Rower -geometria

[Greg29]

Do wyczyszczenia łańcucha wystarczy benzyna ekstrakcyjna, żaden degreaser za 85 zł nie potrzebny. Degreasery raczej ludzie stosują do odtłuszczania tarcz hamulcowych.

Co do smarowania łańcucha to są dwie szkoły: zwolennicy wosków i tradycjonaliści, czyli zwolennicy oliwek do łańcucha. Dzięki woskom mamy czystszy napęd bo wosk jest suchy i brud się do niego nie klei ale musimy częściej woskować i generalnie bardziej się bawić z tą całą aplikacją itp. Oliwki są łatwiejsze w użyciu ale "przyciągają" brud. Oliwki dzielą się na takie na warunki mokre i na warunki suche. Jednym z najbardziej znanych oliwek do warunków suchych jest (a raczej był bo już go nie produkują) Shimano PTFE. Do warunków mokrych najbardziej popularne to zielony Finish Line albo Rohloff

[Veriv]

Godzinę temu, manieksl napisał(a):

btw, nasmarowali mi łańcuch i powiedzieli, ze powinienem dbac o niego, wymagał smarowania, przejechane 200km.

Polecili jakiś smar za ok 50zł i odtłuszczacz

Odtłuszczacz Bontrager Degreaser

za 85zł

Czy to jest uczciwa cena, czy płacę za markę? Co polecacie do takiej jazdy typowo po miescie, czasem las...generalnie nie mecze roweru po piasku i błocie...ot takie jazdy rekreacyjne

 

Cena z czapy. 85zł za odtłuszczacz podczas gdy nowy łańcuch kosztuje 100zł. Używaj cokolwiek, smaruj mało. Na prawdę mało. 

Łańcuch wymaga czyszczenia szmatą i bardzo oszczędnego smarowania. Obie czynności trzeba wykonywać regularnie a szczególnie nie zapominać o czyszczeniu szmatą.

Łańcuch też kiedyś odtłuszczałem w benzynie. Przestałem bo to uciążliwe i kompletnie nie widzę pozytywów. Wręcz przeciwnie, odniosłem wrażenie że odtłuszczacz penetruje wnętrze łańcucha i potem ciężko go dobrze nasmarować. Skraca to życie napędu zamiast wydłużać.

[manieksl]

mogę prosić o polecenie konkretnych produktów do konserwacji? Co to znaczy czyścić regularnie, jak często?

[Veriv]

Interwał zależy od warunków w jakich eksploatujesz rower i sam zobaczysz ile wynosi.

Są 2 przesłanki :

łańcuch jest brudny - czyszczenie, smarowanie i wycieranie nadmiaru smaru

Łańcuch jest dalej czysty, ale suchy - smarowanie. Nie musisz nawet dotykać łańcucha, z czasem zauważysz zmianę dźwięku pracy napędu. im bardziej suchy łańcuch tym bardziej "dzwoni".

https://antymateria.com/sklep/smar-shimano-do-lancucha-100ml-mokre-warunki/?utm_source=adtraction&utm_medium=affiliate&utm_campaign=adtraction&at_gd=B298BE317BB6D3DBAC45A6C9D6C4EA46A626B445

Taki lub podobny i nie droższy. Ten kosztuje 300zł/litr co jest absurdalną ceną.

To są moje doświadczenia, subiektywne.

[Greg29]

32 minuty temu, Veriv napisał(a):

Łańcuch też kiedyś odtłuszczałem w benzynie. Przestałem bo to uciążliwe i kompletnie nie widzę pozytywów. Wręcz przeciwnie, odniosłem wrażenie że odtłuszczacz penetruje wnętrze łańcucha i potem ciężko go dobrze nasmarować. Skraca to życie napędu zamiast wydłużać.

Piszesz o szejkowaniu? Mi chodziło o polanie szmaty benzyną ekstrakcyjną i wytarcie łańcucha zewnętrznie z syfu

[jajacek]

Ja kupuje Meglio z Lidla. 15 albo 20 zł 🙂
A smar coś kosztuje 

[manieksl]

a co o tym sądzicie:

https://tricentre.pl/product-pol-4823-CERAMIC-SPEED-Smar-do-lancucha-UFO-DRIP-New-Formula-180-ml.html

 

100ml za 99zł

[jajacek]

To jest generalnie lubrykant do rowerów czasowych. Jest bardzo dobry. Blisko połowę taniej kupisz Effetto Mariposa Flower Power Wax, który właśnie kupiłem a który jest na zbliżonym poziomie. Ostatnio używałem Squirt, który też był dobry.

