Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli kupisz w centrum rowerowym, to serwis będzie ogarniać centrum rowerowe. Mają 2 sklepy/serwisy w Polsce, Wrocław i Warszawa.

Na pewno będziesz musiał zrobić serwis zdrowy u nich. 

Tak w ogóle to xc500s jest teraz w bajkowej promocji - 6999zł

https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-rockrider-500s-29-karbonowa-i-aluminiowa-rama/_/R-p-325050

Jako że chciałem właśnie taki rower sprzedać, to tak agresywna promocja mi się nie podoba. Ale dla potencjalnego kupującego to kapitalna oferta, zjadająca na śniadanie te wszystkie hardtaile.

Odnośnik do komentarza

Przyznaję że na fullach się nie znam. Ale o ile mi wiadomo:
-aluminiowy tylny trójkąt to głupi pomysł z którego chyba niemal wszyscy producenci się wycofali. Pękają często zmęczeniowo
- Manitou Machette jest amorem na poziomie Reby, raczej do hardtaila XC a nie do fulla. Nie miałem takowego ale internety mówią że to nie jest poziom Foxa i SIDa. Wagowo na poziomie Reby nie jest. Raczej Fox Rhythm albo RockShox Recon Gold.
- co to za dumper Manitou Radium nie mam zielonego pojęcia i nie wiem jakie ma interwały serwisowe
- SRAM GX Eagle to jest jak dla mnie poziom Deore a nie XT
- SRAM Level T to takie lepsze spowalniacze bliżej Shimano MT400. Koło XT  to nawet nie stały. A Shimano MT500 hamują dramatycznie lepiej bo miałem jedne i drugie.
A co sądzi na ten temat nasz kolega mechanik @mike21?

Odnośnik do komentarza

Wiesz, ale na koniec dnia to cyferki i tabelki ze specyfikacji nie jeżdżą i porównywanie hardtaila XC do fulla XC to jak porównywać gruszki do awokado 🙂 To nie ma nic wspólnego jeśli chodzi o odczucia z jazdy. Żadne komponenty, nawet złote XX1 czy jakieś XTRy z garbarukiem tego nie zmienią.

 

 

Odnośnik do komentarza

Co do wyglądu zgodzę się z @wierzbajol że jest paskudny 🙂

@Veriv Natomiast co co jazdy żeby coś powiedzieć trzeba się przejechać. No i pytanie jak będzie wykorzystywany rower i czy dla kupującego koszty eksploatacji mają jakieś znaczenie. Ja jeżdżę po płaskopolsce i wolę niskie koszty eksploatacji. Więc jeżdżę hardtailem. Mój w sumie kosztował jeśli dobrze pamiętam 9k, używany. Żeby mieć tak samo skonfigurowany używany musiałbym wydać 19-25k u tego producenta albo przynajmniej 3-4k Euro u tańszego. Akurat dziś sprawdzałem.
Więc jeśli mówisz o porównywaniu gruszek do awokado to porównujesz budżetowego fulla do wypasionego hardtaila. A to jednak mimo zbliżonej ceny nie jest to samo.

Odnośnik do komentarza

Otóż to, to nie jest to samo. Co jest wspólne to cena (co do złotówki) tak samo beznadziejny czarny matowy lakier i typ (XC). Dlatego o nim wspomniałem. Zresztą nie Tobie, tylko @Yacko

Nie chce rozpoczynać kolejny raz tych samych dysput. Jesteś przekonany że fulle bardzo drogie w utrzymaniu że koła evanlite to bardzo złe no i że tylne trójkąty z aluminium to samo zło. No i ok niech tak będzie🙂 

@Yacko w takim razie bym brał bo ta Sensa Fiori jest w świetnej przecenie. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, jajacek napisał(a):

