Skocz do zawartości

Jaki rower do 1500 złotych?


Rekomendowane odpowiedzi

Link nie pomógł, ale miał pokazać, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeden woli matkę, drugi córkę, trzeci, jak mu nogi śmierdzą ;) I każdy wybór może być dobry.

 

Jeśli planujesz wjeżdżać w cięższy teren, to tylko rower górski, inne się do tego nie nadają.

 

Jeżeli chodzi o jazdę po płaskiej, asfaltowej trasie to koła 28/29 cali będą miały tę przewagę, że będą się lepiej toczyć niż mniejsze koła 26".
Oczywiście jest jeszcze kwestia opon, ale to przy zakupie można się dogadać i dobry sklep powinien wymienić Ci je na takie, jakie będziesz chciał, jakoś to rozliczając.

 

Jeżeli chodzi o jazdę po mieście, to ja kiedyś ukułem teorię, że na rozkopane i dziurawe ulice, z wysokimi krawężnikami najlepszy będzie góral, choć sam się kiedyś z tego śmiałem:
https://roweroweporady.pl/najlepszy-rower-do-jazdy-po-miescie/

Ale na dalekie przejazdy po asfalcie + jakieś lekkie bezdroża, moim zdaniem lepiej sprawdzi się cross. Zresztą wybierz się do kilku sklepów, przysiądź się do kilku rowerów i porównaj sobie jak się siedzi
na góralu, jak na crossie i jak na trekkingu.

Odnośnik do komentarza

Ja zdecydowanie do miasta wybieram...  górala. Do pracy jeżdżę mieszanką tras "miejskich" - chodnikiem, ścieżkami, ulicą, polną drogą. Na tak zróżnicowany teren nie ma chyba nic lepszego niż rower górski. Nie przeszkadzają mi krawężniki i dziury, większe przeskakuję, mniejsze przejeżdżam nie bojąc się o opony i koła. Przydają się mocne tarcze hydro dające wielką siłę hamowania w nagłych wypadkach, przełożenia spokojnie radzą sobie w mieście.

Odnośnik do komentarza

Panie Łukaszu, świetny blog, przeczytałem wiele informacji o tym, na co zwrócić uwagę przy zakupie nowego roweru.

Szukam teraz dla siebie (35 lat / 95 kg) roweru głównie do jazdy po mieście (dojazd do pracy i rekreacja), trochę poza miasto (do 30-50km) ale ścieżkami, bez szaleństw po lesie, czasem z 3-latką w siedzisku z tyłu.
Dlatego rodzaj to pewnie trekkingowy, bo jesienią dobrze mieć błotniki i światła.
Pytanie teraz jaki wybrać, aby był dobry, budżet max 2000, najchętniej do 1600.

W lokalnym sklepie zaproponowano mi Onill HANOWER http://www.onill.pl/rower.php?id=42
Nie ma o nim zbyt wiele opinii, bo producent lokalny, ale rowery sprzedają długo.
Warty uwagi patrząc na materiały / osprzęt?
Jechało się bardzo przyjemnie, bardziej dostojna pozycja niż na tradycyjnym góralu.
Przydałoby się jednak coś dla porównania.

Może coś z Meridy?
http://www.rowerymerida.pl/produkt971/drakar-freeway-9100-rower-merida.html
http://www.rowerymerida.pl/produkt985/freeway-9300-rower-merida.html
http://www.rowerymerida.pl/produkt983/freeway-9200-rower-merida.html

Lub Krossa
http://www.kross.pl/pl/trekking/trans-atlantic
http://www.kross.pl/pl/trekking/trans-siberian
http://www.kross.pl/pl/trekking/trans-pacific

Wagant Rometu ma dynamo w piaście, a wolałbym światło na baterie (żeby świeciło w razie postoju).
Prawdą jest że dynamo w piaście oznacza nieco większy wysiłek przy pedałowaniu?

 

Odnośnik do komentarza

Panie Łukaszu, świetny blog, przeczytałem wiele informacji o tym, na co zwrócić uwagę przy zakupie nowego roweru.

