z nich służy do innych celów i chociaż ich przeznaczenie może się wprawdzie zazębiać to jednak rower typowo „jednozadaniowy” wyraźnie lepiej spełnia swoje zadania niz np. Curiser w górach …
Przykładowo – szybki mieszczuch i nie tylko – Kross Inzai, fajny przyzwoity cruiser – Electra Townie Balloon itd. itp. …
Ja się przesiadłem na rower hybrydowy z NEXUS 8 i dla mnie jest znacznie lepiej niż z tradycyjnymi rozwiązaniami. Nic się nie zacina nie problemu ze zmianą biegów na szybsze jak to miało miejsce w tradycyjnym rozwiązaniu po zabrudzeniu prowadnika i przerzutki. Zakres do miasta i w lekki teren jest bardziej niż wystarczający. Ja dopóki nie przesiądę się na jakiś specjalistyczny rower nie zamierzam zmieniać przekładni na zwykłą, jedynie na wewnętrzną o lepszych parametrach.
Każdy napęd ma inne przeznaczenie tak samo jak i różne przeznzczenie mają rowery. Rower „uniwersalny” czyli takie wszystko w jednym, czy hybrydowy jak to niektórzy nazywają jest genialnym rozwiązaniem z przekładnią wewnętrzną. Ja mam nexusa 8