Skocz do zawartości

Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Rot napisał(a):

Jeszcze nie kupiłem nic, nie bardzo miałem czas cokolwiek z tym zrobić. 

Gwinty raczej nie są urwane - śruby dokręcają się normalnie, chyba że coś mi umyka / nie rozumiem. 

 

Support i tak chcę wymienić przez to cykanie, które się losowo pojawia - pomyślałem żeby zrobić to przy wymianie łańcucha, ale kompletnie nie wiem jaki wybrać - wkręcany czy pressfit

 

Ogółem wygląda na to, że to będzie cały dzień dłubania z tym XD

Szczególnie, że chyba nie będę miał specjalnego narzędzia żeby tę zaślepkę wkręcić.

Alternatywnie mogę w sumie oddać to też do serwisu, tylko to będą koszta no i parę dni bez środka transportu. 

poprzeglądałem nieco temat w internecie i znalazłem jeszcze taką rzecz - zbyt luźne dokręcenie ramienia może spowodować uszkodzenie wypustek wielowupstu 🤦‍♂️ czy jak to się fachowo nazywa - więc po wyczyszczeniu obejrzyj ramię i oś

 

 

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, ravcio napisał(a):

Dzień dobry (wieczór).

Pytanko - RR Explore 540 (rama XL 189cm) czy zmiana fabrycznego mostka 60mm na 40mm może mocno wpłynąć na "narowistość" roweru?

@APZ ma chyba wiśniową wersję, w której fabrycznie jest 40mm mostek - może się podzieli wrażeniami.

Ja w innym rowerze, z kątem główki 69st zmieniłem na próbę 70mm na 50mm i było trochę bardziej nerwowo - ale jeździć się da, pewnie po kilku jazdach się przyzwyczaisz.

Odnośnik do komentarza

Ja zmieniłem w ramie XL z 60 na 45 i jest ok, mostek prosty. Mam tego pecha że byłem na granicy rozmiarów L/XL, w L sztyca była za krótka (przekork 91cm), w XL pozycja trochę mocna wyciągnięta, ale po zmianie mostka jest lepiej i rower prowadzi się dobrze. W innym rowerze miałem mostek 110 i tam jest wyczuwana różnica miedzy 60 a 110, osobiście preferuję krótki mostek. 

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Pepe75 napisał(a):

@APZ ma chyba wiśniową wersję, w której fabrycznie jest 40mm mostek - może się podzieli wrażeniami.

Ja w innym rowerze, z kątem główki 69st zmieniłem na próbę 70mm na 50mm i było trochę bardziej nerwowo - ale jeździć się da, pewnie po kilku jazdach się przyzwyczaisz.

Po roku czy dwóch jeżdżenia z mostkiem 60 mm zmieniłem ostatnio na 75 mm i posunąłem siodło ciut do przodu. Problem z 60 mm był taki że mi przednie koło uciekało na sztywnych podjazdach to raz. Od razu lepiej na podjazdach. A dwa że podczas jazdy po gładkim nie dało się praktycznie oderwać obu rok od kierownicy mnie prędkości 20 km/h bo groziło to glebą. 

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, jajacek napisał(a):

Po roku czy dwóch jeżdżenia z mostkiem 60 mm zmieniłem ostatnio na 75 mm i posunąłem siodło ciut do przodu. Problem z 60 mm był taki że mi przednie koło uciekało na sztywnych podjazdach to raz. Od razu lepiej na podjazdach. A dwa że podczas jazdy po gładkim nie dało się praktycznie oderwać obu rok od kierownicy mnie prędkości 20 km/h bo groziło to glebą. 

