Czy warto odchudzać się na diecie pudełkowej i ile już schudłem?

[lukasz.przechodzen]

Od dwóch miesięcy walczę z nadwagą, będąc na diecie pudełkowej. W tym wpisie szczerze podzieliłem się moimi problemami z uzależnieniem od cukru,
a także podzieliłem się pierwszymi efektami z bycia na diecie. Będę jeszcze pisał na ten temat, ponieważ trzy miesiące diety przede mną. A potem pozostanie utrzymanie wagi :)

https://roweroweporady.pl/czy-warto-odchudzac-sie-na-diecie-pudelkowej/

[jajacek]

6 kg w 9 tygodni to nie jest zły wynik. Też ważę za dużo. 8 kg. To co pokazujesz wygląda smacznie. Natomiast z mojego punktu widzenia zawiera za dużo węglowodanów a za mało białka. Mi trochę brakuje motywacji do odchudzania. W zeszłym roku jak jak spotykałem się z nową dziewczyną to szybko schudłem 5 kg :) Czy dieta pudełkowa by mi pomogła? Nie wiem. Widzę po swoim koledze że jemu pomaga w tym że nie traci czasu na szukanie jedzenia. Ale z wagą nie :) Ja generalnie się odżywiam zdrowo. Problemem są słodycze i brak codziennego kardio , podkręcającego metabolizm. Jak w zeszłym roku chodziłem codziennie rano z kijkami po parku przed śniadaniem 45 min w szybkim tempie, oprócz jeżdżenia na rowerze, to efekty były szybsze. Wiem po sobie że na mnie skutkuje przede wszystkim ograniczenie węglowodanów, szczególnie w drugiej połowie dnia.

[IgorK]

Zostaw jazdę na rowerze i zacznij biegać. Kiedy biegałem 3x w tygodniu po 8 max 10km (rzadko te 10 ale zdarzało się) jadłem to co chciałem i ile chciałem (też śmieciowe żarcie) i przy wzroście 172cm nie przekraczałem 69kg. Porównując bieganie z jazdą na rowerze, musisz włożyć dużo więcej czasu i energii (w rowerowanie) by osiągnąć to samo.  

[dawidm]

Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że nic tak nie pomaga jak codzienny ruch i ograniczenie żarcia w godzinach wieczornych. Ostatni posiłek jem o 20, później tylko napoje :)

Wróciłem do roweru po 20 latach, było to 1,5 roku temu. Od tego czasu jeżdżę 4-5 razy w tygodniu do pracy 15km w jedną stronę, dość intensywnie.

Waga w grudniu 2016 - 97kg, waga dziś - 83kg. Wzrost 188cm.

Dorzucam do tego raz w tygodniu basen, intensywne 45min.

Metabolizm zmienił się diametralnie.

Poza dojazdami do pracy praktycznie nie jeździłem w weekendy, bo nie miałem też czym. W listopadzie kupiłem nowy rower, więc dorzucam do tego jeszcze weekendowe wypady. Wczoraj zaliczyłem pierwszą setkę w życiu. Więc to jeszcze spotęguje efekt. Celem jest 80kg.

Ta jazda codzienna motywuje do tego żeby z żarciem nie przesadzać. Również jestem łasuchem jeśli chodzi o słodycze, ale zdecydowanie mniej mnie ciągnie do tego i w efekcie mniej podjadam.

Możliwe, że śmieciowego żarcia też jem mniej, ale to chyba bardziej związane z posiadanymi małymi dziećmi. Trzeba dawać dobry przykład :)

[martinb33]

Ceny kosmiczne a i dostępność dość mocno ograniczona.

[lukasz.przechodzen]

Zostaw jazdę na rowerze

 

????

 

 

zacznij biegać. Kiedy biegałem 3x w tygodniu po 8 max 10km (rzadko te 10 ale zdarzało się) jadłem to co chciałem i ile chciałem (też śmieciowe żarcie) i przy wzroście 172cm nie przekraczałem 69kg. Porównując bieganie z jazdą na rowerze, musisz włożyć dużo więcej czasu i energii (w rowerowanie) by osiągnąć to samo.  

