Skocz do zawartości

IgorK

Użytkownicy
  • Postów

    328
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez IgorK

  1. Ta jedna na przód też da radę. Ja używam dwóch bo moje trasy przebiegają przez las (droga asfaltowa) i zdarza się często napotkać sarnę. W takim ustawieniu jak zaproponowałem widzę nawet dziury w asfalcie.

    Kiedyś kupiłem zestaw lampek Romet. Kosztowały 40 zł. Wyglądają prawie identycznie. Tylna świeci trochę gorzej niż KLS ale też dobrze. Natomiast przednia to tragedia. Skończyło się na tym że tej przedniej nie używam.

  2. Jeżeli szukasz rozwiązania wręcz bezobsługowego, poszukaj z napędem poprzez wałek Kardana (patrz wpis który sam przytoczyłeś). Jeżeli tylko koła zębate wykonane są z normalnego materiału (stal, ew. aluminium - trochę gorzej) a nie z kompozytów (patrz np. kółka zębate w wiertarkach które kosztują 40 zł) i są dobrze posmarowane to taka przekładnia powinna być wieczna. Pomijam przekładnię planetarną w piaście.

  3. W każdym rowerze mam zestaw Kellys:

     

    przód 2 latarki:

    http://allegro.pl/lampka-rowerowa-przednia-kellys-zoomer-led-cree-1w-i7018817945.html

    ok 70zł

     

    tył:

    http://allegro.pl/lampka-rowerowa-na-tyl-kls-rippy-baterie-w-kpl-i7017613425.html

    ok 20zł

     

    Kupiłem po dwa uchwyty na kierownicę:

     

    http://allegro.pl/uchwyt-latarki-lampki-rowerowej-czarny-uniwersalny-i6701438288.html?snapshot=MjAxNy0wNi0yNVQyMDoxOTo0My4xMzZaO2J1eWVyOzVkN2RkYmFmMGE2ZTQ0NDBjZDA0NzFmMTY3ZGRjYWNmMzU5OGYxNWI1MDEyMmQ0ZjUwMTRhYjZmNjY5MjlkOWM%3D2zł

     

    Cena śmieszna ale uchwyt jest przyzwoity.

     

    Przednie lampki mają zoom'a. Jedną ustawiam tak że świeci szeroko  ale blisko, druga świeci mocno do przodu. Jeżdżę wieczorami po asfalcie z prędkościami ok 20-30km/h i one naprawdę oświetlają drogę.

     

    Baterie dają wyższe napięcie niż akumulatorki dzięki temu lampki świecą jaśniej.

     

    Do lasu musiałbyś kupić coś w okolicach 200zł (cena za przód). No i dodatkowy akumulator żelowy, bo takie lampki świecąc pobierają kilkanaście Watt. Standardowe akumulatorki padają po 1 góra 2 godzinach.

  4. Brawo Ty!

    :)

    Jednym słowem:

     

    nowoczesny.

     

    Mała uwaga do hamulców:

    z tego co napisałeś wnioskuję że są one tak skonstruowane że wraz ze zwiększeniem wychylenia klamki zwiększa się powierzchnia styku klocka z obręczą. Zatem jakiś inżynier w Specu wie że współczynnik tarcia istnieje jedynie dla pary współpracujących materiałów i  postanowił to wykorzystać. Jeżeli piszesz że hamulce nie hamują, to pewnie zapomnieli  dobrać odpowiednio materiały...  

  5. Jak zamontujesz wolnobieg 7-rzędowy sprawdź czy łańcuch na najmniejszej zębatce nie ociera o widełki. Jeżeli nie ma kolizji to nie ma problemu. W innym wypadku można nakręcić dodatkowe nakrętki na oś ale: jeżeli masz oś zwykłą tj. bez szybkozamykacza (koło dokręcane nakrętkami) nie ma żadnego problemu (i tak wystaje poza nakrętki). Jeżeli masz oś drążoną to zauważ że końcówki osi koła nie licują wtedy z hakami montażowymi w ramie. Ja tak kiedyś miałem ale mieniałem oś na taką od MTB bo jest 5mm szersza (zakładam że masz kolarkę). Musisz regulować grubością nakrętek lub dodatkowych podkładek. Ja wytoczyłem w firmie podkładki o grubości 2mm, średnica wewnętrzna 10.2mm zewnętrzna 15mm i było ok. Przeszedłem wtedy z 6 na 8 rzędów też wolnobieg. Jak masz ramę stalową to rozgięcie widełek nie stanowi problemu. Ten materiał dużo wybaczy.

  6. Witam,

     

    należę do tej grupy co to lubi grzebać przy swoich rowerach. Zastanawiam się nad zakupem podstawki unoszącej tylne koło:

     

    http://allegro.pl/stojak-na-rower-serwisowy-na-tylne-kolo-rowerowy-i6896680525.html

     

    lub uchwytu z klasycznym wieszakiem:

     

    http://allegro.pl/serwisowy-stojak-rowerowy-na-rower-do30kg-alu-grm-i6835209636.html

     

    Jakie widzicie zalety/wady chwytów?

