WojtekWawa Opublikowano Środa o 15:11 Udostępnij Opublikowano Środa o 15:11 Pękła mi rama w Author Horizon z 1999 roku (koła 28 cali). Chyba go pospawam, ale zawsze marzyłem o rowerze na pasku. Przyznaję, że robię kilka tysięcy km rocznie, rower często parkuje na deszczu, zostawiam go pod kinem/teatrem w centrum Warszawy (np. pod złotymi tarasami) zapięty za pseudozabezpieczcenie za 20 zł i po 5 h wciąż tam stoi. Oczywiście ma na sobie większość "nowych" części, łącznie z kołami, łancuchów i bebechów/opon nie liczę. Dlaczego taki długi wstęp? Bo z jednej strony budżet nie ma znaczenia, z drugiej boję się, że się będę bał. Utrata roweru za 10 k zł mnie zaboli, ale może tyle trzeba dać? Mam nadzieję, że nie 20 k zł. Biorąc pod uwagę, że na codzień jeżdżę rowerem wartym pewnie 100 zł, to najchętniej wskoczyłbym w coś za 3 k zł, ale pewnie się nie da samego paska z osprzętem za tyle kupić(?) Przeczytałem ten artykuł: https://roweroweporady.pl/rower-z-napedem-na-pasek-czy-warto/ ale po wpisaniu w google "rower miejski z paskiem" prawie nic nie znajduję. Tzn. w sumie nic nie znajduję. Pomocy. Odnośnik do komentarza
liftlodz Opublikowano Środa o 17:21 Udostępnij Opublikowano Środa o 17:21 Sprecyzuj słowo lekki proszę Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano Środa o 18:36 Udostępnij Opublikowano Środa o 18:36 Daj znać jak poszło. Mam stalowego Authora Classic mniej więcej z tego okresu. Ale od czasu zakupu gravela stoi na balkonie nie jeżdżony. Z mojego doświadczenia to jeśli rower zapinasz linką to ile by nie był wart, to i tak go ukradną. Sugeruję lekki łańcuch Gerda Contra 900 6V. Taki używam. Cążkami do drutu jakie noszą w kieszeni złodzieje rowerów nie przetną. Miałem kiedyś Speca Sirrusa, którego kupiłem za 2k. Był to świetny i lekki rower do miasta. Poniżej 10kg. Ale bez hamulców tarczowych. Których w mieście nie potrzebujesz. Chyba że w śniegu jeździsz. Jego odmianą jest Specialized Source, który miał zintegorwane oświetlenie i błotniki. Ja kupiłem za 1300 przełajowkę Specialized Crux. Wrzuciłem opony 42 mm. Zrobiłem upgrade osprzętu do używanego Shimano Tiagra. Kupiłem używane dobre koła. Zrobiłem upgrade hamulców z canti na mini v-brake. I w sumie za ok. 2k Mam zajebisty rower na miasto. Tyle że bez paska, który szczerze mówiąc nie jest mi do szczęścia potrzebny. Zawsze można kupić łańcuch antirust. Odnośnik do komentarza
Pepe75 Opublikowano wczoraj o 06:10 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 06:10 Jak używane wchodzą w grę to na olx jest trochę https://www.olx.pl/oferty/q-rower-pasek/ @WojtekWawa ile masz wzrostu ? Odnośnik do komentarza
WojtekWawa Opublikowano wczoraj o 06:21 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 06:21 Mam ciut powyżej 180 cm wzrostu, dzięki za pomysł z używanymi, wtedy mniej boli, gdy ukradną. Oczywiście jak pasek, to zawsze wyskakują elektryki, ale te normalne rowery też tu są (w google szukając na pasek właśnie same elektryki mi wyskakiwały - elektryczny to mam samochód, rower jest do jazdy:) Odnośnik do komentarza
WojtekWawa Opublikowano wczoraj o 06:31 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 06:31 @jajacek dzięki za namiar na zapięcie. Co do łańcucha - ja nie lubię go czyścić i smarować, i tak go mieć będę w mtb (xc100), którym jeżdżę raz/dwa razy na miesiąc. W rowerze miejskim zdarza się i jazda w deszczu. A wtedy szybko pojawia się pisk. W authorze horizonie nie mogę zliczyć ile zębatek poszło z tyłu, a ile z przodu. Jestem idealnym kandydatem na pasek. Do tego żyję z przyszłości (to co mam na ekranie zwykle materializuje się za 10+ lat) i pasek to coś bez porównania bardziej dla mnie niż łańcuch, który mi spadał w rowerze w latach 80', gdy jeździłem po moim osiedlu. Choć wiem, że paski są historycznie pewnie starsze niż łańcuchy. M.in. samochód rodzinny zmieniłem na teslę, bo nie wymaga corocznych (czy jak wcześniejszy ford co-dwuletnich) przeglądów. Lubię rzeczy bezobsługowe. W xc100 dolewam mleko raz na 2 lata (czyli raz to zrobiłem), amortyzatora nie ruszam, bo działa świetnie (a wiem, że trzeba niby co rok, ale zgaduję przy codziennej jeździe, a nie po śmiesznych 1000 km rocznie mtb). Ale w miejskim rowerze łańcuch nie jest dla mnie. