Skocz do zawartości

Nowa szosa, zaczynam poszukiwania :)


Rekomendowane odpowiedzi

Tarmac SL4, taki sam jak mamy ja i niet, rozmiar M 54, koła takie jak mam w Roubaix Campagnolo Zonda 1500 gram, Ultegra 6800, cena 5300, Kraków

https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/tarmac/9824248/1#zdj3

Jacek, a to czasem nie jest geometria sportowa? Sam gdzieś pisałeś że coraz więcej jeździsz na Roubaix bo wygodniej. Kolega Niet też chyba miał jakieś problemy po przesiadce na bardziej agresywną geometrię. No i cena. To że mogę wydać 5 tysięcy nie oznacza że nie wolałbym kupić czegoś tańszego ;)

Zaczynam się zastanawiać nad złożeniem sobie roweru.

Carbonowy framset z Planet X jakieś 300 funtów + przesyłka = około 1600zł

Koła już mam, więc ten wydatek odpada

Napęd, nowa Tiagra 1500zł, a widziałem też że ktoś wystawił pełną grupę 105-tki za 1700zł

Zostaje dokupienie kierownicy, owijki i sztycy.

Robocizna własna, dużo zabawy, a cenowo wyjdzie jakieś 4 tysiące jak dobrze liczę.

Odnośnik do komentarza

Jak mógłbym kupić gotowy, markowy rower w karbonie na dobrym osprzęcie, to nawet do głowy by mi nie przyszło żeby składać. Z moich doświadczeń składać należy mając nadmiar gotówki i pod określone potrzeby.

Gdybym miał nadmiar to kupiłbym frameset Roubaix na tarczach i złożył na karbonowych stożkach i groupsecie Athena Triple z korbą z krótkimi ramionami 170mm żeby oszczędzać kolana.

 

Jeszcze nie widziałem żeby ktoś oszczędził składając. Zawsze się dopłaca. Największa lipa wyszła z rowerem kolegi. Kupiliśmy karbonowy frameset za 700 Euro ale rower po złożeniu na Taigrze z prostą kierownicą wyszedł ponad 7k.

Odnośnik do komentarza

To jest geometria wyścigowa. Pewien komfort daje. Ale z pewnością nie jest to endurance. Powiedziałbym że 75% prędkości, 25% komfortu. Podczas gdy Roubaix tak gdzieś 50/50

No dla mnie zdecydowanie 50/50 :) 

Im bardziej szukam tym bardziej dochodzę do wniosku, że potrzebuję czegoś wygodnego na długie trasy, w miarę lekkiego max. 8,5kg fajnie jakby był carbon,choć alu też przeżyję ;) no i minimum nowa Tiagra. 105-tki pewnie i tak nie będę w pełni potrafił wykorzystać, ale jak się trafi to też dobrze :) A jakby jeszcze zmieścić się w 4 tysiącach to już w ogóle ideał.

Odnośnik do komentarza

Wygodnego to się zgadzam. Czy lekkiego? Szczerze mówiąc nie widzę różnicy między rowerem ważącym 7 kg a 8,5 w jeździe, chyba że jedziemy pod spore nachylenie. Waga roweru jest IMO jedną z najbardziej przecenianych cech w szosówkach. Tiagra od 105 z pozoru dużo się nie różni. Nowa Tiagra to z grubsza 105, któremu ucięto jeden bieg. Natomiast jeśli różnica w cenie nie jest znaczna to warto pamiętać że jest kompatybilna tylko sama z sobą ale też jej koszt utrzymania jest ciut niższy bo i łańcuch i kaseta tańsze. Z tym że przebiegi na szosie są jednak na tyle duże że koszt łańcucha i kasety raz na jakiś czas nie jest bardzo obciążający kieszeń.

Natomiast wybierając pomiędzy Tiagra 4700 i Shimano 105 5800 warto pamiętać że:

105 ma zdecydowanie lepsze hamulce mające inny design niż Tiagra. Tiagra ma hamulce podobne jak dawniejsze modele czy też proste konstrukcje jak Tektro. To jest trochę tak jak w Campagnolo, gdzie wydawało by się że hamulce obręczowe to żadna filozofia. Ale mam hamulce Potenza nowego typu i są brzytwa podczas gdy starsze, tylko jedną grupę niższe, Centaur, trochę zwalniają :)

105 ma korbę z pająkiem nowego typu do którego możesz kupić zestawy blatów i je bez problemu wymieniać. Compact 50-34, semi compact 52-36 czy klasyczna wyścigowa 53-39

Tylna przerzutka Tiagry oficjalnie wspiera kasety do 34 zębów a 105 do 32.

Wybrałbym Tiagrę gdybym chciał mieć korbę triple bo tylko ona wspiera takową. Ale chyba pisałeś że nie chcesz już mieć potrójnej, więc w tym wypadku wybrałbym zdecydowanie 105, głównie dla hamulców i możliwości zmiany blatów.

