NoOnesThere

Nieprawdopodobne te przebiegi na Campie. Aż trudno uwierzyć. Co do zakresu przełożeń jakie oferuje Campagnolo to na moje trasy spokojnie wystarczy.

Pozwolę sobie na drobny offtop. Piszesz Jacku o trudnościach z regulacją Sory. Mam podobny problem z Tiagrą. ZERO powtarzalności. Zmieniłem nawet linkę, wyregulowałem wszystko od nowa. Działało przez jeden dzień. Teraz działa losowo. Czasem przerzuca idealnie, czasem wogóle (w tym sensie, że muszę wrzucać bieg np. 2-3 razy zanim wejdzie). Klamkomanetki mam Shimano 105 5700. Może z nimi coś nie tak? Jako, że będę składał kolejną szosówkę mam dylemat jakiej klasy osprzęt trzeba kupić, żeby działał NORMALNIE. Shimano 105 5800? A może Campagnolo Veloce byłoby lepsze w działaniu?

Ja to bym może z tego roweru rame zostawił. Generalnie reszta wygląda na zarżniętą. Właściciel mógł chociaż wyczyścić rower do zdjęć, ale chyba go nie mył od nowości.

No ładnie, ładnie! Gratulacje dla syna! No i dla taty oczywiście też :) BTW. Piękny rower.

A myślałeś może nad tym, aby kupić rower przełajowy? Może nie jest tak aerodynamiczny jak szosówka, ale jego konstrukcja umożliwia założenie szerokich opon co powinno rozwiązać problem dziurawych dróg.

Zobacz jeszcze na tego: http://allegro.pl/rower-remiro-viper-super-cross-full-alivio-2016-i6178641430.html Osprzęt taki jak u konkurencji, ale cena nieco niższa.

Mój kolega kupił rowerek z linka poniżej i jest bardzo zadowolony. Przyzwoity osprzęt za atrakcyjną cenę. http://allegro.pl/rower-remiro-viper-super-cross-full-alivio-2016-i6178641430.html Do 1700zł wg mnie trudno coś lepszego znaleźć, a ten rower z linka dużo tańszy.

Przykładem zawodnika, który wybiera wygodne rozwiązania jest Vincenzo Nibali, który przy 180cm wzrostu używa ramy 56cm ze spadkiem siodło-kierownica 8cm, gdzie kolarze o podobnych parametrach używają ram 53/54cm ze spadkiem do kierownicy 12-13cm.

Bardzo mądra jazda Stefanie. Trzymaj tak dalej, a osiągniesz fajną wagę i Twoje stawy i kręgosłup Ci podziękują :)

1. Wolałbym zwykłą mapę zamiast YT. 2. Opis trasy "zlewa się" i ciężko się czyta. 3. Zdjęcia z punktami orientacyjnymi umieściłbym w jednym oknie. Powodzenia!

Im większa wartość stack/reach tym bardziej wyprostowana pozycja. Rowery szosowe typu endurance mają zazwyczaj więcej niż 1,5. Np. https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2016/endurace-al-6-0.html

Tak typowo to drugi bidon instaluje się na rurze podsiodłowej. https://roweroweporady.pl/wp-content/uploads/2015/05/pojemnik-na-akcesoria-rowerowe-1024x500.jpg //Edit Nie doczytałem, że masz zajęte miejsce na ramie. Ale możesz zamiast torby na ramę użyć torby podsiodłowej: http://www.otofotki.pl/img14/obrazki/yy8263_torebka%20road.jpg

Jak prostota do miasta to zostaje "ostre koło". Poniżej przykładowy model w ekstrawaganckim malowaniu, wersja bez hamulców. http://allegro.pl/zebra-on-grass-9kg-alu-single-speed-ostre-kolo-i6174446447.html

Gratuluję zakupu, wśród tanich rowerów tego typu trudno znaleźć coś lepszego. Wymiana manetek nie jest trudna, ustawienie przerzutek również. Linki będziesz musiał zdemontować i założyć od nowa. Najlepiej pooglądaj poradniki na ten temat, z pewnością sobie poradzisz. Ja jednak na Twoim miejscu póki co nic bym z manetkami nie kombinował. Zrób trochę kilometrów najpierw i wtedy podejmij decyzję.

W przypadku Tribana 500 to dla Ciebie za bardzo wyboru nie ma, bo rozmiar 54 to najmniejszy z tych na kołach 28 cali. Będzie OK.

