Kasper Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia Hej, mam Eskera 2.0 z 2024 roku Nie jestem żadnym specem. Już kilka razy ktoś polecał mi że najlepszą rzeczą jaką moge z nim zrobić to wymienić opony i zbierać kase na lepszy rower Lecz nie do końca wiec na jakie dobre / bardz dobre opony zmienić. Jezdze po lekkim szutrze lub jak to mówią szutrze premium, sporadycznie po asfalcie. Raczej żadko ale też się trafia błoto Teraz mam WTB RESOLUTE COMP 700x42C Co polecacie Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia Tufo Thundero to dość szybkie opony i powinny sobie poradzić na Twoich trasach. Ale one mają kiepską opinie jeśli chodzi o odporność na przebicia. Ewentualnie Continental Terra Trail. Wiadomo, że w błocie to tylko coś z dużą kostką ale agresywny bieżnik będzie overkillem na asfaltach i szutrach Odnośnik do komentarza
Szwedacz Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia I Thundero, i Speedero są w wersji z wkładką antyprzebiciową (HD). Odnośnik do komentarza
Kasper Opublikowano 28 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia W jakim rozmiarze wziąć opone ? Max rozmiar który ma się zmieścić w tym rowerze to 50mm Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia Gro ludzi uważa, że żeby było w miarę komfortowo musi być minimum 45c. Ja kupe lat jeździłem na 35c bo u mnie grawel to szosa Road+. Rok temu założyłem dość szybkie semi-slicki 40c a tej zimy spróbowałem tych mitycznych 45c no i jakoś mnie nie przekonały mnie jakoś i wracam do 40c. Te 45c to sobie może zostawię jakbym się na jakąś wyprawę wybierał gdzie mogą się trafić różne nawierzchnie. Na codzień na moje trasy 40c jest wystarczające aż nadto ale ja głównie po asfaltach plus ewentualnie szutry jako łączniki. Jeśli tak jak Ty głównie szutry to chyba bym w te 45c szedł, na pewno minimum 40c Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia Kumplowi ostatnio zalozylem Specialized Trigger Sport. Sam tez mam takie w jedym rowerze, w drugim mam Specialized Pathfinder Sport. Jedne i drugie w rozmiarze 42 mm. Natomiast z mojego punktu widzenia rower typu gravel bez amortyzacji to taki rower do wszystkiego i niestety do niczego. Po szutrach premium jade bez problemu na oponach szosowych 28 mm. W ciezszym terenie sa potrzebne opony MTB 2 cale. Nie ma roweru do wszystkiego. Odnośnik do komentarza
ernorator Opublikowano Czwartek o 03:49 Udostępnij Opublikowano Czwartek o 03:49 No on właśnie do tego jest @jajacek żeby pojechać w trasę, zrobić 30km szutrami premium, 5km singla po lesie, 10km dziurawego asfaltu, 15km polna drogą, 5km po wydeptanej ścieżce przy torach i 15km asfaltowych łączników. W moim przypadku, żeby to jeszcze zrobić dość żwawo. @Kasper TUFO Thundero HD, sam mam 48 ale ja głównie po lasach i polach się szlajam. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano Czwartek o 04:15 Udostępnij Opublikowano Czwartek o 04:15 @Greg29 Dobór opon ma kluczowe znaczenie dla szybkości. Na oponach 42c nie udało mi się pojechać na gravelu szybciej niż jakieś 21 km/h. Ale tez było to zimą bo tylko wtedy jeździłem nim jakieś dłuższe trasy asfaltowe. Więc i forma była gorsza i w zimnie się znacznie wolniej jedzie. Założyłem parę dni temu opony szosowe i poleciałem 26,7 km/h na pętli 50 km/h po asfaltach. Wynika z tego że moje 42 mm okropnie zamulają. Co mnie natomiast niezmiernie dziwi to fakt że na mojej starej aluminiowej przełajówce, jedzie mi się lepiej niż na nowoczesnym karbonowym gravelu. Co nie znaczy, ze szybciej. Będę to jeszcze testował. Zapewne odpowiada za to geometria. Być może znaczenie ma fakt, że nasz gravel ma beznadziejne klamki hydrauliczne Shimano, pierwszej generacji, ktore są kosmicznie długie, co znacząco wydłuża mi pozycję i czyni ją niekomfortową. Włożę jednego dnia jakieś lepsze koła na szosowych oponach do gravela i spróbuję polecieć nim moją pętlę testową i zobaczę co wyjdzie. Odnośnik do komentarza
bzyk69 Opublikowano Czwartek o 04:23 Udostępnij Opublikowano Czwartek o 04:23 W dniu 28.04.2025 o 19:49, Greg29 napisał(a): 45c no i jakoś mnie nie przekonały mnie jakoś i wracam do 40c. 45C robią robotę jak są na mleku, i masz cięższy szuter (grube kamole, korzenie itp.). Przy ciśnieniu ok 1,5bara. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano Czwartek o 05:09 Udostępnij Opublikowano Czwartek o 05:09 I tak może być. Oczywiście zależy od wagi. Ja przy 85 kg czyli 100 kg wagi systemowej z rowerem i wszystkim na sobie, na dętkach, przy 42c pompuję 2.8/3.0 bara. Kalkulator Silca pokazuje mi ciut niżej, jakieś 2,5/2.6. Ale to już na granicy dobicia. Natomiast w cięższy teren i na mleku pokazuje 2.1/2.2 bara. A przy 45 mm 1.85/1.95 bara. Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano Czwartek o 20:40 Udostępnij Opublikowano Czwartek o 20:40 16 godzin temu, jajacek napisał(a): Na oponach 42c nie udało mi się pojechać na gravelu szybciej niż jakieś 21 km/h Ja tam nie mam parcie na prędkość, dla mnie jazda rowerem ma być relaksem. Często mam tak, że jakiś czas jadę dość dziarsko a później ciągnę się bo coś tam oglądam sobie. Patrząc się na ostatnich kilka przejażdżek, to średnie na szosie były w granicach 24 km/h a na grawelu (jeszcze z oponami 45c) jedna wycieczka w większości po asfaltach 22 km/h a druga prawie cała po szutrach, często raczej drogach leśnych niż szutrach, ze średnią 20 km/h. Ważę jeszcze więcej niż Ty, bo 89 kg więc jest co dźwigać ? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się