Przyznaję że na fullach się nie znam. Ale o ile mi wiadomo:
-aluminiowy tylny trójkąt to głupi pomysł z którego chyba niemal wszyscy producenci się wycofali. Pękają często zmęczeniowo
- Manitou Machette jest amorem na poziomie Reby, raczej do hardtaila XC a nie do fulla. Nie miałem takowego ale internety mówią że to nie jest poziom Foxa i SIDa. Wagowo na poziomie Reby nie jest. Raczej Fox Rhythm albo RockShox Recon Gold.
- co to za dumper Manitou Radium nie mam zielonego pojęcia i nie wiem jakie ma interwały serwisowe
- SRAM GX Eagle to jest jak dla mnie poziom Deore a nie XT
- SRAM Level T to takie lepsze spowalniacze bliżej Shimano MT400. Koło XT  to nawet nie stały. A Shimano MT500 hamują dramatycznie lepiej bo miałem jedne i drugie.
A co sądzi na ten temat nasz kolega mechanik @mike21?

Jeśli mowa o tym XC500s to tył to klasyczny 4-zawias. Alu będzie dawało radę.

Maczeta Comp to poziom bardziej coś pomiędzy reconem gold i suntourem raidon ale z gorszym tłumikiem. Maczeta pro/expert to poziom reby.

Co do dampera to osobiśnie nie znam radium ale to jest zbyt tanie żeby było dobre. Interwały serwisowe dla manitou 50/200h serwis olejowy/pełny (podobnie jak w RS).

Tak, GX to zdecydowanie Deore i nawet wolałbym Deore - mniej problemów, znacznie tańsze.

Odnośnie hamulców to w tym wydaniu mocno ograniczają potencjał roweru. Aż się prosi o co najmniej deore albo jeszcze lepiej slx.

Wolałbym mufę BSA niż press-fit ale od daaawna nie widziałem z tym prob więc się chyba producenci ogarnęli. Jakieś 10-12 lat temu press-fity się luzowały, mufy były zowalizowane, skrzeczało itd. 

Koła sunringle duroc całkiem przyzwoite, budżetowe systemówki.

Odnośnik do komentarza

Znaczy się, formalnie nie jest to czterozawias, mimo że na zdjęciu widać cztery zawiasy. Jest to jedna z wariacji jednozawiasu, nie pamiętam teraz która (VPP?). Co ważne, bardzo dobrze zaprojektowana, bo nie buja od pedałowania i nic złego nie dzieje się z zawieszeniem podczas hamowania. Manitou Machete działa znacznie lepiej niż Reba. Jest bardziej giętki, ale też znacznie bardziej responsywny. Do dampera Manitou nie mam żadnych zastrzeżeń. Nic dziwnego, że nie mieliście z nim kontaktu, bo to damper specjalnie pod zawieszenie Rockridera.

Jestem tu chyba jedyną osobą, która na tym rowerze jeździła i wie, jakie są wrażenia z jazdy. Nawet patrząc na czasy na Stravie, w popularnych miejscówkach na prostych trasach jestem raczej na górze tabeli. Na Red Line (srebrnogórski odpowiednik Twistera) osiągam czas w pierwszych 3% wyników, a na trudniejszych trasach pokroju A-line czy Trutnova, generalnie czerwonych, spokojnie mieszczę się w pierwszych 10% czasów. Choć czerwone trasy to już raczej maksimum, do czego nadaje się full XC. Dołożenie lepszych hamulców w niczym nie pomoże, bo rower jest za krótki na ostre hamowanie. Granica jest znacznie dalej niż nawet najlepszy hardtail XC przy bardzo niewielkich stratach z powodu wyższej wagi.

Odnośnik do komentarza

Jest to uściślając jednozawiasowiec z ogniwami pośredniczącymi w każdym razie rurki tylnego trójkąta zmieniają położenie względem siebie nie ze względu na swą elastyczność (co prowadzi do zmęczenia materiału) ale ze względu na dodatkowy zawias nad osią koła. Ze względu na trwałość jest dokładnie jak w przypadku 4-zawiasu z linkiem Horsta. Ale koło porusza po łuku jak w jednozawiasie (co w konsekwencji prowadzi do tego, że trudniej ograniczyć wpływ pedałowania i hamowania nap pracę zawieszenia).