Hi-Ten to stal o podwyższonej wytrzymałości. Rowery wykonane z tej stali są tanie, ale ciężkie. Wg mnie rozmiar 54 może być dla Ciebie nieco za duży (trzeba by dokładnie geometrie ramy sprawdzić).

Poszperałem trochę na allegro i w oczy rzuciły mi sie dwie oferty (rozmiary powinny pasować). http://allegro.pl/rower-szosowy-romet-huragan-1-0-52cm-2015-i6158309685.html http://allegro.pl/nowy-guerciotti-diadema-51cm-shimano-gwarancja-i6122706294.html Ten drugi zaskakująco lekki.

Nawet nie myśl o tym Krossie. Tragiczny osprzęt, a cena z kosmosu.

Krótkiej rury podsiodłowej nie musisz się bać, ramy ze slopingiem (czyli mocno opadającą rurą poziomą) mają właśnie krótkie podsiodłówki. Podniesiesz sztycę 3-4cm wyżej i wszystko będzie OK. Natomiast gdybyś kupił rower mocno niedopasowany na długość musiałbyś założyć jakiś ekstremalnie krótki/długi mostek, a to już może negatywnie wpływać na prowadzenie.

Mnie Jacek polecił opony Specialized Roubaix Pro. Kupiłem w rozmiarze 23/25C (na mojej obręczy mają w rzeczywistości 26mm). Jak na razie zrobiłem na nich około 950km. Przebieg niski, ale opony lekko nie miały, bo w mojej okolicy dziurawych asfaltów nie brakuje, a po ubitym szutrze też dały rade. Spisują się fantastycznie, jeżdżąc na nich czuję się pewnie i komfortowo. BRAK ŚLADÓW ZUŻYCIA. Mógłbym je umyć i zapakować do pudełka. Co do wielkości ramy i komfortu też pozwolę sobie na kilka słów. Mamy podobne parametry ciała, ja mam 180cm wzrostu i nogę 82,5cm, przy czym ważę sporo mniej, bo 65kg. Używam ramy accent apex o parametrach: - długość ramy 566mm - długość rury podsiodłowej 560mm - nachylenie rury podsiodłowej 73 stopnie - wysokość główki ramy 140mm (+1cm podkładka) - nachylenie główki ramy 73,5 stopnia. Do tego mam mostek długości 10cm z kątem 7 stopni, kierownicę o szerokości 42cm (typowy kompakt, zasięg 75mm, spadek 125mm). Siodełko mam ustawione 8,5cm wyżej od kierownicy. Czuję się w takiej pozycji świetnie, nie bolą mnie plecy ani szyja. Co ciekawe spróbowałem kiedyś ustawić kierownice około 3-4cm wyżej (odwrócony mostek), ale nie czułem się bardziej komfortowo, wręcz przeciwnie, bardziej wyprostowana pozycja męczyła mnie. Przy czym ja jeżdżę krótkie odcinki 50-80km dziennie (zależnie jak czas pozwala). Nie wiem co by było gdybym przejechał np. 200km. Jeszcze dodam, że miałem na początku kierownicę karbonową, ale była dla mnie za duża i zmieniłem na aluminiową. W tłumieniu drgań przepaść, na korzyść karbonu oczywiście.

Opona różnie się układa w zależności od tego na jakiej jest założona obręczy. Dlatego tabelki z sugerowanym obwodem koła często są obarczone większym błędem niż samodzielny pomiar.

Niesamowicie podobają mi się klasyczne ramy :D

Gratuluję zakupu! Miłego kręcenia!

Musisz wpisać w licznik odległość w milimetrach jaką pokonuje koło przy jednym obrocie (w przybliżeniu jest to obwód koła). Aby podać odległość dość dokładnie, napompuj koła do ciśnienia na którym zazwyczaj jeździsz, wsiądź na rower i na jakimś płaskim odcinku (można w domu na podłodze) przetocz się na rowerze o jeden obrót koła. Mierzysz pokonaną drogę i wartość wpisujesz do licznika. Pomiar możesz wykonać kilka razy, najlepiej używając różnych "metrów" i wynik uśrednić. Jeśli się przyłożysz to błąd licznika nie będzie większy niż 0,2%-0,3% (czyli nie więcej niż 2-3m na odległość 1km).

Przekonałeś mnie! Nie będę kombinował i dzisiaj zamawiam zestaw M520 + XC31.