Odnośnik do komentarza

Kolega ma. Ja jeździłem tylko godzinę na SRAM eTap. Na tym kolegi ergonomia przełączania jest do kitu. Tą samą dźwignią pchasz i jak pchniesz kilka mm to zmienia się w dół a jak kilka mm dalej to w górę. Jak dla mnie totalna paranoja. System nazywany się Double Tap, powszechnie nazywany niezbyt ładnie Douple Crap. W SRAM eTap natomiast jest to rozwiązane zupełnie inaczej z czego też wniosek że Double Tap nie bardzo się sprawdził. Z tym że dostałem rower na testy i za cholerę nie potrafiłem dojść jak zrzucić z blatu na małą tarczę. Podobno naciska się dwie dźwignie jednocześnie. Części drogie jak się coś zepsuje, dostępność słaba. Trzymałbym się z daleka. Shimano masz na każdym rogu. Ja może niesłusznie mam trochę negatywny stosunek do firmy SRAM. Dopiero co koleżanka kupiła MTB na SRAM X0. Reklamowany kiedyś jako super hiper system. Jak dla mnie i dla niej niekoniecznie. Ona chce przełożyć swoje Deore z innego roweru i się tego pozbyć. Ale nie mogę się obiektywnie wypowiedzieć o ich komponentach szosowych bo nie używałem. Ostatnio w sklepie u kolegi widziałem gravela, słynnego Rondo Ruut na SRAM. Zapytałem o niego kolegę, Mistrz Polski w przełajach, medalistę wielu wyścigów szosowych. Odparł "rower fajny tylko napęd do dupy". To tyle co mogę powiedzieć.

Odnośnik do komentarza

Kolega ma. Ja jeździłem tylko godzinę na SRAM eTap. Na tym kolegi ergonomia przełączania jest do kitu. Tą samą dźwignią pchasz i jak pchniesz kilka mm to zmienia się w dół a jak kilka mm dalej to w górę. Jak dla mnie totalna paranoja. System nazywany się Double Tap, powszechnie nazywany niezbyt ładnie Douple Crap. W SRAM eTap natomiast jest to rozwiązane zupełnie inaczej z czego też wniosek że Double Tap nie bardzo się sprawdził. Z tym że dostałem rower na testy i za cholerę nie potrafiłem dojść jak zrzucić z blatu na małą tarczę. Podobno naciska się dwie dźwignie jednocześnie. Części drogie jak się coś zepsuje, dostępność słaba. Trzymałabym się z daleka. Shimano masz na każdym rogu. Ja może niesłusznie mam trochę negatywny stosunek do firmy SRAM. Dopiero co koleżanka kupiła MTB na SRAM X0. Reklamowany kiedyś jako super hiper system. Jak dla mnie i dla niej niekoniecznie. Ona chce przełożyć swoje Deore z innego roweru i się tego pozbyć. Ale nie mogę się obiektywnie wypowiedzieć o ich komponentach szosowych bo nie używałem. Ostatnio w sklepie u kolegi widziałem gravela, słynnego Rondo Ruut na SRAM. Zapytałem o niego kolegę, Mistrz Polski w przełajach, medalistę wielu wyścigów szosowych. Odparł "rower fajny tylko napęd do dupy". To tyle co mogę powiedzieć.

Dzięki, dobrze wiedzieć :)

Odnośnik do komentarza

Też dosłownie godzinę temu miałem okazję jeździć na Rivalu.

 

Rzeczywiście zajedziwny system zmiany. Górna klamkomanetka tylko do hamowania, ta dolna, mniejsza tak jak pisze Jacek, pchasz w stronę kierownicy, jeden pych zmiana w dół, pych o dwa (czuć jakiś przeskok) zmiana w górę, jeszcze większy pych (powiedzmy że o trzy) na maksa - zmiana o dwa w górę. Czyli generalnie w jedną stronę pchasz i możesz mieć trzy różne kombinacje :D

Pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale zero w tym intuicyjności.

 

Zmienia bardziej zero - jedynkowo, czyli po prostu jeb, jeb z biegu na bieg, bez takiej płynności jak w Tiagrze, 105 czy Ultegrze.

 

Podobno dobre w teren przy błocie, deszczu itd, na szosę chyba lepiej brać coś z Shimano.

 

Przejechałem się dziś też Scottem Speedsterem 10 na 105 i 20 na Tiagrze. Jakieś takie toporne, mimo cholernie fajnego malowania.

 

W ogóle coś w tym sezonie schodzą te rowery jak świeże bułeczki, Kross Vento 4.0 brak na stronie, Kross Vento 6 też nie ma.Huragana 4 czy CRD też brak na stronie.

Ultra 920 czarny na Ultegrze też już brak rozmiaru XL który jeszcze był kilka dni temu online dostępny.

 

Trzeba się śpieszyć chyba żeby w tym sezonie jeszcze pośmigać :D

Odnośnik do komentarza

Z ciekawostek to w innych krajach na stronach Decathlonu można znaleźć ciekawe wynalazki.

Np na czeskim znalazłem Tribana 560 - rama karbon , napęd Tiagra - 4150 PLN wychodzi w przeliczeniu.

https://www.decathlon.cz/silnicni-kolo-triban-560-cf-id_8377758.html

 

U nas też był ale się zmył.

https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-560-cf-id_8377758.html

Odnośnik do komentarza

Już jestem :) Wybaczcie nieobecność głównego zainteresowanego, ale miałem panele do położenia - i tyle z urlopu :(

A wracając do roweru nie powiem ładny, cały czarny. No i Tiagra. Chwilę wcześniej Jacek pisał że lepsza 105-tka choćby ze względu na hamulce.

Kupował ktoś z Was na zagranicznym Decathlonie? Jak to jest z przesyłką? W kraju mamy bezpłatną, a z innego wysyłają w ogóle do Polski?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...