Cube Attention 2022

[miMichal]

Cześć. Ja przymierzam się do zakupu górala do 5 000 zł z przerzutką z przodu. I jak na razie faworytem jest u mnie Cube Attention. https://skiteam.pl/rowery-2022/17122-rower-cube-503100-attention.html?search_query=attention&results=5 Rower będzie dostępny pewnie koło wiosny. 

 

Czy to dobry rower? Czy dotychczasowe cube attention miały jakieś słabe strony? Amor chyba jeden z lepszych jak nie najlepszy w tych pieniądzach.  Napęd moim zdaniem też bardzo ok, a jak oceniacie koła (obręcze, szprychy) ? Pytam bo nie znam się zbyt dobrze na kołach.  

[MalySzaryCzlowiek]

Zależy do czego, w tych pieniądzach można dostać lepiej wyposażony rower, ale nie jest też on absolutnie zły. Z minusów to kiepskie hamulce, brak sztywnych osi, koła bez szału, obręcze alexrimsa ale na tanich piastach i pewnie najtańszych szprychach, piasty shimano to wgl jest troche lipa, do rekreacyjnej jazdy się nada ale nie widzę tego roweru w regularnej terenowej tyrówce z np. cięższą osobą. Napisz do czego rower to pewnie ktoś coś podpowie, ja osobiście do 5k szukałbym czego innego ? oglądałeś Indiany ??? wiem, że rowerki rzucane tutaj już do znudzenia, ale taka indiana storm x7 za 3500 bije tego Cube na  głowę, szyje, łopatki i całą resztę.

[MalySzaryCzlowiek]

Osobiście też, niezależnie na co się zdecydujesz to kupowałbym rower teraz, po pierwsze spadła sprzedaż bo kończy się sezon, więc ceny będą niższe lub będą się trzymać a dostępność będzie lepsza. Na wiosnę może być powtórka z tego roku i na magazynach będą pustki a ceny poszybują znów w górę.

[miMichal]

Rower będzie do jednodniowych wycieczek, takich do 100 km. Lubię wytyczać sobie trasy po lasach zwłaszcza po pieszych lub rowerowych szlakach PTTK. Jak się trafia trudniejszy fragment typu piasek, czy wzniesienia albo korzenie to jadę ? Nie lubię zsiadać z roweru. Więc spokojna jazda terenowa przede wszystkim. W zawodach MTB startować nie planuję. A poza tym trochę utwardzonych dróg też. Tak tak widziałem że polecacie te indiany, rzecz w tym że mi się nie podobają ? 

Obecnie mam gary fishera wahoo z 2004 i trzyma się dzielnie ? Chcę przesiąść się jedna na koła 29. 

 

Szkoda że tak mało jest już rowerów z przednią przerzutką albo chociaż nadających się do łatwego jej domontowania (mam na myśli dołożenie blatu na korbie , bez konieczności wymiany całego napędu ). Gdyby była ta przerzutka celował bym w droższe modele. Attention SL albo Reaction. 

[Piwpaw]

Miałem Attention z 2020 r. Jeszcze ze sprężynowym RS. Świetny jako uniwersalny rower do szeroko pojętej rekreacji. Oferuje bardzo wygodną pozycję, taki trekkingowy MTB. Do agresywnej, karkołomnej jazdy po górach się nie nadaje. Zmieniłem go na gravela, bo jednak u mnie przeważa asfalt i gravel jest dla mnie bardziej odpowiedni. Ale dobrze wspominam tego Attention. Zrobiłem na nim 10 tys. km bez żadnych problemów.

Mi się też nie podobają Indiany, a rower ma się podobać i już.

[ram]

1 godzinę temu, miMichal napisał:

Czy to dobry rower?

Brak sztywnych osi dyskwalifikuje upgrade. Szukaj przynajmniej sztywnej osi w tylnym kole. Jeśli nie podoba się Indiana, to spodoba się .... co się ludziom podoba?...  Np. Team 1. Ma on 2 sztywne osie i lepsze klamki. Amor Shoxa. Cena 5,2 k. Osobiście wchodziłbym w Indianę albo zresztą obojętnie w co, byle w tym miesiącu, i min. sztywna oś z tyłu, bo kolejny rok będzie masakrą cenową (tak zresztą jak i na rynku moto). Moje zdanie.

[miMichal]

 

13 minut temu, ram napisał:

Brak sztywnych osi dyskwalifikuje upgrade. Szukaj przynajmniej sztywnej osi w tylnym kole. Jeśli nie podoba się Indiana, to spodoba się .... co się ludziom podoba?...  Np. Team 1. Ma on 2 sztywne osie i lepsze klamki. Amor Shoxa. Cena 5,2 k. Osobiście wchodziłbym w Indianę albo zresztą obojętnie w co, byle w tym miesiącu, i min. sztywna oś z tyłu, bo kolejny rok będzie masakrą cenową (tak zresztą jak i na rynku moto). Moje zdanie.