Wstyd się przyznać, ale nie umiem w jazdę bez trzymanki 😂

Zastanawiam się tylko, skoro nie dotykasz kierownicy to jaki wpływ ma długość mostka ? 🧐

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Pepe75 napisał(a):

Wstyd się przyznać, ale nie umiem w jazdę bez trzymanki 😂

Zastanawiam się tylko, skoro nie dotykasz kierownicy to jaki wpływ ma długość mostka ? 🧐

Oj ma spore znaczenie, im dłuższy mostek, to koło łatwiej "samo się prostuje" nie wiem jak to technicznie wygląda, ale jeździłem na różnych rowerach, te z dłuższym mostkiem łatwiej się "prostują" i przy długich mostkach nie potrzeba prędkości żeby móc jechać bez trzymanki, aczkolwiek ja na swoim RR nie mam problemu z jazdą bez, tylko potrzebne są 2 warunki w miarę równa nawierzchnia i szybkie przejście do prostej pozycji, żeby móc zachować balans i "kierować" rowerem, przy niskich prędkościach jest to trudne a w połączeniu z nierówna nawierzchnią chyba nawet niemożliwe 🙂

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, kwakmx napisał(a):

Oj ma spore znaczenie, im dłuższy mostek, to koło łatwiej "samo się prostuje" nie wiem jak to technicznie wygląda, ale jeździłem na różnych rowerach, te z dłuższym mostkiem łatwiej się "prostują" i przy długich mostkach nie potrzeba prędkości żeby móc jechać bez trzymanki, aczkolwiek ja na swoim RR nie mam problemu z jazdą bez, tylko potrzebne są 2 warunki w miarę równa nawierzchnia i szybkie przejście do prostej pozycji, żeby móc zachować balans i "kierować" rowerem, przy niskich prędkościach jest to trudne a w połączeniu z nierówna nawierzchnią chyba nawet niemożliwe 🙂

Jakoś koncepcja długości mostka względem jazdy bez trzymanki mnie nie przekonuje, na mój gust to kąt główki i wyprzedzanie widelca ma raczej wpływ... ale może się mylę...

Co do jazdy bez trzymanki to technicznie wiem o co chodzi, ale problem jest raczej we mnie - mam trochę uszkodzony słuch i być może błędnik skoro mam z tym problem.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Pepe75 napisał(a):

@APZ ma chyba wiśniową wersję, w której fabrycznie jest 40mm mostek - może się podzieli wrażeniami.

To rower żony, a ja tylko czasami pożyczam na krótko. Nie mam porównania w sprawie długość mostka, a zachowanie roweru. Generalnie - fajny rower z tego RR Explore 540. Kupiliśmy za 3999 zł, a teraz są chyba po 3200 zł w promocjach. 

Odnośnik do komentarza

U mnie w rodzinie ogólnie trzy RR EXPL 540 😉

W maju biegłego roku kupiłem swojego, dwa miesiące później (po przejażdżce moim) wziął mój Tata i teraz wziąłem dla mojej Kobity... ☺️

 

Z mostkiem zrobię po prostu tak, że w sezonie podmienię na ten krótszy i na spokojnie sprawdzę, bo na ten moment Wasze odpowiedzi (dziękuje za nie) odwiodły mnie od zmiany.

 

Nasza "flota" RR. + wiśniowa "damka". Póki co brak wspólnego zdjęcia 🫠

 

 

 

Screenshot 2025-02-27 17.05.39.png

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, kwakmx napisał(a):

Oj ma spore znaczenie, im dłuższy mostek, to koło łatwiej "samo się prostuje" nie wiem jak to technicznie wygląda, ale jeździłem na różnych rowerach, te z dłuższym mostkiem łatwiej się "prostują" i przy długich mostkach nie potrzeba prędkości żeby móc jechać bez trzymanki, aczkolwiek ja na swoim RR nie mam problemu z jazdą bez, tylko potrzebne są 2 warunki w miarę równa nawierzchnia i szybkie przejście do prostej pozycji, żeby móc zachować balans i "kierować" rowerem, przy niskich prędkościach jest to trudne a w połączeniu z nierówna nawierzchnią chyba nawet niemożliwe 🙂

Przede wszystkim niebezpieczne i niedozwolone. Jak jeżdżę, to widzę takich artystów. Na dodatek niektórzy są w słuchawkach, piszą SMS lub itp..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...