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano wczoraj o 06:36 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 06:36 Ten uzywany Bergamont na pasku wyglada na fajny rower. Jesli chodzi o crosdybto Niemcy zawsze sie w nich specjalizowali. No i szczerze mowiac w Warszawie po miescie dobrze miec jakas minimalna amortyzacje zeby nie walic w nadgarstki i kregoslup jezdzac po miejskich kraweznikach, kostce Bauma i zle wykonanych zjazdach i podjazdach ze sciezek rowerowych. Ja do mojego miejskiego gravela planuje mostek amortyzowany. Natomiast taki amor jak jest w crossie tez jest ok w tym celu. Zintegrowane oswietlenie zasilane z przedniej piasty i blotniki tez sie przydadza. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano wczoraj o 06:50 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 06:50 Nikt nie lubi czyszczenia lancucha 🙂 W moim miejskim gravelu raczej go nie czyszcze. Jest do takich nie czyszczonych, zasyfionych rowerow, gesty smar zimowy, zielony Finish Line. Co jakis czas dokladam wiecej na brudny naped 🙂 No i fakt ze w miescie wiecej niz z 3 przelozen raczej sie nie korzysta. Wiec tak naprawde naped 1x6 czy 1x7 spotykany w rowerach dzieciecych by wystarczyl. Nie wiem natomiast jakie sa problemy eksploatacyjne zwiazane z tym paskiem. W Auhorze majacym ponad 25 lat, majacym naped 3x7, nie przpominam sobie zebym kiedykolwiek zmienial kasete. Na pewno nigdy nie zmienialem blatow korby. Stal niejezdzony 10 lat w deszczu i sniegu na dwoch balkonach. Przeszedl odrdzewienie i serwis za 400 zl i wyglada ze znowu powroci na wieloletnii postoj 🙂 Shimano ma teraz komponeny Cues nastawione na duze przebiegi. Gdzie korba i blaty korby sa w pelni stalowe, podobnie jak koronki kasety i lancuchy o wiekszej zywotnosci. Zobaczymy jak to bedzie w praktyce, Odnośnik do komentarza
gosc Opublikowano 19 godzin temu Udostępnij Opublikowano 19 godzin temu 5 godzin temu, jajacek napisał(a): No i fakt ze w miescie wiecej niz z 3 przelozen raczej sie nie korzysta. Wiec tak naprawde naped 1x6 czy 1x7 spotykany w rowerach dzieciecych by wystarczyl. Masz na myśli nieużywanie 1 i 2 z przodu, czy wykorzystanie trzech zębatek z tyłu, np. 1-3? Codzienna jazda po mieście pokazuje, że jednak wykorzystuje się wszystkie zakresy w układzie przód 3 x tył 1-8. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 19 godzin temu Udostępnij Opublikowano 19 godzin temu No ja chyba jakoś więcej niż z 3 tylnych koronek nie korzystam. Chyba że trzeba byłoby pod tę popieprzoną nową kładkę pieszą przez Wisłę podjechać. Gdzie Ty z 8 przełożeń korzystasz w Warszawie? Przód jeden blat oczywiście wystarcza. W gravelu mam 46 i jakoś w miarę w środku kasety jeżdżę. Z tym że ja jeżdżę prawie tylko po płaskim. Bemowo, Bielany, Żoliborz i Bulwary Wiślane głównie. Odnośnik do komentarza
HSM Opublikowano 19 godzin temu Udostępnij Opublikowano 19 godzin temu @WojtekWawa Romet miał w ofercie taki tani (do ,3,5 tys.) rower na pasku z Nexusem 7 z tyłu. Nazywał się Mistral 2M (z normalną górną rurą) i 2D (z obniżoną - tzw. damka). Żadne cudo, ale za niewielkie pieniądze z paskiem i piastą wielobiegową - do Twoich zastosowań idealny. W dodatku był aluminiowy, to by nie rdzewiał jak jakieś stalówki. Tylko, że 2M wymiotło ze sklepów, a tam gdzie jeszcze Mistrale są, to raczej resztki wersji 2D. Może kup różową damkę, to nie ukradną 🙂? Z paskowymi rowerami niestety jest bieda, bo to raczej wydatek w okolicach 1 tys. euro https://www.bike-discount.de/en/cube-hyde-pro-dustyolive-n-gold https://www.bike-discount.de/en/cube-editor-race-lizard-n-black choć do takich zastosowań warto... tylko już z lepszym zabezpieczeniem. Odnośnik do komentarza
mike21 Opublikowano 13 godzin temu Udostępnij Opublikowano 13 godzin temu @WojtekWawa canyon commuter 9 ltd Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się