kaliniec Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Jeżeli masz na myśli OKK to istnieje i chyba ma się dobrze. A masz jakiś namiar na Fuji? W tej cenie widzę model 2016. Gorszy osprzęt, tarczówki chyba podnoszą wagę bo waży dobrze ponad 10kg. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Jak byłem ostatnio na wyścigu to ktoś mi powiedział że OKK się rozpada bo nie ma pieniędzy. W każddym razie konkurent mojego młodego już tam nie jeździ. Przeniósł się do Copernicusa, do Torunia. Odnośnik do komentarza
kaliniec Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Podsumowując: Tr540 - +b.dobre koła, łożyska maszynowe, osprzęt wysokiej grupy, szeroki widelec, sklep - realna gwarancja na rurki i możliwość wymiany rozmiaru - spawy, nieco droższy Marin Elite- koła z tańszego modelu, niezła korba, łożyska kulkowe co prawda uszczelnione, słabsza grupa, widelec do końca nie wiadomo czy szeroki, ostatnia sztuka w sklepie, gwarancja na rurki pewnie w USA, Fuji 1,5 2016 - osprzęt jw. i trochę ciężkawy. W ogóle to cena przedrabatowa tego roweru chyba z kosmosu aczkolwiek firma z tego co czytałem zacna. Wracając do napędu Tribana. Wiem już, że z uwagi na wózek nie włożymy tam kasety np.12-30, nie mówiąc o typowo górskiej. Pytanie czy można zrobić manewr z blatami z przodu wymieniając je np. na klasyczny kompakt 50-34 bez wymiany korby? I takie pytanie praktyczne: czy średnio albo nawet słabo wytrenowany zawodnik pociągnie na płaskim 52-11-12-13. Zaznaczę jeszcze raz: nigdy nie jeździłem na szosie i takich przełożeniach. Na placyku pod sklepem owszem. Stąd pewnie naiwne pytania i wątpliwości. Jak się nie rozmyślę do niedzieli zamówimy z Francji tego Tribana . Bo kto bogatemu zabroni ;) Jacek zapraszam nad jeziora;komary też tam będą więc musisz być szybszy! Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Ta korba jako jedna z nielicznych daje możliwość wymiany blatów parami. Czyli kupuje się zestaw kompaktowy 50/34. Inna możliwość założenia kasety górskiej to zastosowanie przedłużacza przerzutki Wolf Tooth Road Link. Fuji może i ciężkawy ale nie jest to jakaś wielka różnica. chyba wynosi mniej niż kilo. Natomiast ma wielką zaletę w postaci hamulców, które hamują w każdych warunkach. Sam też planuję zmianę szosy na taką z tarczówkami. Fuji np. tu: https://www.centrumrowerowe.pl/rowery/szosowe/p,rower-fuji-sportif-1-5-disc-srebrno-niebieski-fuji,639592.html 52x12 przy kadencji 90 daje ok. 50 km/h. Po płaskim raczej tak nie pojedziesz. chyba że na finiszu. Ale znam takich amatorów co w jeden rok regularnej jazdy doszli do świetnej formy pozwalającej im jeździć z lokalną czołówką. Każdy jest inny, więc wszystko możliwe. Nigdy nie sądziełm że mój syn będzie w 13 lat w stanie jeździć jak równy z równym z byłymi, dorosłymi zawodnikami. A daje radę. Regularność to podstawa. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 50km/h po płaskim to trzeba mieć już konkretną moc! Mnie się rekordowo udało pojechać na odcinku 5km z wiatrem w plecy i lekkim spadkiem (0,5%) ze średnią 45,6km/h, a ujechany byłem jak koń po westernie. Natomiast 52/11 stykłoby do jazdy za autobusem/ciężarówką :P Kiedyś 2,5km jechałem za dźwigiem i zrobiłem średnią ponad 67km/h :D Ale na 50/12 to musiałem dokręcać z kadencją 125-130rpm, oczywiście nie cały czas, ale to i tak cholernie męczy. Zbyt rozsądne i bezpieczne to nie było, ale adrenalina mega! Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Z jazdy za ciężarówką się wyleczyłem po tym jak jeden nasz kolega próbując załapać się za ciężarówkę wjechał za nią jak go mijała ale miała za sobą przyczepę, której nie zauważył i zmiażdzyła go na śmierć. Za autobusem bezpieczniej ale też nie stosuję. Za traktorami owszem. 50 po płaskim jak dobrze wieje i jedzie się w grupie to też nie jest łatwo uciągnąć. Natomiast na lekkim spadku z dobrą kadencją 110-120 to jest coś co było moją specjalnością i bardzo lubiłem tak jeździć naciągając grupę. Ale ostatnio nie ma nogi na takie jazdy. Czytałem że Cavendish ostatnio na torze na ostatnim okrążeniu wyciągnął średnia ok. 75! (na 250 metrów). Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Wowow, to Manx Missile wraca do formy. Chętnie pooglądałbym znowu jego pojedynki z Greipelem czy Kittelem. Odnośnik do komentarza
kaliniec Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 No więc Triban 540 zakupiony. Pierwsze 50 km zrobione. Jakby kogoś interesowało: rower starannie wykonany, brak wad lakierniczych, czarno-szare malowanie trochę smutne ale mi akurat pasuje, nie lubię specjalnie pstrych.Wyregulowany w całości (chłopaki z Decathlonu poza sezonem znudzeni więc się postarali) łącznie z dopasowaniem wysokości siodełka.Nie wiem skąd wiedzieli ile mam wzrostu no ale udało im się :). Jedynie lekko przesunąłem siodełko do przodu. Rama L przy 185 cm wzrostu wydaje się dobrze dopasowana aczkolwiek dla kogoś w granicach 180 chyba lepsza byłaby M. Te L-ki Btwinowe są dosyć spore. 105 pracuje niezauważalnie jedynie przy zrzucaniu słychać. Hamulce są, do tarczówek oczywiście nie porównuję ale siła hamowania wystarczająca. Wrażenia z jazdy? Po mtb wrażenie jakbym leciał :) Nigdy nie jeździłem szosą i rzeczywiście jest moc. Czuć to na podjazdach a frajda z dojścia zasapanego górnika na mtb bezcenna :). Mocno pracował ale nie ma siły na szosę na szosie więc zjechał do lasu. Oczywiście taką sam frajdę odczuwać będą lokalni ustawiacze mijając mnie :) ale to dopiero przede mną. Jacek miał rację, korba semi daje radę nawet u amatora bez specjalnych nóg (będziemy nad tym pracować). Na dużym blacie można śmiało brać zmarszczki, przy większych stromiznach oczywiście idzie mniejszy. Na prostych nie ma sensu młynkować na tym blacie więc idzie cały czas duży a kaseta 11-28 załatwia sprawę. O dziwo nie czułem specjalnie jakichś nieprzyjemnych wibracji od kostki brukowej(pewnie to zasługa karbonu, mięsistej owijki i opon 25c) a nawet kawałków wyprutego asfaltu. Oczywiście trzeba uważać na koła. Baranek daje dłoniom i nadgarstkom większy komfort niż kierownica mtb. Ogólnie myślę, że fajnie będzie tym jeździć :). Co do naczep, o których pisał Jacek powyżej: Koleś na mtb za którym trochę jechałem ( i którego nie chciało mi się wyprzedzić :)) prawie oberwał taką naczepą. Na tych wozaków trzeba wyjątkowo uważać. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Gratuluję! Dobrych asfaltów :) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się