 

Jeżeli chodzi o dynamo i świecenie na postoju, to wszystko zależy od zamontowanych lampek. Obecnie większość tylnych pali się jeszcze przez długi czas

po zatrzymaniu, natomiast jeżeli chce się mieć taką przednią, to trzeba dokupić, bo producenci montują zwykłe.

 

Dynamo w piaście nie stawia szczególnie dużego oporu podczas jazdy. Jego plusem jest fakt, że działa zawsze, nie trzeba pamiętać o włączaniu lampek,

no i baterie (czy akumulatory) się nie wyczerpią. A po założeniu lampki z gniazdem USB, można sobie ładować telefon czy nawigację podczas jazdy :)

 

Ale nie namawiam na dynamo, choć kupując rower trekkingowy zdecydowanie bym kupił z dynamem.

 

Onill wygląda w porządku, Merida 9300 też. Ale ja w tym budżecie postawiłbym na rower Romet Wagant 4.0: http://www.ceneo.pl/Rowery;szukaj-romet+wagant+4;0192.htm#pid=7269

Zaczynają się pojawiać przeceny, więc w założonym budżecie się zmieści. A jest lepiej wyposażony niż tamte modele. No chyba, że nie będziesz chciał dynama, to Onill też wygląda w porządku.

Odnośnik do komentarza

Łukasz, a co sądzisz o tym Kross level a2 w cenie 1300? A do niego zamiana opon na bardziej miejskie?

http://rowertour.com/schwalbe-land-cruiser-activ-sbc-26x1-90-2-00-opona-drutowa.html

 

Rower w cenie 1500 złotych jest naprawdę w porządku. Opony też niczego sobie, to bardzo pancerny model. Ja sam jeżdżę czasami na Schwalbe CX Comp,

które są lżejsze od Land Cruiserów, ale z drugiej strony LC będą bardziej wytrzymałe.

Odnośnik do komentarza

Serdeczne dzięki za odpowiedź (odnośnie Onilla i Waganta).

Ale dlaczego "Ale nie namawiam na dynamo, choć kupując rower trekkingowy zdecydowanie bym kupił z dynamem."?

Minusy tego rozwiązania to

- większa waga (pewnie o blisko kg)

- jednak pewien opór jest (chyba że w praktyce pomijalny)

- jeśli coś się w dynamiem popsuje, zostaje wymiana która tania nie jest

 

Zaletą jest świecenie bez baterii (ale jeśli wymienię raz na 2 lata to nie ma problemu) i ewentualne ładowanie telefonu (ale pewnie przy stałej jeździe min. 20 km / h?)

Odnośnik do komentarza

- Normalna piasta waży ok. 250 gramów, piasta z dynamem około 750 gramów, więc jest to pół kilo. W rowerze turystycznym niezauważalna sprawa.

- Opór jest, ale niewielki. Naprawdę niewielki.

- Jeśli piasta Ci się popsuje, to też czeka Cię wymiana. Teraz dynama robią naprawdę porządne i raczej się nie psują zbyt szybko.

 

Nie wiem o czym piszesz, że wymienisz baterie raz na 2 lata? Chyba, że chodzi Ci o to, że przez dwa lata zajedziesz akumulatorki.

Jeżeli chodzi o ładowanie elektroniki, to mój tata tak sobie ładuje i działa mu to z tego co kojarzę od 16-17 km/h.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze jedno pytanie w sprawie roweru Kross level a2. Wczoraj w sklepie były dostępne tylko levele z serii R, przymierzyłem chyba R6 (koła 27.5) rozmiar L i był w porządku. Czy level z serii A (koła 26") rozmiar L też będzie mi pasował? Sprzedawca twierdził że skoro pasuje mi L na dużych kołach to model z mniejszymi kołami powinienem wziąć XL, prawda to? (pomijajac fakt że na stronie producenta nie ma rozmiaru XL, a wg Krossa rozmiarówek powinienem wziąć Mkę :| )

Odnośnik do komentarza

Tzn do pachwiny jest ok 85 cm, wzrost 185.

 

Mierzyłem Hexagony i Lki były ok, wg rozmiarówek ogólnie na necie piszą że dla mnie jest rama 21", ale Kross twierdzi że 19" więc M :| (pomijajac fakt że sprzedawca twierdził że skoro L na kołach 27.5 mi pasuje to na 26 powinienem brać XL).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...