Piwpaw Opublikowano 5 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2021 Ja absolutnie nie neguję tego co mówicie. Nie mam doświadczenia z karbonem, parę razy jechałem, ale krótko. Więc na pewno wiecie lepiej. Ale w dalszym ciągu zastanawiam się, czy gdybyście nie wiedzieli który rower jest z alu, a który z karbonu to czy te różnice byłyby aż tak oczywiste. Bo mózg potrafi świetnie oszukiwać. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2021 Jestem przekonany że bym odróżnił. Natomiast GCN robił testy groupsetów w ciemno. Zawodnicy byli w stanie odróżnić ale czy by odróżnił amator? Nie wiem. Odnośnik do komentarza
horacy13 Opublikowano 5 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2021 W ciągu poprzednich 3 sezonów przejechałem 8 k km rowerem na aluminiowej ramie z karbonowym widelcem. Od marca przesiadłem się na karbonowego Speca Roubaix i przejechałem do teraz ponad 7 k km. Wrażenia: nie spodziewałem się, że różnica w komforcie jest aż tak duża. Oczekiwałem właśnie takich różnic, które jakby się dobrze zastanowić, to mogłyby wynikać z placebo ? Natomiast w rzeczywistości wygoda i tłumienie drgań w Specu jest zdecydowanie lepsze - tam, gdzie na alu telepało tak, że plomby dzwoniły, tutaj jest odczuwalne lekkie bujanie. Oczywiście budżet był naciągnięty, ale absolutnie nie żałuję wydanych pieniędzy. Jeśli kogoś stać, nie powinien się zastanawiać i brać karbonową ramę (porządną, z budżetowymi ramami no-name może pewnie być różnie). Odnośnik do komentarza
Piwpaw Opublikowano 5 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2021 Ok, przekonaliście mnie:) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Rama ramie nie równa. Jeśli chodzi o budżetowe ramy z Chin to nie są one wcale złe. Mój syn zdobył Mistrzostwo Polski na torze w swojej kategorii wiekowej jadąc na ramie z Ali Express. I początkowo był z niej bardzo zadowolony. Była znacząco lepsza i sztywniejsza od ram aluminiowych na których się ścigał. Natomiast po 2 latach zaczęły padać elementy sztycy podsiodłowej w okolicy jarzma. Gdyby była to markowa rama, to producent przez kilka lat, zwykle 5, miałby dostępne części zamienne. Tu niestety ich nie ma. I trzeba robić jakieś druciarstwo. Na szczęście klub kupił mu ramę Fuji. Która jest zdecydowanie sztywniejsza co czuć przy wychodzeniu z maszyny startowej i do której są i będą części. Przecież może się zdarzyć że złamie się widelec, co na torze się zdarza. Czy wyrobi jarzmo, chociaż nie powinno. I to jest właśnie zaleta kupowania produktów markowych, że są one jednak lepiej wykonane, co wynika z wielu lat doświadczenia i są do nich części zamienne. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Ja muszę się przyznać, że różnicy między widełkami alu a carbonowym nie czuje różnicy i bym raczej nie rozpoznał, czy mam karbonowy widelec czy aluminiowy. Jeździłem kiedyś na kross vento z aluminiowym na zmianę z moim tribanem 520 z karbonowym. Vento wydawał się sztywniejszy, czuć było mocniej kamyki i nierówności drogi. Wrażenie było takie, że jedzie się szybciej. Jadąc ten sam odcinek na tribanie miałem wrażenie, że Triban jest wolny. Strava pokazała, że ten sam odcinek jechałem o parę sekund szybciej na tribanie. Tylko Triban ma 25c opony a Kross 23 - podejrzewam, że tu była różnica. Szersze opony mają mniejsze opory tarcia przy takim samym ciśnieniu. Ale z racji masy trochę wolniej przyspieszają. Rower mniej podskakujący też jedzie szybciej niż taki skaczący na dziurach. Ja w piątek powinienem mieć karbonowego rockridera XC 900. Będę go porównywał do mojego starego XC 100 na aluminiowej ramie. Ramy mają ten sam standard kół więc będę też porównywał jak się zachowuje jeden i drugi rower na sunringlach vs mavicach. Jednak przy oponie 2,3 cala nie liczę na to, że będę w stanie poczuć różnicę. Bardziej liczę na zobaczenie różnic na stravie na odcinkach na których trenuje. Odnośnik do komentarza
damianKr Opublikowano 6 Października 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Widzę że wszyscy chwalą Roubaix, rozumiem, że ,mówimy o tym modelu https://rowmix.com.pl/roubaix/9421-71853-roubaix-2021.html#/663-rowery-61cm/778-spec-black? To chyba najtańsza wersja a już musiałbym naciągnąć swój budżet. Rocznik 2022 ma super malowanie, ale cena już 13000 https://www.specialized.com/pl/pl/roubaix/p/199911?color=321757-199911 A co z tym Scotem? Czy zalicza się do ram "porządnych" czy do "budżetowych"? Te wyższe modele Addicta to chyba ta sama rama tyle że inny osprzęt. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 6 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2021 Ja mam zerowe doświadczenia z rowerami szosowymi Scotta. Scott ma bardzo duże doświadczenie i chyba robi dobre ramy. W MTB na pewno. Muszę kiedyś pójść na Test Days i się przejechać. Swoją drogą informuję że od jutra w Warszawie, są przez 3 dni Test Days Specialized w sklepie Specialized Warsaw w Powsinie. Mam na jutro zarezerwowane testowanie Epic Evo, Diverge Carbon i Tarmac SL7. Jeszcze szosowego elektryka potestuję jak będzie czas. Niestety nie ma Roubaix do testowania. https://www.facebook.com/events/196197099248971 Odnośnik do komentarza
