liftlodz

Zmiana przełożenia podczas normalnej jazdy normalnie zmieniasz bieg nie przestając pedałować, najlepiej w momencie kiedy korba przechodzi przez skrajne górne położenie, jeśli ciśniesz to na moment trzeba odpuścić, ale to nie znaczy że masz przestać pedałować.

Mam szosę na zwykłej przerzutce i różnice w czasach średnich osiąganych na tych samych asfaltowych trasach to ok 1-2 km/h w stosunku do gravela na Rohloffie ale

- szosa waży 8 kg, gravel 11

- opona 25 mm vs 40 mm

- na szosie mam mostek o 2 cm niżej, a więc i pozycja jest bardziej aero.

Opory są większe lecz głównie na przełożeniach 1-7 i to nie jakoś mocno wyczuwalne, z badań wynika że to poziom ok 1-2 W.

W ogóle, moim zdaniem, przy jeździe powyżej 25 km/h głównym przeciwnikiem jest opór powietrza, a nie opory generowane przez napęd, zwłaszcza na płaskiej i równej drodze.

Mogą być używki, im taniej tym lepiej.

No to ja się podłączę.
Jacku potrzebuje koła szosowe, karbonowe, pod hamulce obręczowe, o stożku 35 - 45 mm of oponę 25 - 28 mm.

I osłony na pasku rozrządu też.

Hmm idąc tym tropem, ile wytrzymuje łańcuch rozrządu w samochodzie? 200.000 km?
Tak to jest jak próbuje się porównać kury z sokołami, w końcu to ptaki

Można kupić znacznie taniej, sam w ubiegłym roku kupowałem CDX 115 T za 190 zł (oczywiście nie w PL).
Poza tym przebiegi powyżej 20.000 km rekompensują taką cenę.

Kolega ma rację, poszukaj roweru na pasku i przekładni Alfine 8.
Będziesz miała bezobsługowy rower na lata

Tak

Nie wiem.

Tak jest, naciskasz do 1 kliku, zmieniasz w dół, do 1 oporu, zmieniasz w górę o 1 zębatkę, cisniesz dalej to o 2, jeszcze dalej to o 3.

Ja jeżdżę na SRAM Force, nigdy już nie wrócę do Shimano.

Za mocne popchnięcie, nic nie kombinuj z baryłką.
W SRAMie te ruchy są na prawdę małe.

Dojechały pozostałe części.
Sztyca i mostek Ritchchey z karbonium , kierownica D-fuse od Gianta, karbonowy uchwyt na Wahoo i lampkę oraz koszyki na bidony.
Waga gotowego do jazdy z pedałami, koszykami, lampkami i Wahoo Bolt - 9.05 kg.
Do zmiany zostały koła.

Łukaszu też tak myślałem, ale po początkowym okresie uważania przychodzi odprężenie i myśl już umiem, po czym zalicza się glebę.
Przynajmniej tak było u mnie.

Ostatnia to będzie ... jutro

Ja przestałem jeździć na Shimano no po prostu po 3-4 tys km dostają luzów i zaczynają piszczeć. Przesiadłem się na Look X-track I na Time Attack.

Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz.

Jeśli tylko buty będą wygodne to tak.
Ja jeżdżę w SPD Look i Time. Zimą jeżdżę na zwykłych platformach.
Powodzenia i zacznij jeździć w terenie, tam gdzie jest miękkie podłoże do upadania

Tylko dobrze sobie ustaw bloki, bo przy błędnym ustawieniu mogą Cię boleć kolana

Te Northwawe powinny być wygodne.
Jeśli mają zasugerować pedały to kup Time Attack 6 lub Shimano M-520

Zacznij od MTB, nie dość że same buty są wygodniejsze ( w szosowych praktycznie nie da się chodzić) to łatwiej się wypinają.

A nie lepiej wybrać się do sklepu i przymierzyć?
Kupowanie jakichkolwiek butów bez mierzenia to loteria.

Da się

Kupię tam sporo rzeczy, sklep baaaardzo rzetelny, a ceny sporo niższe niż u nas.
Szczerze polecam.

Przy jeździe z piastą wielobiegową trzeba pamiętać o tym że:
1. Biegi zmieniamy nie cisnąc z pełną mocą na pedały
2. Musimy poczuć że bieg się zakleszczył
3. Zimą biegi wskakują wolniej