Marin Team 1 tak ? Nie ma przerzutki z przodu. Dla mnie wchodzi w grę tylko rower z przednią przerzutką. Ewentualnie bez ale taki żeby dało się ją łatwo dołożyć bez konieczności wymiany całego napędu. Fatycznie sztywne osie to fajna rzecz. 

[MalySzaryCzlowiek]

Nie znam ofert wszystkich producentów, ale teraz mtb, nawet rekreacyjne to w 95% napęd 1x takie mamy czasy. Jeśli koniecznie chcesz mieć przerzutkę z przodu, dodatkowo odrzucasz np. taką indiane w kwestii wyglądu, to bardzo ograniczasz pole manewru albo do słabo skonfigurowanych rowerów za 2000-3500 zł, lub pojedynczych egzemplarzy, których cena jest różna, nieraz bardzo wysoka jak Merida Big Nine 700 za 8000 zł. Ja osobiście nie mam pomysłu na dobry rower z takimi kryteriami, może ktoś masz lepszy pomysł, ale nie nastawiałbym się źle na napędy 1x do jazdy rekreacyjnej, przednia tarcza 34t pozwoli rozwinąć dobre prędkości, a tylnia kaseta 51t w układzie 1x11 lub 1x12 pozwoli wjechać gdzie chcesz ?

[miMichal]

Godzinę temu, MalySzaryCzlowiek napisał:

Nie znam ofert wszystkich producentów, ale teraz mtb, nawet rekreacyjne to w 95% napęd 1x takie mamy czasy. Jeśli koniecznie chcesz mieć przerzutkę z przodu, dodatkowo odrzucasz np. taką indiane w kwestii wyglądu, to bardzo ograniczasz pole manewru albo do słabo skonfigurowanych rowerów za 2000-3500 zł, lub pojedynczych egzemplarzy, których cena jest różna, nieraz bardzo wysoka jak Merida Big Nine 700 za 8000 zł. Ja osobiście nie mam pomysłu na dobry rower z takimi kryteriami, może ktoś masz lepszy pomysł, ale nie nastawiałbym się źle na napędy 1x do jazdy rekreacyjnej, przednia tarcza 34t pozwoli rozwinąć dobre prędkości, a tylnia kaseta 51t w układzie 1x11 lub 1x12 pozwoli wjechać gdzie chcesz ?

 

Co do napędu 1x11 lub 1x12 nie zgodzę się z Tobą że daje tak samo radę ? Każdy pewnie ma inne preferencje. Ja jeździłem na takim rowerze z wypożyczalni na wakacjach i powiem Ci że na bardziej stromych podjazdach cierpiałem. Brakowało jedynki z przodu. 

[ram]

3 godziny temu, MalySzaryCzlowiek napisał:

przednia tarcza 34t

Dokładnie zgadzam się. Tym bardziej, że osoba przesiadająca sie z 27" na 29" i konfiguracja korby z zębami 34 zębów (ja mam 32) zupełnie wystarczy do poruszania sie na płaskich podjazdach (asfalt), pomijając oczywiste inne aspekty ujemne jak powszechna wiedza o szybciej zużywającym się napędzie. Korzyści i przyjemność z jazdy w terenie - nie do przecenienia. Zwłaszcza po leśnych traktach i duktach jakimi ię chce poruszać Michał. Zastanawiałem się nad Cannonem SE3 https://katalog.bikeworld.pl/2021/web/produkt/rowery_gorskie/trail_all_mountain/cannondale/72149/trail_se_3. Nie dość, że przyzwoita cena (5,4k), sztywna oś z tyłu, myk-myk, ma możliwość upgradu, to ma stanowisko na montaż przedniej zmieniarki a ma fabrycznie 1x11 (najlepsza uważam konfiguracja z kasetą). Super rowerek i wygląd (!) jeśli komuś udałoby sie nabyć jeszcze w listopadzie, może z 2-giej ręki. 