[Veriv]

10 godzin temu, Greg29 napisał(a):

Piszesz o szejkowaniu? Mi chodziło o polanie szmaty benzyną ekstrakcyjną i wytarcie łańcucha zewnętrznie z syfu

Tak o szejkowaniu, nie odnosiłem sie do Ciebie.

Godzinę temu, manieksl napisał(a):

a co o tym sądzicie:

https://tricentre.pl/product-pol-4823-CERAMIC-SPEED-Smar-do-lancucha-UFO-DRIP-New-Formula-180-ml.html

 

100ml za 99zł

Takie drogie smary ceramiczne czy woskowe to jest dla prawdziwych entuzjastów, gotowych zainwestować masę czasu na przygotowanie roweru. smary ceramiczne, woski wymagają bardzo dokładnego wyczyszczenia i starannej aplikacji, suszenia itp. Jeśli masz czas i ochotę to śmiało. Zyski z tego na pewno są, choćby dla samopoczucia. 

[manieksl]

"Takie drogie smary ceramiczne czy woskowe to jest dla prawdziwych entuzjastów, gotowych zainwestować masę czasu na przygotowanie roweru. smary ceramiczne, woski wymagają bardzo dokładnego wyczyszczenia i starannej aplikacji, suszenia itp"

 

to co mam kupić zeby tak od czasu do czasu lekko szmatką wyczyścić i coś zaaplikować?

 

[jajacek]

Kolega Veriv przesadza. Myję rower w wannie psikając Meglio, Jak podeschnie wycieram łańcuch chusteczkami W5 z Lidla przeznaczonymi do mycia łazienki aż będzie względnie czysty i aplikuję lubrykant. Starcza na jakieś 300 km spokojnie. Może i więcej.

Jak ktoś ma czas się bawić i zrobić to zgodnie z instrukcją to wygląda ona tak:
https://cyklopara.pl/2020/04/09/smar-squirt-polecamy/

Co jest w tym wszystkim ważne to że im czystszy będzie łańcuch, tym dłużej pożyje. Gęste smary typu zielony Finish Line, które są magnesem dla wszelkiego brudu, skrócą jego żywotność. Smary na bazie wosku kiepsko się nadają do jazdy w deszczu jakby co. Są raczej na suche warunki.

[Veriv]

Mówisz że przesadzam a w kolejnym zdaniu piszesz ze myjesz rower w wannie....

[jajacek]

A to coś nienormalnego? Nie mieszkam w domu z ogrodem tylko w mieszkaniu w bloku. To gdzie mam go myć? 🙂

[Greg29]

Godzinę temu, manieksl napisał(a):

to co mam kupić zeby tak od czasu do czasu lekko szmatką wyczyścić i coś zaaplikować?

Napisałem Ci już wcześniej, jak sie nie chcesz bawić w woski i całą tą procedurę szejkowania, czyszczenia, suszenia itp. to kup coś w stylu Shimano PTFE - nie wiem czy Shimano jest jeszcze dostępny, jak nie może być coś innego np. Motorex Chainlube PTFE. Jak jeździsz zimą, w deszczu, błocie to dodatkowo coś na warunki mokre, np. zielony Finish Line. Napęd na pewno będzie bardziej brudny niż po woskach ale co jakiś czas bierzesz szmatę, polewasz benzyną ekstrakcyjną i czyściśz tym łańcuch, tarc ze korby, zębatkę kasety ile się da. Możesz też kupić taki zestaw szczotek do czyszczenia napędu np. w Martes Sport żeby przeczyścić kasetę i jakieś zakamarki. Po wyczyszczeniu łańcucha szmatą nakładasz po kropelce oleju na każde ogniwo, kręcisz trochę, żeby się rozprowadził i gotowe. Raz na jakiś czas, jak już się mocniej zabrudzi możesz wyczyścić napęd pianką Fenwik, w necie są instrukcje jak to się robi

[Greg29]

11 minut temu, jajacek napisał(a):

A to coś nienormalnego? Nie mieszkam w domu z ogrodem tylko w mieszkaniu w bloku. To gdzie mam go myć? 🙂

Ja raz wziąłem rower pod prysznic to miałem więcej sprzątania łazienki niż to warte. Chyba bym wolał zainwestować w myjkę niskociśnieniową. Na szczęście mam dom, garaż, ogród, wodę a ten raz to było w wynajmowanym mieszkaniu w mieście gdzie pracuję, to był pierwszy i ostatni raz, teraz jeżdżę na myjnię albo myję z wiaderka pod blokiem a spłukuję takim małym ogrodowym spryskiwaczem do oprysków