mataman Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 Ja mam zarezerwowanego Tarmaca, zobaczymy co warte te "najlepsze ramy na świecie" Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 7 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 2 godziny temu, mataman napisał: Ja mam zarezerwowanego Tarmaca, zobaczymy co warte te "najlepsze ramy na świecie" Mój młody będzie Tarmac SL7 testował w sobotę o 13:30. Strój Mazowsze Serce Polski. Odnośnik do komentarza
mataman Opublikowano 9 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 Test Days Specialized w sklepie Specialized Warsaw w Powsinie. Mam na jutro zarezerwowane testowanie Epic Evo, Diverge Carbon i Tarmac SL7 I jak tam wrażenia z Tarmaca? Szkoda, że podmienili koła i wsadzili zwykle aluminiowe. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 9 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 Test był do d. Aluminiaki i standardowa kierownica. Młody twierdzi że wydawał się szybszy od SL6 przy jeździe centralnie pod wiatr i centralnie z wiatrem. Ale wolniejszy w bocznym wietrze. Moja teoretyczna, nieprofesjonalna analiza kiedyś, wyglądała podobnie. Wynikałoby z niej że rower na tarczach jest 4-8 wat wolniejszy w bocznych wiatrach a na wprost przy takim samym kokpicie jak w SL6 ze 4 wat szybszy. Więc kompletnie nie widzę sensu zakupu w porównaniu do SL6 na obręczach w celach wyścigowych. A jak Twoje wrażenia? Odnośnik do komentarza
mataman Opublikowano 9 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 No dali ciała, podmienili koła bo powinny być karbonowe Rovale, a nie dt470. Miałem Tarmaca SL7 expert. Generalnie rower sztywny, zrywny, lepiej przyspiesza niż mój Giant, ale czy bym dał za to 26tys? Zdecydowanie nie.Dodatkowo przekonałem się, że Ultegra nie odbiega jakoś znacznie lepiej od tiagry 4700. Są lekkie niuanse w działaniu manetki na rzecz Ultegry i tyle,wiec 105 dla amatora to max.Jakiś czas temu byłem na testach Treka i tam były dostępne najwyższe modele Domane i Emondy, a nie taka popelina jak u Speca. Szkoda. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 9 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 Zgoda że miedzy Tiagrą a Ultegrą też nie widzę jakiejś dramatycznej różnicy. Giant robi dobre rowery. Na poziomie zawodniczym, gdzie junior musi już jeździć na wyścigu z prędkością przelotową ok. 50 km/h, to jednak daje się odczuć drobną przewagę Speca. Na moim poziomie, 30 km/h, nic nie uzasadnia zakupu SL7. przeszłości na testach były najwyższe modele Speca. Ale też testy robiło Specialized Poland wraz ze Specialized Czechy a nie pojedynczy sklep jak teraz. Więc są trochę usprawiedliwieni. Tak dla porównania junior od nas z klubu miał Canyona Aeroad. Pożyczył od mojego młodego Tarmaca SL4, technologicznie sprzed 10 lat i stwierdził że jest lepszy. Kupił go od nas. A jest to niedrogi rower. TCR i Propel też uważam za bardzo przyzwoite rowery. Tak naprawdę żeby zrobić obiektywne porównanie, trzeba by mieć ten sam groupset, ten sam kokpit i te same koła. A nikt nie robi takich porównań. Fakt że obecnie w czołówce naszych juniorów 80% jeździ na Specach, świadczy na jego korzyść. A wielu z nich miało Gianty. Natomiast nie sądzę, żeby to było jakieś duże różnice. Najbardziej się to odczuwa przechodząc z czego lepszego na gorsze. Młody musiał ostatnio jeździć na SL4 bo jego rama SL6 była pęknięta. I strasznie kwękał. Wczoraj już jeździł na SL6 i mówi że różnica jest bardzo duża. Rzędu 10-15 wat. Ale w SL4 ma okrągłą kierownicę alu a w SL6 karbonową, aero Enve. Według testów różnica między rowerem na okrągłych rurkach a ramie full aero czyli Giant TCR a Giant Propel, jest rzędu 20 wat przy 45 km/h. Więc między Tarmac SL4 a SL6, taki pół-aero, zapewne ok. 10 wat. Plus kokpit 5 wat. I to by się zgadzało. Odnośnik do komentarza
mataman Opublikowano 9 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 Generalnie spodziewałem się jakiegoś wielkiego WOW, ale nic takiego nie nastąpiło. Na poziomie zawodniczym pewnie taki SL7 zrobi różnice, ale dla mnie amatora różnica była minimalna.Większe wrażenie zrobiła na mnie Emonda, ale to też pewnie efekt znacznie lepszych kół i elektronicznego osprzętu. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się