     

    Pierwszy: zaleta to że zabiera mało miejsca i jest nieprzyzwoicie tani. Ale czy nie utrudnia dostępu do mocowania linki tylnej przerzutki?  Rower nie jest podnoszony, także do niektórych śrubek i tak trzeba się schylać.

     

    Drugi wydaje mi się być lepszy. Ale czy nie dochodzi do sytuacji że lewa korba uderza o pionową rurę stojaka?

    Są też takie w których zamiast tej trawersy jest jeden uchwyt (wygięty pręt) ale na różnych wysokościach. Czy rower jak na nim wisi to się nie buja?

     

    Co o nich sądzicie?

     

     

     

     

  7. Panowie,

    a ja jak najbardziej jestem za kontrolą trzeźwości kierowców - samochodów przede wszystkim. Policja ma teraz tzw. ołówki, szybkie i proste w użyciu wstępne narzędzia do diagnozy. I niech ich używają, wszędzie i często. To w interesie nas wszystkich. Inna rzecz to czychanie w krzakach - tu jak widzę policjanta z suszarką to zawsze później mrugnę kierowcy jadącemu z naprzeciwka. I się z Wami zgadzam że to draństwo, i wyrabianie normy. Takie mają wytyczne. Nic tylko współczuć lub... jeździć zgodnie z przepisami ;)

  8. Heheh, kryzys 40-latka...

    Ja to mam w wieku 39 lat :) Skończyło się na tym że mam w garażu 3 rowery:

    - kolarkę: bicie własnych rekordów; :o

    - MTB: najlepiej po deszczu do lasu  i zaliczasz każdą kałużę. Im więcej błota tym lepiej :D

    - fitness: no bo może się przyda.

    Próbowałem zredukować do dwóch, nie udało się :angry: .

    Powodzenia.

  9. W takim przypadku jak opisałeś ma to sens. Po przerzutce widać że masz kasetę 9 rzędów. Zmień przerzutkę, potem manetki. Bardzo ważne: jak wspomniano wcześniej poszukaj takiej która jest dopasowana do 9 rzędów (chociaż z doświadczenia wiem że niekoniecznie). Sam ostatnio przerabiałem podobny temat: chciałem mieć 10 rzędów ale jak porównałem ceny eksploatacyjne to pozostałem przy 9.

  10. Cze,

    zastanawiam się nad wymianą kompletnego napędu w rowerze MTB (Author Kinetic koła 26", tak to nie pomyłka 26") obejmującego:

    - korbę 3rz;

    - przerzutkę przód;

    - przerzutkę tył;

    - kasetę i łańcuch;

    - klamkomanetki pod hamulce V-brake (tak, są klamki zintegrowane z manetkami);

    na aktualną grupę Alivio 4000.

    Dodatkowo będę musiał kupić suport Octalink.

    Czy ktoś z was może podzielić się wrażeniami z użytkowania?

    Priorytetem jest trwałość.

     

  11. NoOnesThere:

    Daleko mi do eksperta.
    to chyba pytanie podchwytliwe:)
    To czego jestem pewien:
    oznaczenia dotyczą łożysk na wałek o tej samej średnicy (5mm), różnią się one trwałością.
    Mówi o tym tzw. odmiana średnicowa, związana z gabarytem elementów tocznych (w tym wypadku kulek bo jest cyfra 6 na początku). 0 to odmiana bardzo lekka, a 9 szczególnie lekka. Po wymiarach widać że to małe łożyska, ale trwalsze powinny być 6001. Polecam sprawdzić w katalogach łożysk tocznych i szukać pod hasłem nośność spoczynkowa i nośność ruchowa. Podaje się nawet zakładaną przez producenta trwałość łożyska.
    Lżej powinien obracać się pierścień łożyska lżejszego.

  12. ArturB:

    - po pierwsze sukcesem będzie gdy pracownik będzie wiedział o czym mówisz;

    - po drugie raczej nie znajdziesz odpowiedniej wymiarówki. Wałeczki które są w nich stosowane jako elementy toczne (w porównaniu do kulek nacisk  rozkłada się na większej powierzchni wywołując mniejsze naprężenia) oraz stożkowy kształt obu bieżni powoduje że nie widziałem łożyska na czop o średnicy mniejszej niż 15mm. Takie łożysko ma średnicę zewnętrzną minimum 35mm. Ustalenie takiego łożyska wymagałoby dodatkowych elementów. Pod względem trwałości i niezawodności byłoby ok, ale po względem  wagi i opłacalności (przede wszystkim!!!) odwrotnie proporcjonalnie. Dlatego nawet Mercedes nie robi już tak dobrych aut jak model W124. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...