 

Podchodziłem do biegania kilka razy, ale ja się nie nadaję do sportu, przy którym "pluję krwią" po pierwszych 20 minutach. Wiele osób mówi, że trzeba się przemęczyć przez pierwsze X dni/tygodni/miesięcy, ale ja dziękuję bardzo :) Wolę iść na rower i przyjemnie spędzić godzinę/dwie/dziesięć, bo nawet na rowerze jak się solidnie zmęczę, to wracam zadowolony, a nie taki, jakbym przeszedł przez magiel :)

[lukasz.przechodzen]

6 kg w 9 tygodni to nie jest zły wynik. Też ważę za dużo. 8 kg. To co pokazujesz wygląda smacznie. Natomiast z mojego punktu widzenia zawiera za dużo węglowodanów a za mało białka. Mi trochę brakuje motywacji do odchudzania. W zeszłym roku jak jak spotykałem się z nową dziewczyną to szybko schudłem 5 kg :) Czy dieta pudełkowa by mi pomogła? Nie wiem. Widzę po swoim koledze że jemu pomaga w tym że nie traci czasu na szukanie jedzenia. Ale z wagą nie :) Ja generalnie się odżywiam zdrowo. Problemem są słodycze i brak codziennego kardio , podkręcającego metabolizm. Jak w zeszłym roku chodziłem codziennie rano z kijkami po parku przed śniadaniem 45 min w szybkim tempie, oprócz jeżdżenia na rowerze, to efekty były szybsze. Wiem po sobie że na mnie skutkuje przede wszystkim ograniczenie węglowodanów, szczególnie w drugiej połowie dnia.

 

Białka chyba nie ma aż tak mało (w zależności od posiłku), ale ja się aż tak nie znam na tym.

 

Odnośnie odchudzania, to tu fizyki się nie przeskoczy i każdy tę zasadę zna: to co zjemy - to co spalimy = bilans energetyczny. Jak jest na plus, to się tyje; jak jest na minus, to chudniemy. Tylko podczas tego odchudzania, trzeba się uczyć racjonalnego jedzenia (piszę to teraz także do siebie), żeby waga szybko nie wróciła.

[lukasz.przechodzen]

Ceny kosmiczne a i dostępność dość mocno ograniczona.

 

Zawsze warto samemu pomyśleć nad przygotowywaniem takich zestawów dla siebie.

[jajacek]

Nie jestem pewien jak to jest z tym bilansem kalorycznym. Znajomi kulturyści twierdzą że jak zjesz 1500 kalorii z mięsa i tłuszczu to nie utyjesz a jak tylko z cukru to utyjesz. A bieganie to złoooo :)

[krzysiekw]

 

Podchodziłem do biegania kilka razy, ale ja się nie nadaję do sportu, przy którym "pluję krwią" po pierwszych 20 minutach. Wiele osób mówi, że trzeba się przemęczyć przez pierwsze X dni/tygodni/miesięcy, ale ja dziękuję bardzo :) Wolę iść na rower i przyjemnie spędzić godzinę/dwie/dziesięć, bo nawet na rowerze jak się solidnie zmęczę, to wracam zadowolony, a nie taki, jakbym przeszedł przez magiel :)

Mam to samo spróbowałem i zrezygnowałem. Rowerem mogę jechać cały dzień, a bieg? Po kilku minutach mam dość.

 

 

A bieganie to złoooo :)

Hehe coś w tym jest

[krzysiekw]

Od siebie jeszcze dodam, że odkąd zacząłem jeździć rowerem cztery lata temu moja waga spadła z 75 na 65kg a jedyne co zmieniłem to dużo ruchu i sporo owoców w lecie. Z tym cukrem to już jesteśmy uzależnieni od dzieciństwa, raczej mało kto kiedyś patrzył ile w tych wszystkich napojach i słodyczach jest tego dziadostwa. Sam się przymierzam do stopniowego odstawiania białego cukru i zastępowania go, ale o to trudno czasami. Wystarczą byle rodzinne święta, gdzie stoły uginają się od ciast :)

[rowerowy365]

Najlepsza dieta to dieta "MŻ".  ;)

[NoOnesThere]

 A bieganie to złoooo :)

 

Dokładnie :D

[lukasz.przechodzen]

Nie jestem pewien jak to jest z tym bilansem kalorycznym. Znajomi kulturyści twierdzą że jak zjesz 1500 kalorii z mięsa i tłuszczu to nie utyjesz a jak tylko z cukru to utyjesz. A bieganie to złoooo :)

 

Jak zjesz 1500 kalorii ze słodyczy, to się tym na cały dzień nie najesz :)

[IgorK]

Jeszcze zapomniałem o jednym. Już teraz zacznij rozglądać się za nowymi ciuchami...