VPP mają zupełnie sztywny tylni trójkąt, który ma przekombinowany główny pivot (właściwie tylni trójkąt jest łączony z ramą odpowiednim linkiem).

Odnośnik do komentarza

Sansa jako uniwersalny rower, ewentualnie jakieś nieagresywne maratony mtb. Na współczesne XC czy XCM zbyt stara geometria. Jako mtb do jazdy po lesie dla własnej frajdy super. 

Nie wiem jakie interwały ma ten dumper w XC 500, ale mam ten dumper w xc 100s do katowania w błocie. Pomimo braku jakiegokolwiek serwisu działa to od iluś lat, jak się rozleci, to wstawię coś nowego, więc polecam. 
Nie wiem jak fizycznie jest zbudowany Machete, ale w porównaniu do Reby czy recona wybiera moim zdaniem ładniej ale jest bardziej miękki. Osobiście bardzo lubię manitou. Kolega, który ma Recona, Foxa 34 i rebę też z sentymentem wspomina jazdę na Manitou. Znam jednego XC 500, który miał wymieniany tylny trójkąt na nowy w ramach gwarancji, ale był używany przez ciężkiego chłopaka do ostrego enduro, zdecydowanie niezgodnie z zastosowaniem. Po 4 latach Decathlon wymienił całą ramę na nową w ramach gwarancji, więc znajomy zadowolony i skacze dalej 😄 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 17.06.2024 o 12:15, Oskarr napisał(a):

Sansa jako uniwersalny rower, ewentualnie jakieś nieagresywne maratony mtb. Na współczesne XC czy XCM zbyt stara geometria. Jako mtb do jazdy po lesie dla własnej frajdy super. 

Nie wiem jakie interwały ma ten dumper w XC 500, ale mam ten dumper w xc 100s do katowania w błocie. Pomimo braku jakiegokolwiek serwisu działa to od iluś lat, jak się rozleci, to wstawię coś nowego, więc polecam. 
Nie wiem jak fizycznie jest zbudowany Machete, ale w porównaniu do Reby czy recona wybiera moim zdaniem ładniej ale jest bardziej miękki. Osobiście bardzo lubię manitou. Kolega, który ma Recona, Foxa 34 i rebę też z sentymentem wspomina jazdę na Manitou. Znam jednego XC 500, który miał wymieniany tylny trójkąt na nowy w ramach gwarancji, ale był używany przez ciężkiego chłopaka do ostrego enduro, zdecydowanie niezgodnie z zastosowaniem. Po 4 latach Decathlon wymienił całą ramę na nową w ramach gwarancji, więc znajomy zadowolony i skacze dalej 😄 

A czy nie jest tak, że odchodzi się od tego trendu geo z lat 2019 - 2023? Mam wrażenie, że MTB XC w ostatnich latach poszło mocno w kierunku sportowego geo, które szremu userowi nie przypadło do gustu. I nie ma co się dziwić, nie każdy może leżeć na kierownicy i pracować brzuchem/grzbietem jak chce 4-6 godzin pojeździć rekreacyjnie po okolicy 🙂

Nowy Focus Raven to zupełnie inny rower, ciekaw jestem, czy inni producenci też pójdą w kierunku bardziej klasycznego MTB. 

Odnośnik do komentarza

Na komfort wpływa kilka czynników. Geo, amor, szerokość opon, szerokość podsiodłówki, siodło.
Jak dla mnie idealnym rekreacyjnym MTB z lekkim zacięciem sportowym był Specialized Chisel.
A jeśli chodzi o totalną rekreację to rowery Cube typu Attention SL gdzie siedzisz wyprostowany jak na trekkingu czy holenderce :)
Ten Raven jest podobny do Dartmoora, który miał kolega. Po płaskim to sobie bardzo słabo radził w porównaniu do roweru XC. A w górach bardzo słabo w porównaniu z fullem. Pytanie brzmi czy taki rower ma jeszcze w ogóle sens?
Tak dziś patrzyłem że za 7500 można kupić używanego aluminiowego Speca Epica Comp Evo. Spec wypuścił też Chisela w wersji full suspension.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...