[miMichal]

5 godzin temu, ram napisał:

Dokładnie zgadzam się. Tym bardziej, że osoba przesiadająca sie z 27" na 29" i konfiguracja korby z zębami 34 zębów (ja mam 32) zupełnie wystarczy do poruszania sie na płaskich podjazdach (asfalt), pomijając oczywiste inne aspekty ujemne jak powszechna wiedza o szybciej zużywającym się napędzie. Korzyści i przyjemność z jazdy w terenie - nie do przecenienia. Zwłaszcza po leśnych traktach i duktach jakimi ię chce poruszać Michał. Zastanawiałem się nad Cannonem SE3 https://katalog.bikeworld.pl/2021/web/produkt/rowery_gorskie/trail_all_mountain/cannondale/72149/trail_se_3. Nie dość, że przyzwoita cena (5,4k), sztywna oś z tyłu, myk-myk, ma możliwość upgradu, to ma stanowisko na montaż przedniej zmieniarki a ma fabrycznie 1x11 (najlepsza uważam konfiguracja z kasetą). Super rowerek i wygląd (!) jeśli komuś udałoby sie nabyć jeszcze w listopadzie, może z 2-giej ręki. 

 Dokładnie to przesiadam się z 26 na 29 ? Wszystko fajnie tylko jak wspomniałem wyżej miałem problem z podjazdami pod strome wzniesienia jadąc rowerem z napędem 1X11 z wypożyczalni. Na pewno masz rację że taki napęd jest świetny w teren jednak traci na wszechstronności. Dlatego wolał bym mieć tą przerzutkę z przodu. Ale gdybym się jednak zdecydował na napęd z jednym blatem z przodu to co powiecie na https://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_M8,10,810,812,15626,2022.html#0000004B4E53-17 

ma od tego cannona lepszy napęd, amor i co ważne hamulce. Czy romety są godne polecenia ?  

[ram]

2 godziny temu, miMichal napisał:

ma od tego cannona lepszy napęd, amor i co ważne hamulce. Czy romety są godne polecenia ?  

Raz: Już tu ktoś 2 dni temu rozpisywał się: SLX a Deore - nie odczujesz różnicy nie ścigając się.

Dwa: Już tu ktoś (lepszy niż ja "ekspert") 2 dni temu rozpisywał się: nie ma roweru uniwersalnego. Nie da się mieć ciastko i go zjeść. Nie ma czegoś takiego jak w 100% - owa wszechstronność. 

Widzę, że powoli miękniesz do napędu 1x .

Koło 29" + korba 32 lub 34 pozwoli rozwinąć w przybliżeniu i odczuciu subiektywnym tę samą prędkość co jazda na 26=tce na wysokim przełożeniu z przodu.

Dowód ? Ten sam dystans 9,5 km do pracy (asfalt) na moim 26-ciocalowym stalowym Authorze pokonuję 1'10 sek. wolniej niż na 29kach i 1x12 kasecie.

Romet M8 ? Jeśli nie ścigasz się, nie jeździsz hardcorowo, freestailingowo ? powinien być dla tego kogoś OK. Ale ostrzegam, w miarę jedzenia apetyt rośnie. M8 nie ma sztywnych osi. Po sezonie (jeśli nie jeździłeś w terenie na 29" kołach, będziesz szukał i tak w końcu sztywnych osi, lepszego hamulca. Wszystko to masz w rekomendowanym Cannonie i Marinie. Chyba, że Ci się spodoba w końcu Indiana.

Takie życie.

[ram]

3 godziny temu, miMichal napisał:

Ale gdybym się jednak zdecydował na napęd z jednym blatem z przodu

Najtańszy model ze sztywną z tyłu, jednoblatowiec na akceptowalnym amorku to, piszę, bo widziałem jeszcze gdzieś oferty nowych wyrobów ze sklepu w Polsce, to hiszpańska ORBEA alma H50. Korba x32. O ramach marki nic nie wiem. 

https://katalog.bikeworld.pl/2021/web/produkt/rowery_gorskie/xc_maraton/orbea/72573/alma_h50

[jajacek]

Ten Cube to jest taki trekking na kołach mtb. Geometria trekkinga z wysokim kokpitem i bardzo krótką górną rurą. Model w końcu doczekał się ramy ze zwężaną główką rury sterowej. Rama jest bez sztywnych osi. Amor jest podstawowym modelem RockShoxa ze sprężyną powietrzną i bardzo przeciętnym tłumikiem TurnKey. Napęd 2x10 Deore, z korbą 36x26, w pełni wystarczający do rekreacyjnych zastosowań dosyć ekonomiczny. Spowalniacze udające hamulce i nędzne koła. Kolega ma starszy model i jest zachwycony. Jeździ nim z sakwami i bez, do pracy, w terenie, po asfalcie. Wszechstronny rower, z tym że dosyć ciężki i zdecydowanie bez sportowego charakteru.

[miMichal]

@jajacek Też bym wolał lepsze hamulce. Da się w ogóle w przedziale do 5 tys zł znaleźć coś z lepszymi hamulcami i kołami ? Coś poza Indianą :)? Unibike mają lepsze hamulce ale z kolei czytałem że ramy kiepskie i amortyzatora suntour też nie chcę.